Jak dziś było na rybach ?

[lawdzoj82]

Dzisiejszy wypad na bolenie to totalna klapa Nawet jednego brania, na nic się zdało zmienianie przynęt, sposobu prowadzenia i miejscówek Woda wyglądała na martwą

W mojej okolicy tak jest od około miesiąca. Nic sensownego nie mogę wydusić z tej wody. Klenie owszem - biorą. Ale to co teraz dzieje się z boleniami to tragedia. Czasami mam wrażenie że ich po prostu nie ma i gdyby nie wyjścia do przynęt maluchów po 40-50 cm. to byłbym tego prawie pewny. Co ciekawe nawet jak mam wyjście i uderzenie to bolki się nie zapinają i nie mogę ich zaciąć. Wcześniej nie maiłem z tym żadnych problemów

Z przynętami też się nagimnastykowałem niemiłosiernie i efektów żadnych. Ostatnie wyjście miałem na uklejek RH7 ale bolek nie trafił.

U mnie od początku miesiąca totalne bez rybie jeżeli chodzi o Bolenia Nawet te maluchy nie biorą po 30 cm a zawsze wkurzały bo sie czepiały przynęt Woda martwa nic nie pogania łatwiej szczupaka złowić teraz u mnie niż Bolenia

[artech]

zdziwił mnie taki obrót sprawy, pogoda niby kiepska ale już od tygodnia, a 4 dni temu żerowały aż miło. Może zbliża się jakaś poważna zmiana pogody a bolki czują to trochę szybciej

[dawm84]

zdziwił mnie taki obrót sprawy, pogoda niby kiepska ale już od tygodnia, a 4 dni temu żerowały aż miło. Może zbliża się jakaś poważna zmiana pogody a bolki czują to trochę szybciej

Być może u Ciebie to może być przyczyną. Natomiast u mnie taki stan trwa o wiele dłużej i nie mam pojęcia czym jest spowodowany. To że bardzo kiepsko bolki biorą to jeszcze mogę zrozumieć - jest lipiec i niski stan wody więc akurat to byłoby całkiem normalne, ale żeby przez prawe miesiąc nie było widać "normalnych" wyjść i ataków na ukleje??? Dla mnie to jest trochę dziwne bo pierwszy raz się z czymś takim spotykam. Kombinuje na wszystkie sposoby i tylko jeden powód wydaje mi się racjonalny. Wiem że bolenie są w łowisku ale nie chcą brać na zwykle skuteczne przynęty i nie żerują tak jak zawsze czyli na uklei pod powierzchnią, czyli muszą paś się na jakieś innej rybie... Może żerują na jakimś totalnym drobiazgu w okolicach główki??? Gdyby tak faktycznie było to można by logicznie tłumaczyć dlaczego nie chcą brać na normalnej wielkości przynęty olewając wszystko co jest inne wielkościowo od ich aktualnego pokarmu??? To jest tylko moje gdybanie i mam nadziej że na początku sierpnia wszystko wróci do normy.

[kamionki]

Dzisiaj od 4 do przedpoludnia nad Olawka.Zadnych rewelacji.Sporo malutkiego leszczyka,ploteczki i krapi.Jeden linek na DS-a taki okolo 25 cm.

Bylo by sporo zabawy gdyby nie straszna ilosc byczkow,ktore zajadaly sie po sama....ogon

[kocur]

Na ryby zaspałem i zamiast o 4 ruszyłem o 11 na białego, czerwonego, kukurydzę i pęczak nic bo kurdupli wielkości robala nie liczę Za to 3 m od brzegu ładnego leszcza i płoć trafiłem. Pogoda w kratkę deszczowo słoneczna i dosyć mocny wiatr z południa.

[hexman]

Dzisiejszy wypad na Wisełkę i oto w pierwszym rzucie ląduje taki maluszek

I do wody niech rośnie i spotkamy się ponownie jak urośnie

Po pół godziny ląduje na brzegu podobnych rozmiarów

Sporo wyjść i odprowadzeń i delikatnych podskubywań. Ale wypad uważam za udany, bo nie liczą się rybki a odpoczynek od codzienności

Sorki za jakość zdjęć

[kudłaty]

udało mi się wyciągnąć nawet ładnego szczupaczka

...ehhh,a ja na Międzyodrzu od 7-14 trzy niedomiarki(40-44),póżniej nawet puknięcia i gdzieś ok.17- dobra ostatni rzut i do domciu.Ściągam średnio szybko i nagle stop ,kurde znowu zaczep(zerwałem dziś 3 komplety ) ,podciągam w górę i po chwili czuję jakieś dziwne bicie,dwie sekundy -wyskok szczupłego(na oko ok.70-80cm,ciężko ocenić z odległości 30-40m.),fiflak w powietrzu(zatrzymanie akcji mojego serducha) i... rybka schodzi

z kotwicy (live is brutal).Klnąc i złorzecząc steruję do domu.

[arek_glogow]

A ja jestem od dziś najszczęśliwszy na świecie zaliczyłem dziś pierwszego miarowego węgorza

73cm i około 90 dag (waga nie dokładna) Branie miałem o 12 :33 na rosówkę hol trwał około 5 minut ale podebranie (zapomniałem po nocce podbieraka) trwało z 10 minut ale w końcu jakiś miejscowy użyczył podbieraka...Hmmm podsumowywując miałem wiecej szczęścia niż.... włosów na głowie!!!

