Gość wobler129 Napisano 25 Sierpnia 2007 Share Napisano 25 Sierpnia 2007 Witam, kupiłem niedawno tyczkę. Gdy ją dostałem, to od razu poszedłem z nią nad wodę - by rozłożyć i zobaczyć. Złożyłem ją i wszystko było ok. A dziś chcę zamontować gumę a tu w środku po wyciągnięciu pierwszych elementów ostatni został I co teraz zrobić by nie uszkodzić wędki? Polać czymś... może olej albo coś ? Sam już nie wiem najpierw lepiej spytać niż coś głupiego zrobić Czekam na szybkie odp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ESSOX Napisano 26 Sierpnia 2007 Share Napisano 26 Sierpnia 2007 Przedruk z jakiejś stronki ..... ............"Zakleszczenie elementów wędzisk zdarza się stosunkowo często. Sprzyjają temu zmienne warunki pogodowe, szczególnie deszcz, duże różnice temperatur, od porannego chłodu do słonecznego południa. A także nasze niedbalstwo, brak dbałości o stan powierzchni łącz (a przypomnijmy, że dostępne są odpowiednie preparaty do ich konserwacji), składanie elementów wędziska z wilgotnymi łączami, a czasami nawet – o zgrozo – z łączami zapiaszczonymi lub pokrytymi błotem. Przypadłość ta trapi szczególnie wędziska długie, ale nie są od niej wolne sztyce podbieraków oraz wędziska teleskopowe. Gdy już się coś takiego przytrafi, wtedy o nieszczęście nietrudno – wiele wędzisk zostało zniszczonych w trakcie pośpiesznego demontowania stanowiska. Próba siłowego rozłączenia zakleszczonych elementów kończy się najczęściej zniszczeniem jednego, a czasami nawet i dwóch elementów. Tak więc nic na siłę, a na pewno bez pośpiechu. Gdy się jednak zdarzy najgorsze, gdy mimo uporczywych prób nie udaje się rozkleszczyć zapieczonych elementów, warto sięgnąć po sprawdzone sposoby doświadczonych zawodników. Chciałbym zaprezentować jeden z nich, podpatrzony na zawodach Grand Prix Polski. Sytuacja, jakiej byłem już świadkiem wielokrotnie – elementy wędziska zakleszczone, mimo wysiłków nie udało się standardowymi sposobami ich rozłączyć. O pomoc został poproszony Zbigniew Milewski. Ten doświadczony wędkarz polecił, aby koledzy chwycili za końce elementów, przestrzegł ich jednak, aby nie próbowali kręcić nimi ani nie ciągnęli w swoim kierunku. Ujął następnie w dwie dłonie okolice łączenia i zaczął wykonywać koliste ruchy, których naturę objaśnia zdjęcie. Po kilku takich obrotach polecił, aby wędkarze trzymający elementy spróbowali lekko pokręcić w przeciwnych kierunkach. Kilka takich prób przyniosło efekt – elementy udało się rozłączyć, kolejne wędzisko ocalone. J. Wróblewski Jeszcze takie . http://www.flyfishing.pl/mainforum/msg.php?id=36919&offset=0&displaytype=full http://www.wyczyn.mojeforum.net/zakleszczenie-tyczki-vt36.html http://wedkarstwo.onet.pl/1,1,1165697,2,2,sprzet.html Nie chciało Ci się poszukać widzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 26 Sierpnia 2007 Share Napisano 26 Sierpnia 2007 ESSOX piszesz o przypadkach gdy tyczka jest rozłożona. Mi się tyczka zakleszczyła w środku. W głównej tubie. Siedzi tam w niej jedna część i nie da się jej wyciągnąć a za tydzień zawody Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 26 Sierpnia 2007 Share Napisano 26 Sierpnia 2007 Przedruk z jakiejś stronkiEssox podaj dokładnie stronke . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 26 Sierpnia 2007 Share Napisano 26 Sierpnia 2007 Wszystko już załatwione. Tomek_N mi pomógł i olej wystarczył. Tyczka jest cała i zdrowa dzięki za posty! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ESSOX Napisano 26 Sierpnia 2007 Share Napisano 26 Sierpnia 2007 Przedruk z jakiejś stronkiEssox podaj dokładnie stronke . TUTAJ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.