Jakie przynęty polecacie na szczupaka ?

[maniek72]

Trzeba kombinować, kombinować, kombinować aż w końcu się uda

Tak, masz rację, ale jest taki ogrom możliwych kombinacji- chociażby techniki prowadzenia i różnorodność przynęt, że obracani gumy "do góry nogami" to moim zdaniem lekkie przekombinowywanie.

[KrzysiekG]

maniek72, ja tam Ciebie nie będę pouczał znasz się na tym jak mało kto i w sumie to można by się uczyć od Ciebie.

Ot po prostu u mnie się sprawdziło i w beznadziejnych sytuacjach ratowało cztery litery by nie wyjść na zero.

[Robal]

Moim zdaniem najlepsze są jasne kopyta, seledynowe, żółte z czarnym/czerwonym grzbietem, perłowe, białe z czarnym grzbietem, z czerwonym ogonem, brokaty.

Miał ktoś efekty na takie oto ostro czerwone kopyto relax?

https://www.google.pl/search?q=czerwona+guma+relax&sa=X&biw=1280&bih=889&tbm=isch&imgil=HrhebsKr0HZTCM%253A%253BrdoUo-FK0Y-IvM%253Bhttp%25253A%25252F%25252Fszczupaczek.istore.pl%25252Fpl%25252Fripper-kopyto-relax-bls-3-75-cm-fluo-czerwony.html&source=iu&pf=m&fir=HrhebsKr0HZTCM%253A%252CrdoUo-FK0Y-IvM%252C_&usg=__1SyKDlhNXE447eCBNpm_8K9prPM%3D&ved=0ahUKEwjQi6ywx-rJAhUGVhQKHclkBSYQyjcIJQ&ei=4q52VtCSLIasUcnJlbAC#imgrc=HrhebsKr0HZTCM%3A&usg=__1SyKDlhNXE447eCBNpm_8K9prPM%3D

[tomek1]

Miał ktoś efekty na takie oto ostro czerwone kopyto relax?

Tak, dorsze je lubią.

[KrzysiekG]

Robal, szczupaki nie ale sandacze tak

[Gość CarIvan]

Najskuteczniejsze przynęty na szczupaka to ręcznie robione woblery łamańce. Osobiście przetestowałem i teraz poza również ręcznie robionymi wahadłami z kwasówki łowię tylko na takie łamańce. Każdy to osobna sztuka.

[piotrek6112]

Niestety aż szkoda że tak wielu wędkarzy zapomina blaszkach wachadłowych . a do dzisiaj charakteryzują się się one wysoką skutecznością (mors -moja ulubiona) na wszelkich wodach. Jeżeli chodzi o gumy to z powodzeniem łowiłem na wszelkie fishuntery, predatory mansa czy też relaxy, jednak na szczupaka mogę śmiało polecić gumy blinkera.Warto jednak pamiętać że najważniejsza jest nie sama przynęta ale sposób jej prezentacji.

spinning to jest to

[luxis]

Moim nr 1 jest s4p w solo lub combo z wirówką nr 4,chodzi mi o dł 13,5 cm.Przez ostatnie 4 lata dał mi ok 20 zebaczy z 1 na przedzie,pomniejszych nie liczę.

Edytowane 16 Kwietnia 2016 przez luxis
dodatkowe zdjęcia

[okonhel]

U mnie sprawdzają się klasyczne wahadłówki typu Alga i jerki

 

[luxis]

Okonhel--ten z WTV  i wędkuje.pl?  nick kojarzę.....Fajne blachy,też używam,jesienne głęboczki bez Kalewy 3 czy Algi są nie do pomyślenia....

[tomek1]

10 minut temu, luxis napisał:

Okonhel--ten z WTV  i wędkuje.pl?  nick kojarzę.....Fajne blachy,też używam,jesienne głęboczki bez Kalewy 3 czy Algi są nie do pomyślenia....

Nie, ten z haczyk.pl (od 2011 roku)

[okonhel]

Tak ten z WTV i wielu innych portali ale od 6 lat już nie na wedkuje.pl gdyż 6 lat temu za dużo działo się tam złego - nie na nerwy spokojnego człowieka.

Algi są spod ręki Pawła Kasperowicza, Kalewa Pawła Nadrowskiego, chwosty zawiązałem sam.
Wahadłówki są też niezastąpione gdy w lipcu (czasem już pod koniec czerwca), wraz ze wzrostem temperatury wody, żerowanie szczupaków/reagowanie na przynęty jest dość ograniczone. Skubią gumy, urywają ogonki a porządnie uderzyć im się nie chce. Wahadłówka swoją silną falą akustyczną potrafi je bardziej "ośmielić".

