marewel Napisano 6 Sierpnia 2007 Napisano 6 Sierpnia 2007 Wczoraj nie mialem jak zamiescic zdjecia wiec robie to dzis: I o to moja zdobycz:
jmk81 Napisano 6 Sierpnia 2007 Napisano 6 Sierpnia 2007 Bez, bez - ja zawsze jestem maksymalnie wyluzowany - naprawdę. Widocznie nie masz teściowej. Ale bez "brzydkich" określeń wyraziłeś swoje zdanie do tych zdjęć, nie ukrywam że się powstrzymałem od mniej kulturaknych określeń. A wracając do tematu "jak było na rybach" Dziś po pracy skoczyłem sobie nad rzekę Kamienną na DSa. efekt.... 1 leszcz 58cm (kasterki plus jeszcze żywe białaski). Brań miałem multum ale to była raczej wyprawa towarzysko - rodzinna.
galuch Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 Może spóźnione ale jest! Pojechałem w sobotę na stare wyrobiska pożwirowe (Janowice k. Tarnowa-łowisko nie jest zarybiane od lat) nad wodą byłem ze znajomymi o 13.00. Łowiliśmy na spławik każdy w innym miejscu. - 14.45 zanęta poszła do wody - 15.00 zaczynamy łowić (zrobiliśmy sobie małe zawody we 3) - 20.00 koniec zawodów (złowiłem dwa 10cm leszczyki i zająłem 3 ostatnie miejsce) - około 20.30 wyrzuciłem resztę z ok 4kg zanęty (suchej) - do 23 kilka nieprzyciętych brań i wreszcie na haczyku pojawia się 10cm jazgarz :/ - 'lekko' zdenerwowany założyłem ziarenko kukurydzy i odszedłem od wędki - ok 00.00 kolega nie zacina ryby na mojej wędce (zacząłem się nią z powrotem interesować) - do godz 00.30 około 4 nieprzyciętych brań na kukurydze - 00.30 zmiana na 2 białe robaczki i po pierwszym braniu urywam przypon 0,12 (ryba siedziała na wędce ok 3 sek i odbiła parę razy wiec wiedziałem że cos dużego podeszło) - szybka zmiana żyłki 0,12 na plecionkę 0,10 i dwa białe robaki na haczyku 12 lądują we wodzie - 01.45 branie leszczowe (wykładka spławika) i po zacięciu coś ładnego sie wywaliło w miejscu spławika (łowiłem na 1,5m głębokości)-------> SIEDZI - walka trwała UWAGA do 11.10 czyli dokładnie 9.25h -11.10 w podbieraku ląduje amur 6,20 kG i 80cm Niestety nie dało się go wyciągnąć szybciej ponieważ miałem na kołowrotku minimum 4letnią dwudziestkę oraz zbyt miękki kij. A dzisiaj w nocy w tym samym miejscu tylko 2 leszcze ok 40cm złowione przez mojego tatę oraz sandacz 67cm złowiony na białe robaki ok 3.00 przez znajomego. Jak będzie możliwość pod koniec tygodnia zamieszczę fotki jeżeli ktoś chce Pozdrawiam i przepraszam za moje wypociny
tomek1 Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 - walka trwała UWAGA do 11.10 czyli dokładnie 9.25h-11.10 w podbieraku ląduje amur 6,20 kG i 80cm Dwudziestka to już kawał żyłki 9 godzin Nie wiem co powiedzieć
cops Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 wczorajsza nocna wyprawa tylko parę karasi na grunt nic nie miało ochoty brać oczywiście karasie złapała moja druga połowa na spławik a ja po raz kolejny z gruntu nici
madi Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 oczywiście karasie złapała moja druga połowa na spławik a ja po raz kolejny z gruntu nici No i skąd ja to znam Jak jest wędkarz i wędkarzyca, to z reguły wędkarz siedzi spokojniej
