Robertoo Napisano 31 Maja 2008 Share Napisano 31 Maja 2008 Witam Wszystkich bardzo serdecznie!! Jeżdże nad to jeziorko od dłuższego czasu. Ostatnio byłem tam w czwartek i musze powiedzieć, że złapałem tylko dwie płoteczki:-( Czy zna Ktoś jakiś sposób tzn. zanęte (wypróbowaną) na leszczyka, płoteczke, karpika, karasia??? I jeszcze jedno pytanko, czy wszędzie są takie słabe połowy ????Pozdrawiam Wszystkich[/fade] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaxon Napisano 7 Czerwca 2008 Share Napisano 7 Czerwca 2008 Witam! Ja również zaglądam z wędką nad ten akwen. Wyniki przeważnie mama słabe,jeżeli chodzi o wielkość ryb. Przeważają płotki ok.15cm , podobnej wielkości krąpie. Ilościowo to łowiłem po kilka - kilkadziesiąt sztuk.Bardzo rzadko weźmie coś większego . Co nie oznacza ,że już w ogóle tam takich niema. Trafił mi się raz linek , parę razy większe krąpie i podleszczyki . Niestety to chyba nie dobitki. Taka prawda ,że w tym zbiorniku przeważają ryby drobne. Z drapieżnikiem też z roku na rok gorzej. Ostatnie moje wyjście ze spinem kończyły się na zero. Powiem tak: ale czego się spodziewać po wodzie PZW? Przetrałowana do dna. Z wywiadu środowiskowego wiem ,że podobno już nie odławiają.Ale skoro niema czego. Jeziorko Kełpińskie to woda dla cierpliwych. Trzeba jej mieć dużo aby coś złowić. Nie znam żadnej super zanęty na ta wodę. Łowiłem na różne mieszanki firmowe i zawsze miałem podobne wyniki. Tego czego potrzeba tam to nie super zanęta i przynęta , ale dobry gospodarz ,który zadba o ryby.Wtedy wyniki będą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robertoo Napisano 8 Czerwca 2008 Autor Share Napisano 8 Czerwca 2008 ja byłem tam ostatnio w czwartek i dorwałem linka, całkiem sporego leszczyka i 8 płoteczek. Zanęciłem mieszanką firmową, ale wszystkie rybki skusiły sie na kukurydze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bobiniarz Napisano 10 Września 2008 Share Napisano 10 Września 2008 Mieszkam niedaleko tego akwenu i kiedyś, stary wędkarz łowiący tam od niepamiętnych czasów, poradził mi, że na zanętę urzywa płatków owsianych lekko sparzonych wodą i zabarwionych kurkumą ( żółty kolor ), a zapach otrzymuje dodając startą wanilie. Jeżeli urzywał innej zanęty to wtedy tak przygotowane płatki zakładał na haczyk, ugniatając je nieco, przez co otrzymywał ciastowatą konsystencję. Sam próbowałem tego sposobu i może nie było jakiś super efektów ale nigdy nie wracałem ,,o kiju" tak jak się to zdażało gdy stosowałem robale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miras Napisano 8 Lutego 2009 Share Napisano 8 Lutego 2009 Witam! Łowi ktoś z Was na jez. Kiełpińskim niedaleko Łomianek? W necie znalazłem niewiele, tutaj link do opisu jeziora w wikipedii. Swego czasu kolega bobiniarz pisał coś o jeziorku w inym temacie. Właścicielem wody dalej jest PZW? Wiecie coś więcej o tym łowisku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miras Napisano 8 Lutego 2009 Share Napisano 8 Lutego 2009 Ups, dopiero teraz zauważyłem temat pod nazwą "kiełpin" Sorry Proszę o przeniesienie posta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bobiniarz Napisano 9 Lutego 2009 Share Napisano 9 Lutego 2009 Więc może dodam coś jeszcze o tym jeziorku. Otóż średnia głębokość jeziorka to 3-4 metry od południowej strony i 2-3 metry od strony północnej, przy czym jeziorko wypłycać zaczyna się gdzieś w 2/3 długości (od południa 2/3 głębsze a 1/3 płytsze). Następnie, pierwsza 1/3 jeziorka od południa ma zachodni brzeg odkryty, z wieloma dobrymi dojściami, od wschodniej strony jest trochę gożej, ale też są przecinki, takie max na dwie wędki. W tej części jest sporo zwalonych drzew leżących w wodzie, najczęściej wędkarze obławiają tą część spinem lub żywcem na bombce, właśnie w pobliżu tych drzew, jest spora szansa na szczupaka lub okonka, lecz nie należy spodziewać się jakichś potworów (50 cm szczupak to już spore osiągnięcie). Środkowa 1/3 jeziorka od strony zachodniej jest dostępna tylko