[luxis]

Jednak pamięć mnie nie zawodzi...Witam serdecznie,myslałem że ktoś ci nick "buchnął":) 6 lat temu było tam piekło,teraz jest lepiej choć "stara gwardia" prawie wybita do nogi....Ale w temacie..--teraz w dobie silikonu,wobków real i takich tam ludzie na "szczęście" zapominają o starych poczciwych żelastwach,a te nieraz skórę potrafiły uratować-ponadczasowe przynęty.Kalewa,Alga,Mors,Pirat...---to klasyki spinningu,moją taką "ulubioną" jest właśnie ta pierwsza,pięknie kolebocze i wyciąga szczupaki z głęboczków.Używam też wersji po "lifcie"---jedną strone tuz przy krawędzi przewiercam wiertłem 6-tką ,5... w trzech ,czterech punktach----inaczej się "wykłada",nieregularnie.Bywało że miejscówka przetrzepana "oryginałem" była martwa,a poprawka stunningowaną dawała ryby....Szkoda tylko że brak modeli na płycizny rzędu 0,5-1 m o wadze która pozwoli podać ją na 40-50m z wiatrem,moje "płytkie" esoxy by z podziwu nie wyszły.....Moje letnie gadziny "leczę" lusoxami,spinerbaitami,wariacją jakąś....ale co woda to inne gusta-wiadomo,generalnie lato jest do d...py jeśli chodzi o "byki" i średnią wagową...:(

[tomek1]

@okonhel, @luxis macie doświadczenia ze szwedzkimi szczupakami? Jakie przynęty są łowne? Pytam pod kątem naszego jesiennego zlotu na szkierach Blekinge.

[luxis]

2 godziny temu, tomek1 napisał:

@okonhel, @luxis macie doświadczenia ze szwedzkimi szczupakami? Jakie przynęty są łowne? Pytam pod kątem naszego jesiennego zlotu na szkierach Blekinge.

Ja mam....tam jak bierze to nawet w pustą paczkę po Marlboro przypier....li.....Wszystko co duże i ciężkie aby głeboko siegnąć,bez sentymentów-kalewy,algi,gnomy xxxl,największe kopyta co "telepią " kijem z dozbrojkami jak wysokie---relax 6,obrotówki z dopalaczami---lusox 3,suissex...Do trolla woblery co "kopią"..To szwecja,tam nie trza się produkować specjalnie,szwedzi walą na jerki,przyjezdni z reguły wobki a ty żelastwem ich zaskocz...Tylko zaopatrz się w solidne,pancerne druty,długie z 40,60cm nawet,jak główki to biggame jakieś-kute...."Nasz zlot"??? a co to jest bo ja nie w temacie.

[okonhel]

2 godziny temu, tomek1 napisał:

@okonhel, @luxis macie doświadczenia ze szwedzkimi szczupakami? Jakie przynęty są łowne? Pytam pod kątem naszego jesiennego zlotu na szkierach Blekinge.

Luxis - odszedłem z wedkuje bo nie chciałem "kopać się z końmi" którzy mieli mało wiedzy ale dużo kumpli i każdego mogli w grupie zakrzyczeć.  Ale wracamy do tematu.

Tomek - wędkowałem we wrześniu w  Valdemarsvik z Robertem Taszarkiem. A następnego dnia zjawił się Piotr Piskorski, więc miałem od kogo pobierać tam nauki. Niestety pogoda była zmienna, co godzinę inna, ryby słabo współpracowały, więc trzeba było kombinować. Jak się ustabilizowała to atakowały już większość przynęt.
Z przynęt które zabrałem na szczupaki sprawdziły mi się:

- Slider 10 S w kolorach RHP. HSH, RH, ABL, PA, miałem też ryby na PE ale mniej było brań;
- Sweeper 18 w kolorze Baltic Herring - dostałem od samego Mistrza;
- Alga 3 Wirka złota bez łusek i Alga 3 Polspingu srebrna;
- Meps Aglia nr 5 w takim kolorze tygrys czyli czerwono- żółto zielona
- kopyta Relaksa w pomarańczowym kolorze

Okonie brały na Slidera 10 S RH, Algę 2 i 3  oraz kopyta motor oil, seledyn z brokatem, perła z czerwonym ogonem, biało czerwone. Jak założyłeś przynętę ok 10 cm to brały od 35 cm w górę, jak mniejszą to brały różne ale na małego twisterka na BT 40-taka też wyjąłem. Sandacze łowiliśmy na seledynowe kopyta ale brały chimerycznie.

Mistrz Piotr łowił głównie na Sweepery bo kręcili o nich film i doprowadzał mnie do sząłu ilością i wielkością szczupaków.
Mistrz Robert łowił szczupaki głownie na Slidera 10 S RH (okonie też), na największego Lusoxa , na odpowiednik Lusoxa ale chyba nr 6 złowił jazia a na kopyto Relax 4L 10 cm pięknego leszcza. Czasem używał też Slidera 10 S GT.

