Skocz do zawartości
Dragon

Jak dziś było na rybach ?


tomik

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 9,2k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Dzisiaj 1,5 godziny ze spinningiem. Mroźny wiatr i marznące przelotki nie pozwoliły połowić dłużej. Jutro jeszcze sandaczowy wieczór, w sobotę Rybnik i w Sylwestra można powoli kończyć sezon jakimś niedługim wypadem :mrgreen::cool::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle dzisiaj Narew a ściślej jej starorzecze, wklejanka z paprochem i efekty słabieńkie. Parę okonków ale baaardzo małych, tylko dwa pow 20 cm :shock: . Ciśnienie poszło mocno w dół a okoń lubi wysokie nawet nie stabilne. Kolor paprocha i tym razem hit tego sezonu tzw Pan Kleks /czyli ciemny fiolet z brokatem/. Jutro będzie lepiej. A w poniedziałek pstrągi :grin: zobaczymy czy dopiszą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a ja dzisiaj ze spławikiem o 9.00 rano byłem zanęcony i wygrunotowany .Złapałem całą mase krąpi ,brały tylko na ochotkę ,płoć poszła w głębsze miejsca ale tam nie mogłem jej dosięgnąć ponieważ miałem ze sobą tylko bata 7m i spining. Około 9.30 zaczoł padać śnieg ,a temperatura spadła do 0 stopni .Troche zmarzłem ,ale zabawa z krąpiamy była fajna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojechałem dzisiaj na Ciosenkę. Plan miałem dobry chciałem porzucac trochę na szczupaka a potem związać zestaw na boczny trok i jeszcze połowić okonków na paproszki. Niestety trochę dałem ciała i za cienko się ubrałem - gdzies po godzinie obławiania "za szczupłym" (jedno podbicie) stwierdziłem że jest mi za zimno i nie ma co ryzykować zdrowiem żeby potem na nowy rok nie smarkać ;) Tak więc się zwinąłem z zerowym efektem. Jedna zaleta to że uciąłem sobie pogawędkę z doświadczonym wędkarzem który łowi tam już od ponad 10 lat (jak mówił) więc podzielił się ze mną swoimi obserwacjami i wiedzą dotyczącą łowiska. To jedyny pozytyw - reszta - porażka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już nic mi nie bierze a w dodatku złamałem swoją jedyną teleskopową wędkę Garbolino mini vertex (i jeszcze nazwa jakas CAP) 196 cm c.w. nieokreslony

nie mam z czym jeżdzic na dalsze i szybkie wypady rowerem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłem na jeziorze Roś wypróbować prezent od mikołaja :razz: tzn wędke i kołowrotek wraz zemną było dwóch kolegów łowiliśmy z łodzi przynęty to woblery Rapala shad rap 9 kolory imitujące płotki złowiliśmy razem 5 sztuk od 1kg do 2 wszystkie zostały złowione na głębokosci 6 metrów oprócz tego mieliśmy jeszcze kilka brań :mrgreen: sprzęt przeszedł test i teraz będzie czekał do wiosny na spotkanie z większymi sztukami :wink:ryby to szczupaki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja dzisiaj wybrałem się z tatą na zalew bobrzyński ,ja ustawiłem się na boczny trok a on na średni spining z większymi kopytami ,złowił 1 szczupaka 60 cm ,a ja kilka maleńkich okoni na paprochy ,oprócz tego troche zmarzliśmy i zmokliśmy a mi pękła szpula w kołowrotku :sad: chociaż wykonana była z grafitu :???: ogólnie wypad słaby a sezon 2006 zakończony -ŚREDNIO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro powtórka na Inie a potem na pewno Rega.
No i nie wytrzymałem i już dzisiaj pojechałem na Regę w okolice Trzebiatowa. Parę trotek padło, niestety nie u mnie :mad::sad: kolejna wyprawa bez trotki :???: mam nadzieję że jeszcze coś złapię w tym sezonie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj na Redze, najpierw na "Czarnej Drodze" potem na miejskim odcinku w Trzebiatowie, znowu na pusto :evil: trzeci raz :oops: mam nadzieję że ostatni. Ogólnie wszyscy narzekają, że ryb w rzece nie ma, nawet pajace z robakiem i ikrą nic nie łowią. Na "Czarnej..." podobno coś ktoś tam złowił, ale nie widziałem, za to w mieście widziałem :shock: facet piękną 80 wyciągnął :shock: za zakrętem 90 stopni tuż przy wpływie, piękna rybka, ależ mu cholera zazdrościłem, to musiał być hol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129

Dziś złowiłem pierwszą rybę 2007 roku :mrgreen::mrgreen::mrgreen: Było ich ponad 20 - płoteczki :razz: Zanęciłem wczoraj i dzisiaj nęcąc rzuciłem bacika :cool: Rzut - branie, rzut - branie itd. Co rzut :shock: Wybarwione, spasione i silne płotki :shock: Ta pierwsza miała 19cm :grin: Dziś po obiadku idę dalej polować, tylko tym razem zrobię fotki :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129

No to sobie pooglądacie fotki :cry: Sisotra poszła na 18-stkę koleżanki i usunęła wszystkie zdjęcia jakie były na aparacie :evil::evil::evil:

Ale niedługo wybiore się jeszcze raz na rybki to zrobię fotki i schowam aparat :lol:

