swindler Napisano 8 Lipca 2007 Napisano 8 Lipca 2007 witam, no własnie... poczytałem tu i ówdzie i mam mieszane uczucia, może ktoś pokusi się o jakieś zestawienie zasad rozmieszczania cięzarków : 1/ na przyponie czy lince głównej i dlaczego? 2/ jeden duży ciężarek, czy kilka małych, w jakich odległościach i dlaczego tak właśnie? 3/ rurki antysplątaniowe: dłuższy koniec w stronę przyponu czy linki głównej i dlaczego? 4/ może jakieś linki z objaśnieniami rys 5/ istotne różnice w obciązaniu zestawu: rzeka i woda stojąca 6/ czy ryby o tym wiedzą?
Gość lin Napisano 8 Lipca 2007 Napisano 8 Lipca 2007 1 i 2. na lince glownej rob z 2/3 ilosci ciezarkow a na przyponie i niedaleko niego 1/3 wtedy linka bedzie napieta nie bedzie sie skrecac w wodzie no i najwazniejsze bedziesz widziec najmniejsze skubniecie ryby z tym ze na lince glownej rob ciezarki wieksze w odleglosciach np 30cm pod splawikiem daj z 2 sruciny , 10 cm nizej daj tez z 2 i 5 cm nizej daj 1 i dopiero na przyponie (na samym jego poczatku) daj z 3 srucinki w odstepach 5cm jedna srucinke daj przed przyponem a dwie na nim tak jak pisalem nie za blisko haczyka 3. Dluzszym do gory poniewaz czesc wygieta (krotsza) ma za zadanie odciagniecie zylki glownej od koszyczka tak aby sie nic nie poplatalo, zapobiegnie to calkowitemu plataniu zylki poniewaz bedzie daleko od koszyczka 5. Rzeka - ciezarki musza byc na calej dlugosci linki w takich odstepach aby zestaw byl ladnie napiety jak masz glebokosc np. 2m i lowisz batem to masz splawik---srucinka---srucinka---i tak dalej np co 30-40cm i tak az do przyponu a na nim moze byc jakas srucina bardzo lekka, na wodzie stojacej moze byc ciezar w jednym miejscu ale na przyponie i tak z 2 srucinki male tak jak pisalem w punktach 1 i 2. 6. Ryby wiedza o wszystkim nawet to co mniales na obiad hehe zartuje, ryby patrza tylko na zapach i zarcie, no chyba ze masz na plotke zylke 0,22 i ciezarki do gruntowki to oczywiscie ze zobacza kobylasty zestaw:) 5. co do linkow i rysunkow poszukaj w google jest tam tego pelno tylko trzeba chciec http://www.lakefishing.com.pl/metody_techniki/index.php na tej stronce sa wyjasnione dobrze wszystkie metody lowienia lacznie ze splawikiem
swindler Napisano 8 Lipca 2007 Autor Napisano 8 Lipca 2007 wbrew pozorom poczytałem tu i ówdzie, też linka, który mi poleciłeś i stamtąd cytat: "Chcąc naszą przynętę szybko umieścić na dnie dodatkowo doczepiamy niewielką śrucinę przed krętlikiem. Nie radzę umieszczać drobniutkich śrucin w ilości kilku sztuk bezpośrednio przed krętlikiem lub pod strzemiączkiem spławika, bo to one właśnie podczas zarzutów plączą zestaw. Zamiast tzw. paciorka śrucin lepiej założyć jedną cięższą śrucinę." a wg ciebie paciorek śrucin jest OK, szkoła falenicka jedno, szkoła otwocka drugie więc jak jest?
Skrętek Napisano 8 Lipca 2007 Napisano 8 Lipca 2007 O tak, jedną nie poplączesz zestawu. Ja zakładam jeden ciężarek na żyłce głównej tuż za krętlikiem i nic się nie plącze i sygnalizacja brań też 1. klasa. Najlepiej stosować ciężarki przelotowe (łezki, oliwki), ponieważ zaciskane śruciny osłabiają żyłkę.
Kotwica Napisano 14 Kwietnia 2008 Napisano 14 Kwietnia 2008 na przyponie sie nie wiaże śrucin bo to osłabia cały zestaw, śrucinke sygnalizującą umieszcza się na początku linki głównej zaraz przy przyponie,chyba ze brania sa tak delikatne ze nie idzie rozpoznac brania wtedy zaleca sie zacisniecie srucinki małej np 5-10 cm nad haczykiem
rav91 Napisano 15 Kwietnia 2008 Napisano 15 Kwietnia 2008 A słuchajcie, czy moze byc taki zestaw: spławik stały, np. 4g. Na lince głównej łezka 3g, petla w pętle przypon i na przyponie jeszcze srucinak 1g robie taki zestaw na starorzecze i nic mi sie nie plącze i wogóle wszystko jest dobrze. Chciałbym poznac wasze opinie na temat takiego zestawu, moze cos zmienic, czy poprawic P.S. czy we wszystkich metodach (bat, odległosciówka, itp.) nie powinno sie zakładac śrucin na przypon wszysko powinno byc na żyłce głównej Pytam poniewaz do tej pory jak robiłem zestaw do spławika np. 2g to śruciny zakładałem na przponie zaraz pod pętlą.
hexman Napisano 15 Kwietnia 2008 Napisano 15 Kwietnia 2008 czy we wszystkich metodach (bat, odległosciówka, itp.) nie powinno sie zakładac śrucin na przypon W takim wypaku nie powinno sie zakladac srucin na przypon, poniewaz kazda zacisnieta srucina oslabia zylke. Jezeli lowisz na bata to przypony masz 0,08mm maksymalnie 0,12mm wiec sa one slabe od poczatku, jak jeszcze zalozysz srucine to mozesz stracic nie jedna rybe z powodu oslabienia wytrzymalosci przyponu.
