Kozienice k. Radomia ciepły kanał

[pawelw]

Mam pytanko. Jak tam dojechać od Radomia i czy warto sie wybierać w to miejsce?

Bo jeśli nie to zostaje Wisła w okolicach Chotczy.

[szefomen]

drog jest wiele ale wszystkie prowadza do Rzymu a tak serio sa dwie rozsadne drogi, z Radomia do Kozienic, a pozniej na Warszawe i przy drugim wjezdzie na elektrownie (za wiaduktem) w prawo, dojedzie sie do parkingu przed wjazdem, tam zostawiasz auto i heja na kanal jakies 200 metrow, druga droga - tym samym wjazdem ale od strony Ryczywołu, z Radomia do Brzózy przez Jastrzebie, pozniej zaraz za Brzoza w prawo na Ryczywół, w Ryczywole w prawo na Kozienice, pierwszy wjazd po lewej (tablica informacyjna) dalej tak jak w pierwszym przypadku, swoja droga zastanow sie dobrze na wyjazdem tam, najlepiej jechac na noc poniewaz nawet w zimne noce jest mnostwo ludzi a malo miejsca, od 5 rano juz go nie ma biora krapie i leszczyki do max 0,5 kg, niewymiarowe brzanki, z tym ze im blizej olejaka (przejscie na Manhattan) tym lepsze brania, czasami na zestaw rzucony spod olejaka w strone piećsetki wezmie 4 kg karp, ogolnie jeszcze 2 lata temu super lowisko, teraz nie poglebiane, przysypalo piachem, pozdro

[Mr. Flo]

Jest teraz sens aby jechac tam teraz w marcu??? Ma ktos jakies fotki tego miejsca???

[sabat69]

Witam i pozdrawiam wszystkich ziomali z okręgu mazowieckiego.Mam pytanko :żeby móc łowić na tym kanale wystarczy dopłata do okręgu mazowieckiego , czy też są stawiane jakieś inne warunki?

[Marcin186]

Witamy koleżkę z Łodzi Wystarczy sama dopłata na mazowiecki i można "łamać" u nas kije.

[sabat69]

Dzięki za informację MARCIN 186.Jak możesz to podpowiedz jeszcze czy warto tam jechać.Nie chodzi mi bynajmniej o ryby , ale o to czy będzie gdzie wędki wetknąć.Słyszałem że tłok tam straszny. Prawda to , czy fałsz?

[Marcin186]

kanał nie poraża rozmiarami,a do tego wędkarze dniują tam i nocują także ciężko będzie z marszu zająć przyzwoitą miejscówkę tym bardziej,że odcinek wisły poniżej kanału jest traktowany jako zimowisko i do kwietnia jak się nie myle jest zakaz połowu na tym odcinku.

[szefomen]

w naszym okregu znam tylko dwa zimowiska, ktore sa objete zakazem polowu - Zajezierze od mostu kolejowego do pierwszej glowki i oczko przy stanicy wedkarskiej w Bialobrzegach tzw. fasolka (nie mylic z ta kolo Jedlinska), zakaz jest tez od tego chyba roku przy ujsciu Zagozdzonki do Wisly a wiec daleko powyzej elektrowni, na opasce mozna smialo lowic caly rok, jednak teraz wyniki mozna miec tam tylko zerowe , jesli nie bedzie miejsca na kanale (bardzo prawdopodobne) to mozna ewentualnie sprobowac na pobliskich Wilczkowicach - port i okolice portu w gore rzeki, co wiecej tam nawet zima jest szansa na polowienie sobie jako tako, sa tam klatki, ktore zapewniaja zwolniony przeplyw wody i schronienie dla ryb od silnego nurtu Wisly, generalnie jakbym mial jechac na kanal 150 czy 200km to zdecydowanie nie polecam, mozna sie srogo rozczarowac

[sabat69]

Dzięki MARCIN186.jESTEŚ KONKRETNY GOŚĆ. To dobrze wróży że PZW ma takich członków..........Odnośnie kanałów spróbuję coś wymyśle,POZDRO

[Marcin186]

jesli nie bedzie miejsca na kanale (bardzo prawdopodobne) to mozna ewentualnie sprobowac na pobliskich Wilczkowicach - port i okolice portu w gore rzeki,

Właśnie ten odcinek na 75% jest wyłączony z łowienia.

Dzięki MARCIN186.jESTEŚ KONKRETNY GOŚĆ.

