maciek1221 Napisano 27 Maja 2008 Napisano 27 Maja 2008 Siemka,mam problem. Mam kołowrotek Shakespeare pro-am taki czarny (25zl zapłaciłem bardzo dobry ) ). Odkręciłem dzisiaj to pokrętło od regulacji hamulca,i po złożeniu (identyczny układ podkładek itd...) przy regulacji hamulca nie ma trzasku (przy przekręceniu tego pokrętła właśnie). Co zrobić żeby to naprawić ? Bez tego jest strasznie nie wygodnie ustawić hamulec ;/
Unises Napisano 28 Maja 2008 Napisano 28 Maja 2008 Mam kołowrotek Shakespeare pro-am taki czarny (25zl zapłaciłem bardzo dobry ) ). Domyślam się że ten model ma regulacje hamulca z tyłu, czy tak ?przy regulacji hamulca nie ma trzasku (przy przekręceniu tego pokrętła właśnie) Jest to dość częsty defekt (przestawienie pozycji "wąsa" podczas demontażu) występujący w kołowrotkach tego typu po "full serwisie" przeprowadzonym przez wędkarza-mechanika Co zrobić żeby to naprawić ? Zwykle działa to w ten sposób: jest tam taki "wąsik" - metalowa blaszka, która jednym końcem przylega do wewnętrznej ząbkowanej strony nakrętki - precyzera. Krótko - jak kręcisz pokrętłem, blaszka ta "chrobocze", ocierając się o wewnętrzną karbowaną/ząbkowaną powierzchnie pokrętła - wydając charakterystyczny dźwięk tykania. Będziesz musiał zdjąć to pokrętło i nagiąć tą blaszkę tak by przylegała (po złożeniu) do wewnętrznej ząbkowanej powierzchni pokretła. Gdyby się okazało, że udało Ci się przypadkowo złamać końcówkę tej blaszki, można to dorobić (wyciąć zwykłymi nożyczkami) np. z puszki po piwie... Bez tego jest strasznie nie wygodnie ustawić hamulec ;/ kwestia przyzwyczajenia, da się bez tego żyć , Najważniejsza w kołowrotku jest terkotka obrotu szpuli bo dzięki niej słychać długość, szybkość i płynność odjazdu walczącej ryby. Ps. Jakbyś miał problem wrzuć tu zdjęcia, rozebranego kręciołka zobaczymy co i jak.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.