Aro86 Napisano 13 Października 2008 Napisano 13 Października 2008 Dziś strzeliła mi żyłka na szczupaku przy pierwszym odjeździe ryby ...
Gość wobler129 Napisano 13 Października 2008 Napisano 13 Października 2008 A skąd wiesz, że to był szczupak, skoro strzeliła na odjeździe? Po paru-parunastu sekundach już da się określić czy mamy doczynienia ze szczupakiem. Ale to przy holu. Ja nazywam to takimi tępymi tapnięciami. Po nich poznaje, czy to był szczupak czy nie
Aro86 Napisano 14 Października 2008 Napisano 14 Października 2008 Wiem że to był szczupak gdyż na tym odcinku Łyny nie występują ryby takie jak sum czy sandacz.
Supersobi Napisano 14 Października 2008 Napisano 14 Października 2008 Ale te kilka godzin na wodzie ................. bezcenne zgadza się A mógłbyś wstawic fotki swojej łodzi?w okolicach mostu długiego sum 14.2 kgno no gratulacje. A dużo było szarpaków tego dnia?
policja997997 Napisano 14 Października 2008 Napisano 14 Października 2008 Lipnie od 2 w nocy do 7 na odrze kompletne zero. I od 7 30 do 13 na jezoirze tez nic straszne.
Lord Konrad I Napisano 14 Października 2008 Napisano 14 Października 2008 trzy godzinki spina nad jeziorkiem z brzegu praktycznie bez brania, jeden okoń[chyba] ruszył się gdzieś w pobliżu przynęty ale nawet jej nie tknął Prawdopodobnie drapieżniki już nie stoją na płyciznach przy trzcinach
rav91 Napisano 14 Października 2008 Napisano 14 Października 2008 Dziś 6 godzin ze spinem w reku i ani jednej rybki jedynie jakies puknięcia
Gość wobler129 Napisano 14 Października 2008 Napisano 14 Października 2008 Chyba drapieżniki już nie stoją na płyciznach przy trzcinach Oj stoją jeszcze Obiecane fotki Sobota: Ryby wogóle nie gryzą... Jeden +/- 50cm Niedziela: O jaki super piesio! Zaraz zaczynamy łowienie... Hmmm... Nie chcą za bardzo gryźć. Ubieram spodniobuty i idę brodzić... Z castem Jest, jest, jest! Pierwszy na casta Jeszcze z żyłką... +/- 55cm Zaczęły gryźć! Trzeba się śpieszyć, bo zaraz mogą przestać żerować. Parę brań nie zaciętych na Castingu ( żyłka ) i zmieniam kijek na spinn i wychodzę z wody. No i są brania - doskonale czuć pstryknięcia na opadzie na sztywnym kiju z pletką I za chwilę następny - około +/- 45cm Brania ustały. Już mamy się zwijać na obiadek i nagle zmieniam zestaw - odkładam spinn i biorę casta. Branie 15m. od pomostu, zacinam. Jest fajny sandałek i spina się przy moście Nie dociąłem go, a takie są uroki żyłki... Szkoda, że nie mam pletki na multi Zapomniałem dociąć drugiego sandałka na casta, bo pierwszego 3 razy porządnie dociąłem i ładnie siedział :/
tomek1 Napisano 14 Października 2008 Napisano 14 Października 2008 Oj stoją jeszcze I jeszcze długo będą się kręcić. Oczywiście w nocy.
