Uszkodzona wędka - porady

[shogun_zag]

Prawdopodobnie przyczynę podał Ci już killah. Jeśli jest na gwarancji ... wiesz co z nia robić

[Gość Bartosz]

Dzięki za pomoc! mam nadzieję, że uwiną się w serwisie raz dwa! Pozdrawiam!

[artech]

mam nadzieję, że uwiną się w serwisie raz dwa!

No na to bym nie liczył

[trini]

ja też nie - zwłaszcza, że jak oddawaliśmy naszego Dragona do serwisu to wszystko razem trwało ponad 3 miesiące - oni mają czas na wszystko jeśli nie zarabiają na tym pieniędzy...

[Gość Bartosz]

Tak sobie myślę, że chyba jednak poczekam do listopada! No chyba, że przelotka odpadnie ale jeśli póki co da się łowić to poczekam! Thanks!

[Tomaszek]

Hi,

mam takie pytanie - zbierałem się z tym od jakiegoś czasu ale może warto to wyjaśnić. Jak wiadomo wędki (blank) pokryte są jakimś takim lakierem. Gdy wędką o coś się puknie lub poprostu wiatr wywali ją z podpórki (jak mój feeder w zeszłym roku nad Wisłą) i wędka upadnie na kamory ten lakier zostaje zarysowany, zadrapany lub odpryskuje.

Oczywiście mówię o samej powierzchni a nie o jakimś głębszym uszkodzeniu blanku.

Pytanie brzmi czy to w czymkolwiek szkodzi wędce, a jeśli tak to jakie środki naprawcze należało by zastosować. Polakierować takie miejsce, jeśli tak to czym?

Z góry dzięki,

[piotr chorzów]

Widziałem w sklepie dwa rodzaje lakierów do blanków,

Jeden to grafit w płynie do uzupełniania ubytków a ten drugi to bezbarwny powierzchniowy - klar

[Tomaszek]

Dzięki za informacje, ale czy to malowanie jest do czegoś potrzebne (poza ew. efektem estetycznym). Na swoim feederze mam taki odprysk od sierpnia zeszłego roku i nie zauważyłem żeby coś złego się tam działo.

[piotr chorzów]

W skrajnych przypadkach lakier morze się dalej odspajać - a poza tym to tylko czysto estetyczny zabieg.

[Tomaszek]

Dzięki piotr chorzów, za Twoją opinię. A jeszcze jakieś uwagi opinie, ktoś sie może nie zgadza z prezentownym tu zdaniem? Coś może dodać? Ktoś lakierował może już takie odpryski?

[Rewelak]

Witam.Chciałem zapytać czy to normalne że kołowrotek nie jest w jednej osi z przelotkami.Dzięki za odpowiedzi.

[Tomaszek]

Nie wiem. Wydaje mi się że mniej więcej w jednej osi ale przyznam szczerze że jakoś dokładnie tego nie sprawdzałem. A dużą masz rozbieżność? Powinno być mniej więcej równo.

[Gość Anonymous]

Jaxony tak mają.

John

[Rewelak]

Nie,nie dużo.Jak trzymam wędke ,kołowrotek jest pionowo to przelotka ucieka mi na lewo.Może tak ma być a może jest to feler wędki.

[Tomaszek]

Raczej feler - a co to za wędka?

[Rewelak]

Byron

[dudi]

a spróbuj lekko przekręcić ? u mnie np w starszym ABU da rade przekręcić - moze to sie z wiekiem wyrobilo. czasem mi to sie przydaje

Ale u ciebie moze to byc wada.

[Rewelak]

Przesunać nie da rady.Zobaczcie zdjęcia.

[Rewelak]

Przesunać nie da rady.Zobaczcie zdjęcia.

[jaross]

oooooooooooo to jest wada napewno nie moze tak byc

[Tomaszek]

Kiepsko to wygląda

[dudi]

Jak masz gwarancje to - reklamuj.

[Rewelak]

W poniedziałek rano ide ją reklamowac.Dzięki wszystkim za podpowiedzi.

pozdrawiam.

[shogun_zag]

I domagaj się innej na zamianę.

Co do tej wedusi, to albo ma źle osadzoną pierwszą przelotkę, albo źle wklejony uchwyt kołowrotka. Jeśli napisy na kijku będą prosto względem przelotki, to druga opcja, jeśli nie, pierwsza.

Tak czy inaczej wcisneli Ci bubla

P.s.

Między innymi własnie dla uniknięcia takich niespodzianek polecam brać swój kołowrotek do przymiarki i sprawdzić przy okazji wyważenie zestawu

[BobekSTW]

Witam. Mam pewien problem. Dostałem niedawno feedera z korkową rękojeścią od wujka. Feeder ma już kilka lat, i wyciągnięto na niego sporo ładnych ryb, m.in. amura 12kg. Zauważyłem po rozłożeniu że górna część dolnika, tzn. ta nad kołowrotkiem (czyli te gdzie łączy się kijkiem), że delikatnie ten dolnik przy machaniu się jakby rusza. A co jeszcze jak dojdzie zestaw? Czy jest się czego obawiać, że może się złamać ? Jak temu zapobiec ?

PS. Jeszcze małe co nieco zauważyłem. Otóż gdy w ręku mam pierwszą część feedera za cholerę się nie obkręca ten dolnik (czyli w ogóle się nie rusza, ani w prawo, ani w lewo). Gdy zaś całą wędkę rozłożę, wtedy przy energicznym machaniu właśnie delikatnie ten dolnik drga i się rusza. Może to zmienia sytuację. Pozdrawiam