sinus Napisano 28 Października 2009 Napisano 28 Października 2009 ROBERT STARZAK, nie pisz z caps lockiem - bo to oznacza krzyk
artech Napisano 28 Października 2009 Napisano 28 Października 2009 ROBERT STARZAK, nie pisz z caps lockiem - bo to oznacza krzyk To po pierwsze. A po drugie INFORMACJE PROSZĘ PRZESŁAĆ NA GG.2574742 LUP E-mail r.starzak@.o2pl co to ma być?? Jeżeli zadajesz pytanie na forum to tu spodziewaj się odpowiedzi. A na początek proponuję przejrzeć dokładnie ten temat i kilka podobnych.
Damian21 Napisano 29 Października 2009 Napisano 29 Października 2009 lol, dużo jest takich dziwaków co wpadają jak bomba, pytają o coś i tyle ich widział. ja bym to przeniósł do tematu "¤ TYLKO HUMOR!!!", poważnie
kryko22 Napisano 29 Października 2009 Napisano 29 Października 2009 Widzę że nikt mi tutaj nie pomoże chyba ? polcecam Ci amundsona o którym wspomniałeś, kupiłem w tym sezonie i łowie nim sandacze na płytszym zbiorniku naprawde fajna szpada...
Deuuu Napisano 29 Października 2009 Napisano 29 Października 2009 Ja ostatnio zaopatrzyłem się w Robinsona Xenon-a Power Jig-a (mimo wcześniejszych problemów ze sprzętem tej firmy) i na chwilę obecną złego słowa nie powiem. Dobrze spisuje się z plecionką 12lbs, z 20lbs już jest troszkę gorzej, wydaje się jakby ledwo mieściła się w przelotkach Komfortowo można łowić główkami do 20gram, jednak najlepiej spisuje się w przedziale 12-17,5gram. Akcja jest szybka i do tego fajna, czuła wklejanka. Jedynym minusem jest grubaśny blank, który niestety nie przekłada się na moc kija. Jedynie trzeba przed zakupem dokładnie obejrzeć kijek, macałem 4 i tylko 1 nadał się do łowienia. Pozostałe 3 miały lekkie niedociągnięcia typu: nierówno przyklejone przelotki na wklejce, luźną ostatnią przelotkę, popękany lakier na omotkach, blank można było obracać dookoła własnej osi trzymając za mocowanie kołowrotka. Ale to w końcu tani chiński kijek
artech Napisano 29 Października 2009 Napisano 29 Października 2009 Deuuu, uważaj żeby przy mocniejszym wyrzucie tylko połowa kija ci nie została Ja miałem tak przy nauce rzucania kijem kolesia. Kij pękł jakieś 5 cm powyżej łączenia, tak jak by go ktoś nożem ciachnął. Kolega go zareklamował i reklamację uznali, a jak. Odesłali mu badziewnie sklejonego kija
joop Napisano 30 Października 2009 Napisano 30 Października 2009 Po ostatnich doświadczeniach nad wodą uważam, ze serie wędzisk Robinsona - Xenony - Jig master i Power Jig są rewelacyjne. Kosztują śmiesznie mało, są bardzo wytrzumałe i czułe.Szczerze polecam. mam power jig 2.70m 5-20g już parę lat i jestem bardzo zadowolony. fajny twardy kijek, ladnie czuć brania i dobrze amortyzuje hol. co prawda żadnych okazów nie lowilem, ale za te cenę.... teraz przymierzam się do kupna 2,95 spina tej firmy, ale... jeszcze zobaczy się
Deuuu Napisano 30 Października 2009 Napisano 30 Października 2009 artech, właśnie tak strzelił mi w zeszłym roku diplomat a dokładniej Zander Jig
robert 76 Napisano 30 Października 2009 Napisano 30 Października 2009 cześć koledzy.mam pytanie:chcę kupić kija na sandacza z opadu i niewiem jaką wybrać firmę.chodzi mi o kija średniej klasy.pozdrawiam i dziękuje.
woytek Napisano 6 Listopada 2009 Napisano 6 Listopada 2009 Zastanawiam się który kij wybrać czy Cormoran TR4 spinning 2,40m 8-45g albo Shakespeare Ugly Stik Custom Graphite 2,40 15-40g, lub może polecacie jakieś inne wędzisko. Miałem w rękach tego Cormorana i wydaję się bardzo fajny, tyle tylko że to nie to samo co sprawdzenie nad wodą. Z chęcią przeczytałbym opinię posiadacza, któregoś z tych kijków.
pagori Napisano 6 Listopada 2009 Napisano 6 Listopada 2009 Może coś z Daiwy polecicie do tych sandaczy ? Uważam że ta firma robi dobre kije .
