Skocz do zawartości
Dragon

ABC koguciarstwa ;)


Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 1,1k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

Dentalowy Gościu, dentalowy, o średnicy 0,8 mm 8) Drut namierzyłem przez stomatologa (to ten od jamy ...) Oni z kolei używaja go np. do wiązania szczęk. To własnie lekarz podał mi namiary na hurtownie z klamotami dla jego profesji. O rany, jakie tam dobrości mają :shock: Wiertarki, młotki, majzelki, wiertła, a kleszczy .... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha a masz gdzieś namiary na ową hurtownię? podejżewam ze jesteś ze śląska więc chyba to niebedzie specjalnie daleko od moich Gliwic :lol: aha i jescze jedno pytanie ale takie strasznie durne jak ja bo kiedys próbowałem łapac na koguta na główce 15 gram ale opad byl strasznie krótki( mimo ze podrywałem strasznie sztywnym kijem strasznie mocno-jakbym zacinał)opad byl tak krótki ze chyba niezdążyłbym zauważyc brania. Czy to normalne? bo jakbym miał założyc jakiegoś 30 gramowca to chyba już wogóle masakra?Czy sandacz walnie wtedy zdecydowanie czy też bedą takie delikatne trudnowyczuwalne pstryknięcia jak na gumę?Jeśli mozesz to napisz proszę jak to wygląda i jak to prowadzic bo wiem tylko tyle ze z opadu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesteś ze śląska

Z Zagłębia 8)

W Gliwicach w 1997/98 roku byłem kierownikiem budowy na zadaniu "Budowa peronu Nr IV i przebudowa peronu Nr III na stacji PKP Gliwice" 8) Pewnie widziałes moja robotę ;)

A do hurtowni masz jakieś 65-70 km. Dowiem sie o dokładny adres i podam na PW ... jak sie zarejsetrujesz 8):lol:

A powiedz mi Gościu, co miałes na kołowrotku? Z tego co mówisz, to na 100% żyłkę. Kogutka (nie koguta) o główce do max 8 gram mozna w miare anemicznie poprowadzic, bo na główkach cięższych z żyłki robi sie guma z majtek i najpierw naciaga sie guma a na końcu kogut ledwo sie ruszy z dna 8)

Załóz plecionke a nie będziesz miał tego problemu ... bedzie szedł jak strzała, jak mu zagrasz, a nie jak żyłka Ci pozwoli :)

Poczytaj tez tutaj:

http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=202

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urzywałem plecionki 0,12 tyle ze dość du....ej, na przyszły sezon mam w planie kupić

"power pro" 0,28, co o tym sądzisz? nie za gróba? a co do hurtowni drutu to chyba pogadam ze znajomym stomatologiem moze da mi jakieś bliższe namiary ; ) pewnie teraz najbliższe 10 lat bede się uczyc wogule podnic porządnie tego koguta z dna :mrgreen: pozdrawiam. Adam Idzik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Adaś ... na pewno w G-cach kupisz taki drut bez problemu. A jesli chodzi o plecionkę ... im grubsza, tym lepsza .... działa w wodzie jak spadochron i wydłuża w czasie opad przynety (wiekszy opór). Ja uzywam czarnego Spidera 0,20 mm i FireLine fluo też 0,20. Plecionke fluo dobrze widać JEDYNIE podczas wody lustra. Jak jest falka ... znika, nie widac jej lub trzeba sie bardzo wpatrywać. To samo o zmierzchu. Natomiast czarna plecionka widoczna jest w kazdych warunkach. Dziwne, ale prawdziwe 8):lol:

Jak juz jesteśmy przy plecionce ... jej stosowanie pociąga za soba odpowiednie zbrojenie kijka przelotkami ... w stożek. Lepiej schodzi z kolowrotka, mniej szumi po przelotkach i ... dalej leci 8)

Plecionka natomiast nie wybacza błędów podczas holu ryby i wyrzutu przynęty. Podczas holu ... mały luzik i papa rybeńko, a podczas wyrzutu, w przypadku zawinięcia sie jej na ostatniej przelotce należy liczyć sie z tym, że możemy usłyszeć suchy trzask i będziemy mieli skrócony o ok. 10 cm ;)

Jak by jeszcze ktoś, coś ... proszę pytać. Odpowiem jak na spowiedzi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale czy napewno masz power pro? drogi artechu mam znajmoego w dość konkretnym sklepie wędkarskim i mogłem sobie pooglądac jak wyglądają te rózne inne plecionki i przetestować je i power pro jak pisze 0,28 to tyle jest bo ona jest o przekroju okrągłym natomiast jakieś "kevlary" czy jakies dragony są płaskie i oglądałem 0,25 która nawinienta na palec była szerokości prawie milimetra, a co do wytrzymalości power pro to faktycznie jest gtaka jaka pisze a potzrebuje ją nie na rekiny ale na zaczepy bo wole porozginać na zaczepie chaczyki niz tracic całą przynęte np koguta który będzie mnie kosztował bardzo durzo pracy.A łapiąc sandacze między karczami to cięzko nieprzychaczyc :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol::lol::lol::lol:

