warszawa_24 Napisano 26 Grudnia 2009 Napisano 26 Grudnia 2009 tomek1, fajnie, że też w tym siedzisz. To wiem, na sokole zakończyły się moje inwestycje. Poczekam jeszcze trochę, zacznę znów jak się poprawi. Racja coś tam NBP kombinuje z tą sprzedażą. Cytuj
madi Napisano 26 Grudnia 2009 Napisano 26 Grudnia 2009 A ości?To mnie w słodkowodnych rybach zawsze odstrasza, pewnie dlatego jestem na C&R Zależy jakie słodkowodne... jedząc leszcza można zapluć się ośćmi, sandacza jem jakoś bezproblemowo. Z tołpygą też problemów nie ma, no wiadomo w okolicach "końca" ości jest więcej, ale tutaj jedzenie to naprawdę przyjemność A jak tam Wasze brzuszki Panowie? Przybyło w obwodzie? Cytuj
_barti_ Napisano 27 Grudnia 2009 Napisano 27 Grudnia 2009 Nie lubię jak ktoś mówi, że leszcz ma dużo ości, owszem ma, ale leszcza to trzeba ponacinać!! Większa część małych ości się wysmaży... Cytuj
desperado Napisano 27 Grudnia 2009 Napisano 27 Grudnia 2009 ... jedząc leszcza można zapluć się ośćmi madi chyba jedząc leszczyka , co innego leszczyk a leszcz 2 lub 3 kg Cytuj
madi Napisano 27 Grudnia 2009 Napisano 27 Grudnia 2009 Jest dramat, od jutra post Oj kizia mizia poszalała... fiu fiu fiu A gdzie fotka "przed" i "po" madi chyba jedząc leszczyka , co innego leszczyk a leszcz 2 lub 3 kg Nie no taki leszcz 2 lub 3 kilo.... to chyba na kotlety się tylko nadaje Z resztą przecież wiadomo, że są ryby mniej i bardziej ościste. Chyba, że ja mam jakieś takie dziwne wrażenie Cytuj
kocur Napisano 27 Grudnia 2009 Napisano 27 Grudnia 2009 Oj kizia mizia poszalała... fiu fiu fiu A gdzie fotka "przed" i "po" spadaj Wysoki Sądzie, fotek nie będzie Nie no taki leszcz 2 lub 3 kilo.... to chyba na kotlety się tylko nadaje Taki 2-3 kilo jest bardzo pyszny. Swego czasu zamiast karpia na stole wigilijnym był właśnie taki większy leszcz. Takiego leszcza można też uwędzić, kto jadł to wie jaki jest smaczny. A ości z takiej łopaty są wielkie więc nie ma żadnego problemu Cytuj
madi Napisano 27 Grudnia 2009 Napisano 27 Grudnia 2009 spadaj Wysoki Sądzie, fotek nie będzie Ktoś tu dostanie zaraz po ogonie.... Taki 2-3 kilo jest bardzo pyszny. Może faktycznie wędzony. Widzisz jedni wolą cielęcinę od wołowiny Cytuj
kocur Napisano 27 Grudnia 2009 Napisano 27 Grudnia 2009 Ktoś tu dostanie zaraz po ogonie.... Niechaj Wysoki Sąd raczy zauważyć że są tutaj na forum także nieletni Może faktycznie wędzony. Nie tylko wędzony ale praktycznie w każdej postaci. Cytuj
madi Napisano 27 Grudnia 2009 Napisano 27 Grudnia 2009 Niechaj Wysoki Sąd raczy zauważyć że są tutaj na forum także nieletni No raczę, raczę... ino zależy co kocurowi do głowy przyszło Nie tylko wędzony ale praktycznie w każdej postaci. Ja za leszczami specjalnie nie przepadam, jak coś to wolę te mniejsze. Mnie nie przekonasz, tak samo ja Ciebie do karpia, choć i tak nie mam takiego zamiaru Cytuj
trini Napisano 8 Stycznia 2010 Autor Napisano 8 Stycznia 2010 Siemanko Jakieś zmiany widzę, czy mi się przywiduje, że mamy nowego admina? :> Artech gratulacje Widzę, że stare wariatki i stare sierściuchy też na posterunkach, z Gregorkiem się kilka dni temu pośród śnieżnych zamieci spotkaliśmy, no nie uwolnicie się ode mnie Choć czasu mało, ale jak bumerang będę wracać Coś ze zlotem wiadomo? Cytuj
warszawa_24 Napisano 8 Stycznia 2010 Napisano 8 Stycznia 2010 trini, dawno Cię nie było. Fajnie, że wróciłaś Cytuj
trini Napisano 8 Stycznia 2010 Autor Napisano 8 Stycznia 2010 Cześć młody No zobaczymy jak czas pozwoli, ale póki co jestem - choć nigdy nie wiadomo co wypadnie... Cytuj
maniek Napisano 8 Stycznia 2010 Napisano 8 Stycznia 2010 trini, no siemka ,siemka fajnie że nie zapomniałaś o starych "wariatach" Cytuj
trini Napisano 8 Stycznia 2010 Autor Napisano 8 Stycznia 2010 Gdzieżbym mogła Myślę też o Was często, wspominam sobie to i owo, i obmyślam zemstę za zdechłą rybkę Cytuj
kocur Napisano 8 Stycznia 2010 Napisano 8 Stycznia 2010 trini, witaj wśród żywych Byłem w grudniu przez 2 tygodnie nad zalewem w Zegrzu Płn. ale bez kijów bo jakoś aura i czas nie sprzyjały Cytuj
trini Napisano 9 Stycznia 2010 Autor Napisano 9 Stycznia 2010 Kiciuś było dzwonić byśmy się w Szanta Cafe umówili pogadać przynajmniej o rybach... Będziesz jeszcze? :> Siemasz Kondziu Cytuj
Gość Holik Napisano 9 Stycznia 2010 Napisano 9 Stycznia 2010 Hej trini, . Miło cię widzieć . Dobrze że wróciłaś , bo madi, już samej było smutno Cytuj
Tondrom Napisano 9 Stycznia 2010 Napisano 9 Stycznia 2010 yyyy nie to żeby no ale ? Hey Trini ) najs to si ju Cytuj
kocur Napisano 9 Stycznia 2010 Napisano 9 Stycznia 2010 trini będę jeszcze ale dokładnie nie znam jeszcze terminu. Pewnie dopiero wiosną W sumie to planuję być 2-3 razy w tym roku na dłuższy pobyt, tzn powyżej tygodnia. Cytuj
madi Napisano 9 Stycznia 2010 Napisano 9 Stycznia 2010 Hej trini, . Miło cię widzieć . Dobrze że wróciłaś , bo madi, już samej było smutno Jakie smutno, jakie smutno... przynajmniej miałam wszystkich Haczykowców dla siebie Hello trini, gdzieś się pipo podziewała. Nie piszesz, paczek nie wysyłasz Cytuj
Gość Holik Napisano 9 Stycznia 2010 Napisano 9 Stycznia 2010 No pięknie . A my żyliśmy w nieświadomości Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.