Gofer Napisano 17 Marca 2008 Share Napisano 17 Marca 2008 Dzięki Wam wielkie, bboobb jesli nie masz nic przeciwko, odezwe sie w sprawie jakiegoś przewodnictwa kiedyś Pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 17 Marca 2008 Share Napisano 17 Marca 2008 Gofer, serdecznie zpraszam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skydriver Napisano 17 Marca 2008 Share Napisano 17 Marca 2008 Tomek albo Bboobb - powiedzcie gdzie konczy sie Wisła należąca pod zb. Goczałkowice , bo na wykazie łowisk jest "030 - WISŁA od jazu 35+888 poniżej zb. Goczałkowice do ujścia rz. Przemszy" - ale gdzie to konkretnie sie konczy(grzie jest ten jaz) - ile km poniżej ujścia ze zbiornika albo w okolicy jakiej drogi/ulicy (może droga E75) , wole wiedziec niz placic kolejny mandat przez lowienie na rzece ze 3 km dalej niż przewidują to wody mojego okręgu - jak mi sie to zdarzylo miesiąc temu na Odrze...idioci ze straży rybackiej nie rozumieją ludzkiej pomylki ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lesio Napisano 17 Marca 2008 Share Napisano 17 Marca 2008 idioci ze straży rybackiej nie rozumieją ludzkiej pomylki ... Kontrola nad wodą to rzadki i ceniony ptak, więc powstrzymaj się z jego obrażaniem. Chyba nie rozumiesz, że to oni postąpili prawidłowo, a Ty - niewłaściwie. Obowiązkiem wędkującego jest ustalenie do kogo należy woda przed przystąpieniem do połowu. Mogłeś nie przyjąć mandatu i pokazać przed sądem, że racja jest po Twojej stronie. Poza tym mandat w Polsce to jest kpina w porównaniu z tym, co się płaci za łamanie przepisów wędkarskich w krajach bardziej cywilizowanych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 17 Marca 2008 Share Napisano 17 Marca 2008 Tomek albo Bboobb - powiedzcie gdzie konczy sie Wisła należąca pod zb. Goczałkowice Kończy się przy kładce. Jak zobaczysz na jakąś mapę z satelity (np. na zumi), to z łatwością ją zobaczysz. Odcinek należący do jeziora nie jest długi, ma może około 1 km. Wracajmy do tematu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pio Napisano 17 Marca 2008 Share Napisano 17 Marca 2008 koles poprostu byl cykorem i zasranym służbistą ze to BURAK z ktorym rzadna gadka nie przejdzie, jak go nawet kumple chca udupic. kolego tobie sie chyba w glowie poprzewracało.. od tego jest by wystawiac mandaty za coś za co ma wysatwiać!!! Nazywasz go zasranym służbistą a moze jest poprostu rzetelny w tym co robi!!! gdybyś był również ty to byś nie dostał mandatu!!! Zawaliłes stul uszy po sobie idz zapłać mandat a nie ubliżaj człowiekowi który wykonywał swoją prace!!!! a tak jak ty " pomyłka niedopatrzenie " to pewnie każdy jeden mu sie tłumaczy!!! Myślę ze maderator powinien zareagować za używanie obrażliwych słów!! i bardzo dobrze ci powiedział Lesio, Mogłeś nie przyjąć mandatu i pokazać przed sądem, że racja jest po Twojej stronie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gofer Napisano 17 Marca 2008 Share Napisano 17 Marca 2008 Zgadzam się z Lesio i Pio, rozumiem Twoje rozżalenie mandatem, jednak jesli komuś nie odpowiada regulamin i warunki połowu PZW nie musi do niego przystępywać. Stając się członkiem akceptujesz regulamin. Zaraz nas wykrzyczą za off topy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomik Napisano 17 Marca 2008 Autor Share Napisano 17 Marca 2008 Zaraz nas wykrzyczą za off topy Mnie dziś gardło boli. Łatwiej będzie po ostrzeżeniu za odbieganie od tematu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stu6-60 Napisano 17 Marca 2008 Share Napisano 17 Marca 2008 W sumie wypad bardzo udany i obfitujący w niespodzianki No to niezle zaszalales ,a u mnie przez weekend tylko takie klimaty .Rybska tez swietuja Paddys Day bo ani szczupaki(Barrow) ani pstragi(okoliczne pstragowe "ciurki") nie zamierzaly "wychodzic z pubow' . Pozdro-Radek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomik Napisano 17 Marca 2008 Autor Share Napisano 17 Marca 2008 Wracamy do tematu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leszczcyc Napisano 18 Marca 2008 Share Napisano 18 Marca 2008 cześć Byłem wczoraj na rybkach podaje wynik: lin 42cm --czerwony robaczek pare okoników za wielkie nie były do 14 cm tarło się zaczeło okoni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 18 Marca 2008 Share Napisano 18 Marca 2008 lin 42cm --czerwony robaczek A gdzie zdjęcie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