Lord Konrad I Napisano 14 Października 2008 Napisano 14 Października 2008 I jeszcze długo będą się kręcić. Oczywiście w nocy. ja ganiałem w dzień, i to szczupaka płycizna niesamowita i duże fale nie wróżyły nic dobrego Gratulacje
Gość wobler129 Napisano 14 Października 2008 Napisano 14 Października 2008 W tamten weekend dostałem szczupaczka na casta z 70cm wody
sandacz Napisano 14 Października 2008 Napisano 14 Października 2008 U mnie tez siedza na plytkiej wodzie. Lowie na wodzie o glebokosci okolo 1 m gdzie jest duzo ziela i tez w dzien. Najczestrzymi zdobyczami sa wlasnie szczupaki ilosciowo dla mnie fajna zabawa szkoda ze nie powalaja rozmiarami. Sorry za ofa
kocur Napisano 14 Października 2008 Napisano 14 Października 2008 Dzisiaj na Cegielince jedna płoć ok 30 cm i leszek 45 cm, rybska wróciły do wody
bboobb Napisano 14 Października 2008 Napisano 14 Października 2008 A na Wiśle już sam nie wiem gdzie ryby mogą siedzieć. 2,5 godziny machania i nic, nawet pobicia
hexman Napisano 14 Października 2008 Napisano 14 Października 2008 na Wiśle już sam nie wiem gdzie ryby woda opadła o dobre 50cm w ostatnim czasie , to moze byc przyczyna nieżerujących drapieżników
tomek1 Napisano 14 Października 2008 Napisano 14 Października 2008 A na Wiśle już sam nie wiem gdzie ryby mogą siedzieć. 2,5 godziny machania i nic, nawet pobicia Jedź na jezioro
bboobb Napisano 15 Października 2008 Napisano 15 Października 2008 Jedź na jezioro I tak właśnie zrobię
lawdzoj82 Napisano 15 Października 2008 Napisano 15 Października 2008 Dzisiaj na świta szczupak na kopyto 12 cm białe z czarnym grzbietem 73 cm
galuch Napisano 15 Października 2008 Napisano 15 Października 2008 wobler129, fajowe fotki gratulacje
Tomek1988 Napisano 15 Października 2008 Napisano 15 Października 2008 Dzisiaj od 14:00 do 18:00 dokładnie obrzucałem rafę, niestety wynik 0 a rzucałem na gumki tzn. Manns predator i na obrotówki i nawet skubnięcia Jutro idę z lżejszym sprzętem sprawdzić czy klenie i okonie jeszcze na rafie skubią
hexman Napisano 15 Października 2008 Napisano 15 Października 2008 Dzisiaj krótki wypadzik na Kopalniok z tyczką. Początek- paskudny ani skubniecia. Po jakiejś godzinie pierwszy okoń. Później kilka brań zepsutych, i w końcu upragniona rybka Chwila walki, na dosyć delikatnym sprzęcie(guma 0,85mm, przypon 0,08mm), i w podbieraku ląduje linek na 30cm. Zupełne zaskoczenie ale i radość . Buziak i do wody . Towarzysze "wyprawy" wyciągnęli 2 karpie: jeden 42cm a drugi 44 . W sobote następne rybki, zobaczymy co będzie się działo
arek_glogow Napisano 15 Października 2008 Napisano 15 Października 2008 Tomek1988, U mnie na przelewach itp już dawno nie miałem klenia wszystkie bankowe miejsca pozajmował okoń
artech Napisano 16 Października 2008 Napisano 16 Października 2008 A mógłbyś wstawic fotki swojej łodzi? W odpowiednim temacie Gratulacje dla wszystkich co połowili. Ja wczoraj cztery godziny na łódce ale na zero Chyba wyszedłem z wprawy
Gość jarek 307h Napisano 16 Października 2008 Napisano 16 Października 2008 artech ty z w prawy ty nawet jak jedziesz samochodem to myślisz jak by tu tego sandacza i ty nam mówisz ze ty z wprawy
hexman Napisano 16 Października 2008 Napisano 16 Października 2008 Dzisiaj krótka "wycieczka" na kopalniok, żeby zobaczyć jak idzie koledze. Chwile posiedziałem ale w efekcie wylądowałem z wędką w ręce i holowałem karpika . Nie był kolos (tak jak reszta- w granicach 40-45cm) i pływa sobie dalej... z hakiem, bo za szybko chciałem go na brzegu , moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.