savior Napisano 20 Czerwca 2007 Share Napisano 20 Czerwca 2007 w nocy lesior wychodzi na głębszą wodę (ale u mnie na rzece) ja tez sie nie zgodzę byłem kilka razy na nocce i koleżka pomost obok łapał leszcze na wodzie koło 1,5 metra złapał ich chyba 7 szt dzień później w nocy złapał jednak tylko dwa ładne karasie a wczoraj w nocy złapał karpia koło 5 kilo (na kuku z 2 białymi ) Jego zanęta (bo musiałem sie go wypytać) to kuku + konopie + zanęta smurząca tylko po to żeby zrobić taką smugę i skleić ziarno. Zanętę robi taką ze przed wpadnięciem do wody już sie rozsypuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość lin Napisano 28 Czerwca 2007 Share Napisano 28 Czerwca 2007 mam jeszcze jedno pytanie, ktora zaneta jest lepsza? Dragon Magnum Leszcz, Dragon Express Leszcz czy moze Traper Leszcz???no i oczywiscie dodac najlepiej do zanety ziemniaczkow i zemniaczkami necic z 3 dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość lin Napisano 28 Czerwca 2007 Share Napisano 28 Czerwca 2007 i jeszcze jedno pytanie, rankiem jechac bardzo wczesnie?np o 4 rano nawet wczesniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tanto Napisano 28 Czerwca 2007 Share Napisano 28 Czerwca 2007 Jaik zawsze ''co woda to obyczaj''.Sam uzywalem tylko z tych trzech zanet Trapera Leszcz Special. I mowie to po raz kolejny niezawiodlem sie na niej + oczywiscie jakie dodatki. Czy rano wstawac? U mnie brania sa od wchodu slonca czyli cos od 4 do 6:30 o duzej czestotliwosci .Pozniej brania sa sporadyczne do 12,13 pozniej cisza do wieczora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jmk81 Napisano 28 Czerwca 2007 Share Napisano 28 Czerwca 2007 podpowiedz mi gdzie zucac koszyczek po zmroku Odpowiem tak... u mnie płycizny są zarośnięte i leszcz tam siedzi w dzień, na nockach rzucam koszykiem na głębszą wodę ok 3-4m i mam niezłe efekty. Napisałem u mnie w rzece.... inni okoliczni wędkarze też tak myśla i robią jak ja. Ważne jest miejsce i charakter rzeki i nie ma nigdy złotego środka. co kraj to obyczaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shat Napisano 9 Sierpnia 2007 Share Napisano 9 Sierpnia 2007 Odświerze temat bo rozmowa byla kilka miesiecy teu a teraz mamy sierpien. Kilka pytan: Czy teraz leszcze będą brały? zamierzam nęcić kilka dni z brzegu. Lepiej nęcić codziennie o wschodzie słońca i potem iść na ryby o tej samej porze czy lepiej nęcić co dzień pod wieczór a później isc na ryby na cala noc? I jeszcze co do ziemniaków? w jakiej formie dawać je do zanęty? zgniecione na miazge czy w kawałkach? i w jakiej na hak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stocha Napisano 9 Sierpnia 2007 Share Napisano 9 Sierpnia 2007 Odświerze temat bo rozmowa byla kilka miesiecy teu a teraz mamy sierpien dokladnie Ja tez mam zamiar powoli zaczynac zabawe z ta rybka Czy teraz leszcze będą brały? u mnie w rzece coraz czesciej sie melduja leszczyki ale to bez konkretnego necenia,trzeba troche posiac to sie zobaczy. Lepiej nęcić codziennie o wschodzie słońca i potem iść na ryby o tej samej porze czy lepiej nęcić co dzień pod wieczór a później isc na ryby na cala noc? to akurat nie ma chyba wiekszej roznicy,bo jak lopaty sie przyzwyczaja to beda wiedzialy ze w tym miejscu moga liczyc na odkurzanie