I o co taka dyskuskja? Jak ktos chce łowić na plecionkę 1 mm, niech łowi, nic nikomu do tego. Ale myslę, ze w naszych realiach 0,20 to max 8)

Co do wytrzymałości plecionki i zaczepów ... hmmm, fajna sprwa o ile plecionka jest nowa. Jak sie troszke podedrze ... peknie w najmniej oczekiwanym momencie. Nie wspomne juz o pocietych dłoniach, rękawach zawijanych na dłonie itp 8)

Jeśli zaczep, to jedynym środkiem na niego jest odbijak. 99% przynet ratuję. Moje straty w sezonie, to 2-5 kogutów. Ale o tym przy innej okazji ;)

Co do kogutów kol. Krzyszczyka ... nie wypowiem sie, bo nigdy nie miałem okazji nimi łowić ani oglądać. Jedyne co, to patrzac na fotki, pomijając kolory, myśle, że oczka sa troszke za długie, przez co zmienia sie praca koguta podczas podrywania - dotyczy to wyłącznie kogutów o wadze ponad 16 g. Na tych mniejszych nie robi to wrażenia ;) Z pozostałymi, które oglądałem w sklepach, te wyglądaja rewelacyjnie :)

Natomiast mój kolega oglądał je i zauważył, że kotwiczka w nich jest "przekręcona" o ok. 30 stopni. Byc moze ma to jakis wpływ na jego czepność, ale ... nie wiem, nie sprawdzałem i tak jak wczesniej napisałem ... nie będe sie wypowiadał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i znów dowiedziałem sie czegoś nowego na ten temat :D wielkie dzieki za zwrócenie uwagi na to oczko i przekręconą kotwiczke :) a co do odbijaka to też swietny pomysł:) bede musiał skonstruować coś takiego ale to chyba w przyszłym sezonie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a Nie orientujecie się może jak na Pławniowicach /k.Gliwic ? podobno jest tam sandacz i to nie mały ale wszyscy łapią w nocy na trupy i takie tam. Myśle ze warto by pospinować ale niemam echosondy i neiwiem nawet gdzie stanąć a miejscowi wędkarze są zazwyczaj tak zalani% ze jak sie ich zapyta "czy byly tu jakies stare drogi albo zalane wioski czy wykarczowane lasy?" to robią wielkie oczy i chyba niewiedzą o co chodzi :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale czy napewno masz power pro? drogi artechu mam znajmoego w dość konkretnym sklepie wędkarskim i mogłem sobie pooglądac jak wyglądają te rózne inne plecionki i przetestować je i power pro jak pisze 0,28 to tyle jest bo ona jest o przekroju okrągłym

Napewno mam PowerPro jest rzeczywiście okrągła w przekroju i uwarzam ją za najlepszą dostępną w tej chwili na rynku, jednak plecionki i żyłki o tych samych wymiarach jednak różnią się od siebie.

Co do wytrzymałości plecionki i zaczepów ... hmmm, fajna sprwa o ile plecionka jest nowa. Jak sie troszke podedrze ... peknie w najmniej oczekiwanym momencie.

No właśnie :evil: i w ten sposób 20 m plecionki za 100 PLN poszło w piiiiiii.......zdu na zaczepie, który potem ręką wyjąłem - to było dzisiaj, ale byłem zły :?:x:evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciesz sie chłopie że to nie był medalowy sandacz tylko zaczep bo jakby Cie poszła plecionka to byś chyba sfiksował :twisted: kiedyś mi prawie metrowy szcupak się urwał ( na żyłeczce 0,18) pół metra od podbieraka. Taki byłem wściekły :evil: że wedke do wody wrzuciłem i ludzie chyba na brzegu slyszeli jak ku....ami rzucam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie postawilem swoj pierwszy krok w "produkcji" kogutow. Postanowilem przerobic 20g glowke jigowa, na glowke nadajaca sie do zrobienia koguta. Posluzyly mi do tego kombinerki, mocna lutownica, tania glowka i kotwica nr 1, znanej firmy. Glowka i kotwica sa mocno zlutowane, tak ze w rekach nie ma mozliwosci odksztalcenia, czy rozlamania. Ucho glowki jest wygiete "do przodu" w stosunku do oryginalu. Podstawowym, jak mi sie na tym etapie wydaje mankamentem jest to, ze kotwica nie jest przymocowana do glowki "centralnie"(widac na zdjeciach). Obniza to srodek ciezkosci i czyni dla mnie trudnym do przewidzenie sposob pracy przynety. Poza tym jestem ciekaw Waszych opinii. Czy to cos nadaje sie na szkielet koguta :)

