Rifi Napisano 2 Września 2007 Napisano 2 Września 2007 Cześć dziś pojechałem na jezioro załozyłem wahadłówke I żócałem w któryms momencie poczułem branie podciełem i odjazd w akwen żyłka pękła i czy to mógł być duży szczupak skoro jak dotychczas miałem szuczupaki to jakoś wyskakiwały z wody a ten nie? Pleas odpowiadajcie
maniek Napisano 2 Września 2007 Napisano 2 Września 2007 czy to mógł być duży szczupak skoro jak dotychczas miałem szuczupaki to jakoś wyskakiwały z wody a ten nieWidocznie ten miał inną taktyke walki ,ale generalnie to nie wszystkie wyskakują.
MagnuM Napisano 2 Września 2007 Napisano 2 Września 2007 Tak, duże szczupaki wyskakują z wody. Często przy tym potrząsają łbami i równie często wypluwają w tym momencie przynętę. Jak widzisz że żyłka powoli idzie w górę włóż szczytówkę do wody
Gość opaczo Napisano 2 Września 2007 Napisano 2 Września 2007 Jak widzisz że żyłka powoli idzie w górę włóż szczytówkę do wody Jak bedzie szybko szła do góry to pozostaje tylko patrzeć na latającego szczupaka Tak poważnie to moje szczupaki bardzo żadko wyskakują z wody a jeszcze rzadziej wypinają sie w tym momencie
Tomaszek Napisano 2 Września 2007 Napisano 2 Września 2007 Zauważyłem że te większe nie mają tak ochoty skakać jak mniejsze. Historie o wkładaniu szczytówki też słyszałem ale jak dla mnie to nadają się między bajki. No bo kto przewidzi kiedy szczupak wyskoczy, a jeszcze będzie na tyle szybki żeby włożyć szczytówkę do wody. w któryms momencie poczułem branie podciełem i odjazd w akwen żyłka pękła i czy to mógł być duży szczupak skoro jak dotychczas miałem szuczupaki to jakoś wyskakiwały z wody a ten nie? Mógł być, ale czy duży to nie wiem
kamil0 Napisano 2 Września 2007 Napisano 2 Września 2007 Zadbajcie troche o ortografie :/ Bo aż oczy bolą Osobiście szupak z wody wyskoczył mi tylko raz :/ Jakies 3-4kg. Poszła zyłka błysk i przepona ;P ale na 500 złowionych szczupaków wyskoczył tylko jeden
Tomaszek Napisano 2 Września 2007 Napisano 2 Września 2007 Poszła zyłka błysk i przepona długo wracałeś do zdrowia?
pio Napisano 3 Września 2007 Napisano 3 Września 2007 500 złowionych szczupaków wyskoczył tylko jeden eee to jakies nieloty te twoje szczupaczki..mi sie to zdarzało dosc czesto..kamil0 napisał/a: Poszła zyłka błysk i przepona długo wracałeś do zdrowia? he he
kamil0 Napisano 3 Września 2007 Napisano 3 Września 2007 Patrzcie jak ten ładnie skakał ... -,-Prosze tu kolejne skakające szczupaki ;P
karter27 Napisano 4 Września 2007 Napisano 4 Września 2007 Poszła zyłka błysk i przepona długo wracałeś do zdrowia? Bardzo się ubawiłem. A wracająć do tematu - to mogła być każda duża ryba. Mogła. Ale napewno była .... słaba żyłka. Polecam do spiningu plecioneczkę 0,10: 0,12 lub 0,14.
Turbo Napisano 4 Września 2007 Napisano 4 Września 2007 Rifi nie musiał wcale skakać , gdzie łowiłeś ?
Rifi Napisano 4 Września 2007 Autor Napisano 4 Września 2007 Na jez Granicznym jak sie na maszewo jedzie
Dyman Napisano 5 Września 2007 Napisano 5 Września 2007 siema ja łowie tez dosc czesto szczupaki i zdazyło mi sie chyba z 2 razy tylko jak wyskoczyl z wody i to wcale nie taki spory hehe
Turbo Napisano 5 Września 2007 Napisano 5 Września 2007 Rifi a to pzw wody są czy osiecznicy bo jak pzw to wpadne z łódką i sprawdze czy skaczą tamte szczpalki czy nie
Rifi Napisano 5 Września 2007 Autor Napisano 5 Września 2007 to sa wody pzw ale tam jest dosc plytko max 2 m wody i puszyste dno jak dojedziesz na jez to odrazu skrec ludka z plazy na w lewo najglebsza strefa i tam one biora :P:P:P
artech Napisano 11 Września 2007 Napisano 11 Września 2007 Historie o wkładaniu szczytówki też słyszałem ale jak dla mnie to nadają się między bajki. No bo kto przewidzi kiedy szczupak wyskoczy, a jeszcze będzie na tyle szybki żeby włożyć szczytówkę do wody. Tomaszek połowisz jeszcze trochę to wyciągnierz tą historię z "między bajek" a i przewidywanie poczynania szczupaka stanie się łatwiejsze i z reakcją odpowiednią zdążysz Wystarczy podczas holu od czasu do czasu zerknąć na żyłkę.
Tomaszek Napisano 11 Września 2007 Napisano 11 Września 2007 To też słyszałem. Może zmienię zdanie ale na razie jestem od tego daleki. Poza tym jakoś nie wydaje mi się żeby to coś miało dać. Napewno nie da się w ten sposób utrzymac napięcia linki. Ja preferuję mocną wędkę i ostre, duże kotwice, żeby szybko i dobrze zaciąć, a potem koleżka niech skacze jak chce.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.