Skocz do zawartości
tokarex pontony

Nie mogę wyjąć jednego elementu tyczki


Gość wobler129

Rekomendowane odpowiedzi

Gość wobler129

Witam, kupiłem niedawno tyczkę. Gdy ją dostałem, to od razu poszedłem z nią nad wodę - by rozłożyć i zobaczyć. Złożyłem ją i wszystko było ok. A dziś chcę zamontować gumę a tu w środku po wyciągnięciu pierwszych elementów ostatni został :shock: I co teraz zrobić by nie uszkodzić wędki? Polać czymś... może olej albo coś ? :lol: Sam już nie wiem najpierw lepiej spytać niż coś głupiego zrobić :wink: Czekam na szybkie odp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Przedruk z jakiejś stronki .....

............"Zakleszczenie elementów wędzisk zdarza się stosunkowo często. Sprzyjają temu zmienne warunki pogodowe, szczególnie deszcz, duże różnice temperatur, od porannego chłodu do słonecznego południa. A także nasze niedbalstwo, brak dbałości o stan powierzchni łącz (a przypomnijmy, że dostępne są odpowiednie preparaty do ich konserwacji), składanie elementów wędziska z wilgotnymi łączami, a czasami nawet – o zgrozo – z łączami zapiaszczonymi lub pokrytymi błotem. Przypadłość ta trapi szczególnie wędziska długie, ale nie są od niej wolne sztyce podbieraków oraz wędziska teleskopowe.

Gdy już się coś takiego przytrafi, wtedy o nieszczęście nietrudno – wiele wędzisk zostało zniszczonych w trakcie pośpiesznego demontowania stanowiska. Próba siłowego rozłączenia zakleszczonych elementów kończy się najczęściej zniszczeniem jednego, a czasami nawet i dwóch elementów. Tak więc nic na siłę, a na pewno bez pośpiechu. Gdy się jednak zdarzy najgorsze, gdy mimo uporczywych prób nie udaje się rozkleszczyć zapieczonych elementów, warto sięgnąć po sprawdzone sposoby doświadczonych zawodników. Chciałbym zaprezentować jeden z nich, podpatrzony na zawodach Grand Prix Polski. Sytuacja, jakiej byłem już świadkiem wielokrotnie – elementy wędziska zakleszczone, mimo wysiłków nie udało się standardowymi sposobami ich rozłączyć. O pomoc został poproszony Zbigniew Milewski. Ten doświadczony wędkarz polecił, aby koledzy chwycili za końce elementów, przestrzegł ich jednak, aby nie próbowali kręcić nimi ani nie ciągnęli w swoim kierunku. Ujął następnie w dwie dłonie okolice łączenia i zaczął wykonywać koliste ruchy, których naturę objaśnia zdjęcie. Po kilku takich obrotach polecił, aby wędkarze trzymający elementy spróbowali lekko pokręcić w przeciwnych kierunkach. Kilka takich prób przyniosło efekt – elementy udało się rozłączyć, kolejne wędzisko ocalone.

J. Wróblewski

Jeszcze takie .

http://www.flyfishing.pl/mainforum/msg.php?id=36919&offset=0&displaytype=full

http://www.wyczyn.mojeforum.net/zakleszczenie-tyczki-vt36.html

http://wedkarstwo.onet.pl/1,1,1165697,2,2,sprzet.html

Nie chciało Ci się poszukać widzę :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129

ESSOX piszesz o przypadkach gdy tyczka jest rozłożona. Mi się tyczka zakleszczyła w środku. W głównej tubie. Siedzi tam w niej jedna część i nie da się jej wyciągnąć a za tydzień zawody :cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.