Skocz do zawartości
tokarex pontony

Sandacz 2007


maniek

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 484
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

pablotor i w wakacje i jesienią łowi się przy dnie.

za dnia z dna a wieczorem woblerami na płyciznach :wink:

Łowiłeś kiedyś sandacze?

Napisano
Branie i na brzegu wreszcie pierwszy od czerwca miarowy sandacz (nie licząc zlotu )

tomek1 gratuluję, piękne rybki. Cierpliwość jednak sie oopłaca.

Napisano
Tuż po rozmowie z Mańkiem
U mnie zapowiadało się znakomicie ,ale po zlowieniu "śledzia" wiaterek ucichł i ucichły też brania :mrgreen: Tomek gratki ze tobie się udalo.
Napisano
U mnie zapowiadało się znakomicie ,ale po zlowieniu "śledzia" wiaterek ucichł i ucichły też brania

A u mnie był jeden z tych kilku dni w roku, gdy sandacz jest w amoku :mrgreen: Wiało cały czas a dzisiaj tak jak mówiłeś dojdzie jeszcze deszczyk :twisted: Po prostu trzeba być nad wodą mimo, że dzisiaj dzień "nie wędkarski" :oops: Wstępne negocjacje z żoną przeprowadzone i jest zielone światło :cool:

Tomku na co i jak łowi sie takie rybki

Głównie cierpliwością i wytrwałością :lol: A poważnie to już sporo było na temat połowów sandacza na żywca. :wink: Czytać i nad wodę, bo jak nie teraz to kiedy :?::mrgreen:

Napisano

Taka żona to równie wielki skarb, jak dobre łowisko i brania. Szkoda, że nie wszystkie są tak wyrozumiałe. :smile: Wędkarze stanu wolnego mają jednak zdecydowanie lepiej.

Napisano
za dnia z dna a wieczorem woblerami na płyciznach :wink:

Łowiłeś kiedyś sandacze?

Wobler lapia tak sandacze bynajmniej na rzekach (w Toruniu na pewno)

Probowalem kiedys podpatrywac podchodzic podpytywac

Poza tym ze mozna tak lapac to za duzo nie wiem

Zawsze co roku kilka wieczorow probuje tak lapac ale wyniki marne okragle zero

Jesli ktos bedzie zwiedzal Torun to polecam wieczorny (po zmroku) spacer bulwarem wzdluz Wisly

Nie dosc ze widoki starowki ladne to i spiningisci jacys laza :lol: (tam najlatwiej ich zauwazyc)

I choc z reguly sa malomowni to jakos przekonany jestem ze laza za sandaczami :twisted:

Pablator tez bym kogos chetnie posluchal nad woda bo probuje sandacze lapac na spining ale na probach sie konczy :lol:

Pozdr

Napisano
Jeszcze jeden zębacz do kolekcji

Kolekcja przepiękna :wink:

/pierwszy po 18 latach 57 cm 1.6 kg /

Gratuluję serdecznie, niebawem będą większe :grin::wink:

Napisano

Ten sezon pod względem sandaczy mam kiepski tylko 3 szt padły , nadganiają szczupaki w znacznych ilościach i rozmiarach :mrgreen:

Ja jeszcze złowię jakiegoś sandała w tym roku , mam taką nadzieje - bo jak na razie 5 ostatnich wieczornych wypadów to totalna porażka :cry:

Napisano
Łowiłeś kiedyś sandacze?
ze coooooooo wobler129 największego swojego sandacza złapałem na odrze w nocy na woblera :evil: PS miał 82 cm :twisted:

................... .......... ........ .............:wink:

Napisano

opaczo ale z tego co napisałeś, to wynika, że w dzień łowi się na głębinie a w nocy na płyciźnie i to wobkami. To bzdura moim zdaniem. W nocy tak samo wobkami się połowi jak i gumami itp. W dzień tak samo na płytkich blatach są sandacze. Napisałeś zbyt ogólnie i podręcznikowo. W nocy chodzi o to, że sandacz często idzie za rybką a ta schodzi płyciej. Ale w nocy można także łowić głębiej. Nie jest powiedziane, że w dzień łów głęboko a w nocy płytko - jak napisałeś :)

największego swojego sandacza złapałem na odrze w nocy na woblera :evil: PS miał 82 cm :twisted:

Ok sztuka nie polega na złowieniu jednej sztuki tylko na łowieniu ich regularnie. Tak samo ja mogę napisać, że największego miałem 100cm.

Napisano
W dzień czy w nocy

Między 20 a 21. :wink: I co ważne brania bardzo ostrożne :!: Jazdy jak cholera a po zacięciu hak w wardze albo płytko w pysku. :shock: Co ciekawe z rozmów wiem, że wszystkie ze złowionych sandaczy miały puste żołądki.