Pozdrawiam

P.s. Mam nadzieje ze zdjecia beda wygladac lepiej niz na podgladzie :?

post-182-14544971182164_thumb.jpg

post-182-14544971183139_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No witam :):):)

Fotki sa czytelne i wszystko widać (troszke brązowe, ale taka teraz moda ;) ). Na poczatku ... moje gratulacje, całkiem, całkiem, tylko powiedz mi ... co jest powodem odchylenia uszka w przeciwna stronę? Jak myslisz, jak taka przynęta będzie się zachowywać?

No to tak, z takim uszkiem główka będzie Ci ryła po dnie a rotwica będzie je orała ... wiesz, chyba czemu? ;)

Odchylene uszka do tyłu ma na celu:

1. w momencie podrywania przynęty maksymalnie szybko oderwac ja od dna

2. kotwiczke poderwac do góry zanim podniesie sie główka (nie jest tak czepna ... dla korzonków ;) )

3. w momencie opadu ustawia przynęte pod katem ok. 30-45 st w odniesieniu do dna

4. wali w dno pod kątem ok. 30-45 st., piórka rozkładaja sie jak ukwiał, jest "łatwiejsza" do podniesienia przez rybę z dna

Hehehe, walniety jestem ... sam se zadaje pytanie i sam na nie odpowiadam :lol::lol::lol:

Ale nie wazne, wazne, byście załapali o co chodzi ;)

A teraz wysil swa wyobraźnie i pomyśl w/g punktów jak wyżej, ... jak zachowa sie kogut na Twojej główce? Moim zdaniem dokładnie odwrotnie.

Tak ustawione uszka (jak Ty prezentujesz) stosuje sie w główkach do powierzchniowego prowadzenia przynet.

Jesli chodzi o przesunięty środek ciezkości (mocowanie w mimośrodzie) ... bardzo dobrze wpływa to na "stawianie" kotwicy podczas podrywana i podczas opadu. Najnormalniej w świecie przesunałeś do przodu środek ciężkości i jesli uszko byłoby odchylone w tył, po zawieszeniu na plecionce, żyłce, kogut sam sie ułoży pod kątem ok. 30 st. a tak, to ustawieniem uszka zniwelowałeś przesunięcie środka ciezkości i nadal jestes w punkcie wyjścia, tylko nie co zmeczony kombinowaniem :lol: Na Twoim uszku bedzie wisiał jak ... świster ;)

Wstrzymaj wiec seryjna produkcje, napełnij wannę, wykonaj próby i przemyśl sprawę ;) Fizyka nie kłamie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gregorek te uszko zo przyczepienia plecionki czy zylki miało byc wygiete w drugą strone!! popatrz dokladnie na koguty Shoguna, to uszko musi tak byc zeby plecionka stawiała mniejszy oprór dla opadania przynety i pozwlalła jej na agresywnie szybkie opdanie i uderzanie w dno z mocnym hukiem, natomiast wygięcie jej w przód spowoduje wzrost powierzchni oporu poprzez sprostopadlenie kątów miedzy siłą ciężkości-Fc a siłą oporu-Ft co da wypadkową skierowaną w przód= ta górna częśc obrazka, natomiast obrazek dolny przedstawia rozkład sił w kogutach robionych przez Shoguna i W.Krzyszczyka.Pozatrym oczko skierowane w tył- w kierunku kotwicy powoduje dodatkową pracę i wymach do góry piórami moncący wodę przy podrywaniu koguta do góry.Pozdrawiam i życzę miłego eksperymentowania.

post--1-14544971183636_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mała uwaga ad lutowania ... używałem cyny "40" i przed zlutowaniem, całe łącze owijałem cieniutkim drucikiem miedzianym (np z trafo). Sam lut pękał :cry: Omotka miedziana "zbroiła" całość i było OK.

A potem ... z czystego lenistwa ... omotka z nici stylonowych i glutem ją :oops::lol::mrgreen:8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaskoczyliscie mnie Panowie szybkoscia odpowiedzi i cierpliwoscia, obszernie wyjasniajac zasade dzialania koguta.

Intox ma racje: niedokladnie przyjrzalem sie zdjeciom Shoguna i stad kierunek wygiecia uszka. Mea Culpa

Teraz juz wiem skad: "trzesienie" powodowane przez koguta :)

Matryce przestawie jeszcze dzis, proby wykonam jutro :)

Dzieki i Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.