Skocz do zawartości
tokarex pontony

Jak dziś było na rybach ?


tomik

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Od 7 do 12 nad Wartą z kolegą ja pierwszego w życiu klenia miał tylko 21cm wziął na wahadło a kolega 3 okonki na boczny trok po godzinie 10 przestało wszystko brać

pozdrawiam

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 9,2k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Gość wobler129
Napisano

No chciałbym coś takiego sobie oswoić, żeby chodziła za mną jak pies :mrgreen: Fajnie by było heh :wink::wink::wink:

Napisano

Od 4 do 9 nad Odra.Brania zaczely sie od zarzcuenia pierwszego feedrka.Ilosciowo bardzo dobrze,ale bez wielkich okazow.Najwiekszy leszcze 40 cm.Oprocz tego 15 mniejszych leszczykow od 15 do 30 cm,jedna plotka,okon i 4 naprawde ladne byczki(oklo 25cm).Wszystkie rybki wypuszczone,oprocz byczkow.Podarowalem znajomemu.

Napisano

dzisiaj byłem na rybkach jak zawsze na stawach PZw krzywie gdzie praktycznie tylko łowie u siebie ... ogólnie nie brały al coś złapałem :

-linek 45cm 1,2kg złapałem fartem bo wędkę zostawiłem a z drugą poszedłem pobawić się z drobnicą , wróciłem patrze wędka spadła z podpórek, myślę kaczki to zrobiły które się tu niedawno kręciły ale żyłka naprężona i coś ciągnie zacinam i jest linek mniejszy niż ostatni 53cm ale tez nie mały

8ed851dd2f409c0fm.jpg

-z 4 płocie ale małe

jedna rybka się wypięła napewno nie była to płotka ani jakaś duża rybka sądzę ze mógł być to ładny karaś

jutro też jade

Napisano

Ja dziś o 15 poszedłem na spina łwoiłem z lolegą na wiśle a mianowicie u niego na kępie i nic. Gdy już wracaliśmy to ja sam pojechałem jeszcze na moje zaprzyjaźnione miejsce. Żucałem tam chwile i myślę jeszcze żuce kilka razy i się zwijam do domu. Nagle przy brzegu czuje stop. Myślę zaczep,ale szarpołem i nagle zaczyna pływać myślę wreszcie coś. Przez chwilę ściągałem to do brzegu i niewiedziałem co to. Gdy wyciągnołem rybcie na brzego okazało się że to leszcz :shock: . Zaczepiłem go za grzbiet. ważył 1,7kg i mieżył 59cm. trochę się zdziwiłem że akurat leszcz ale i tak jestem z niego zadowolony. A poszedłem na drapieżniki :mrgreen: .

[ Komentarz dodany przez: artech: 23-07-08, 02:28 ]

Kolego popracuj trochę nad ortografią :roll:

Gość wobler129
Napisano

bartek640 super linek.

Ja jutro z rana i popołudniu spinninguję :smile: Napiszę jak było

Napisano

Dziś jedno zepsute branie sumowe :???:

Eksperyment z mniejszym, ale chwytniejszym haczykiem w połączeniu z dużą płotką sprawił, że szybka jazda skończyła się przedwczesnym zacięciem :roll:

Napisano

Witam!

Ostatnio bardzo ciężko znaleźć wole miejsce nad moim ulubinym jeziorkiem... Tym bardziej, iż ze względu na pracę zmuszony jestem do wędkowania w weekendy... Jakimś fuksem - udało mi się wczoraj wyrwać na kilkugodzinne "rybkowanie". Zająłem miejscówkę nad niewielką zatoką, nico zanęciłem, na haczyki powędrowały mady i kukurydza i ... no wasnie - zabrakło tylko ryb. Od 9.30 do 14 złapałem zaledwie 5 płotek i 3 krąpiki. Do 14.30 - bez brania. W końcu spławik schował się pod wodę - szybkie zacięcie i coś nowego - po drugiej stronie żyłki "siedzi" coś większego (dodam że płoteczki miały niewiele ponad 10 cm). Po krótkiej walce w podbieraku wylądował karaś złocisty! Mój pierwszy karaś złapany na tym jeziorze, pierwszy karaś złocisty w życiu (a łowię 15 lat). Mierzył 34 cm i ważył ~70 dkg.