z dna co sie da Tylko gdy przychodzisz na ryby to wsyp odrazy 70% calej zanety bo leszcze jako tako boja sie lomotu wpadajacych kul do wody. Ja uważam ze nocne łowienie leszczy jest zdecydowanie bardziej ekscytujace od tego w dzien Co do ziemniakow to nigdy ich nie stosowalem. PS: Na lepsze wyniki jeszcze chyba trzeba bedzie troche poczekac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 9 Sierpnia 2007 Share Napisano 9 Sierpnia 2007 Na lepsze wyniki jeszcze chyba trzeba bedzie troche poczekacDokladnie tak,póki temp. wody nie opadnie nie ma co liczyc na nic porządnego ,nęce leszcza od 2 tyg. i co prawda są pojedncze sztuki to wiem że jeszcze nie przyszedl odpowiednie momęt .Pokazala się natomiast gruba płoć ,to wskazówka że leszcz już niebawem powinien zacząć normalne żerowanie.I jeszcze co do ziemniaków? w jakiej formie dawać je do zanęty? zgniecione na miazge czy w kawałkach? i w jakiej na hak? Co do ziemniaków to są dobrą zanętą ,możesz je zagnieści z platkami owsianymi lub pokroić w kostke ,ja stosuje obie wersje naraz i zagniecione i w kostkach ,podpowiem ci ze najlepsze są ciepłe do zanęcania ,bardzo szybko ściągają leszcza ,na haczyk jednak nie zakładam ziemniakow ,lepszy jest makaron lub robaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_barti_ Napisano 9 Sierpnia 2007 Share Napisano 9 Sierpnia 2007 No też ostatnio wyrzucam jedną wędke na sprężyne na leszcza i efekty są narazie troche mizerne. Właściwie to raz na 8 godzinny wypad na ryby zamelduje się jeden leszcz z 30-35 centymetrów reszta to maluchy. Dzisiaj temperatura wody była 19 stopni, więc może jak jeszcze troche zejdzie zaczną się większe lechy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_barti_ Napisano 9 Sierpnia 2007 Share Napisano 9 Sierpnia 2007 No i też zauważyłem, że większa płoć coraz częściej podchodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shat Napisano 9 Sierpnia 2007 Share Napisano 9 Sierpnia 2007 Aha dajcie znać w tym temacie kiedy można zaczynać nęcenie bo się nie orientuje na spadek temperatur trzeba pewnie poczekać do końcówki sierpnia, wtedy noce są już całkiem chłodne. A i jeszcze powiem że ja pytałem o leszcza w jeziorze mam nadzieje że to co mówicie tyczy się też tego jeziornego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_barti_ Napisano 9 Sierpnia 2007 Share Napisano 9 Sierpnia 2007 Nęcić to już możesz zacząć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 9 Sierpnia 2007 Share Napisano 9 Sierpnia 2007 Shat leszcze czy z jeziora czy z rzeki zachowują się podobnie ,może są małe rozbierznosci,natomiast różnica między rzeką a jeziorem jest taka ,rzeki szybko się nagdzewają i szybko ochladzają ,jezioro pomału się nagrzewa i pomału wyziębia ,oczywiście zależy też czy głębokie czy płytkie.Moja rada to najlepiej sprawdz tem.wody i jeśli jest ponizej 18*to możesz nęcic.Nie moge ci doradzac kiedy nęcić ,bo łowie na rzece. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stocha Napisano 9 Sierpnia 2007 Share Napisano 9 Sierpnia 2007 Nie moge ci doradzac kiedy nęcić ,bo łowie na rzece. no moze mi cos doradzisz Ja lowie feederem,ogolnie gruntowkami i mam maly problem z neceniem,nie bede pytal o sklad i zapach zanety bo to juz sam rozszyfrowalem ale wiadomo ze w rzece trzeba jakos ta zanete utrzymac na dnie.Wiec co dodac do zanety gdy juz mam wymieszane skladniki(2 rodzaje kupnych zanet + cos z wlasnego doswiadzenia i obowiazkowo melasa itp.) wymieszane.Moze podasz jakies proporcie co do czego.Wiem ze platki owsiane kleja;glina,zwir dociaza;dodam ze uciag jest dosc duzy.Gdzies wyczytalem ze jak kula zanety sie nie rozpadnie zucona z 2m to jest ok.Aha jezeli lowie w miejscu gdzie zastoina laczy sie z glownym nurtem a pomiedzy znajduje sie warkocz to gdzie zucac te kule zanety,a gdzie zestaw.Kiedys lowilem w calkowitej zastoijnie miedzy glowkami i tam mialem pewnosc ze zaneta lezy tam gdzie ja podalem,ale gdy wedkarze podpatrzyli ze cos z tamtad wyciagam to juz nie bede konczyl ,wiec z tego powodu chce obrac miejsce z dala od cywilizacij wedkarskiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 11 Sierpnia 2007 Share Napisano 11 Sierpnia 2007 wiec z tego powodu chce obrac miejsce z dala od cywilizacij wedkarskiejI tego ci życze,ryby tam inaczej się jakoś zachowują .jezeli lowie w miejscu gdzie zastoina laczy sie z glownym nurtem a pomiedzy znajduje sie warkocz to gdzie zucac te kule zanety,a gdzie zestawJeśli chodzi o ryby spokojnego żeru,to polecam warkocz ,oczywiście mowa o zestawie ,nie o zanęcie,zanete musisz położyć na wstecznym nurcie.A wszystko rozbija się o daną sytacje w wodzie ,trudno z tak skąpych info doradzić prawidłowo ,bo jest ze 100 możliwości ,czy np.ostroga jest na prostce czy na zakręcie ,woda inaczej się zachowuje inny układ prądu wstecznego ,niekiedy nęte kłade pod samymi nogami ,niekiedy jak nurt spokojny to w warkoczu ,ale za plecami nie co wyżej .Pamiętaj że w zastoinie też jest prąd tylko przy dnie na powierzchni tego niewidać ,pamiętaj też wysądować dno ,układ dna ma decydujący wpływ na zachowanie nurtu ,np.jeśli są dołki czy wygrzbiecenia dna to z pozoru niby prosty odcinek nie oznacza to ze prąd płynie jednakowo na dnie i powierzchi.Sam się kiedyś przekonalem o tym że z pozoru na prostce woda może przy dnie nagle skręcić ku środka rzeki ,i wszystka nęta co wsypałem wędrowala bardziej środkiem rzeki ,a moje zestawy lezały nieco bliżej brzegu,efekty byly mizerne a wręcz tragiczne ,bo nie chcialo mi się dokładnie wysądować dna w rzece ,tam gdzie nęciłem i tam gdzie łowiłem ,bo pierwszym błędem wędkarzy rzecznych jest ze nęcą tam gdzie łowią ,gdzie stawiają zestawy .Tak samo jest z łowieniem "na koszyk",przy nieco szybszym prądzie zaneta wydostająca się z koszyka szybko przemieszcza się w dół z nurtem i co robią ryby? wiadomo też szybko przemieszczaja się za nętą ,oczywiście to jest tylko teoretyczne ,dlatego pisze o tym wszystkim aby ci uzmysłowić ile może być przyczyn że dobranego nie wysądowanego miejsca i zle umieszczonej zanęty ,najlepsze są stale mijescówki ,bo wiemy o nich wszystko ,co gdzie o kiedy ,ja przynajmniej tak stosuje i nie narzekam..Moze podasz jakies proporcie co do czego.Tu już musisz pytać szczegółowo ,bo takiego tematu nie można rozpatrywać pobierznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stocha Napisano 11 Sierpnia 2007 Share Napisano 11 Sierpnia 2007 czy np.ostroga jest na prostce czy na zakręcie na zakrecie,lezy w wodzie powalone drzewo a od czubka tego drzewa odbija wiadomo warkocz,od