Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Jesse Marunde


madi

Rekomendowane odpowiedzi

Jesse Marunde jeden z najgroźniejszych przeciwników Pudziana, nie żyje. Zmarł podczas codziennego treningu na zawał w wieku 28 lat. Był młodym, ambitnym siłaczem, na którego czekało jeszcze wiele zawodów....

Świetny facet, aż się wierzyć nie chce....

http://pudzian.pl/news_all.php?id=106

Tutaj galerie i filmiki:

http://www.sfd.pl/Jesse_Marunde_%2D_galeria-t277055.html

http://www.e-kulturystyka.eu/tematy7/jesse-marunde-nie-zyje-vt987.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

a podobno sport to zdrowie..tyle tylko jesli jest to sport amatorski a zadne zawodostwo nie ma nic wspolnbego ze zdrowiem .. zwlaszcza ta dyscyplina-trenig + chemia!!!! to nic ze pod okiem wybitnych lekarzy..chemia pozostaje chemiom a podnoszone kilogramy kilogramami!!! fajnie popatrzec ale ze zdrowiem to nie ma nic wspolnego!!!! serce to tez miesien i rozrasta sie on jak reszta zwlaszcza pod wplywem hormonow..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dał szczerą i ostateczną odpowiedź na pytanie czy był "czysty
Tomaszek, zaden nie jest..kiedys byli silni drwale i kowale:)) a organizm ludzki nie jest w stanie wybudowac takiej masy mięśniowej bez hormonów w postaci sterydów, masy odzywek i oczywiści ogromnej ilości treningu..

ps: znam 19latka po zawale..no teraz to ma 21 jesli jeszcze zyje..nawbijał w siebie kupe gow..i poprostu upadl w szkole!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy jak kto rozumie współczucie. Jeśli masz na myśli żal i litowanie się - to napewno nie ma na to miejsca, ponieważ człowiek dokonał świadomego wyboru i podjął ryzyko. Jeżeli natomias rozumiesz współczucie, jako współ-odczówanie czyli zrozumienie, to jest. I jest go dużo, ponieważ rozumiem przesłanki jakimi się kierował - ale tym bradziej nie uważam że nie należy jakoś rozpaczać nad jego marnym losem. Wybrał taką a nie inną drogę a my i wszyscy inni i tak skończymy tak samo. Tylko jedni wcześniej inni później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej chodziło mi o WYCZUCIE - o szacunek do śmierci człowieka, i o podtrzymywanie dobrego zwyczaju, że o zmarłych źle się nie mówi, choćby nie wiem co... :roll: Zwłaszcza, że Jesse nie zrobił niczego złego innemu człowiekowi. Nie zasłużył na to by po Nim jeździć niewybrednymi komentarzami.

Jasne, że tryb życia miał wyczerpujący, i możliwe, że umarł z własnej winy, ale to nie upoważnia nikogo do jeżdżenia po nim jak po łysej kobyle...

wiecej mogłsyfu w siebie ładowac ...

czy

Heh - doigrał się
odpowiedź na pytanie czy był "czysty".
a podobno sport to zdrowie..
te teksty w obliczu śmierci są poniżej krytyki - no ale może Wy nie jesteście tak wrażliwi jak ja i Wam nie przeszkadza to, że ten człowiek już nie żyje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, organizm tego Pana nie wytrzymał codziennego morderczego treningu, utrzymującego masę mięśniową w pełnej sprawności :sad: . Z pewnością stosował jeszcze tzw. koksy poprawiające przyrost masy mięśniowej oraz odżywki zwiekszające wydajność organizmu. Pozornie nieszkodliwe lecz powoli niszczące narządy wewnętrzne .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te teksty w obliczu śmierci są poniżej krytyki
trini, zle przynajmniej mnie zrozumialas..oczywiscei ze smierc zwlaszcza tak mlodego czlowieka jest tragedia i szczeze wspolczuje wszyskim ktorym byl bliski, zostawil dzieci zona..ale jak slusznie zauwazyl
człowiek dokonał świadomego wyboru i podjął ryzyko
i za nie zaplacil..nie oceniam aspektu jego smierci tylko zycia!!! oceniam przyczyne smierci i jej zrodlo...ale Tomku slowa
Wam nie przeszkadza to, że ten człowiek już nie żyje...