I ile satysfakcji może przynieśc taka złota rybka?

ba640db61f1572e6m.jpg

Pozdrawiam!

Napisano

efekty dzisiejszego łowienia :

-lin 46cm 1,4kg

62f3013432991121m.jpg

-lin 40cm 1kg

afd764fffda6fa98m.jpg

57b4c543856d69b7m.jpg

-linek 27cm i linek jak palec w sumie łącznie 4 liny

nie robiłem zdjęcia

-kilkanaście płotek

- jeden leszczyk taki może z 20cm lub więcej ale sie zerwał bo wyskoczył z podbieraka

jedna rybka się zerwała, zestaw na szybko robiony nie wytrzymał

Napisano

Ja dzisiaj chodziłem za Boleniem z kolegą od 20 do 22 ale nic zero brania tylko ładnie jazie ganiały bo poziom wody większy o jakieś 0,5 m :twisted: Po 22 do 23 na starej miejscówce probowaliśmy za sandaczem :twisted: Kolega zmarnował jedno branie został tylko spory ślad na gumie od sandaczowych zębów :sad:

Napisano

U mnie trwa jakas czarna seria :mad:

:arrow: Poniedzialek: pobudka o 3.30, godzina szykowania juz mialem wyjazdzac a tu leje... po poludniu troche sie wypogodzilo wiec postanowilem jechac, polowilem z pol godziny a tu ulewa polaczona z burza( bylem rowerkiem 10km w jedna strone) - ciezko...

:arrow: Wtorek: zapomnnialem na stawic budzika w efekcie obudzialem sie o 10 i po rybach

:arrow: Sroda: pobudka jak zwykle 3.30 pogoda akurat na rybki, wszystko przygotowane tym razem nie chcial mi motor odpalic ...

:arrow: Czwartek: Pobudka o 4, wstaje bardzo silny waitr, deszcz ale trudno motor pali jade. Wszystko bylo dobrze poki nad woda nie zdjolem kasku. Fala, wiatr, piana na brzegu, w dodatku okazalo sie ze nie zabralem pudelka z akcesoriami gruntowymi, mialem tylko osprzet splawikowy, co wykluczylo kolejny poranek lowienia...

Mam nadzije ze Bog mi wynagrodzi i polowie w nastepnym tygodniu :roll:

Napisano

sandacz no to rzeczywiście totalna gleba :roll wczoraj byłem na rybkach, zero brań.

Napisano

dzisiaj na czerwonego robaka skusił się ten kolega :

4b614100650d52c5m.jpg

37cm 0,55kg

i jeszcze dwie płotki i linek wielkości palca

prawie wcale dzisiaj nie brały

Napisano

wczorajsza nocka na odrze, we dwóch łacznie: 4 leszki 50-55cm, z 15 takich 20-40 cm, 1 sum 35 cm i cos co wciagnelo koledze wedke niemalże do wody,, w ostatniej chwili ja dogonil ..ale wyciagnal bez przyponu (na pinki) :)

Napisano

Ostatnio miałem sumowe branie na sandaczowym haku a dziś sandaczowe branie na sumowym :roll: Efekt to karaś przeorany zębem aż do kręgosłupa a gruby hak "nie zapiął" sandacza. :???:

Napisano

Dzisiaj od 6 do 11 spinning najpierw Cybina-okoń 19cm, potem pierwszy rzut już do Warty i atak sandacza ok.50cm niecelny niestety dalej nic się nie działo

Napisano

Dziś kolejna wyprawa na suma. Tradycyjnie rzeka Wieprz w okolicach Kocka. Przynęta rosówka + wątróbka, zabiorę tez spining ze sobą. Ostatnio podczas składania sprzętu koło północy jak coś zaczęło ganiać drobnicę to na początku myślałem, że kompan wskoczył do wody taki był plusk.:) pozdrawiam...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.