maryaChi Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 - 01.45 branie leszczowe (wykładka spławika) i po zacięciu coś ładnego sie wywaliło w miejscu spławika (łowiłem na 1,5m głębokości)-------> SIEDZI - walka trwała UWAGA do 11.10 czyli dokładnie 9.25h -11.10 w podbieraku ląduje amur 6,20 kG i 80cm Niestety nie dało się go wyciągnąć szybciej ponieważ miałem na kołowrotku minimum 4letnią dwudziestkę oraz zbyt miękki kij. A dzisiaj w nocy w tym samym miejscu tylko 2 leszcze ok 40cm złowione przez mojego tatę oraz sandacz 67cm złowiony na białe robaki ok 3.00 przez znajomego. Jak będzie możliwość pod koniec tygodnia zamieszczę fotki jeżeli ktoś chce Pozdrawiam i przepraszam za moje wypociny nie ma za co przepraszac ;p ciekawi tylko na jakim lowisku chodza tak wyglodzone amury ktore polakomily sie na biale robaki. Wprawdzie zdarzylo mi sie kiedys zaciac amura na "miesna" przynete ale bylo to w lowisku pozbawionym jakiejkolwiek roslinnosci czyli zywnosci dla tej pieknej ryby. No i cala noc walki z ryba hmmmmmm wiaderko kawy pewnie bylo niezbedne. pzdr.
cops Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 taaaa i wraca o suchym kiju zresztą nie pierwszy raz ale za to jaki loooz
maniek Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 walka trwała UWAGA do 11.10 czyli dokładnie 9.25h To już podpada pod znęcanie się nad zwierzętami
Kleniu Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 ..wczoraj byłem na rybach z kolegą na grunt ...na czerwone robaki i haki 10. siedzimy juz z godzine i same kiełbie łapiemy ..następnie ja już złożyłem wędkę a koledze wziął kiełb, zwija go pomalutku a tu nagle czuje DUŻY opór ...po chcwili sie ryba pokazała i okazało się ze to szczupak !! (ok. 55cm) i to prawdziwy cud że się zahaczył na holowanego kiełbia z haczykiem 10. ..niestety był wysoki brzeg i nie było go jak podebrać (kolega miał go na wędce ok. 2-3min) i po chwili przegryzł żyłkę nastęnie złapaliśmty jeszcze jednego kiełbia i było tak samo ( tylko żę szczupak był na wędce ok.10sek.) ...dzisiaj idziemy na spinna
karter27 Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 - walka trwała UWAGA do 11.10 czyli dokładnie 9.25h -11.10 w podbieraku ląduje amur 6,20 kG i 80cm Ciekawy jestem kto w tzw międzyczasie spał - Ty czy ryba?
stu6-60 Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 - walka trwała UWAGA do 11.10 czyli dokładnie 9.25h W relacji: ryba-zylka=hol,miejsce w ksiedze Guinessa zapewnione .Pozdro-Radek.
galuch Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 - walka trwała UWAGA do 11.10 czyli dokładnie 9.25h-11.10 w podbieraku ląduje amur 6,20 kG i 80cm Dwudziestka to już kawał żyłki 9 godzin Nie wiem co powiedzieć Wiem że strasznie długo ale to w sumie moja życiówka więc nie wiedziałem na ile stać mój sprzęt. Po drugie przez całe 9h wędka była wygięta w pałąk (ciężar wyrzutu 5-20g). Po trzecie to była wędka ( Rob Master ) którą dostałem i najprawdopodobniej była wzięta za punkty na BP więc wiadomo jakiej jakości Podejrzewam że już drugi byłby wyciągnięty dużo szybciej
tomek1 Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 Wiem że strasznie długo ale to w sumie moja życiówka Podejrzewam że już drugi byłby wyciągnięty dużo szybciej Spoko wyrobisz się Z drugiej strony jak sobie myślę o 6 kilowym amurze na mojej matchówce, która gnie się jak wierzba na karasiu To może nie 9, ale z pół godziny pewnie by zeszło