snsokol Napisano 18 Marca 2008 Share Napisano 18 Marca 2008 Tez chetnie bym zobaczyl tego liniacza ;d Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 18 Marca 2008 Share Napisano 18 Marca 2008 Więcej na temat rybki tutaj: http://www.haczyk.pl/forum/viewtopic.php?p=73227&sid=1fa07c40c0e9b3d4603812c957dc8232#73227 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bialagora90 Napisano 18 Marca 2008 Share Napisano 18 Marca 2008 Witam Dziś po szkole strasznie się nudziłem, postanowiłem więc gdzieś się przejechać. Dawno nie byłem nad moją rzeką Sanem, wsiadłem na rower i jade. Pogoda niezbyt, wieje i zimno, jednak przejechalem z 2-3km i jestem zaskoczony tym jak przez rok moje "Miejscówki" się pozmieniały. Dotarlem na Te miejsce... Woda spokojna, wsumie jeden z nielicznych miejsc na Sanie w górnym biegu rzeki gdzie woda jest typowo nizinna. I teraz najciekawsze, okazuje sie ze na odcinku 300metrow srednio co 20 sekund splawia sie cos na wzór klenia, jazia ewentualnie dużych ploci... Co moglem zrobic, czerwony na Haczyk i jedziemy. Ryby doslownie byly wszedzie 3 metry przedemna 100 i 200, w kazdym miejscu się spławialy, wylatujac wysoko w góre... I Teraz Moje Pytanie Do Wszystkich Ktorzy Potrafia Mi Odpowiedziec.... Jak mam skusic takie ryby na moja przynete, na jakiegos robala, bo ryb masa a ja mialem 2 brania z tym ze 1 zaciolem i spieło mi sie cos kolo 35-40cm, ale jak na 2 h łowienia to marniutko, macie jakies sposoby na to żeby Rybcie które sobie wyskakuja na siłe w góre, zlapać, bo to strasznie irytujace, jak ryby wyskakuja kolo spławika a on sie nawet do polowy nie zanurzy a chce jutro tam połowic... Łowie na spławik ale jak ktos zna jakis lepszy sposob to niech da znac... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 18 Marca 2008 Share Napisano 18 Marca 2008 artech, ładny pstrąg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macias Napisano 18 Marca 2008 Share Napisano 18 Marca 2008 Jak mam skusić takie ryby na moja przynete Często złowienie ryby, która woli spławianie się od żerowania to sztuka godna mistrza. Ja wiele razy próbowałem lecz rzadko z owocami. Sprawa wygląda inaczej gdy ryby pod wieczór wybijają się by złapać komary - wtedy są głodne i łatwe do złapania. Łowie na spławik ale jak ktos zna jakis lepszy sposob to niech da znac.. U nas na tą chwilę w nurcie na np jazie skuteczniejsza jest drgająca szczytówka z rosówką tak więc może i u Ciebie też to pomoże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 18 Marca 2008 Share Napisano 18 Marca 2008 artech, ładny pstrąg Dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chomik Napisano 19 Marca 2008 Share Napisano 19 Marca 2008 Dzień wędkarza nie obdarzył mnie niestety okazami i dość szybko mnie przepędziła śnieżyca ale byłem,widziałem i nie żałuje.P.s.zawsze można pomarzyć sobie o jakimś zabłąkanym linie ale i na lina przyjdzie pora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witek150 Napisano 19 Marca 2008 Share Napisano 19 Marca 2008 Kurcze ja dzis chcialem jechac na ryby ale sniezyca skutecznie mnie zniechecila gratuluje wszystkim rybek kurcze kiedy przyjdzie ta prawdziwa wiosna.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gofer Napisano 19 Marca 2008 Share Napisano 19 Marca 2008 Witam ! Przy dość wietrznej pogodzie, mimo niezachęcających relacji częsciej bywających znajomych, znalazłem się z kumplem na Czarnej Przemszy. Start na Mariankach, długo, długo nic. Tak długo, że aż na browara naszły smaki. Kiedy już niemal startowaliśmy do sklepu... ... kolega Tęczak zrobił małe zamieszanie, podbudował morale, ale od spożycia nie był wstanie uchronić Międzyczasie na haku kumpla zawisł pierwszy drapieżca upolowany w bieżącym roku.. Potem nastąpiła rzecz dla mnie zagadkowa i wcześniej niespotykana. Nigdy wcześniej nie spotkałem na Czarnej Przemszy pstrąga tęczowego długości 10-15 cm, a tym razem z jednego miejsca wyhaczyłem dwie ryby tych rozmiarów. Taka oto młodzież ... Podsumowując 10 godzin biczowania wody w świetnym towarzystwie. Ryby współpracowały na 3 z plusem. Z łowiska przegoniła nas zima. Pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 19 Marca 2008 Share Napisano 19 Marca 2008 Gofer, gratulacje, kolega Tęczak, niczego sobie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macias Napisano 19 Marca 2008 Share Napisano 19 Marca 2008 A ja z nadzieją, że taka pogoda zaowocuje miętusami wypadłem wieczorem z rosówkami i filecikami nad rzekę. Liczyłem na jakiegoś bykasa ale chyba coś im nie pasowało. Złowiłem 4 zgrabne bo największy lekko ponad 40 i kilka nie miarowych. Zrobiłem nawet fotkę ale, że ruchliwe były i bateria mi padła więc wyszło tylko jedno nie ciekawe zdjęcie. Mam nadzieję, iż może po świętach uda mi się zrobić jakąś ładną fotkę z dużym miętowym bo fotki z miętusem na forum chyba jeszcze nie było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hexman Napisano 20 Marca 2008 Share Napisano 20 Marca 2008 Ja dzisiaj rano obudziłem się z nadzieją, że pojade na płotki, ale niestety jak wyjrzałem przez okno to położyłem się z powrotem do łóżka . Możecie tylko zgadywać co zobaczyłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
galuch Napisano 20 Marca 2008 Share Napisano 20 Marca 2008 Ja dzisiaj rano obudziłem się z nadzieją, że pojade na płotki, ale niestety jak wyjrzałem przez okno to położyłem się z powrotem do łóżka .Możecie tylko zgadywać co zobaczyłem Śnieg na ziemi, wiatr wieje, ciśnienie leci ostro w dół. Pół biedy by było jak bym nie jechał na ciepłolubne karpie No cóż i tak mnie nic nie powstrzyma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.