brzegu do warkocza jest jakies 5-6m,a glebokosc wynosi ok 3-4m.No dobra,juz nie bede Cie tym meczyl Jak znajde jakies dolki w okolicach warkocza to czy w nich lepiej beda sie trzymaly kule z zaneta,czy w tych dolkach lepiej jest klasc zestaw niz na garbie np od rynny(takowe na Warcie sa bliko brzegu a na ich garbach wyplowa woda niczym z wulkanu ) Co do zanety to chodzi mi jaka musi miec spoistos tak w przyblizeniu Gdzies wyczytalem ze jak kula zanety sie nie rozpadnie zucona z 2m to jest ok ciekaw jestem co o tym sadzisz,i czy lepsze sa kule czy placki Tak wogule to dzieki za wszystkie rady,troche zaczelo mi sie rozjasniac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
edmund Napisano 11 Sierpnia 2007 Share Napisano 11 Sierpnia 2007 jutro ruszam do Sulejowa na leszcza oczywiscie byłem dwie niedziele pod rząd łowiłem na białe pinki kukurydze czerwone ryż i zero bez brania miejsce jak z podręcznika a zanęta o smaku karmelu łowiłem sprężyną może macie tajną broń coś w rodzaju fetyszów zaklęc ratujcie mój nadszarpniety honor i dume edmund Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jmk81 Napisano 11 Sierpnia 2007 Share Napisano 11 Sierpnia 2007 u nas ostatnio wyciągają leszcze na chleb, mnie ostatnio się udaje złapać ładne sztuki na kastery, zanęta to Traper Special leszcz i MVDM Gold pro bream z copra melasą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomaszek Napisano 11 Sierpnia 2007 Share Napisano 11 Sierpnia 2007 edmund wronka, co do fetyszów na leszcza to jak dla mnie melasa. Dalej anyż i piernik. Jednak najlepsze efekty miałem w ten sposób trochę później niż teraz (wrzesień - październik). Zerknij też tutaj http://wedkarskieprzygody.blogspot.com/2006/10/sposb-na-wilane-leszcze.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 11 Sierpnia 2007 Share Napisano 11 Sierpnia 2007 Jeśli woda z dołka wypływa spokojnie i nie widać wulkanu to tak ,mozesz kłaść tam zanęte ,natomiast jeśli widać co kolwiek za dołkiem jakies zalamanie nurtu a już wulkan to taki dołek omijaj z nętą .Zanete wrzucaj do wody w góre od dołka 3-4m i tak spłynie w dolek ,zestaw umieści albo w dołku albo nawyjsciu tzw garbie ,niekture ryby lubią żerować w prądzie niekture w zastoisku.Kule możesz lekko spłaszczyć ,ale nie zupełnie placki.Co do spoistości kul ,tz te dwa metry to lekka przesada ,no chyba że chcesz mieć ryby za pare godzin to się zgodze.Kula ma być mocno skleiona ale nie może zbyt długo namakać ,powinna po paru minutach zacząć smużyć ,możesz to sprawdzić ,wrzucająć kulke kontrolną przy brzegu ,ale tak aby ją widzieć w wodzie.Do skleiania zanęty uzywaj kleju do zanęt ,zawsze możesz skorygować ,jak się okaże ze kule są za malo kleiste i szybko smużą .Taktyke obierz że np. 3 kule na początek i donęcasz co 0,5godz. lub podobna ,a reszta to tylko bycie nad wodą i obserwacja co się dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stocha Napisano 12 Sierpnia 2007 Share Napisano 12 Sierpnia 2007 Wielkie dzięki maniek Dzięki Tobie coraz więcej dowiaduje się o tajnikach łowienia w rzece Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shat Napisano 12 Sierpnia 2007 Share Napisano 12 Sierpnia 2007 Witam. Mam zamiar zacząć kilka dni nęcenia w jeziorze i w zwiazku z tym mam pytań kilka: Na jakiej głębokości nęcic? bo zlyszalem ze kolo 1-2 metry a widze ze splawiaja sie na duzo glebszej wodzie. No i taki mam plan zanety: Jakis traper na leszcze + ziemniaki + makaron + czerwone robaki lub pokrojona rosowka + chyba melasa albo miodek Czy to bedzie ok na jakies 3-5 dni necenia lub dluzej? I w ogole nei wiem jak zakladac na hak ziemniaka i makaron. Prosze najlepiej o zdjecia... i jaki rozmiar haczyka na te przynety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 12 Sierpnia 2007 Share Napisano 12 Sierpnia 2007 Dzięki Tobie coraz więcej dowiaduje się o tajnikach łowienia w rzeceNo po tu jestem ,przeglądaj ten temat ,a napewno coś się jeszcze dowiesz.Na jakiej głębokości nęcic? Leszcze lubią mieć pare metrów wody nad sobą ,jedynie na tarło przypływają na płycizny 1-2m ,ale że już po tarle ,to szukaj nieco głębszych miejscówek taka min. głębokość to 3-4m ale wszystko jest uzależnione od sytacji nad wodą .Leszcze to mądre ryby i radzą sobie w zaskakujący sposób, niekiedy przy dużych i długotrwałych upałach wystarczy powiew silego wiatru nawet ze wschodu ,a te wiedza iuż że na nawietrznej będzie dużo zarcia i woda bardziej natleniona ,czyli tego co im potrzeba.Tyle razy się z taka sytacją spotkalem na jeziorach ,ze stało się to regułą dlamnie.Ale do rzeczy tz do pytani Jakis traper na leszcze + ziemniaki + makaron + czerwone robaki lub pokrojona rosowka + chyba melasa albo miodek Widze tu i elemęty na drobnego i na grubego leszcza ,na początku mozesz taką taktyke zastosować ,aby te większe przypłyneły to te mniejsze muszą "porozrabiać" ,nie wiem czy wiecie ale leszcze wysyłają sygnały {w śluzie} o znalezionym żarciu ,znalazlem taką ino w ciekawei książce na temat ryb.[nie pamietam nazwy].Jedyny mankamęt z którego bym zrezygnował to ten miód, moze jak byś koniecznie na niego się uparl to radze ,zrobić karmel.Czy to bedzie ok na jakies 3-5 dni necenia lub dluzej? Pewnie ze moze byc ,tylko pamiętaj o zasadzie ,karmienia i postu ,tz np.3 dni nięcisz i dzień lub nawet dwa przerwy i tak dalej .I w ogole nei wiem jak zakladac na hak ziemniaka i makaron. Prosze najlepiej o zdjecia... i jaki rozmiar haczyka na te przynety.O ziemniakach na haczyk ,radze zapomij ,no chyba ze wejdą ci karpie to co innego ,na leszcza radze makaron i robaki lub kanapki ,jak zakladac makaron masz opisane w temacie .TU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
edmund Napisano 14 Sierpnia 2007 Share Napisano 14 Sierpnia 2007 wielkie dzieki Tomaszek uratowałeś mój honor (melasa) to jest to dolewaliśmy do zanęty około50gramów na kilo zanęty uniwersalnej trapera z dodatkiem otrąb 300gramów na kilo trapera lowiliśmy na ryż namoczony w oliwie chwale sie 12godz łowienia 22 sztuki nie były to okazy wszystkie z jednego roku od 30 do 35 cm wszystkie wróciły do zalewu nie robiliśmy zdięć nie było na to czasu mieliśmy proteine różne smaki ale nie gustowały nasze rybki w tych specyfikach wielkie dzięki za rady wraca mi wiara i chęci na dalsze wędkowanie mały sukces a czyni cuda spełniony edmund Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomaszek Napisano 14 Sierpnia 2007 Share Napisano 14 Sierpnia 2007 Tak trzymaj edmund wronka Dzięki za wpis w blogu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.