Inni wędkarze bardziej preferujący gumy łowili na kopyta Relaxa 15 cm i inne podobnej wielkości gumy. Chociaż szczerze powiedziawszy pływaliśmy w różnych rejonach a każdy targał skrzynię przynęt. Sam zabrałem 11 kg a teraz nie wziąłbym chyba nawet 2 - 3 kg.

 

 

[tomek1]

Godzinę temu, luxis napisał:

Ja mam....tam jak bierze to nawet w pustą paczkę po Marlboro przypier....li.....Wszystko co duże i ciężkie aby głeboko siegnąć,bez sentymentów-kalewy,algi,gnomy xxxl,największe kopyta co "telepią " kijem z dozbrojkami jak wysokie---relax 6,obrotówki z dopalaczami---lusox 3,suissex...Do trolla woblery co "kopią"..To szwecja,tam nie trza się produkować specjalnie,szwedzi walą na jerki,przyjezdni z reguły wobki a ty żelastwem ich zaskocz...Tylko zaopatrz się w solidne,pancerne druty,długie z 40,60cm nawet,jak główki to biggame jakieś-kute...."Nasz zlot"??? a co to jest bo ja nie w temacie.

I Zagraniczny Zlot haczyk.pl- wyspa Tjaro

No właśnie już w wielu miejscach czytałem, że wahadłówki to tajna broń na szwedzkie szczupaki.

25 minut temu, okonhel napisał:

Z przynęt które zabrałem na szczupaki sprawdziły mi się:

- Slider 10 S w kolorach RHP. HSH, RH, ABL, PA, miałem też ryby na PE ale mniej było brań;
- Sweeper 18 w kolorze Baltic Herring - dostałem od samego Mistrza;
- Alga 3 Wirka złota bez łusek i Alga 3 Polspingu srebrna;
- Meps Aglia nr 5 w takim kolorze tygrys czyli czerwono- żółto zielona
- kopyta Relaksa w pomarańczowym kolorze

Dzięki za obszerne uwagi, każda wskazówka jest na wagę złota.

[okonhel]

Od pewnego czasu używam na szczupaki ( i nie tylko) wahadłówek rękodzielników.  Szczególnie sobie cenie Algi Pawła Kasperowicza ( złowiłem na Algę 3 swoją szczupakową życiówkę w czasie testowania przynęty) oraz Kalewy Pawła Nadrowskiego.

Na wielu łowiskach potrafi też zaskoczyć Rewa Adama Kaczmarka - "błystka na wszystko" czyli Killer na trocie i belony w morzu zarówno w trollingu jak i klasycznym spinningu i tajna broń niektórych na szczupaki.

[tomek1]

44 minut temu, okonhel napisał:

Od pewnego czasu używam na szczupaki ( i nie tylko) wahadłówek rękodzielników.  Szczególnie sobie cenie Algi Pawła Kasperowicza ( złowiłem na Algę 3 swoją szczupakową życiówkę w czasie testowania przynęty) oraz Kalewy Pawła Nadrowskiego.

Na wielu łowiskach potrafi też zaskoczyć Rewa Adama Kaczmarka - "błystka na wszystko" czyli Killer na trocie i belony w morzu zarówno w trollingu jak i klasycznym spinningu i tajna broń niektórych na szczupaki.

Nie łowię szczególnie często szczupaków, ale też kilka lat temu zdziwiłem się bardzo, że założenie starego, poczciwego wahadła potrafi "otworzyć wodę". To piękne, że w erze super realistycznych imitacji ryb, możliwy jest taki renesans wahadłówek.

[okonhel]

Warto mieć w pudełku różne przynęty bo nigdy nie wiadomo co będzie skuteczne. Oczywiście są pewne standardy i przyzwyczajenia ( rzadko łowię szczupaki na obrotówki ale min, 10 szt. mam ze sobą) i Alga 3 czy Slider 10 S to u mnie przynęty pierwszego wyboru.

[luxis]

10 godzin temu, okonhel napisał:

Warto mieć w pudełku różne przynęty bo nigdy nie wiadomo co będzie skuteczne. Oczywiście są pewne standardy i przyzwyczajenia ( rzadko łowię szczupaki na obrotówki ale min, 10 szt. mam ze sobą) i Alga 3 czy Slider 10 S to u mnie przynęty pierwszego wyboru.