PS na tej wyprawie złapałem koło 50 płotek i co mnie dziwi żadnej innej ryby :shock: Żadnego leszczyka ani krąpika :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadnego leszczyka ani krąpika

jak przewaga płoci wejdzie w łowisko to żaden krapik ich nie wykurzy,a jak zaczniesz łapac krapiki to płocie przestaną brać ,bo te gatunki ryb jakoś sie nie lubią i żadko mi sie zdaża łapac je jedna po drugiej na przemian ,to samo z leszczem :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wruciłem z portu w Cigacicach byłem tam jak zwykle z troczkiem i paprochami :mrgreen: Wszystko by było OK bo okoń nawed brał ,złapałem nawed 2 szt, po 25 cm pięknie wybarwione i spasione oprócz nich brały same konusy .No i po jakiś 2-óch godzinach postanowiłem wżucić najmniejszego paprocha jakiego miałem w pudełku koloru białego ,zwijałem go dośc szybko i w pewnej chwili przytrzymanie bez tupnięcia i czuje walke ,wyciągam po parunastu sekundach ,LESZCZ 0.5 kg! :shock: troche sie zdziwiłem że mu sie chciało gonić gumke ,ale dobrze jest wiedzieć że na najmniejsze ogonki na troku 5 g można połapać białoryb :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj rozpocząłem sezon trociowy na Inie - wynik zero, wiało jak cholera, deszcz padał poziomo a ludzi multum. Jutro powtórka na Inie a potem na pewno Rega.

Heh to jesteś z tamrych okolic :)REGA fajna rzeczka, trzebiatów mój wujek tam mieszka tzn. jak wyjeżdżasz z trzebiatowa na mrzeżyno po prawej stronie stoi taki blok.

Zapraszał nas na łososie i trocie ale nie skorzystaliśmy, meyby next year :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie. Widzę kilka osób ze Szczecina, poważne uwagi na temat naszej pasji, więc dzisiaj się zapisałem na to forum.

Rozpocząłem sezon trociowy już przed świętami, kiedy to biegałem za znaczkami opłat PZW. O aktualności wykazu wód, regulaminu i udzielaniu informacji w biurze PZW może jeszcze kiedyś napisze, bo to bardzo ciekawy temat :mad: Zatem - szczęśliwy po zdobyciu znaczków, już 1 stycznia, ze znacznym bólem głowy oraz wiercącymi ukłuciami podbrzusza, wieziony chyba przez jedynego trzeźwego kierowcę w Szczecinie, w składzie 3 osobowym wyruszyliśmy na Gowienicę. Wybór rzeki podyktowany był jej oddaleniem od Szczecina - bo i późno już było jakeśmy się wreszcie dobudzili. Urokliwą i ciekawą, acz zaniedbaną rzeczkę, o czym może uda się pogawędzić innym razem. Ciekawy był to wyjazd, choć jak zwykle o kiju... W trzecim rzucie tego dnia, wyszła mi do rippera troć, zrobiła młynek i wróciła na swoje miejsce. Tyle ją widziałem... Kolega złapał wymiarowego pstrąga, który po obfotografowaniu wrócił wyjadać kiełże w rzece. Niezrażeni niepowodzeniem, następnego dnia podjęliśmy próbę podbicia Parsęty. O całodziennym wędkowaniu i przygodach może kiedyś napisze, jednak najważniejsze, że tego dnia niewiele padło troci (ledwie kilka), co pewnie dawało jakieś 0,0000001 troć na wędkarza w tym rejonie :) Koledzy spasowali. Ja miałem jeszcze jeden dzień urlopu. Ponieważ musiałem rano załatwić spraw kilka, ponownie szturmowałem Gowienicę. Piękna to rzeka - aha, o tym juz pisałem...:) Widziałem okonia, który uganiał się za moim ripperem oraz pstrąga, może i wymiarowego, który nie dość dokładnie zażarł przynętę i spadł po kilku szarpnięciach szczytówki. Ot i wszystko... W następną sobotę popędziliśmy na Regę. Piękna to rzeka, ale... no właśnie :-( Zaczęliśmy w Gryficach, gdzie ludzi może mniej, ale troci nie widać. Miejscowi coś przebąkiwali, że ktoś coś złapał, ale chyba znacznie wcześniej:) Normalka... Wsiadamy do samochodu i jedziemy niżej w okolicę Górzycy. Nie pamiętam dokładnie nazwy miejscowości, a mapa została w samochodzie, więc wybaczcie. Piękna rzeka. Meandrująca pomiędzy łąkami, jeszcze nie popsuta przez meliorantów na tym odcinku. Ponownie nic. Wielu wędkarzy, wiadomości, że dwie, trzy sztuki ktoś złapał i czysta woda oraz czysta siatka w plecaku... Zatem nieudany początek, ale się nie zrażam: wiem, że najlepsze efekty miałem w marcu. No tyle, że było to dziesięć lat temu, a naszemu PZW należałoby się przewietrzenie jak chociażby w PZPN. Nawet początek nazwy podobny... Mam nadzieję na następne relacje. Piszcie o tym, co słychać nad wodami górskimi i czy troci przybywa, czy może wręcz przeciwnie. Może jakiś obraz nam się wyłoni tej gospodarki rybackiej prowadzonej za nasze składki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.