Kompletnie mi to nie przeszkadza.

tez sa nie na miejscu :roll: mi tez byla ta osoba zupelnie obojetna ale w tych okolicznosciach i tym czasie sie tak nie mowi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trini napisał/a:

i Wam nie przeszkadza to, że ten człowiek już nie żyje...

Kompletnie mi to nie przeszkadza.

Heh - doigrał się

Regulamin forum:

10) Forum jest miejscem wymiany poglądów i opinii. Krytyka wypowiedzi lub odmienna opinia na dany temat wymaga uzasadnienia i nie polega na obrażaniu innych użytkowników. Ponadto nie będę tolerował na forum treści naruszających obowiązujące normy i zasady społeczno - prawne oraz treści wulgarnych, propagujących przemoc, nienawiść na tle religijnym i rasowym. Również w przypadku, gdy sami stwierdzicie, że dana treść obraża Waszą lub inną osobę i czyjeś uczucia, proszę o zgłaszanie takich treści do moderacji.

Sądzę że nic dodawać nie trzeba... :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pio, ja wiem o czym najprawdopodobniej myślisz, ale wyszło inaczej - może nieświadomie ale tak wyszło...

w tych okolicznosciach i tym czasie sie tak nie mowi

i tym oto stwierdzeniem proponuję zakończyć ten przykry temat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę że nic dodawać nie trzeba
No to jmk81, tylko patrzeć jak dostanę kolejne ostrzeżenie. Tym razem za pana Marunde, i za to że śmie mi nie przeszkadzać że pożegnał się ze światem żywych :shock:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jmk81, tylko patrzeć jak dostanę kolejne ostrzeżenie. Tym razem za pana Marunde, i za to że śmie mi nie przeszkadzać że pożegnał się ze światem żywych

Tomaszek na pewno Ci tego nie życzę. Szanuję Twoje zdanie bo ono jest Twoje (jak i szanuję zdanie każdego człowieka) ale nie uważam że jest czymś chwalebnym by publicznie je okazywać. Może Ci nie przeszkadza ale takie zdanie nie jest dobrym przykładem dla młodszej części forumowiczów. Każdemu należy się szacunek, Marunde nie robił czegoś nielegalnego, przestępczego by ktoś go publicznie w pewien sposób obrażał. Chłop nie żyje i ten temat nie został chyba stworzony po to by o nim tak pisać.

Nie wnoszę o ostrzeżenie dla Ciebie ale każdy zna regulamin i dotyczy on każdego szczególnie w takich delikatnych sprawach. (forma przypomnienia tego punktu regulaminu)

Człowiek nie żyje i w społeczeństwie (publicznie) nie powinno się mówić w ten sposób.

Porównując to do tragicznego wypadku we Francji: można powiedzieć że się doigrali bo sami chcieli tamtędy jechać by oglądać widoki :?::?::?::shock::shock::shock:

Na pewno nie ja bym tak stwierdził... Zmarłym należy się szacunek, wynika to z wielu kwestii, choćby religijnych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłop nie żyje i ten temat nie został chyba stworzony po to by o nim tak pisać.
Po co temat został stworzony należy zapytać autora, natomiast jako (wciąż) członek społeczności haczyk.pl mam prawo pisać w nim swoje zdanie. Ja jestem pogodzony z nieuchronnością śmierci i nie wydaje mi się żeby było to jakieś naruszenie norm społecznych. Podobnie absurdalne jest dla mnie stwierdzenie trini, że o zmarłych mówi się tylko dobrze - każdy z ręki wymieni kilku których śmierć była/będzie niczym innym jak dobrą nowiną :evil: A co do młodych, to dla ich edukacji raczej ważniejsze jest zafixowanie sobie że "prochy bierzesz w proch się (szybko) obrócisz" oraz uświadomienie sobie że nie koniecznie każdy będzie rzewnie szlochał nad ich nekrologiem.

