Robal Napisano 22 Lipca 2008 Napisano 22 Lipca 2008 Od 7 do 12 nad Wartą z kolegą ja pierwszego w życiu klenia miał tylko 21cm wziął na wahadło a kolega 3 okonki na boczny trok po godzinie 10 przestało wszystko brać pozdrawiam
Gość wobler129 Napisano 22 Lipca 2008 Napisano 22 Lipca 2008 No chciałbym coś takiego sobie oswoić, żeby chodziła za mną jak pies Fajnie by było heh
kamionki Napisano 22 Lipca 2008 Napisano 22 Lipca 2008 Od 4 do 9 nad Odra.Brania zaczely sie od zarzcuenia pierwszego feedrka.Ilosciowo bardzo dobrze,ale bez wielkich okazow.Najwiekszy leszcze 40 cm.Oprocz tego 15 mniejszych leszczykow od 15 do 30 cm,jedna plotka,okon i 4 naprawde ladne byczki(oklo 25cm).Wszystkie rybki wypuszczone,oprocz byczkow.Podarowalem znajomemu.
bartek640 Napisano 22 Lipca 2008 Napisano 22 Lipca 2008 dzisiaj byłem na rybkach jak zawsze na stawach PZw krzywie gdzie praktycznie tylko łowie u siebie ... ogólnie nie brały al coś złapałem : -linek 45cm 1,2kg złapałem fartem bo wędkę zostawiłem a z drugą poszedłem pobawić się z drobnicą , wróciłem patrze wędka spadła z podpórek, myślę kaczki to zrobiły które się tu niedawno kręciły ale żyłka naprężona i coś ciągnie zacinam i jest linek mniejszy niż ostatni 53cm ale tez nie mały -z 4 płocie ale małe jedna rybka się wypięła napewno nie była to płotka ani jakaś duża rybka sądzę ze mógł być to ładny karaś jutro też jade
pawelek-131 Napisano 22 Lipca 2008 Napisano 22 Lipca 2008 Ja dziś o 15 poszedłem na spina łwoiłem z lolegą na wiśle a mianowicie u niego na kępie i nic. Gdy już wracaliśmy to ja sam pojechałem jeszcze na moje zaprzyjaźnione miejsce. Żucałem tam chwile i myślę jeszcze żuce kilka razy i się zwijam do domu. Nagle przy brzegu czuje stop. Myślę zaczep,ale szarpołem i nagle zaczyna pływać myślę wreszcie coś. Przez chwilę ściągałem to do brzegu i niewiedziałem co to. Gdy wyciągnołem rybcie na brzego okazało się że to leszcz . Zaczepiłem go za grzbiet. ważył 1,7kg i mieżył 59cm. trochę się zdziwiłem że akurat leszcz ale i tak jestem z niego zadowolony. A poszedłem na drapieżniki . [ Komentarz dodany przez: artech: 23-07-08, 02:28 ] Kolego popracuj trochę nad ortografią
Gość wobler129 Napisano 22 Lipca 2008 Napisano 22 Lipca 2008 bartek640 super linek. Ja jutro z rana i popołudniu spinninguję Napiszę jak było
tomek1 Napisano 22 Lipca 2008 Napisano 22 Lipca 2008 Dziś jedno zepsute branie sumowe Eksperyment z mniejszym, ale chwytniejszym haczykiem w połączeniu z dużą płotką sprawił, że szybka jazda skończyła się przedwczesnym zacięciem
stu6-60 Napisano 23 Lipca 2008 Napisano 23 Lipca 2008 bartek640, tak jak poprzednio gr razy 2 . Pozdro-Radek.
chomik Napisano 23 Lipca 2008 Napisano 23 Lipca 2008 Dziś jazio 37cm.na obrotówkę i kilka okonków na rzece.
Pieter_81 Napisano 23 Lipca 2008 Napisano 23 Lipca 2008 Witam! Ostatnio bardzo ciężko znaleźć wole miejsce nad moim ulubinym jeziorkiem... Tym bardziej, iż ze względu na pracę zmuszony jestem do wędkowania w weekendy... Jakimś fuksem - udało mi się wczoraj wyrwać na kilkugodzinne "rybkowanie". Zająłem miejscówkę nad niewielką zatoką, nico zanęciłem, na haczyki powędrowały mady i kukurydza i ... no wasnie - zabrakło tylko ryb. Od 9.30 do 14 złapałem zaledwie 5 płotek i 3 krąpiki. Do 14.30 - bez brania. W końcu spławik schował się pod wodę - szybkie zacięcie i coś nowego - po drugiej stronie żyłki "siedzi" coś większego (dodam że płoteczki miały niewiele ponad 10 cm). Po krótkiej walce w podbieraku wylądował karaś złocisty! Mój pierwszy karaś złapany na tym jeziorze, pierwszy karaś złocisty w życiu (a łowię 15 lat). Mierzył 34 cm i ważył ~70 dkg. I ile satysfakcji może przynieśc taka złota rybka? Pozdrawiam!
