Wymarzony zawod

[Supersobi]

a wszystkim ktorzy lubia zawody techniczne i maja tytul magistra polecam ukonczenie kursu analizy termoenergetycznej budynkow - poczekajcie do roku czasu - bedzie ciekawie...

no i że co to niby da ..?? jak nie bedziesz miał wykształcenia bdowlanego to i tak nic nie zrobisz, bo na tym kursie nic nie uczą

[sinus]

a wszystkim ktorzy lubia zawody techniczne i maja tytul magistra polecam ukonczenie kursu analizy termoenergetycznej budynkow - poczekajcie do roku czasu - bedzie ciekawie...

no i że co to niby da ..?? jak nie bedziesz miał wykształcenia bdowlanego to i tak nic nie zrobisz, bo na tym kursie nic nie uczą

nie wiem czy nic nie uczą, ale zgadzam się absolutnie, że niewiele to da, bo to czego się tam dowiedzieć można piszą "specjaliści" w muratorach itp. "czasopismach" pożal się boże.

jako budowlaniec muszę niestety stwierdzić, że nawet ludzie po studiach potrafią za mało i trafiają do biura czy na budowę zieloni i trzeba poświęcić im dużo czasu i energi żeby zrobić z nich pożądnych rzemieślników nie mówiąc o fachowcach....ludzie spoza branży mają o wieeele trudniej

[patbaj]

na tym kursie nic nie uczą

ale daja papier.. zdaje sie egzamin na audytora licencjowanego, ktory juz wkrotce bedzie miec zlota prace... przy sprzedazy mieszkan poczatkowo ceny beda wyzsze na budynki posiadajace audyt termo-energetyczny, jak rowniez po takiej analizie bedzie mozna starac sie o dotacje z UE na remont poprawiajacy warunki mieszkalne w zakresie uszczelnienia budynkow (wymiana okien, docieplenia, remonty pokryc dachowy itp. opracowany przez audytora z licencja panstwowa - jest ich garstka na dzisiaj. A w przyszlosci kazdy sprzedawany budynek bedzie musial miec taki papier. szacowany koszt certyfikatu dla budynku to 3000-8000 zl. w zaleznosci od skomplikowania i powierzchni budynku.

A ze zyjemy w takim kraju, w ktorym liczy sie papier nie umiejetnosci to na poczatek sam papier wystarxcz, Polacy zdolni sa naucza sie z czasem

[sinus]

szacowany koszt certyfikatu dla budynku to 3000-8000 zl.

nie rób sobie jaj... taki audyt w freewarowym programie robi się2-3 dni i koszt w biurze projektów to kilkaset zł... i jak wyskoczą kolesie z takimi cenami to się na tym bardzo szybko przejadą i nikt do nich nie pójdzie...

opracowany przez audytora z licencja panstwowa - jest ich garstka na dzisiaj.

nie mam pewności, ale sprawdź jeżeli masz dostęp do żródła czy projektanci budowlani w specjalności budowlanej, architektonicznej i instalacyjnej nie mają takich uprawnień bo coś mi się wydaje, że i owszem, a tych nie jest w cale mało...

[patbaj]

ie rób sobie jaj... taki audyt w freewarowym programie robi się2-3 dni i koszt w biurze projektów to kilkaset zł... i jak wyskoczą kolesie z takimi cenami to się na tym bardzo szybko przejadą i nikt do nich nie pójdzie...

nie mam pewności, ale sprawdź jeżeli masz dostęp do żródła

nie wiem czy znajde artykul z Rzeczpospolitej ktory o tym traktowal, ale tam bylo to podane, podana byla rowniez strona z audytorami, ktorzy maja ta licencje - nie wiem dokladnie o jaki rodzaj licencji chodzi, ale napisane bylo ze to nowosc w Polsce

[sinus]

ale tam bylo to podane, podana byla rowniez strona z audytorami, ktorzy maja ta licencje - nie wiem dokladnie o jaki rodzaj licencji chodzi, ale napisane bylo ze to nowosc w Polsce

nie zamierzam się kłucić bo i pewności nie mam - tyle, że zrobićtaki audyt potrafi prawie każdy studen budownictwa i inżynierii środowiska - o obliczenie cieplno-wilgotnościowe dla przegród i budynków są w zakresie uprawnień projektowych - więc podejrzewam, że jakiś niedoinformowany był dziennikarz w rzepie lub coś pomotał, ale mogę się mylić...

[patbaj]

nie zamierzam się kłucić

to nie klotnia tylko bardzo rzeczowa wymiana pogladow polaczona z konstruktywna krytyka z obu stron.

Bazujaca na doswiadeczeniu praktycznym oraz tekscie zrodlowym z prasy, ktora powinna byc rzetelnym przekaznikiem informacji...

i wiecej takich na forum!!!

[Supersobi]

audyt potrafi prawie każdy studen budownictwa i inżynierii środowiska

hehe dokładnie

Jak narazie mr patbajt to nie jest jescze ustalone jak ma wyglądac egzamin na papierek, kto ma byc zwolniony, w jakiej formie ma byc certyfikat..itd... a juz mamy październik.. także nie ma sie co tak cieszyc...

Wstepne szacowania mówią, że certyfikat dla mieszkania będzie kosztował coś koło 600pln...

..a weź się chłopie pomyl, w tych głupiutkich obliczeniach, kupujący sobie wyliczy że mu więcej idzie na ogrzewanie, okaze się że cos przeoczyłeś, i oddajesz kilkakrotnie :

Poza tym nie jest tu mowa o garstce ludzi... looknij sobie na necie ile kursów w całej polsce sie odbywa