Łuki Napisano 14 Lutego 2007 Napisano 14 Lutego 2007 Witam serdecznie ! Mam zamiar kupić wędkę shimano speedmaster dł.2,10m ciężar wyrzutu (10-30g) lub (5-20g), proszę o wasze opinie. Moją ulubioną metodą jest łowienie z opadu, nastawiam się głównie na sandacza i łapię łodzi. Sporym dylematem jest dla mnie ciężar wyrzutu. Łowiska na których łapię nie są zbyt głębokie także kij o ciężarze od(10-30g) jest trochę na zapas ale czy jednak (5-20g) może okazać się za miękki co o tym sądzicie ? Pozdrawia Łuki
Gość Tomek1992 Napisano 20 Lutego 2007 Napisano 20 Lutego 2007 Spining dobry i polecany. Ja chcialem go kupic ale sprawy finansowe nie pozwolily. Ja radze Shimano Beast Master. Kiler na szczupaki
Gość Bartosz Napisano 20 Lutego 2007 Napisano 20 Lutego 2007 Do tej pory wszystkie kije Shimano jakie sprawdzałem były strasznie "kluskowate", zachowywały się jak lejce... Na sandała proponuję coś bardziej sztywnego ze szczytową akcją. W każdym bądź razie tego Shimano nie sprawdzałem. Jeśli Ci przypasuje to kup. Ja radze Shimano Beast Master. Kiler na szczupaki Badziew na szczupaki! Bardzo miękki kij, bardzo trudno się nim zacina. Hol jest o wiele łatwiejszy, ale do ciężkich sandaczowych przynęt nijak się nie sprawdzi. Sprawdź serię Dragon Millenium.
Łuki Napisano 3 Lipca 2007 Autor Napisano 3 Lipca 2007 Kupiłem ten kijek. Dla mnie rewelacja, bardzo dobry wyrzut i prowadzenie przynęty, czuły na delikatnie brania jednym słowem polecam speedmastera. Zdążyłem go ochrzcić i to całkiem nieźle szczupaczkiem 8,7 kg 102 cm. Zdjęcie ukaże się w edycji czerwcowej. Pozdrawiam
Iceman Napisano 3 Lipca 2007 Napisano 3 Lipca 2007 kupiłem ostatnio speedmastera 2,7m cw. 5-20gr. Kij z pewnoscia sie nie leje chodz raczej akcje ma paraboliczną. Jest ciut wolniejszy od Team Dragona 2,7m cw. 5-18gr ktorego tez mam, ale przy wyrzucie mocniej pracuje wiec nie widze jakis roznic w odległosciach na jakie leci przyneta. Dragon pracuje bardziej szczytowo, ale roznica nie jest wielka. Blank wykonany bardzo dokladnie i ladnie wykonczony, ale korek mogli dac lepszy. Sam kij wg tego co pisze Shimano i twierdza uzytkownicy ma ogromny zapas wytrzymalosci i hol 20kg suma to dla niego zaden wyczyn mimo filigranowego blanku cienszego niz wiekszosc blankow o tym cw u innych producentów. Shimano twierdzi ze włokno biofibre w tym kiju jest 4x wytrzymalsze od najlepszego węgla przy 2,4x mniejszej masie. Gdzies kiedys czytalem ze na Speedmastera badz Beastmastera (tez biofibre) o dosc niskim cw. ktos wyciagnał 40kg suma i kij nie miał o to pretensji Odnosnie sandaczy to polecam na nie kije DAIWA Infinity Q. Akcja juz naprawde szczytowa. Kij bardzo szybki, wykonanie piekne cena jak za Speedmastera a nawet troche taniej. Infinity Q uzywam głownie do lapania w Odrze gdzie uciag wody zwieksza opór przynety do tego stopnia, ze musze uzywac ciezszego kija mimo, ze przynety sa raczej z dolnego zakresu jego cw. Na Infinity Q 2,7m cw. 8-35gr lapie głownie woblerami około 8 - 14gr. Mysle, ze ten kij bedzie juz ok do lapania sandaczy w wodzie stojacej ale do ciezkich 20-30gr główek w rzece wziałbym kij o jeszcze wiekszym cw.
exitmaku Napisano 12 Sierpnia 2007 Napisano 12 Sierpnia 2007 kupilem go sobie przez internet i mam mały problem, ponieważ dwie części nie chcą się do końca złożyć jest ok 1 cm przerwy. Czy mogę nim łapać, czy lepiej odesłać?,choć na razie i tak nie moge bo wędke przysłali a karty gwarancyjnej jeszcze nie.
tomek1 Napisano 12 Sierpnia 2007 Napisano 12 Sierpnia 2007 kupilem go sobie przez internet i mam mały problem, ponieważ dwie części nie chcą się do końca złożyć jest ok 1 cm przerwy. Nie wiem czy cię dobrze rozumiem Jak złożysz kij to widzisz 1 cm pola na które mogłaby najść nakładana część? Jeżeli tak to jest ok. Gdybyś zaraz po zakupie mógł nasunąć do końca to po jakimś czasie jak złącze się wyrobi od składania i rozkładania przy każdym rzucie pół kija leciałoby do wody
speedmaster Napisano 11 Lutego 2009 Napisano 11 Lutego 2009 na temat speedmastera mam dużo do powiedzenia, bo posiadam większość modeli z długości 270cm. Kije o niskiej gramaturze faktycznie są bardzo miękkie i lejące, natomiast te od 10-30, już charakteryzują się należytą szybkością i sprężystością. troszkę mi nie pasuje ten 20-50, bo jak na tę wagę to jest trochę maczugowaty ale problem się sam rozwiązał, bo ten model został wycofany. Ogólnie kije są fajnie spasowane, w komplecie z dobrym kołowrotkiem praktycznie nie męczą.Niestety mają też wady, np rękojeść. korek jest złej jakości, z czasem się wypłukuje, często wypada górna tulejka, gdzie blank wchodzi w rękojeść, a był też przypadek, że korek się całkowicie rozwarstwił. NA szczęćcie mam na miejscu rzemieślnika, który mi te kije przerabia i udoskonala tak, że kolejne usterki raczej nie wystąpią. gdybym miał przedstawić alternatywę do shimano, to chyba wskazałbym na Daiwę, zwłaszcza serię Infinity Q. Ja w tym roku pozwoliłem sobie na ekstrawagancję i dokupiłem do mojej kolekcji Daiwę Morethan Waiding Master- póki co szczyt marzeń i nie będę chyba na razie podnosił poprzeczki. Kijek wyśmienity, ekstremalnie szybki z potęznym zapasem mocy i nieprzeciętnie lekki. Kumple się śmeją, że jak założę do tego mojego Daiwa Inninity Q 300XP to na rybki bedę musiał chodzić z ochroniarzem:)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.