Dzięki Staram sie udzielać konkretnych odpowiedzi jak chyba wiekszość z nas w końcu to forum po to jest. Pozdrawiam i życze połamania kija

[szefomen]

no patrz to bardzo dziwne, zadnej wiadomosci na stronie okregu i masa wedkarzy od portu w gore a kontrole sa czeste i jakos nikogo nie karaja...sam lowilem tam w tamtym roku 5 razy w tym okresie i mialem dwie kontrole... takze nie ma zadnego zakazu na 100%

[szefomen]

a tu potwierdzenie tego ze strony PZW Okreg Radom: http://www.pzwokregradom.strefa.pl/ograniczenia2009.html moze narazam sie ostrzezenie lub bana dajac odnosnik do innej strony ale co mi tam i jeszcze jedna wazna uwaga odnosnie tego lowiska - czesta zdobycza jest sapa, ryba ktora ma wymiar 25cm i okres ochronny od 1 kwietnia do 31 maja, jest ludzaco podobna do leszcza od ktorego roznia ja m.in. bardzo wylupiaste oczy i smuklejsza sylwetka, radze uwazac bo jesli kontrola znajdzie ta rybe to mozna sobie narobic klopotow...

[Marcin186]

Pisałem że na 75% także mogłem się pomylić,aczkolwiek znajomy jakiś miesiąc temu był przejazdem na Wilczkowicach i nie było zywej duszy nad wodą od portu w góre i stała jakaś tablica info (niestety gamoń nie przeczytał co zawierała) dlatego założyłem iż może być ten odcinek wyłączony z łowienia. tak z resztą było pare ładnych lat temu z kanałem.

[szefomen]

zgadza sie kanal pare lat temu byl zamkniety calkowicie, zlote czasy kanalu to te przed zamknieciem, kiedy mozna bylo spokojnie ustawic sie na Manhattanie lub pod 500-tka albo wpakowac sie na jedna z barek lub na fulera , co do portu to dziwne ze tam nie ma zakazu, wysoki betonowy brzeg, az sie prosi zeby ktos spadl szczegolnie po kilku glebszych, natomiast najlepsze niegdys miejsca tej okolicy to od portu w prawo pierwsze i drugie stanowisko - kiedys byla tam zatopiona barka, mimo wyplycenia wciaz doskonale leszczowe stanowisko, ostro okupowane szczegolnie jesienia i na przedwiosniu, latem doskonale na lowisko nocne, ostatnio dowiedzialem sie ze okupowana jest glowka zaraz za portem, ponoc rybka konkretnie gryzie, no i oczywiscie cala opaska betonowa od konca kanalu, od poznej wiosny do jesieni niezwykle rybna woda, dwa lata temu pobilem tam swoj rekord polowu leszczy na feedera a tablica w porcie jest na bank tylko juz nie pamietam co jest na niej napisane, moze: port przeladunkowy - zakaz wstepu ?? jest natomiast napewno tablica: zakaz wjazdu na korone walu albo cos w tym stylu

[Mr. Flo]

Za namową znajomego byłem na elektrowni jakieś 2tyg temu i nie jest zaciekawie...

W najlepsze miejsca ciężko dojść bo zagrodzony kanał jest płotem i przez niego ludzie skaczą aby dalej dojść... A przed płotem jest niezaciekawie, woda ciągnie zestawy i jest płytko... A co najgorsze masa zaczepów, podczas 5godz zasiadki straciłem 5 koszyczków...

Na miejsce przyjechaliśmy wcześnie rano, zaczynało świtać ale niestety skakanie przez płot nie dla mnie bo miałem złamana nogę i wolałem nie ryzykować... Tak koło 7 rano już masa wędkarzy była że kto by nowy przyszedł to by nie miał gdzie siąść, więc najlepiej tam jechać jak jeszcze jest ciemno, nawet latarki nie potrzeba bo stoją latarnie i jest w miarę widmo aby dojść na beton...

Jeśli chodzi o ryby to złowiłem chyba 6 brzan takich do pół kila, więc całkiem całkiem tyle że pod ochroną są... Po za brzanami nic więcej nie złapałem a na samym kanale to ludzie wyciągali płotki i małe leszczyki więc tez kiepsko było...

A co do portu poniżej to nawet nie wiedziałem że tam jest coś takiego, chyba trzeba się będzie tam wybrać kiedy w tygodniu...

[szefomen]

tak zapomnialem napisac ze od pierwszego płotu jakieś 10 metrow w dol kanalu sa okropne zaczepy , jesli stawac przed plotem to miedzy ujsciem kanalu i tymi zaczepami a brzanki niestety wieksze nie biora, trafiaja sie certy i sporo podleszczaka, najlepsze miejsca sa za plotem az do olejaka, trafiaja sie karpie, co do skakania przez plot to wszystkiemu winna duza woda, normalnie przechodzi sie przez przerwe miedzy szczebelkami, ktora jest ponizej i w tej chwili zalana