Porównanie do wypadku we Francji pasuje tu akurat jak nie przymierzając świni siodło, bo tam jeden człowiek, kapitan pojazdu mechanicznego, skierował go na drogę zbyt trudną do pokonania, narażając w ten sposób swoich pasażerów, za których życie i zdrowie w tym momencie był odpowiedzialny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj... a nie można było napisać delikatniej?? coś w stylu: "No tak, brał prochy, szpikował się chemią i przez to umarł - jego życie, jego sprawa (była)"

Chodzi mi o sposób wypowiedzi Twojego zdania.

bo tam jeden człowiek, kapitan pojazdu mechanicznego, skierował go na drogę zbyt trudną do pokonania, narażając w ten sposób swoich pasażerów

Napisałem: Porównując to do tragicznego wypadku we Francji: można powiedzieć że się doigrali bo sami chcieli tamtędy jechać by oglądać widoki czyli wywarli pewien wpływ na kierowcę. Jak było na prawdę nie wiem ale takie stwierdzenie ponoć tam padło.

Tyle z mojej strony :!:

Ty masz swoje zdanie i swój sposób wyrażania opinii jak i sposób bycia, a ja mam swój. Jednakowoż odmienny ale mój nie wywołuje oburzenia...

Tomaszek, jest jak jest i sądzić sie nie będziemy. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie można było napisać delikatniej??
Jednakowoż odmienny ale mój nie wywołuje oburzenia...

Do tego też już przywykłem. I napewno jestem bardziej bezpośredni niż delikatny. Uważam też że "oburzenie" moimi postami (szczególnie w tym temacie) to po części hipokryzja i chęć zamanifestowania czegoś, najpewniej niezadowolenia że ktoś ma inne zdanie, bo to niby delikatna sprawa. A mnie się wydaje że jeśli ktoś to wrzuca na forum wędkarskie do działu Hyde Park - to podaje to jako rodzaj newsa, jednocześnie poddając pod komentarze. Różne komentarze, i powinien być na to gotowy, no chyba że oczekuje kółka różańcowego i pełnej zgodności we wszystkich kwiestiach - ale tak nie będzie przynajmniej do momentu gdy wywalimy wszystkich "nieprawomyślnych"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każdy z ręki wymieni kilku których śmierć była/będzie niczym innym jak dobrą nowiną

Owszem ale to pewnie tacy co czynili jakieś zło ogólne. A on nic nikomu złego nie zrobił (tylko sam sobie)

chyba że oczekuje kółka różańcowego i pełnej zgodności we wszystkich kwiestiach

Nikt tego nie oczekuje ale bezpośredniość Twojej wypowiedzi w tym temacie jest nie na miejscu, wręcz naganna biorąc pod uwagę kulturę krajów cywilizowanych XXI wieku. :evil:

Tyle ode mnie :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem pogodzony z nieuchronnością śmierci
mysle ze ze wzgledu na twoj jak i moj mlody wiek Tomku nie mozesz sie wypowiadac na temat tego czy jestes do smierci przygotowany czy tez z nia pogodzony..mysle ze za malo w zyciu przezyles zeby tak stwierdzac..to poporstu brzmi jak wywody studenta filozofi ktory w gruncie rzeczy nie m pojecia o czym mowi..nie sposob sie nie zgodzic natomiast ze jesli chodzi o bardzo mlodych forumowiczów to powinno sie ich uczulac na konsekwencje dzialania tych czy innych srodkow...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.