dudi Napisano 7 Listopada 2009 Napisano 7 Listopada 2009 Shakespeare Ugly Stik Custom Graphite 2,40 15-40g Te kije maja poinie niezniszczalnych Ale nie wiem jak z ich praca - sam jestem nim zainteresowany ale ciężko o opinie :/
Damian21 Napisano 7 Listopada 2009 Napisano 7 Listopada 2009 albo mocniejszego powermesha - też nie są to liche patyki które łamią się z byle przyczyny. dudi, wystarczy PW do Lesia
maniek Napisano 7 Listopada 2009 Napisano 7 Listopada 2009 Może coś z Daiwy polecicie do tych sandaczyJa bym wybrał to Infinity Q Spinning 2,7m 20-60g http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/daiwa-infinity-q-spinning-g5-a3-p573-k3577.htmlCena jest promocyjna
abu Napisano 7 Listopada 2009 Napisano 7 Listopada 2009 maniek, a czemuż tak ciężko od razu? pagori, infinity Q jak najbardziej mogę polecić, byłem dziś z nim bad Wisłą(na marginesie narwałem pół pudełka w miejscu, gdzie zazwyczaj był piasek, żwir i kamienie), z główkami 20g, czucie przynęty na tym kiju jest rewelacyjne. Używam 7-28, bo częściej spinninguję na jeziorach niż na rzece, wersja 8-35 powinna styknąć.
maniek Napisano 7 Listopada 2009 Napisano 7 Listopada 2009 maniek, a czemuż tak ciężko od razu? To ciężko na sandacza ,gdybym ci zaproponował 50-100g to bym ci przyznał racje .abu, wiesz dokładnie ze infiniti ma przeszacowane cw w góre ,powiedz czy dobrze ci sie "podrywa"główkę o gramaturze 20g bo sadze ze nie ,mimo ze masz szczytową akcje .ja mam 8-35 i na główce 20g kijek staje się za bardzo" mułowaty"do 15g jest ok.Kolega kupił 15-40 i jest już lepiej ,razem łowiliśmy ja nie mogłem zaciąć brania a on za każdym razem kwitował ryba ,dlatego ja bym wybrał na sandacza do opadu 20-60.Infiniti ma rewelacyjny rezonans ,mowa o tych starych modelach ,bo wchodzą w nowym roku zmodyfikowane wersje i nie wiadomo czy to będzie to samo Infiniti.
abu Napisano 7 Listopada 2009 Napisano 7 Listopada 2009 maniek, Infinity jest z lekka przeszacowane, ale wybaczam to tej serii w zamian za rekompensatę w postaci tego właśnie rezonansu. Czułość wędek z tej serii dla mnie jest wzorcowa. Widziałem w necie to nowe Infinity, sam jestem ciekaw jakie to będą kije i czy równie czułe. Co do główek, to 20g plus guma, to max kija 7-28, więc z większej głębokości/odległości - fakt trudniej przyciąć. Z 15-tką już tego zamulania nie ma. Ja w ogóle nie spinninguję ciężko, więc mogę być nieobiektywny. Przymierzam się do mocnego kija na rzekę, tym razem może coś zimą w jakiejś pracowni się wystruga
pagori Napisano 8 Listopada 2009 Napisano 8 Listopada 2009 A z serii Powermesh jest coś sandaczowego ?
maniek Napisano 8 Listopada 2009 Napisano 8 Listopada 2009 A z serii Powermesh jest coś sandaczowego Seria PM już sie skończyła ,nie produkują więc nawet gdybyśmy ci doradzili to trudno będzie ci znaleźć ,choć nie przeczę to dobry wybór ,jakość/ cena.
Damian21 Napisano 9 Listopada 2009 Napisano 9 Listopada 2009 A z serii Powermesh jest coś sandaczowego ?na jb.pl ktoś ostatnio sprzedał trzy kije tylko dość krótkie - raczej na łódkę, a i ceny były bardzo atrakcyjne.jakieś sklepy jeszcze wrzucają czasem na aukcje, bodajże miesiąc temu były 2.7, 3szt 5-25 i jedna 10-35 wszystkie poszły choć cena była raczej standardowa ok. 280zł.
dudi Napisano 9 Listopada 2009 Napisano 9 Listopada 2009 Infinity Q Spinning 2,7m 20-60 NO ja kupiłem dziś troszke tańszy odpowiednik Colmic Triumph 2,7m 20-60g "pałka" jak ta lala Ja akurat szukałem coś z niższej półki, no zobaczymy jak się sprawdzi, we Środe test. Też jak maniek uważam że trzeba mieć dość szybki kij i pozwalający prowadzić główki 30g - przynajmniej na Odrze, i było też kilka innych kijków do 60g ale albo za sztywne albo za miękkie/wolne.
robert 76 Napisano 27 Listopada 2009 Napisano 27 Listopada 2009 Witam koledzy. Od wielu lat wędkuje i wiem że dobry kij jest gwarancją sukcesu.Chcę kupić kij do łowienia z opadu na gumy na główkach 10-35gr. Będę łowił na wodach stojących i z brzegu.Mam jednak dylemat który kij kupić. 1] Dragon Millnium Heavy Duty-Pike dł.2,90 c.w. 10-35gr.akcja Fast [szybka] 2] Dragon Destiny-spinn. dł.2,90 c.w. 5-25gr. akcja X-Fast [szybka] p.s. Obydwie wędki są dobre.Prosze o wskazówki i poradę którą wybrać. Chyba że ktoś z kolegów ma z doświadczenia lepszą wędkę do zaproponowania dziękuję i pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.