Świete słowa...Dziwią mnie zawsze stwierdzenia typu---ja łowię tylko na woblery....---czy...---tylko na gumy----takie podejście to ledwie "liżnięcie" łowiska czy miejscówki,aby skutecznie łowić trzeba być bardziej wszechstronnym w podawane wabiki.Moje pudło to zbiór softów,obrotówek,wachadeł,jakieś wariacje typu spinnerbait,coś z woblerów....Nie wyobrażam sobie nawet skutecznego spina w oparciu o 1-2 typy przynęty,to awykonalne...Mało tego...-ja osobiście mam takiego "hopla" że na stanie w plecaku musi być drut,cążki,jakieś chwosty,cyjanoakryl....i często na wodzie wprowadzam poprawki do tego czym łowię,a to chwosta dołożę,a to skręcę "swój" system do gumy czy połączę ją z czymś innym...Tak mam,tak lubię,to mi działa,takie nieszablonowe podejście do tematu,przykładem niech jest aglia poniżej,robi w duecie z softem na płyciznach rzędu 0,5-1m.W oryginale za ciężka więc "rozebrana" i skręcona na powrót plus drobne zmiany,nigdy się nie skręca ,start od razu,kto kombinuje ten jedzie-łowi.

[okonhel]

Osobiście do gum zabieram spinnerbaity w polskiej wersji z dwoma rodzajami skrzydełek - Aglia (lub inne szerokie jak colorado czy indiana) i Long. Jak mnie jakieś łowisko zaskoczy roślinnością to podpinam do nich gumy. Dobrze jest też mieć wahadłówki Alga firmy Ular - są z cienkiej blachy, lub rękodzieła w różnych grubościach (stosuję Algi Pawła Kasperowicza ) albo Rewy A. Kaczmarka w 2 grubościach by poprowadzić nad zielskiem. Oczywiście obrotówki typu Lusox czy Ondex bez obciążenia w korpusie też wskazane na płytkie lub mocniej zarośnięte miejsca. Osobny temat to woblery. Zawsze mam jakieś jerki, raczej tonące choć pływające też są, coś ze sterem płytko lub głębiej schodzące, na płytkie czy zarośnięte miejsca warto mieć jakiegoś poppera. Jakoś nie mogę przekonać się do spoonów.

[okonhel]

Osobiście do gum zabieram spinnerbaity w polskiej wersji z dwoma rodzajami skrzydełek - Aglia (lub inne szerokie jak colorado czy indiana) i Long. Jak mnie jakieś łowisko zaskoczy roślinnością to podpinam do nich gumy. Dobrze jest też mieć wahadłówki Alga firmy Ular - są z cienkiej blachy, lub rękodzieła w różnych grubościach (stosuję Algi Pawła Kasperowicza ) albo Rewy A. Kaczmarka w 2 grubościach by poprowadzić nad zielskiem. Oczywiście obrotówki typu Lusox czy Ondex bez obciążenia w korpusie też wskazane na płytkie lub mocniej zarośnięte miejsca. Osobny temat to woblery. Zawsze mam jakieś jerki, raczej tonące choć pływające też są, coś ze sterem płytko lub głębiej schodzące, na płytkie czy zarośnięte miejsca warto mieć jakiegoś poppera. Jakoś nie mogę przekonać się do spoonów.

[luxis]

Spoonów nie lubisz? a szkoda....Ja od zeszłej jesieni testuję dragonowskie vario,trochę póżno je dostałem ale sporo ryb połowiły,jednak żadnej dużej.Biły takie do 80 cm powiedzmy w dobrych ilościach,teraz w maju runda druga i płycizny,tam powinno być lepiej...Z "wynalazków" do pudeł dołączyłem ...czeburaszki z offsetami,na potokowcach zdały egzamin i po cichu liczę że majowe esoxy będą szły na takie ciut inne gumy podane na nich,zawsze to inna praca a ta "inność" bywa strzałem w dziesiątkę.Poppery powiadasz....--od ponad 10 lat prowadzę swoje prywatne zapiski,co,jak,gdzie,każdy wypad jest spisany itp...-wychodzi mi jak byk że na moich wodach "duże" ich za cholerę nie lubią,owszem łowią ryby jednak byka ani razu na popa nie zapiąłem....Max dla tej przynęty to liche 85cm ,to już ten vario w przebiegach ją zdeklasował a rozgrzewkę tylko zaliczył...Z czasem zacząłem je wieszać za obrotówkami w combo i tu już było lepiej,te "duże" ,mówię o rybach z minimum 1 z przodu chyba mają je na moich wodach gdzieś,jedno co im trzeba natomiast przyznać to wyjątkowa spektakularność ataków na nie...Taki bonus wzrokowy przy biciu i holu:) Niżej moje vario i czeburaszka ze streamerem,sorry za propagandę ale tylko takie foty mam na "podorędziu".

[okonhel]

Sam na poppery rzadko łowię - podałem je jako alternatywę na łowiska z małą głębokością i dużą ilością zielska. Częściej używam gum na spinnerbaicie, płytko schodzących woblerów, ewentualnie lekkich wahadeł. Te ze zdjęcia poniżej mają kilkanaście centymetrów i są z cienkiej blachy.