Skocz do zawartości
tokarex pontony

Jak dziś było na rybach ?


tomik

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

dzisiaj wybrałem się z moją lepszą połową pospinningować na okolicznym jeziorze :) łowiliśmy około 3h , ja nie złowiłem nic , ale za to moja dziewczyna złapała swojego pierwszego szczupaka w życiu (i to wymiarowego - 47 cm) na przynętę , która sprawdziła mi się ostatnio na tym samym łowisku [Mann's Predator Maximus czerwono-żółty(fluo)] . Szczupak oczywiście po sfotografowaniu trafił do wody ;)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c30d770837343ca2.html

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 9,2k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

No to zapisuję się na korepetycje :razz::wink:

dobra :mrgreen: jak w ten weekend coś złapie , to odrazu na pw pisze kiedy mam wolne dni :mrgreen::mrgreen:

Napisano

Przez ostatnie dni piękna pogoda w Wa-wce, w sam raz na łowienie rybek :lol::lol:

Leje deszcz, wieje wiatr i zimno jak ....

Gratuluje wytrwałym, tym co połowili.

Napisano

Dzisiaj znowu spin. Po 30 minutach zaczelo lac i musialem sie ewakuowac. Pierwszy wypad od dawna bez szczupaka... dodatkowo zerwalem 2 ostanie lowne przynety - co za dzien :sad:

Napisano

Ostatnio z kostek_88 szukaliśmy "sandała" i .....nic :???:

Jutro poganiam za "szczupłym" po Międzyodrzu.

Oby gryzły :mrgreen: .

P.S.

Gratki dla tych co połowili(Supersobi, piękny zębacz :!: )

Napisano

Godzina spina na Wiśle w typowo zimowych warunkach i nawet puknięcia czyżby okonie się wystraszyły śniegu? :wink: Jedyny plus tej godzinki spędzonej nad Wisełką to piękny zimowy pejzaż :mrgreen:

Napisano

bylem dzis u mnie kolo domu na wisloce, cos sie chlapalo ale nic. Probowalismy na zywca w takiej zatoce przy krzaczkach i nic, na trupa tez i sasiadowi zagral kolowrotek przez 3-4 sekundy i nagle puscilo ,wzielo trupa i puscilo a za drugim razem wogole brania nie bylo a z ryby zostal tylko kregoslup ,kawalek ogona i glowa - ostatnio po nocy tez tak bylo tyle ze nie bylo glowy a reszta byla poszarpana.Myslimy ze to sa szczury ale tam jest dosc gleboko wiec nie wiem :)

Napisano

Popołudnie ze spinem. Cztery godziny mimo mrozu i marznących przelotek zleciały jak z bicza strzelił. Jeden taki sobie szczupak. Kolejny w tym sezonie na wahadłówkę- gumy są daleko w tyle ze skutecznością :roll:

0fbcce2d8812f867m.jpg

i przyzwoity okoń na wielkiego twistera

4626356483a5b4b2m.jpg

Najbardziej szkoda tej nie wyciągniętej. Opad, pstryk, zacięcie, trzy tąpnięcia i luz :???: Szkoda bo na 90% to był sandacz :roll: Hak niby ostry, ale jakiś taki tłukowaty...

Napisano
Jeden taki sobie szczupak

Też bym takiego sobie życzył (albo większego :lol: ). Niestety na razie bardzo kiepsko z czasem, którego, co się tyczy szczupaka i jego mętnookiego kolegi, niestety za wiele już nie zostało. Gratki :!:

Napisano

Dzisiaj 2 godzinki szukania szczupaka, brak bran, za to widok pseudowedkarzy ze spinningiem i zywcem jednoczesnie, z szczupaczkiem 3X cm w foliowce zepsul w zasadzie cala wyprawe.

Od godziny 14:30 szukanie sandacza w sniegu i wietrze zaowocowalo kolejnym brakiem bran i przemarzniety ok 16 godziny zdecydowalem ze zakoncze dzisiejsza przygode z wedka.

Napisano
Kolejny w tym sezonie na wahadłówkę- gumy są daleko w tyle ze skutecznością
tomek1, Dopiero teraz o tym wiesz;P Ja to wiem nie od dziś;P
Napisano

A mi sie jutro szykuje rano wypad na kanał na okonie bo idealny czas na nie, tylko żeby brata brzuchol przestał napierniczać :wink:

Napisano

Ta nocka nie poszła tak pomyśli jak chciałem moze dlatego , że przelotki pozamarzały , szpula w lodzie a pipki już od południa wysiadły :D

na wszystkich 4 kijach odjazdy były , ale w 3 przypadkach nie byłem obecny i sandaczyk poczuł jakiś opór i puśćił rybkę :(

15c71509c055d7e3m.jpg

fc98623970187c40m.jpg

Napisano
:mrgreen::mrgreen::mrgreen: po fotkach widać że to rzeka prawdopodobnie , a jak rzeka to widocznie na MARSIE tylko :mrgreen::mrgreen::mrgreen: albo w Rosji tam też wszystko dozwolone
Napisano

od razu się czepiacie raczej sam nie siedział na rybkach w taki ziąb panowie troche luzu, po zatym wędki leżą na ziemi a to według was tez zabronione :wink: ale jeśli macie racje to nieładnie voo doo hehe :twisted::twisted:

a wracając do tematu 3 godzinki spinningu na starorzeczu wislanym w zagłobie przyniosło jedynie leszczyka zaczepionego za grzbiet zadnych uderzen nic słabizna ogólnie ale sie troszeczke odstresowałem na łonie natury wiec jest ok :mrgreen:

Napisano

No i po rybkach. Na kanale cisza łowiliśmy nie całą godzine bo sie już ściemniało. Były by ze 2 godz łowienia ale wcześniej zakopaliśmy sie w śniegu i ponad godzina odkopywania.... No cóż raz gorzej raz lepiej. :lol:

Napisano

Ze dwie godzinki spiningu dziś zaliczyłem.W trzecim miejscu zaczely sie brania z opadu na 2 metrowej wodzie.Na białe kopyta Traper z niebieskim grzbietem sandacze brały jak głupie.Kilka brań i wyholowany taki na 54cm.Po zmianie na pomarańczowy atak szczupaka i efekt 51cm.Dwa spięły sie w trakcie holu.Ogólnie super wyjazd(miałem testowac Red Arca :grin: )

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.