w wybranych miejscach zazwyczaj pod drzewami, linia brzegowa też bardziej zarośnięta trzciną, w kilku miejscach wychodzą pomościki, lecz są one marnej konstrukcji i zalecana jest szczególna ostrożność przy kożystaniu z nich. Od wschodu podobna sytuacja jak na pierwszej części. Tutaj łowi się praktycznie na wszystko. Ostatnia 1/3 (koniec północny). Brzeg zachodni jak w części środkowej, choć już dużo mniej drzew, to dostępny tylko w kilku miejscach. Za to od strony wschodniej zaczynają się łąki i są ładne przecinki w czcinach (nawet na 3-4 wędki), często można spotkać karpiarzy na zasiadkach, podobno był nawet kiedyś rekord polski z tego jeziora. Z tej strony łowi się głównie na grunt i spławik. Ogólnie w jeziorku można złapać uklejki, płotki, krąpie, leszcze, karpie, liny, okonie, jazgarze, szczupaki. Dno zazwyczaj twarde, pokryte liśćmi, miejscami trochę muliste. Jeżeli potrzeba jakiegoś szczególniejszego opisu to proszę o dokładne pytania, a będę starał się na nie odpowiedzieć. Miras, jeżeli zainteresowany, to jak tylko lód zejdzie to zapraszam na wspólną wyprawę, wtedy będę mógł może więcej objaśnić. A, i bym zapomniał, woda nadal należy do PZW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robertoo Napisano 10 Lutego 2009 Autor Share Napisano 10 Lutego 2009 Witam Ja jestem stałym bywalcem tego akwenu. Wybieram się tam dopiero na wiosnę tzn. koniec kwietnia, może początek maja (na trzy dni:-)hehe. Ostatnio kiedy tam byłem tj. wrzesień zeszłego roku dorwałem leszcza 1,40 kg, duużo płoci, okonie i lina. tak więc można tutaj złapać rybkę. Ale odrazu mówię to jest woda dla cierpliwych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miras Napisano 10 Lutego 2009 Share Napisano 10 Lutego 2009 Opis brzmi zachęcająco, może kiedyś się wybiorę. Lubię wędkować na jeziorku Czerniakowskim, choć trochę tu tłoczno i dlatego szukam spokojniejszego miejsca. Szkoda, że Kiełpińskie jest dość daleko ode mnie, ale może parę razy w ciągu sezonu wyskoczę. Bobiniarz, wspólny wypad to ciekawa propozycja, chętnie skorzystam z zaproszenia, ale raczej dopiero gdy sezon będzie już w pełni (kwiecień/maj). Wczesną wiosną wolę łowić tam gdzie lepiej znam wodę Jaka jest sytuacja jeśli chodzi o liczbę wędkarzy/spacerowiczów nad jeziorem? Wędkarze mi raczej nie przeszkadzają (chyba że łodziami pływają koło spławików, jak na Czerniakowskim ) ale nie znoszę natrętnych spacerowiczów i pytań typu "bierze?" Preferuję ciszę i spokój I jeszcze jedno pytanie: Można tam łowić na feedera czy sprawdzi się jedynie spławik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robertoo Napisano 10 Lutego 2009 Autor Share Napisano 10 Lutego 2009 Są bardzo ciekawe miejscówki (jest gdzie się zaszyć, hehe). Łodziami nikt tam nie śmiga, więc nie masz się o co martwić. Spacerowicze się pojawiają, rowerzyści też, ale nie ma dużego tłoku. pytanko to się pojawia, ale najczęściej inni wędkarze pytają Feederek jak najbardziej (sam zawsze stawiam jedno wędzisko z koszyczkiem). Spławiczek to podstawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bobiniarz Napisano 11 Lutego 2009 Share Napisano 11 Lutego 2009 Dokładnie tak jak mówi Robertoo, względna cisza, trochę spacerowiczów i rowerzystów, a i miejscówkę też bez problemu można znaleść i zero łodzi. Miras, jak tylko będziesz miał ochotę na wspólny wypad to się odzywaj, a i może Robertoo dołączy, to będzie trio. ps. Robertoo, w którym miejscu chwyciłeś tego leszcza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robertoo Napisano 11 Lutego 2009 Autor Share Napisano 11 Lutego 2009 Bobiniarz leszczyka chwyciłem po stronie pomostów. Jest tam takie miejsce z ławeczkami gdzie palą ogniska. Może kojarzysz? i to jest zaraz za tym miejscem (przed pomostami). całkiem fajna miejscówka - trzcinki, grążelki Ja jestem jak najbardziej za - można się zorganizować i wspólnie wybrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ICEMAN0729 Napisano 6 Marca 2009 Share Napisano 6 Marca 2009 Siemka