Skocz do zawartości
Dragon

Jak dziś było dzisiaj na rybach-Marzec 2017


lechur1

Rekomendowane odpowiedzi

W sobotę wyskoczyłem na karpie nad woda byłem o 9 ale niestety okazało się ,że brania były od świtu do 8 tak ,brały podobno tak,że nie dało się łowić na dwie wędki.Do 13 nawet jednego brania nie miałem.Po południu poszedłem zanęcić swoja miejscówkę na płocie,wziąłem spinning i udało mi się wydłubać okonia,drugi się spiął i był jeszcze mały szczupły.Po zmroku syn namówił mnie na klenie.Pojechaliśmy do centrum,zarzuciłem mu dwie wędki na rosówki ale nie było brań.wracając założyłem na jeden kij sendala i postanowiłem oddać kilka rzutów w ulubionej miejscówce,w trzecim rzucie lekkie puknięci i udaje się zaciąć kluskę oddałem wędkę synowi i po szybkim holu podebrałem rybę.

20170325_162058.jpg

20170325_195955.jpg

  • Super 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Weekend spędziliśmy na 3-dniowej zasiadce, brały ładne karasie i liny, karpii nie uświadczyliśmy. Z racji dużego mułu skuteczne okazały się białe robaki na włosie z kukurydzą pływającą, bałwanek z kukurydzy prawdziwej i sztucznej pływającej wywożone pod trzcinę na głębokość 2-3m. Na pop-upy nic. Nęciliśmy pelletem o smaku ryby, truskawki, halibuta, do tego booster o smaku ochotki i zanęta karpiowa. Zmieniająca się pogoda i nocki z temperaturą na minusie nie ułatwiały wędkowania.

1 dzień

17457340_1507090979324561_7828198908990842015_n.thumb.jpg.0f0654943798993bd9de39e7ddcaf7de.jpg

17499574_1507090985991227_8652076090335245367_n.thumb.jpg.c5cffaa8abcee7c82d1dc810dbcaceb1.jpg

17498661_1507090982657894_7487183465847048820_n.thumb.jpg.6ab908e7a25050e724d843be829d1e21.jpg

2 dzień:

17457359_1507537262613266_3492979558225339789_n.thumb.jpg.532f21a737b848540211799d4a5b706b.jpg

17571219_1452677704778232_242672130_o.thumb.jpg.68dfc4d8e6f18a164a4e1bee89f901c0.jpg

Największy lin miał 41 cm, a karaś 38cm.

Pozdr.

 

 

 

  • Super 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie, miejscówka wcześniej nie nęcona. Była to moja pierwsza zasiadka typowo karpiowa. Praktycznie pół piątku spędzone na łodzi na sondowaniu dna, stawianiu markerów, nęceniu, wywózkach, dopiero się uczę tego fachu. Noce z powodu temperatury spędzone na obserwacji sygnalizatorów z auta :) . Liny i karasie oczywiście cieszą, ale celem był karp i amur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś miałem w planach wypad na nowe dla mnie  łowisko.

Niestety ciezko sie rano było zebrać. Kiedy w końcu wyjechałem, miasto było juz zablokowane.

Gdy zobaczyłem te gigantyczne korki, zamiast na wschód  skręciłem w kierunku zachodnim i pojechałem do najbliższej mi Doliny Będkowskiej.

20170328_095945a.thumb.jpg.6a75d84f0cb5e810b2d72e2fe365d68b.jpg

Tym razem usiadłem na łowisku nr 2. Nad wodą przed 10.00 było już 4 wędkarzy.

Pogoda cud, miód słoneczko, lekki wiaterek i w południe  nawet 19C. Rybka od czasu do czasu żerowała.

Pierwszy zameldował się ładny karasek ok 35cm.

20170328_100810a.thumb.jpg.18f2382d978a7c1bc0f4fa0f720ec59f.jpg

Następny w kolejności - pierwszy w tym sezonie  pan karpik (~45cm)  :D

20170328_102444a.thumb.jpg.31e3ce147537fb391a916cf2aaaa1fda.jpg

a później znów karasie, nawet dublet się trafił (dobrze ze na jednej wedce miałem hak zadziorowy) :

20170328_132134_cr_a.thumb.jpg.040c004b51072b7a4c1cc26b99d17657.jpg

potem ok 40cm leszczyk  :

20170328_141636a.thumb.jpg.eb8b310cc44b240937bda95fce9f09ee.jpg

i na koniec łowienia po 4 godzinkach  znów karp :

20170328_143922a.thumb.jpg.9f783d1ada9c1afbf534614239c4e225.jpg

łącznie  5 karasi, 1 leszcz i 2 karpie.