Kel Napisano 7 Maja 2008 Napisano 7 Maja 2008 Hmm Ja zakładam jedną oliwkę lub śrucine tuż za przyponem , nie zakładam śrucin sygnalizacyjnych , zawsze obciążenie w jednym punkcie , wyniki mam dobre . Ale czy powoduje to jekies spowolnienia w sygnalizacji brania? Spóznienia w zacięciu ? Czy miałbym lepsze wyniki rozkładając obciążenie? Prosze o porady . {łowie na rzece }
Kel Napisano 7 Maja 2008 Napisano 7 Maja 2008 Jeszcze jedno pytanie odbiegające troche od tematu . Łowie głownie na przypony 0,10-0,12 , czesto trace wieksze ryby czy przy przyponach 0,14 - 0,16 nie bede miał gorszych brań?
Kotwica Napisano 8 Maja 2008 Napisano 8 Maja 2008 Bedziesz mieć moze nie jakieś kolosalne ale napewno zauważysz róznice w braniach.N cieńszych przyponach zawsze jest więcej brań.
MarioSan Napisano 25 Czerwca 2008 Napisano 25 Czerwca 2008 Ja zawsze zakładam śrucinkę w połowie przyponu, dodam że używam dobrego miękkiego śrutu - Dinsmores, a żyłka przyponowa to SMART SLR. Nigdy, podkreślam - NIGDY nie zdarzyło mi się aby przypon strzelił w miejscu zaciśnięcia śruciny.
rafalsmolek Napisano 13 Września 2008 Napisano 13 Września 2008 Ja uważam że robienie zestawu na rzekę z kilkoma śrucinami nie ma sensu chyba ze chce sie łapąć ryby z opadu lub drobnice Jedna łezka i ewentualnie do tego malutki ołów poniżej jej dzieki czemu widać od razu podnoszone brania zestaw sie nie plącze i nie trzeba dodatkowych rurek antysplontaniowych a grubość żyłki .. jak sie chce cos wiekszego to trzeba grubszą Jak ktoś wyciagnie jazia 2kg na zyłce 0.12 na bacie 5m jak w kolo krzaki to medal dam pozdrawiam )
hexman Napisano 13 Września 2008 Napisano 13 Września 2008 zestawu na rzekę z kilkoma śrucinami nie ma sensu Dla mnie to nie robi różnicy, bo i tak i tak można ładnie połowić, w zależności czy z opadu, czy z dna rozmieszcza się inaczej śruciny. Jedna łezka i ewentualnie do tego malutki ołów Jeżeli już daję łezkę, to podtrzymuję ją min 2ma śrucinami z góry, aby nie miała mozliwości przesunięcia, oraz kilkoma z dołu, żeby oliwka obijając o dolne śruciny również nie opadł za nisko. Dodatkowo polecam oliwki z igielitem, ponieważ nie kaleczą żyłki, co ma znaczenie, przy łowieniu na delikatne zestawy. Według mnie brania podnoszone dobrze widać z jedną sruciną sygnalizacyjną, ponieważ jak masz spławik np 10g i ryba podniesie ten ciężarek, to go zaraz puści jak poczuje tak duży opór.
rafalsmolek Napisano 13 Września 2008 Napisano 13 Września 2008 Z tym że oliwke zabezpiecza sie dwoma śrucinami racja (sorki spieszyłem sie po siostrę i szybko pisałem ) Dokładniej napisze teraz Oliwka tak jak napisał hexman z igielitem nad nim i pod nim mały śrucin żeby nie latała i tak z 10cm pod oliwką śrucin 0,9-0,14g jeżeli nie jest jeszcze dobrze wyważony spławik bezpośrednio pod oliwką daje śruciny . A brania unoszone widać po tym jak unoszony jest śrucin zawieszony te 10cm pod ( znowu racja hexman że całość jak by ryba podnosiła to by zaraz puściła ). To jest zestaw na rzekę na jeziorze też pewnie by sie sprawdził ale nie łowie często na jeziorach wiec nie wypowiem sie Głównymi zaletami tych zestawów jest to że nie plączą się (chyba że ktoś sie uprze to i po plącze zdolni sie zawsze znajda hehe ) oraz zestaw szybko jest przy dnie drobnica z góry łatwo go nie chwyci a przypon zwalnia nad dnem i ładnie prezentuje sie rybką
brosaczony Napisano 22 Września 2008 Napisano 22 Września 2008 Ja do tych wypocin chciałbym dodać tylko jedną swoja uwagę, odnośnie rozmieszczenia ołowiu. Otóż, jeśli bliżej haczyka założymy cięższą śrucinę i coraz lżejsze bliżej spławika przy wrzucaniu zestawu do wody robimy większy hałas, ale za to wyrzuty są dalsze. Natomiast jeśli robimy na odwrót (lżejsza przy haczyku, cięższa przy spławiku) zestaw woduje ciszej, ale uzyskuje mniejsze odległości. Wyczytałem to w jakimś poradniku z lat 80-tych i potwierdzam własnymi obserwacjami.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.