Rafalus Napisano 2 Kwietnia 2008 Share Napisano 2 Kwietnia 2008 Szukałem i nie znalazłem nic o rzecze Olzie na naszym Forum. Jesli macie jakieś spostrzeżenia dotyczące łowienia ryb w tej rzece, proszę pisać w tym temacie. Układ z Schengen umożliwił "normalne" korzystanie z dobrodziejstw tej pięknej rzeki - nie trzeba już dzwonić i meldować się w Straży Granicznej, pakujemy się i jedziemy nad wodę... Nie łowiłem w Olzie kilka dobrych lat... Wziąłem wczoraj urlopik z żonką i pojechaliśmy, pogoda dopisała no i najważniejsze rybki też. Niski stan wody i wysoka przeźroczystość utrudniająca podejście do miejscówek to moje pierwsze spostrzeżenia. Spędzliśmy nad wodą 2,5 godzinki - wynik to 8 kleni od 30 cm do 49 cm, wypasione bestie i w doskonałej formie. Wszystkie zostały zwrócone rzece. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 2 Kwietnia 2008 Share Napisano 2 Kwietnia 2008 wynik to 8 kleni od 30 cm do 49 cm Piękne Parę lat temu słyszałem o "wesołkach", którzy rzucali z mostu zapalone petardy. Jak wiadomo nie gasną one w wodzie i unoszą się na powierzchni. Co się działo z kleniem który ją chwycił nie muszę chyba mówić Słyszałem o brzanach w Olzie, czy to prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 2 Kwietnia 2008 Share Napisano 2 Kwietnia 2008 Znalazłem na stronach PZW Katowice zmiany w regulaminie połowu na Olzie. Może się przyda Regulamin połowu ryb na odcinkach granicznych rzeki Olzy, Odry i Piotrówki: 1) Wprowadza się następujące wymiary ochronne ryb: sandacz - 50 cm, kleń - 25 cm, sterlet-czeczuga - 30 cm, karp - 30 cm, świnka - 30 cm, szczupak - 50 cm, węgorz - 45 cm, miętus - 30 cm, łosoś - 50 cm, amur - 50 cm. 2) Wprowadza się następujące okresy ochronne dla ryb: pstrąg potokowy - 01.09. - 15.04., lipień - 01.12. - 15.06., głowacica - 01.01. - 30.09., brzana, certa - 01.01. - 30.06., miętus - 01.12. - 15.03., węgorz - 01.09. - 30.11., jaź, kleń - 16.03. - 15.06. 3). Ustala się następujące limity ilościowe złowionych i zabranych ryb w ciągu doby: szczupak, sandacz, boleń, karp, brzana - 2 szt., pstrąg potokowy, tęczowy, źródlany, lipień - 3 szt., świnka, certa - 5 szt. max. 7 kg., lin, węgorz - 4 szt., kleń - 10 szt. max. 7 kg., pozostałe gatunki - 5 kg. 4). Ustalenia dodatkowe: W pozostałych sprawach obowiązują przepisy Regulaminu Amatorskiego Połowu Ryb PZW. Po złowieniu limitu dobowego następujących gatunków ryb: sum, szczupak, sandacz, boleń i karp wędkarz jest zobowiązany zakończyć wędkowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 2 Kwietnia 2008 Share Napisano 2 Kwietnia 2008 sterlet-czeczuga - 30 cmA to mnie zaskoczyłeś tym Bboobb ,czyżby zarybiali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafalus Napisano 2 Kwietnia 2008 Autor Share Napisano 2 Kwietnia 2008 Tomku b. dobrze słyszałeś o brzanach. Wstępują, przynajmniej tak było, gdy łowiłem je kilka lata temu. Olza staje się coraz czystsza więc jedynym zagrożeniem są bezmyślni mięsiarze. Czemu tak piszę? Bo widywałem takich, co na słoninę lub białe robaki metodą spławikową wyciągali ile wlezie i bez względu na wymiar ładowali do siat... Brzana wbrew pozorom nie jest trudna do złowienia, nie jest płochliwa, więc z 1 głęboczka da się wyjąć po kilka ryb co debilo-wędkarze wykorzystują bezlitośnie. Brzany łowiłem na mokrą muchę lub parzony pęczak w miejscach gdzie były dozowlone przynęty roślinne. Zwykle pomykam spinningiem - tą metodą brzany nie złowiłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 2 Kwietnia 2008 Share Napisano 2 Kwietnia 2008 Tomku b. dobrze słyszałeś o brzanach. Dzięki za info Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafalus Napisano 6 Kwietnia 2008 Autor Share Napisano 6 Kwietnia 2008 W sobotę ponownie wybrałem się nad Olzę. Troszkę chłodno i pogoda niewyraźna. Nad wodą spokój - sam jak palec - to lubię. Nadal niski stan wody, duża przeźroczystość a więc kleniki będą ostrożne... Pierwsza miejscóweczka - kilkunastometrowej długości płań pod czeskim brzegiem: http://img218.imageshack.us/my.php?image=1miejscwkapierwszatp2.jpg Już po chwili pierwszy klenik melduje się na wędce: http://img399.imageshack.us/my.php?image=2pierwszykleniuszybo2.jpg ... i w moich rękach: http://img398.imageshack.us/my.php?image=2klenikye2.jpg Kilka straconych przynęt, kilka kleni i idziemy dalej...Bardzo ładny wlewik szybkiego, głębokiego nurtu nad zatopionymi skałami: http://img399.imageshack.us/my.php?image=3kolejnamiejscwkato6.jpg Pachnie rybą - w lecie powalczymy w tym miejscu z brzanami i świnkami. Długi rzut w poprzek nurtu - kołowrotkiem nawet nie ma co kręcić - wystarczy kontrolować spływ woblerka... Nagłe wyjście ryby do przynęty i po krótkiej walce kleniuszy coraz bliżej brzegu: http://img399.imageshack.us/my.php?image=4klenikes0.jpg A oto główny bohater dnia, ładny tłuścioszek: http://img399.imageshack.us/my.php?image=5alezemnietusciochrz0.jpg Wszystkie rybki oczywiście wróciły do wody a ja po 2 godzinkach na łonie natury do żonki . Zapraszam nad rzekę Olzę i przy okazji ośmielę się prosić, by wypuszczać złowione ryby, a rzeka szczodrze się będzie nam odwdzięczała. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bboobb Napisano 6 Kwietnia 2008 Share Napisano 6 Kwietnia 2008 Rafalus, fajna relacja i równie fajne rybki Moje gratulacje. Może kiedyś się tam wybiorę, w końcu nie jest strasznie daleko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafalus Napisano 14 Kwietnia 2008 Autor Share Napisano 14 Kwietnia 2008 No i Tomku teraz juz mogę na 100% potwierdzić obecność brzan w Olzie. W sumie to ani przez chwilkę w to nie wątpiłem, no ale nie ma to jak samemu coś udowodnić. Dzisiaj późnym popołudniem złowiłem 2 i to na spining Podwójna radość. Żadne z nich potwory, ale ładne rybki więc przed wypuszczniem postanowiłem strzelić im po fotce. Pierwsza: http://img245.imageshack.us/my.php?image=1brzanaco2.jpg ...i jej wąsaty pyszczek: http://img76.imageshack.us/my.php?image=1brzanapyszczekwe2.jpg No i druga: http://img519.imageshack.us/my.php?image=2brzanagq5.jpg Mam nadzieję, że latem będą brały ich mamy i babcie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 14 Kwietnia 2008 Share Napisano 14 Kwietnia 2008 Żadne z nich potwory, ale ładne rybki więc przed wypuszczniem postanowiłem strzelić im po fotce. Piękne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trzmielu Napisano 24 Maja 2008 Share Napisano 24 Maja 2008 W sobotę ponownie wybrałem się nad Olzę. Troszkę chłodno i pogoda niewyraźna. Nad wodą spokój - sam jak palec - to lubię. Nadal niski stan wody, duża przeźroczystość a więc kleniki będą ostrożne... Pierwsza miejscóweczka - kilkunastometrowej długości płań pod czeskim brzegiem: Mam pytanie .Na jakim odcinku Olzy łowisz Rafalus? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafalus Napisano 27 Maja 2008 Autor Share Napisano 27 Maja 2008 W Cieszynie. Olza jest tak czytelna, że bez trudu odnajdziesz dobre miejscówki. Czekam z niecierpliwośćią na lipiec. Przeproszę się z metodą muchową i spróbuję swoich sił z brzanami na Olzie w Marklowicach, Pogwizdowie i Kaczycach. Podobno są tam ładne głebokie rynny z rybami, które wyciągają cały sznur jednym odjazdem... Mam nadzieję, że to prawda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trzmielu Napisano 28 Maja 2008 Share Napisano 28 Maja 2008 Chyba zaatakuje Olzę w niedzielę w okolicach Pogwizdowa.Ciekawe jakie będą efekty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafalus Napisano 20 Lipca 2009 Autor Share Napisano 20 Lipca 2009 Hejka! I jak z tą Olzą? Czy ktoś miał z nią styczność w zeszłym i bieżącym roku? Co z wynikami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krz1981 Napisano 27 Lipca 2009 Share Napisano 27 Lipca 2009 tez chce sprobowac za niedlugo na olzie ale jak bylem w sobote porozgladac sie za miejscem napotkany wedkarz stwierdzil ze za wysoka woda i poradzil przyjsc gdy urzadzenie do pomiaru wysokosci wody wskarze 20 cm a bylo jak przyszlismy 45 a po godzinie 50cm. powiedzial przy okazji ze polawia tam ladne brzany takie po 60-70cm. i takie pytanko jeszcze polawia ktos jakies inne gatunki godne polecenia na olzie powiedzmy od skrbenska do odry? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukas333 Napisano 6 Grudnia 2009 Share Napisano 6 Grudnia 2009 Chciałbym od wiosny spróbować połowów na Olzie i raczej nie spining ...gdzie najlepiej? i na co? za każdą informacje z góry dziękuje pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafalus Napisano 3 Stycznia 2013 Autor Share Napisano 3 Stycznia 2013 Witam. Proponuję małe odnowienie tematu o Olzie. W zasadzie to mam pytanie do braci wędkarskiej, szczególnie z okolic Cieszyna. Czy ktoś wie co stało się z rybostanem rzeki? Na wiosne 2012 wybrałem się na ryby na Olzę w sumie 4 razy. Efekty żadne, nie widziałem wychodzących do owadów kleni, nie widziałałem lusterkowania świnek i błysków brzan. Odnotowałem kilka ataków kleniowej drobnicy w powierzchniowego woblera, ale odnosiłem przerażające wrażenie, że woda stała się totalnie jałowa. Piszę o odcinku od ujścia rzeki Bobrówki w dół w stronę Pogwizdowa. Czy ktoś posiada jakieś informacje o jakimś zatruciu rzeki na przełomie 2011 i 2012 roku? Czy ktoś zna inne przyczyny takiego stanu rzeczy? Dodam, że oprócz typowych wyjazdów wędkarskich odbyłem kilka obserwacyjnych wypadów nad Olzę w rejonie ujścia rzeki Punówki (pod Wałką) - a więc, że tak powiem, na "poczatku" Cieszyna oraz w samym centrum Cieszyna w okolicach "Mostu Przyjaźni" i lodowiska sportowego. Tam gdzie zwykle można było dostrzec stada kleni i innych ryb, nie widziałem nic... Czy posiadacie jakieś informacje? Może ktoś odniósł podobne wrażenia? A może, mam nadzieję, zgoła odmienne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robek Napisano 3 Stycznia 2013 Share Napisano 3 Stycznia 2013 O co tu chodzi ? " Na mocy porozumieniu między cieszyńskim kołem PZW i szefostwem Śląskiego Oddziału Straży Granicznej wędkarze mogą łowić ryby na podstawie imiennych zezwoleń." Przecież tam się łowi na zwykłą kartę, prawda ? http://www.wedkarz.pl/wp-webapp/article/2060 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafalus Napisano 3 Stycznia 2013 Autor Share Napisano 3 Stycznia 2013 To artykuł z 2003. W dużej mierze nieaktualny - od 1997 roku było kilka fal powodziowych które mocno zmieniły koryto rzeki. 7 września 2007 Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej podpisał ustawę na mocy której Polska weszła do układu z Schengen - dokładna data: 21 grudnia 2007. Od tego czasy już nie trzeba mieć imiennych pozwoleń od SG. Obowiązuje regulamin PZW - okręgu katowickiego. Poniżej wypis na rok 2013. Zwracam uwagę na różnice - np okres ochronny klenia. X. Na podstawie porozumienia z VŬS ČRS Ostrawa, na odcinkach granicznych rzek: Olza, Odra i Piotrówka, obowiązuje następujący regulamin połowu ryb: 1) Wymiary ochronne ryb: - szczupak, sandacz, łosoś, amur, węgorz do 50 cm, - sterlet-czeczuga, świnka, miętus do 30 cm, - karp do 40 cm, - kleń do 25 cm 2) Okresy ochronne ryb: - pstrąg potokowy - 01.09. ÷ 15.04., - lipień - 01.12. ÷ 15.06., - głowacica - 01.01. ÷ 30.09., - brzana, certa - 01.01. ÷ 30.06., - miętus - 01.12. ÷ 15.03., - węgorz 15.06. ÷ 15.07 i 01.09. ÷ 30.11., - jaź, kleń - 16.03. ÷ 15.06. 