bartek640 Napisano 23 Lipca 2008 Napisano 23 Lipca 2008 efekty dzisiejszego łowienia : -lin 46cm 1,4kg -lin 40cm 1kg -linek 27cm i linek jak palec w sumie łącznie 4 liny nie robiłem zdjęcia -kilkanaście płotek - jeden leszczyk taki może z 20cm lub więcej ale sie zerwał bo wyskoczył z podbieraka jedna rybka się zerwała, zestaw na szybko robiony nie wytrzymał
śledzik1977 Napisano 23 Lipca 2008 Napisano 23 Lipca 2008 Piękne liny - prosiaczki. Jak je widzę kusi odstawić na troszkę spina i poczuć znów satysfakcję z holu tych ryb, które ostatni raz poławiałem w dzieciństwie
lawdzoj82 Napisano 23 Lipca 2008 Napisano 23 Lipca 2008 Ja dzisiaj chodziłem za Boleniem z kolegą od 20 do 22 ale nic zero brania tylko ładnie jazie ganiały bo poziom wody większy o jakieś 0,5 m Po 22 do 23 na starej miejscówce probowaliśmy za sandaczem Kolega zmarnował jedno branie został tylko spory ślad na gumie od sandaczowych zębów
sandacz Napisano 24 Lipca 2008 Napisano 24 Lipca 2008 U mnie trwa jakas czarna seria Poniedzialek: pobudka o 3.30, godzina szykowania juz mialem wyjazdzac a tu leje... po poludniu troche sie wypogodzilo wiec postanowilem jechac, polowilem z pol godziny a tu ulewa polaczona z burza( bylem rowerkiem 10km w jedna strone) - ciezko... Wtorek: zapomnnialem na stawic budzika w efekcie obudzialem sie o 10 i po rybach Sroda: pobudka jak zwykle 3.30 pogoda akurat na rybki, wszystko przygotowane tym razem nie chcial mi motor odpalic ... Czwartek: Pobudka o 4, wstaje bardzo silny waitr, deszcz ale trudno motor pali jade. Wszystko bylo dobrze poki nad woda nie zdjolem kasku. Fala, wiatr, piana na brzegu, w dodatku okazalo sie ze nie zabralem pudelka z akcesoriami gruntowymi, mialem tylko osprzet splawikowy, co wykluczylo kolejny poranek lowienia... Mam nadzije ze Bog mi wynagrodzi i polowie w nastepnym tygodniu
Gość lin Napisano 24 Lipca 2008 Napisano 24 Lipca 2008 sandacz no to rzeczywiście totalna gleba :roll wczoraj byłem na rybkach, zero brań.
bartek640 Napisano 24 Lipca 2008 Napisano 24 Lipca 2008 dzisiaj na czerwonego robaka skusił się ten kolega : 37cm 0,55kg i jeszcze dwie płotki i linek wielkości palca prawie wcale dzisiaj nie brały
Mateusz Napisano 24 Lipca 2008 Napisano 24 Lipca 2008 A to moje rybki z wczorajszego i dzisiejszego dnia 62 cm 60 cm 36 cm 48 cm
wedkarzyk Napisano 24 Lipca 2008 Napisano 24 Lipca 2008 Gratuluje wszyskim rybek Ja nie moge sie doczekac upragnionego wyjazdu na Odre w okolicach Rakowa!Maniek,dzieje sie tam cos?
skydriver Napisano 24 Lipca 2008 Napisano 24 Lipca 2008 wczorajsza nocka na odrze, we dwóch łacznie: 4 leszki 50-55cm, z 15 takich 20-40 cm, 1 sum 35 cm i cos co wciagnelo koledze wedke niemalże do wody,, w ostatniej chwili ja dogonil ..ale wyciagnal bez przyponu (na pinki)
tomek1 Napisano 24 Lipca 2008 Napisano 24 Lipca 2008 Ostatnio miałem sumowe branie na sandaczowym haku a dziś sandaczowe branie na sumowym Efekt to karaś przeorany zębem aż do kręgosłupa a gruby hak "nie zapiął" sandacza.
DAWID Napisano 25 Lipca 2008 Napisano 25 Lipca 2008 mateusz fajne szczupłe ale zwróciły moja uwage piękne krajobrazy gdzie łowisz???
Robal Napisano 25 Lipca 2008 Napisano 25 Lipca 2008 Dzisiaj od 6 do 11 spinning najpierw Cybina-okoń 19cm, potem pierwszy rzut już do Warty i atak sandacza ok.50cm niecelny niestety dalej nic się nie działo
Robert_R Napisano 25 Lipca 2008 Napisano 25 Lipca 2008 Dziś kolejna wyprawa na suma. Tradycyjnie rzeka Wieprz w okolicach Kocka. Przynęta rosówka + wątróbka, zabiorę tez spining ze sobą. Ostatnio podczas składania sprzętu koło północy jak coś zaczęło ganiać drobnicę to na początku myślałem, że kompan wskoczył do wody taki był plusk. pozdrawiam...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.