PS:Łowisko to J.Sławskie od strony Radzynia

Zdjęcia zamieszczę dopiero kiedy dostane je na e-maila(możliwe że dopiero pod koniec wakacji )

[arek_glogow]

zdjęcia usunięte- zgodnie z pkt. 7 regulaminu wstawiania zdjęć (tomek1)

o to i on

PS: ktoś może sie spytać co tak długo holowałem :

1 . Daleko (50 - 60 m)był wyrzucony zestaw

2 . Żyłka 0,18 i przypon z plecionki 0,10

[Homegeon]

super fota, pewnie się nażarłeś jak świnia

[arek_glogow]

Homegeon, Nie jadam złapanych przez siebie ryb A inni może i się nażarli!!!

[macias]

Zjeść rybę ludzka rzecz, lecz przyrównywanie ludzi do trzody ?. Świnia by się obraziła.

Ja też co jakiś czas biorą rybę do domu i nie czuję wyrzutów z tego powodu. Homuś to forum jest nie tylko dla "idealistów".

[karolik]

A ja dostałem wczoraj lekcję pokory od kleni i nauczkę od ładnego szczupaka...

arek_glogow, ładny kolor na ścianach...

[skydriver]

skonczcie z tymi komentarzami, jak ktos jezdzi na ryby ma prawo je brac po zlowieniu wiec zadne przestepstwo ;/ wkurza mnie to wasze przesadne uzalanie sie ;/ dziecinada

[Tomek1988]

Zjeść rybę ludzka rzecz,

Nom fakt ja na przykład dzisiaj zjadłem szczupaka i nie żałuje bo był bardzo dobry a od czasu do czasu mozna pozwolic sobie na takie przysmaki A co do dzisiejszego połowu po południu to nici z ryb wybrałem się nad Wisłę na rafę o 17:00 a około 17:45 niestety odgonił mnie deszcz i udało mi się złapac tylko 3 malutkie kleniki na kukurydzę ale jutro 5 rano i polowanie na leszcza w końcu musi mi się udać złapać jakiś ładny okaz od dłuższego czasu konkretnego leszcza nie złapałem :-/ Życzę wam wszystkim udanych jutrzejszych połowów. Pozdrawiam Tomek.

[kudłaty]

Abstrahując od tematu to sądzę,że chłopakom(karolik,Homegeon)chodzi o pkt 6 i 7.regulaminu o wrzucaniu zdjęć

[Homegeon]

pewnie ze rybę można brać nie ganię tego , fotki - lepiej byś zrobił jakbyś nie wstawiał ich

[karolik]

Abstrahując od tematu to sądzę,że chłopakom(karolik,Homegeon)chodzi o pkt 6 i 7.regulaminu o wrzucaniu zdjęć

otóż to.

Rozumiem że czasem nie ma się możliwości żeby zrobić zdjęcie na łowisku, ale można się trochę wysilić, wyjść przed dom czy blok i cyknąć fotkę chociaż przy jakimś krzaczku. Zawsze to jakoś lepiej wygląda. Było już o tym dużo na forum...

[Gość wobler129]

hol trwał około 5 minut

Długo... Zeszłoroczny 97cm to zaledwie 2 minuty

[tomek1]

Sprawa według mnie jest jasna- arek_glogow, złamał pkt. 7 regulaminu wstawiania zdjęć a Homegeon, złamał pkt 10. regulaminu forum. Wstawienie niewłaściwego zdjęcia nie uprawnia do obrażania jego autora.

Na zachętę umówmy się na słowne ostrzeżenie dla obu Panów- mam nadzieję, że wyciągnięcie wnioski.

[gaca]

Wczorajsza wyprawa na Odrę na suma ,nie przyniosła efektów szumowych ,suma nie było widać ,słychać ,a tym bardziej czuć na wędce :)Jedynie ładny leszcz 43cm na zestaw na suma się połakomił ,fotki nie zrobiłem bo rybie strasznie się spieszyło powrotem do wody ,oczywiście pływa sobie dalej .po północy dosyć intensywnie za czoł padać deszcz , wiec wróciliśmy do domu

[Tomek1988]

Dzisiaj katastrofa poszedłem nad Wisłę dopiero o 8:30 :-/ Woda w Wiśle sporo przybrała i na mojej miejscówie był za duży uciąg a także wiał zbyt duży wiatr i wychaczyłem tylko 2 małych kleników i płoteczkę Żal normalnie, po południu trzeba brac spining i popróbować może się uda tak jak wczoraj

[macherrh1]

Ja też miałem ok. 5 kilo karpia ale zerwał się

[Gość wobler129]

FILM

To z wczoraj Dziś jadę pospinningować w tamte okolice

[peter]

Wczorajszy wypad zakonczyl sie sumem 43cm i wegorzem 72 a plaga glowaczy na Menie jest nie do wytrzymania biora na czerwonego na biale i na male zywce .Poprostu katastrofa nie idzie lapac dopiero jak sie zciemni to daja spokuj