Co więcej mają dopiero zalążki ikry i mlecza. O tej porze już powinny mieć go całkiem sporo. Jeden z kolegów jakiś czas temu (jak nie brały) wysnuł nawet teorię, że sandacze w takim roku bez zimy mogły przystąpić do tarła dwa razy :roll: Kto wie czy nie ma racji. :roll:

Napisano
mogły przystąpić do tarła dwa razy
Tomku włóż to miedzy bajki ,radze poczytać o biologi ryb ,dział rozmnazanie.W naszym klimacie żadna rybka nie rozmnaża się dwa razy.a co do sandacza i rozmnazania ,wszystko jest uzależnione od pokarmu jego ilości.
Między 20 a 21
a w dzień ktoś prubuje.
Napisano
a w dzień ktoś prubuje

teść- bez brań

Tomku włóż to miedzy bajki

Po Twoim poście zacząłem przeglądać internet i powiem ci, że pojawiają się głosy, że ryby mogą trzeć się dwa razy w roku. Sprawa ciekawa, jak się coś więcej dowiem to się odezwę :wink:

Napisano
że ryby mogą trzeć się dwa razy w roku.
Mogą się trzeć ,ale nie mieć tarla ,czyli wyprodukować dwa razy ikry ,ten typ tarla ma swoją nazwe ,ale nie zdradze zbyt szybko ,szukaj ,szukaj i jeszcze raz szukaj.Kto szuka ten znajdzie. :mrgreen:

Dodam ze mam chopla na temat tarla ryb i mnie bardzo ciekawilo i nadal ciekawi ,Tomek czy wiesz ze sandacz w pewnych zbiornikach moze skladac ikre na roślinach jak np. leszcz.Mam maly artykulik na temat rozmnazania się ryb ,ale czekam na portal no i na korekte pewnego pana.Narazie nic nie zdradze.

Napisano
Tomek czy wiesz ze sandacz w pewnych zbiornikach moze skladac ikre na roślinach jak np. leszcz

W jakich zbiornikach? :mrgreen:

ale nie zdradze zbyt szybko ,szukaj ,szukaj i jeszcze raz szukaj.Kto szuka ten znajdzie.

Ty bestyjo :mrgreen: Wjechałeś mi na ambicję :wink: Mam siostrę bibliotekarkę. Postaram sie dokształcić :twisted:

Napisano
Mam siostrę bibliotekarkę. Postaram sie dokształcić
Ha to masz dostęp do wiedzy ,tylko nie bierz nic wedkarskiego ,raczej opracowania "doktorskie" :mrgreen: tu poważnie podchodzi się to tematu np.Biologia ryb.Natomiast co do teori twojego kolegi ,to po przemyśleniu sprawy ma troche racji ,ale nie wiem czy napewno można to odnieść do sandaczy ,tego nie sprawdzalem dokladnie ,np u leszczy takie zjawisko to w niektóre lata to norma ,powinienem powiedzieć w zasadzie w niektóre wiosny ,bo o wiosne chodzi ,jeśli brak ostrej zimy i wiosna szybka i bardzo ciepła to tem wody ,bardzo za szybko się podnośi i jeśli owa magiczna tem 16 stopni zbyt gwałtownie skoczy i przekroczy owe 16 to leszcz nie zdąży się wytrzeć w całościj i co się dzieje ,ryba pływa tak długo z ikrą aż jesienią tem wody znów będzie oscylować na poziomie 16 stopni .Dlatego wędkarze często mówią ze leszcz się "trze"dwa razy ,w tym roku tak bylo na jesieni ,leszcze pływały z wysypką tarlową jak do tarla.Czy to można tak samo odnieść do sandaczy tego nie jestem pewien ,raczej nie sandacz to jednak innne tarło .Teraz pytanie do śledzących temat ,jak się nazywa tarlo w dwóch-trzech ratach.Dodam [podpowiedz] ze mistrzynią w takim tarle jest ukleja :shock: .Coś mi się wydaje ze trzeba przenieść te pare postów.
Napisano
Czy to można tak samo odnieść do sandaczy tego nie jestem pewien ,raczej nie sandacz to jednak innne tarło

Sandacz pilnuje gniazda i to by mogło tłumaczyć kompletny brak brań wczesną jesienią. Zbiornik jest płytki i dość mały więc wiosną temperatura mogła błyskawicznie poszybować w górę i przerwać składanie ikry. Temperatura spadła na jesień, wytarł się do reszty, popilnował gniazda i teraz ruszył na łowy (puste żołądki i zalążki ikry).

Łączy sie to w jakąś całość :roll:

Napisano

Teoretycznie wszystko pasuje z tym że samce pilnujące ikry i wylęgu są bardzo agresywne i tłuką w wszystko co znajdzie się w pobliżu gniazda, to pierwsze a drugie to samica po tarle zaczyna intensywne żerowanie aby odzyskać utraconą energię w miłosnych uściskach. I dlatego jestem za opcją że sandacz raczej nie wchodzi w podwójne tarło, ale pewności nie mam.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.