Jak na marzec to całkiem, całkiem fajnie :)

Obok mnie  2 chłopaków polowało na grubszego zwierza (karpiówki) ale duży karp jeszcze nie żeruje.

Nie mieli ani jednego brania.

Może  za jakiś czas ...

  • Super 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dość spontanicznie wybraliśmy się w trzech z kumplem i bratem na pobliskie łowisko komercyjne. Wędkowaliśmy od ok 10:30 do 14:00, przez większość czasu ja i kumpel łowiliśmy z gruntu a brat na spławik.

Natomiast pod koniec chwilę porzucaliśmy za tęczakami  z myślą złowienia obiadu :D bo na tym łowisku obowiązuje zasada że każdy złowiony pstrąg musi zostać zakupiony. 

Karpie jak wszędzie żerują na całego, przez te niecałe 4 godzinki wyjąłem 6 karpii a kumpel 4. Poniżej kilka fotek :

20170329_103421.thumb.jpg.d737aed76ab69f205dd91ee017b71620.jpg20170329_110956.thumb.jpg.af7edfb422fc09c40422026942262c1c.jpg20170329_115542.thumb.jpg.68cb34da6236f349949900fa1bd8c971.jpg20170329_115819.thumb.jpg.3bfc936009198c06860395a256296f4b.jpg

 

20170329_123104.jpg

  • Super 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się nie udało wczoraj , wyszło dzisiaj.  Wybrałem się dziś na ulubione łowisko Elasta93 :D

Jako że byłem tam pierwszy raz, nie oczekiwałem zbyt wiele. Piękna pogoda taka sama jak wczoraj, nad wodą pusto.

Łowisko kameralne, usytuowane w niecce, z kilkoma stawami. Ja siadłem przy najwiekszym.

20170329_093347_cr.thumb.png.3819f1ef6fdcb9a367428a046fa3cff4.png

Po pół godzinie zameldował sie pierwszy karp (45cm)

20170329_095407a.thumb.jpg.9bb4036c2e6b2e78c733d47676ff5ea9.jpg

Później kolejne podobnej wielkości (łącznie 5 sztuk).

20170329_101248a.thumb.jpg.7e6e678b935c8aa628e2f944f2158223.jpg

20170329_103720a.thumb.jpg.0e8dda3c421b4f9cec0dd4f830ae17ff.jpg

Ok 11 godz na szczęście dla mnie (niestety nie dla niego)  pojawił się drugi wędkarz.

20170329_110333a.thumb.jpg.04ae81f348d41a4b9e9f52a89ee71006.jpg

Chwile później nastąpiło mocne branie i na haku bezzadziorowym poczułem coś zdecydowanie innego niż karp.

Walcząc ostrożnie delikatnym feederkiem po kilku minutach  zauważyłem branie na drugiej wędce.

A wiec dublet , i to jaki :lol:. Tu z pomocą przyszedł mi sympatyczny kolega wędkarz i wyciągnął mi ...2.5 kg karpia.

A ja po następnych kilku minutach  wreszcie wyholowałem swoją zdobycz pożyczonym, wielkim  podbierakiem:

20170329_112305a.thumb.jpg.72bd63ac087efc145118aa583cafe569.jpg

Amur 82cm, 6.7 kg  :-D

Niestety kolega wędkarz miał pecha. Gdy rozłożył sprzęt (3 wędki) , ryba kompletnie przestała żerować:o

Jeszcze trafił mi się śliczny linek (39cm)

20170329_124955a.thumb.jpg.3c141e69ce1e1141d18bd2ab2a54c3fc.jpg

i woda zamarła na następne kilka godzin.

O 15.00 pozbierałem wędki  i udałem się w drogę powrotną.

łącznie złowiłem 5 karpi miedzy 2-3kg,  1 amura i 1 lina.

A odczucia ?

Fajne, małe łowisko, w tygodniu spokojnie, jest konkretna, różnorodna ryba, Na pewno jeszcze kiedyś tam wrócę :)
 

  • Super 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, dfq napisał:

Co się nie udało wczoraj , wyszło dzisiaj.  Wybrałem się dziś na ulubione łowisko Elasta93 :D

Jako że byłem tam pierwszy raz, nie oczekiwałem zbyt wiele. Piękna pogoda taka sama jak wczoraj, nad wodą pusto.

Łowisko kameralne, usytuowane w niecce, z kilkoma stawami. Ja siadłem przy najwiekszym.