3) Limity ilościowe ryb złowionych i zabranych łącznie w ciągu doby: - szczupak, sandacz, boleń, karp, brzana, węgorz - 2 szt., - pstrąg potokowy, tęczowy, źródlany, lipień - 3 szt., - świnka, certa - 5 szt. ( max. 7 kg)., - lin, - 4 szt., - kleń - 10 szt. (max. 7 kg)., - pozostałe gatunki - 5 kg. 4) Po złowieniu limitu dobowego następujących gatunków ryb: sum, szczupak, sandacz, boleń i karp wędkarz jest zobowiązany zakończyć wędkowanie. W pozostałych sprawach obowiązują przepisy Regulaminu Amatorskiego Połowu Ryb Polskiego Związku Wędkarskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 3 Stycznia 2013 Share Napisano 3 Stycznia 2013 Rafalus, według mojej wiedzy jedną z głównych przyczyn są kormorany. Oprócz tego presja wędkarska i brak gospodarza z prawdziwego zdarzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafalus Napisano 3 Stycznia 2013 Autor Share Napisano 3 Stycznia 2013 Kormorany Tomku....żeby one były w stanie tak wybić ryby na kilku kilometrach? A to bestie. Co do gospodarności koła w Cieszynie (nawet nie wiem czy to koło jeszcze istnieje) to rzeczywiście niczego dobrego nie można się spodziewać. Dopuścili do zniszczenia rzeki Bobrówka - z ładnego meandrującego pstrągowego potoku melioranci w imię pseudo-zapobiegania skutkom przyborów wody rozkopali i spłycili koryto rzeki. Kiedyś mieli żenujące pół metrowej głębokości stawy karpiowe na Gułdowach i kilka rzeczek. Teraz nie mają już nic no chyba że ciągle gospodarują na Gułdowach - szacun. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robek Napisano 4 Stycznia 2013 Share Napisano 4 Stycznia 2013 Znowu winne wszystkiemu kormorany , dobrze że jeszcze nie wszyscy wędkarze wiedzą, że np nurogęsi też wyżerają ryby - do odstrzału ! W Nowy Rok byłem na granicznej Odrze i na ujściu Olzy, widziałem ich ze 20 sztuk, kormorany tylko dwa. Nurkują, widać ryba jakaś tam żyje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bumtarara Napisano 4 Stycznia 2013 Share Napisano 4 Stycznia 2013 Bo tylko Polska jest takim krajem, gdzie za katastrofalny stan środowiska odpowiadają zwierzęta, a człowiek jest jedynym sprawiedliwym, który naprawia naturę w imię "racjonalnej gospodarki" , "kontroli populacji" czy innych dziwnych haseł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafalus Napisano 7 Stycznia 2013 Autor Share Napisano 7 Stycznia 2013 Bo tylko Polska jest takim krajem, gdzie za katastrofalny stan środowiska odpowiadają zwierzęta, a człowiek jest jedynym sprawiedliwym, który naprawia naturę w imię "racjonalnej gospodarki" , "kontroli populacji" czy innych dziwnych haseł Ja wiem, wiem że to człowiek jest winny. Po powodziach, mimo że fale powodziowe były takie, że zmieniały koryto rzeki bardzo mocno, ryby zawsze sobie jakoś radziły. Może ptactwo uszczupla rybostan, ale jakoś nie jestem przekonany, że ptaki "wyklepały" wszystkie ryby. Musi być jakiś powód, tam naprawdę było zawsze b. dużo ryb. Nawet jeśli nie brały to były widoczne, teraz pustki. Pewnie sami wędkarze i kłusownicy też "pomogli" rybom w myśl populanej w Polsce zasady - "chłop żywemu nie przepuści". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.