Gość wobler129 Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 Celowo nie wspomniałem o straconej rybce... Miałem branie na blacie przy łowieniu sandaczy. Napewno szczupak 80-tka - jestem pewny na 100% Stalka pękła nad agrafką No i w około 30-stym rzucie go skusiłem 81cm Potem łowiłem sandałki i dostałem jeszcze 4 sztuki, jeden tylko +50 - dokładnie 53cm
Gość wobler129 Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 6:40 - jestem nad wodą: Zająłem sobie moją miejscówkę i wypiłem herbatę i zjadłem śniadanie. Potem się rozpakowałem Słoneczko zdążyło już wyjść i pierwsza, zaplanowana rybka - 81cm szczupak: Znów seledyn z czarnym grzbietem Ale na 12g główce Potem 49cm sandacz: Potem 2x 45-tki I na koniec 53cm:
Gość Holik Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 Super wobler129 dajesz pokaz umiejętności . A że masz rybną wode pod nosem to tylko sie cieszyć P.S. Każda ryba pewnie już liczy swoje godziny do pierwszego ukłucia przez twoje haki bo wie że i tak sie nabierze
Gość wobler129 Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 A że masz rybną wode pod nosem to tylko sie cieszyć Pod nosem... jadę 15km, żeby połowić Woda jak każda inna. Mam teraz inny tok myślenia jeśli chodzi o miejscówki, jeziora i rzeki. Dziś obok mnie łowił pewien Pan od 5 i jak się zwijałem o 13:02 to był na 0
DooLiN Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 Dzisiaj wypadzik na troka i tylko 2 rybki i ładny szczupak obciął żyłkę. Jazik 38cm Okonek
Supersobi Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 A.. czyli wyciagnąłeś tego szczupłego.. więc o co chodzi z tą zerwaną stalką?? bo juz sie pogubiłem.. Gratulacje za rybki @wobler129, dobrze ci idzie... szalejesz oby tak dalej
Lord Konrad I Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 ja dziś tylko 10 min pospiningowałem, zerwała się taka ulewa że nie było mowy... Gratuluję połowów pozostałym [śliczny jazik ]
Paco Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 Wypad nad fiord ok 13:30 z zona i corka... poczatki na blache+przywieszka.....i nic zakładamy spławik...i po chwili pierwszy wargacz o dziwo na blache łapie sie czarniak pozniej jeszcze kilka wargaczy roznej odmiany. niestety reszta zdjęc jest z domu bo juz baaardzo lalo chetnym moge wyslac mailem
Lord Konrad I Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 PAco lepiej skasuj te fotki z domu . Regulamin...
Gość wobler129 Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 A.. czyli wyciagnąłeś tego szczupłego.. więc o co chodzi z tą zerwaną stalką?? bo juz sie pogubiłem.. Nie - miałem branie szczupaka dzień wcześniej i przeciął przypon I dziś - na następny dzień znów miałem takie samo branie - jednak tym razem nie poradził sobie z moją stalką Ale nie wiem czy to ten sam... bo nie miał nigdzie gumy... Więc może sobie szybko z nią poradził - a może to już inny? Jutro za ciemnego - autem melduję się już na wodzie. Na 100% będę pierwszy Gratulacje za rybki @wobler129, dobrze ci idzie... szalejesz oby tak dalej Przez najbliższy czas będę testował ponownie wpływ fluocarbonu na brania sandaczy. Więc z szczupakiem będzie lipa... i nawet nie planuje go złowić tak jak dziś Tylko sandałki I kombinuję ze środkiem pływającym... Hmmm...