20170329_093347_cr.thumb.png.3819f1ef6fdcb9a367428a046fa3cff4.png

Po pół godzinie zameldował sie pierwszy karp (45cm)

20170329_095407a.thumb.jpg.9bb4036c2e6b2e78c733d47676ff5ea9.jpg

Później kolejne podobnej wielkości (łącznie 5 sztuk).

20170329_101248a.thumb.jpg.7e6e678b935c8aa628e2f944f2158223.jpg

20170329_103720a.thumb.jpg.0e8dda3c421b4f9cec0dd4f830ae17ff.jpg

Ok 11 godz na szczęście dla mnie (niestety nie dla niego)  pojawił się drugi wędkarz.

20170329_110333a.thumb.jpg.04ae81f348d41a4b9e9f52a89ee71006.jpg

Chwile później nastąpiło mocne branie i na haku bezzadziorowym poczułem coś zdecydowanie innego niż karp.

Walcząc ostrożnie delikatnym feederkiem po kilku minutach  zauważyłem branie na drugiej wędce.

A wiec dublet , i to jaki :lol:. Tu z pomocą przyszedł mi sympatyczny kolega wędkarz i wyciągnął mi ...2.5 kg karpia.

A ja po następnych kilku minutach  wreszcie wyholowałem swoją zdobycz pożyczonym, wielkim  podbierakiem:

20170329_112305a.thumb.jpg.72bd63ac087efc145118aa583cafe569.jpg

Amur 82cm, 6.7 kg  :-D

Niestety kolega wędkarz miał pecha. Gdy rozłożył sprzęt (3 wędki) , ryba kompletnie przestała żerować:o

Jeszcze trafił mi się śliczny linek (39cm)

20170329_124955a.thumb.jpg.3c141e69ce1e1141d18bd2ab2a54c3fc.jpg

i woda zamarła na następne kilka godzin.

O 15.00 pozbierałem wędki  i udałem się w drogę powrotną.

łącznie złowiłem 5 karpi miedzy 2-3kg,  1 amura i 1 lina.

A odczucia ?

Fajne, małe łowisko, w tygodniu spokojnie, jest konkretna, różnorodna ryba, Na pewno jeszcze kiedyś tam wrócę :)
 

Gratulacje B) tak z ciekawości jaka przynęta ci się sprawdziła ?

 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj z racji fajnej pogody po raz kolejny odwiedziliśmy ulubione łowisko.

Wędkowaliśmy od ok 9 do ok 16, brat i kumpel spin a ja tradycyjnie picker + karpiówka.

Przez te 7 godzin udało się wyjąć 8 karpii ale rozmiarowo słabo 1 - 2,5 kg. Brań w sumie miałem ok 12stu w tym 3 rybki mi spadły podczas holu. Co dziwne przez pierwsze 3 godziny miałem tylko dwa brania w tym jedną spinkę, karpie zaczęły brać dopiero koło południa.

Przynęta która dziś skusiła prawie wszystkie rybki to kukurydza waniliowa od Cukk.. Próbowałem zarówno kulek, dumbellsów, białych robaczków i zero reakcji.

Oprócz mnie było jeszcze pięciu innych wędkujących z czego tylko dwóch gości złowiło po małym karpiu.. a jeden starszy pan trzaskał tęczaki na spławik " na grila " :P

Poniżej dwie fotki, więcej nie robiłem bo i nie było poco :D

20170331_121449.thumb.jpg.53b4edf506fd265a0f57ce3e40498a54.jpg20170331_125331.thumb.jpg.6756e90c0c808d19c4fa4b65950069a5.jpg

  • Super 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dfq napisał:

Gratki. Masz opanowane to łowisko do perfekcji :D. Tylko pozazdrościć wolnego czasu na rybki :rolleyes:

Ależ one są wybredne. Niedługo człowiek będzie woził ze sobą cały sklep :lol:

Dzięki, dzisiaj to już wymęczony wynik. Trudno było się wpasować w gusta ryb.. Szkoda tylko że te większe coś nie chcą współpracować :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :)

Sobota piękna pogoda wybrałem się na rybki jezioro Liny (lubuskie). Wypłynąłem łódką na wodę, echosonda pokazywała ze ryba jest na głębokości około 2 metrów, godzina siedzenia i nic zero nawet pyknięcia. Postanowiłem popłynąć na głębszą cześć jeziora gdzie znalazłem na sondzie dość pokaźną ławicę, jak się okazało płotek. Dodaje zapis z mojej echosondy jak byłby ktoś ciekaw jak to wygląda :))

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.