galuch Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 - 01.45 branie leszczowe (wykładka spławika) i po zacięciu coś ładnego sie wywaliło w miejscu spławika (łowiłem na 1,5m głębokości)-------> SIEDZI - walka trwała UWAGA do 11.10 czyli dokładnie 9.25h -11.10 w podbieraku ląduje amur 6,20 kG i 80cm Niestety nie dało się go wyciągnąć szybciej ponieważ miałem na kołowrotku minimum 4letnią dwudziestkę oraz zbyt miękki kij. A dzisiaj w nocy w tym samym miejscu tylko 2 leszcze ok 40cm złowione przez mojego tatę oraz sandacz 67cm złowiony na białe robaki ok 3.00 przez znajomego. Jak będzie możliwość pod koniec tygodnia zamieszczę fotki jeżeli ktoś chce Pozdrawiam i przepraszam za moje wypociny nie ma za co przepraszac ;p ciekawi tylko na jakim lowisku chodza tak wyglodzone amury ktore polakomily sie na biale robaki. Wprawdzie zdarzylo mi sie kiedys zaciac amura na "miesna" przynete ale bylo to w lowisku pozbawionym jakiejkolwiek roslinnosci czyli zywnosci dla tej pieknej ryby. No i cala noc walki z ryba hmmmmmm wiaderko kawy pewnie bylo niezbedne. pzdr. Co do łowiska to wędkarze na nim dużo nie nęcą bo zazwyczaj łowią na bombki. A odemnie dostał całkiem całkiem: 3kG zanęta na leszcza(nie pamiętam firmy) 0,6kG coś ala pellet (podobno karmią tym ryby na stawach hodowlanych) puszka kukurydzy małe pudełko pinki i zmielone kulki proteinowe o zapachu wanili (dodałem bo musiałem sie pozbyć a proteinek nigdy nie za dużo ) Roślinność podwodna jest ale mało. W tamtym roku złapaliśmy na innym łowisku 7 amurków na białe (ale były małe ok 50cm).
sharq Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 Kolego możesz powiedzieć ile masz lat i na którym łowisku te amury złowiłeś?
element52 Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 Dzisiaj wybrałem sie na grunt. O 5.30 zacząłem łapac, do 12.00. Efekt - 1 bękart okolo 35 cm (było juz o nim), 2 płocie około 25cm i 10 leszczy w granicach 30 - 40cm. Brania mozna powiedziec były cały czas ... Pozdrawiam
galuch Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 Kolego możesz powiedzieć ile masz lat i na którym łowisku te amury złowiłeś? 23 Radłów (dokładnie Wisłok) Pozdrawiam Ps. A jak już sie pojawił ktoś inny z Tarnowa to może napisze co i gdzie ostatnio złapał?
galuch Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 Kolego możesz powiedzieć ile masz lat i na którym łowisku te amury złowiłeś? Tzn. te małe w tamtym roku na Radłowie a tego 6,2 hmmm to taka mała tajemnica na pewno nie Radłów, Niwka ani Komorów. Pozdrawiam
Gość VooDoo Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 Efekt łowienia na bata przed burza. 10 wzdreg i 7/8 karasi takich jak na fotce.
edmund Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 karaś na fotce jest deczko wygłodzony ma dużą głowe nie proporcjonalną do docałości ja dwie niedziele siedziałem na Zalewie Sulejowskim od czwartej rano do 20.00 konkretnie w Barkowicach Mokrych na 6 wędek (trzech wędkarzy) bez brania trzy wiaderka zanęty trzy puszki kukurydzy trzy paki białych trzy paki pinków trzy paki czerwonych średnich chyba zawiesze działalność wedkarską ze łzami w oczach Edmund
keri Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 Na rybach byłem ostatnio w niedzielę. Byłem uczestnikiem zawodów spinningowych mego okręgu. Ryby dopisały średnio ale udało mi się zając miejsce na pudle tzn 3-cie, z czego się cieszę bardzo .
Tomaszek Napisano 7 Sierpnia 2007 Napisano 7 Sierpnia 2007 Gratulacje keri, stajesz się powoli zawodowcem
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.