DAWID Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 Tylko sandałki I kombinuję ze środkiem pływającym... Hmmm... wygraj ponton w no kill
Paco Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 ehh jutro znow na rybki, bedziesie działo jak bedzie przypływ
Gość wobler129 Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 Tylko sandałki I kombinuję ze środkiem pływającym... Hmmm... wygraj ponton w no kill Trzeba jeszcze mieć rybkę do konkursu Takiego szczupaczka napewno ktoś przebije No i nie było fotki ani filmu przy wypuszczaniu rybki To do następnego
Gość wobler129 Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 Gofer super Kurcze apetytu mi narobiłeś na "gumkowe pstrągi" Muszę czekać do stycznia
Supersobi Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 Trzeba jeszcze mieć rybkę do konkursu Takiego szczupaczka napewno ktoś przebije hihihi oszzz ty mały cwaniaczku
Gość wobler129 Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 Trzeba jeszcze mieć rybkę do konkursu Takiego szczupaczka napewno ktoś przebije hihihi oszzz ty mały cwaniaczku Nie boję się prawdy Chociaż już leszczem się prawie wygrywało hihihi
daTeo00 Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 Dziś bite 7 godzin spinningowania razem z kumplem.. Ciekawy dość płytki, ale spory zbiornik (7 hektarów), ponoć obfitujący we wszelakiego drapieżnika (z 1,5metrowym sumem włącznie).. Ponoć, bo dziś nie miałem najmniejszego kontaktu z rybą, a oblazłem takie miejsca na zbiorniku że szok, rzucałem między trzcinki, na powalone drzewa i wogóle.. Praktycznie wszędzie, a zbiornik w miarę równomierny, bo głębokość waha się od 1,5 do 2,5 metra.. są dołki do 4m. Ale cóż, najmniejszej oznaki żerowania, zero pogonionej drobnicy, zero spławienia, a zrobiłem 2 kółka wokół zbiornika, nie wspomnę o tym że zgubiłem Gnoma 3, 7 największych kopyt, oraz kilka gumek Manns'a, po prostu "Bad day".. Albo wina ciśnienia, albo tego że woda trochę opadła.. Naprawdę nie wiem, różne prowadzenie, różne przynęty, różne miejsca.. A zbiornik naprawdę ciekawy, bo są na nim 2 wyspy, na które można przejść po kładkach, miejsce dość bagniste, mnóstwo trzcin, kilka pasm moczarki i rogatka.. Wiele tzw. "pewnych miejscówek" i w tych pewnych miejscówkach nawet nic.. Krótko mówiąc "studnia"..
Lesio Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 zdjęcie nie podoba mi się w ogóle....uniemożliwiającego wstawiania zdjęć takiego "pokotu" (a miał być ) Artech, mogłem każdej rybie z osobna zrobić zdjęcie 'z ręki', bezpośrednio po wyjęciu w wody, ale jak znam życie, znowu ktoś mógłby napisać, że ryby są na pewno niewymiarowe. Pokot, to ubita zwierzyna ułożona w gromadce po skończonych łowach. Jak ja robiłem rybom zdjęcie, to 4/5 szt. były żywe. Nie wiem, od ilu sztuk ryb można mówić o pokocie, czy dwa szczupaki to już pokot, czy może 3 albo 4? Łowię tylko na łowiskach związkowych. Dzisiaj wybrałem się w odległe rejony mojego okręgu, złowiłem trzy szczupaki, z czego tylko jeden był wymiarowy.
arek_glogow Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 Dziś jednak na zawodach i.. Tradycji stało się zadość i oczywiście 4 miejsce Ale dokopie im na lidze środkowej odry bo rozpracowałem jak okonki żrą teraz i na co
bboobb Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 wobler129, szczere gratulacje, dajesz czadu Chciałbym tak rybną wodę mieć w odległości nawet 25 km. Gratulacje dla Wszystkich, którzy połowili
lawdzoj82 Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 Chciałbym tak rybną wodę mieć w odległości nawet 25 km Ja mam Wisłę 100 metrów od osiedla a sandacza wymiarowego w tym roku na oczy nie widziałem (nie złowiłem i nie widziałem aby ktoś złowił ) jeszcze Tylko po zazdrościć tych sandaczy
arek_glogow Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 wobler niedługo w kadrze narodowej będzie!
daTeo00 Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 jak znam życie, znowu ktoś mógłby napisać, że ryby są na pewno niewymiarowe. Ale po każdym z Twoich 4 szczupłych na fotce wyraźnie widać że jest wymiarowy.. A jeśli ktoś twierdzi inaczej, grupowe linczowanie.. A tak poważnie: Mówi się trudno.. Tak jak ja, mógłbym skłamać, oczywiście zupełnie nieświadomie że szczupak sprzed kilku dni był siedemdziesiątką, ale robię to zupełnie nieświadomie, bo naprawdę nie wiem ile miał, często zapominam o metrówce, bo ryby i tak wracają do wody.. A to czy ryb było 3, czy 4 na fotce, istotne raczej żeby były przetrzymywane w sporej siatce.. A sesja nie trwała zbyt długo, aby ryby w dobrej formie wróciły do wody..
karolik Napisano 4 Października 2008 Napisano 4 Października 2008 dawno nic tu nie pisałem bo nie ma się czym chwalić, coś kiepskie w tym roku mam wyniki. Może dla tego że wybieram się na ryby jak mam chwilkę czasu wolnego, a nie wtedy kiedy ryby dobrze żerują. No cóż Dzisiaj wypad nad Wartę koło Poznania. Okoń nawet ładnie gryzł gumki ale mam nieciekawy kij i spaprałem mnóstwo brań. Kilka niewielkich i jeden trzydziestak wylądowały na brzegu. Trzeba by się rozejrzeć za czymś bardziej do gumek odpowiednim A no i mało gnatów nie połamałem przez te bobrowe nory
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.