a wiecie może jak na dzień dzisiejszy jest z lodem ? zszedł już ? Kuźwa nosi mnie już na maksa a wszystko zamarznięte - wybieram się gdzieś w niedzielę ale jeszcze nie wiem gdzie ? Jak ktos ma miejscówkę to mam wole miejsce w samochodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bobiniarz Napisano 6 Marca 2009 Share Napisano 6 Marca 2009 Jeszcze całe jeziorko zamarznięte, często chodzę tam na spacery z familią i kontroluję sytuację. W zeszłym roku łowiłem jak całe jezioro jeszcze skute lodem było, tylko z jednej strony rozmarzło tak z 50 m. Jak nie masz gdzie łowić to Wisła zaprasza. Ja ruszam w sobotę, pierwszy raz w tym sezonie i pierwszy raz nad rzekę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bobiniarz Napisano 21 Marca 2009 Share Napisano 21 Marca 2009 Juuuhuuu!!! Woda na Kiełpinie osiągnęła mój ulubiony stan skupienia! Jutro idę sprawdzić czy ryby też!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miras Napisano 21 Marca 2009 Share Napisano 21 Marca 2009 Juuuhuuu!!! Woda na Kiełpinie osiągnęła mój ulubiony stan skupienia! Jutro idę sprawdzić czy ryby też!!! Znaczy się, lud puścił? Muszę zobaczyć jak sytuacja na Jeziorku Czerniakowskim, może już też da się łowić. Przepisałem się do ich koła i mam łódkę za 2zł/h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robertoo Napisano 22 Marca 2009 Autor Share Napisano 22 Marca 2009 No to Panowie, trzeba niedługo uderzać ze sprzętem nad wodę wypróbować nowe przepisy itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miras Napisano 22 Marca 2009 Share Napisano 22 Marca 2009 Robertoo, Żeby jeszcze tylko pogoda trochę lepsza była. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bobiniarz Napisano 23 Marca 2009 Share Napisano 23 Marca 2009 Wczorajszy wypad przyjemny chodź bez kontaktu z rybą, trzy godziny bez efektu, choć tu i ówdzie co jakiś czas było widać kręgi na wodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miras Napisano 23 Marca 2009 Share Napisano 23 Marca 2009 bobiniarz, Napisz coś więcej, jak łowiłeś, o której, na co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bobiniarz Napisano 24 Marca 2009 Share Napisano 24 Marca 2009 Łowiłem od 13 do 16 na spławik przy trzcinkach, byłem z kumplem i łowiliśmy na kuku, czerwonego i białego, głębokość od 1,6 do 2m, zestaw ustawiony tuż nad dnem, oraz czasami przegruntowany. Miejsce od strony północnej (ze 100m do końca) na brzegu zachodnim. Nęciłem bułką tartą z płatkami owsianymi i wiórkami kokosowymi + aromat waniliowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miras Napisano 24 Marca 2009 Share Napisano 24 Marca 2009 No to nie za wesoło. Tydzień temu byłem w Porcie Czerniakowskim w podobnych godzinach i również zero kontaktu z rybą. Łowienie przy takiej pogodzie o tej porze roku to już wyższa szkoła jazdy, sporo się jeszcze muszę nauczyć. Jutro wybieram się na Jeziorko Szczęśliwickie, może się poszczęści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bobiniarz Napisano 25 Marca 2009 Share Napisano 25 Marca 2009 No to połamania kija, ja może wyskoczę dopiero w niedziele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robertoo Napisano 28 Marca 2009 Autor Share Napisano 28 Marca 2009 Ja czekam na cieplejsze dni tzn. kiedy będzie ciśnienie rosło. Teraz szykuje sprzęt....Rozpocznę sezon na Kiełpinie, a później ruszam na Jeziorkę (rzeka). W lecie planuje wyjazd na mazury (kilka dni, zasiadka typowo karpiowa), ale jak inna rybka się trafi to nie będę miał nic przeciwko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bobiniarz Napisano 28 Marca 2009 Share Napisano 28 Marca 2009 Miras, jak efekty wyprawy na Szczęśliwice? Ja jutro ruszam nad Wisełkę, podejście Nr.2, tym razem chyba spin, bo do końca to nie jestem przekonany, ale spróbuję. Robertoo, co do Jeziorki to trochę poczytałem i muszę przyznać że też się nakręciłem, ale spróbuję dopiero gdzieś w maju jak już się porządnie ruszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.