Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Wymarzony zawod


stu6-60

Rekomendowane odpowiedzi

W dziecinstwie kazdy marzyl aby zostac.... No wlasnie kim chcielismy a kim chcemy byc obecnie. Popuscmy wodze fantazji,pomarzmy bo jak to w dziecinnej piosence "Marzenia sie spelniaja !!!" A zeby "dac ognia z obu luf" napiszmy ktorej profesji nie lubimy.A moze jest szczesciarz ktory zostal tym kim zawsze chcial byc :shock::?: Do wynurzen zapraszam :smile:.Pozdro-Radek.

Zawsze marzylem aby zostac kierowca wyscigowym,ale nic z tego nie wyszlo :sad:.Taki rocznik, nie mialem szans :smile:.Dzis marzy mi sie posiadanie "wedkarskiej" lodzi gdzies na wyspach Polinezji :smile:.A nie chcialbym byc???- aktorem!!! "Robienie za malpe" dla kaski zawsze rodzilo moj niesmak :smile:,choc oczywiscie lubie kino :wink:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 57
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Od małego chciałem programować komputery. No i to się udało. Jestem inżynierem oprogramowania. Oczywiście z czasem i w miarę upływu lat i tzw. kariery - coraz mniej jest programowania a więcej projektowania i zarządzania ale i tak jest to cały czas produkcja oprogramowania komputerowego. :) Na początku to się czasem aż dziwiłem że mi płacą za to co robię, bo kiedyś musiałem szukać czasu między lekcjami żeby sobie trochę poprogramować ;) Ale obecnie już przywykłem :cool:

Najbardziej nie chciał bym wykonywać monotonnej pracy, która godzina po godzinie i dzień po dniu jest taka sama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja nie lubie lekarzy (choc sam ten zawod choc moze nie wszystkie specjalnosci moglbym wykonywac)

Jakos nie lubie tej profesji bedac chorym :evil:

Zgadzam sie z Tomaszkiem ze monotonne zajecia sa najgorsze i basta

Wymarzony zawod

Hmmm nie wiem czy istnieje jeden jedyny :lol:

Najlepiej trafic raz w totka i wedkowac sobie do konca zycia dla przyjemnosci :twisted:

Tylko ze to nie zawod :lol:

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

być marynarzem

:D:D:D

Ja też tyle że nie marynarki handlowej ale wojennej. Niestety zdrowotnie nie dało rady - komisja wojskowa, kategoria D i po frytkach.

A wcześniej oczywiście strażak, janosik :P i ... leśniczy :D

A aktualnie prawie prawie (już coraz bliżej) biolog jestem i szczerze powiedziawszy podoba mi się ta opcja ;) Jeszcze tylko żeby na katedre chcieli wziąść ... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja cialbym byc emerytem

Emerytem to mam nadzieję, że już niedługo będę, ale chcę być "czynnym" emerytem.

Co do marzeń kim chciałem być, to nawet (co u mnie jest rzadkością) się spełniły. Chciałem i zostalem strażakiem. W tym zawodzie, na szczęście, na monotonię, o której wspominał Tomaszek, nie można narzekać. :lol: Każda służba jest inna i nie ma nawet czasu żeby się nudzić, szczególnie w ostatnich czasach, kiedy praktycznie jesteśmy wzywani do wszystkiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze chciałem być piłkarzem, grałem tu i tam. Miałem załatwioną szkołę sportową i klub ale zdrówko odmówiło posłuszeństwa i dziś mogę jedynie pograć ale żonie na nerwach :mrgreen::twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też, ale taki jeden znajomy marynarz mi powiedział, że nie wpuszczają kobiet na statki...

od 97 roku wpuszczają

kiepskie informacje ma ten znajomy :lol:

tak? no to fajny marynarz to był faktycznie :P a dowiedziałąm się o tym 3 lata temu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i to się udało

Takiemu to dobrze :smile:,ja zmienilem profesji wiecej od Hemingway-a ale tak naprawde to zawsze cos bylo "nie tak".Jesli praca ok. to g...na kaska lub odwrotnie.

Teraz przyuczam "irysow" i tez nie wiem jak dlugo jeszcze bo kontrakt wygasa z koncem Marca. Jesli nie dadza podwyzki( a na razie nie przejawiaja checi :smile: ) to za 17 E niech sobie sami nauczaj "swiezakow" :smile:.Dostalismy oferte wstepna ze Szwajcarii(ale tam to tylko banki,zegarki i p....ony Wilhelm Tell :!: ) tyle ze "wody" tam nie za wiele :smile: i druga opcja Islandia :!:.Znajomy mocno namawia(kolejne nowe zajecie w zyciu :smile: ) i do tego rzeki z lososiami i pstragami :!:.Jeden minus-kolejna wyspa :smile:.

Pozdro-Radek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako dziecko przechodziłam falę marzeń zawodowych, z reszta jak większość dziewczynek, od piosenkarek, aktorek, nauczycielek po stewardesy. Choć to ostatnie było głupie skoro nigdy nie wlezę do samolotu :evil:

Potem faza - lekarz, która to miała miejsce zaraz po wyciętym wyrostku :lol:

Policjantką też chciałam być, ale szybko mi przeszło gdy się dowiedziałam jak się ogólnie na policjantów i ich radiowozy mówi, doszła do tego jeszcze powszechnie znana teoria wyjaśniająca dlaczego policjanci chodzą parami :roll::lol:

Wiele tego było po drodze, do dziś zostało mi jedno i sama nie wiem dlaczego: chciałabym być mechanikiem samochodowym, jedyną kobietą na zakładzie, która bardzo dobrze zna się na rzeczy :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kim chciałem być .... cóż pomijając fazę dziecięcą, czyli codziennie inny pomysł, to zamierzałem zostać architektem, potem (całe szczęście) oprzytomniałem i postanowiłem zostać konstruktorem.... no i nim jestem. pracuje w zawodzie, robię to co lubię....

jakich zawodów nie lubię :?: wszelkich pseudoinżynierskich: architektów :evil: , oświetleniowców, dekoratorów wnętrz....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam kim chciałem być jak miałem mało lat.... Od 14 roku życia chciałem zajmować się elektroniką. No i się zajmuję :mrgreen: , jestem automatykiem i wszystko co związane z elektroniką, elektryką, automatyką jak i informatyką techniczną (programowanie PLC) nie jest mi obce. :wink: Jedyny minus tego zawodu to taki, że mam coraz mniej czasu na wędkarstwo :sad: , gdyż wiadomo - firmy rozwijają się coraz bardziej i potrzeba więcej tego typu ludzi, a ich jest niewiele na rynku pracy w moim rejonie, a co za tym idzie Ci co są muszą więcej czasu poświęcać by opanować ten bajzel. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

moim marzeniem bylo zostać weterynarzem no i niestety nie uda mi sie to ucze sie na celnika lub tez moze pojde do policji jeszcze sam nei wiem obecnie jestem przedstawicielm banku wszytsko jest nie tak jak chcialem no ale cos w zyciu trzeba robic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.