Skocz do zawartości
tokarex pontony

Uwalniacze...


Gregorek

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 88
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • 1 year later...
  • 1 year later...

pewnie kolega miał na myśli coś czego i ja czasem używam a natomiast łowie z brzegu i często podczas upartego zaczepu kiedy na końcu sznurka wisi pare zł chwytam się wszystkich sposobów , a polega to na tym że przywiązuje do głównej linki kawałek patyka , plastikowej butelki zależy co jest pod reką i wrzucam do wody jednocześnie z otwartym kabłonkiem i najczęściej dowiązana rzecz puszczona z nurtem sama uwalnia przynętę jeśli nie czekam aż linka pomiędzy zaczepem a balastem się napnie i wtedy gwałtownie pociągam. Często pomaga choć sposób upierdliwy i wymagający dość sporo miejsca :wink: pozdrawiam i czekam na fote odczepiacza made in Schogun :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Używałem różnych, bo warto. Każdy ma blachy „łowne”, a są one traktowane prawie jak amulety. Strata takiej, to porażka na długo. Oprócz tego kasa. Od paru lat, mam nowy, lepszego nie znam. Bierze wszystko, od mormyszki po gumę, do tego przyłowy, największy to 8 szt. na jednej gałęzi.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c46907f4ec568af1.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gregorxix

W rzece staram się ustawić pod prąd do zaczepu i wtedy bez bólu. Pod prąd jest gorzej, dlatego mam cienką linkę, bo to ona daje największy opór wodzie, a samo żelastwo zachowuje się dobrze. Nad wodą bywa różnie, od puknięcia po rozglądania się za wyciągarką. Natura jest nieprzewidywalna. Łowię przede wszystkim w rzekach, więc jest potrzeba posiadania „takowego”, szczególnie ostatnio (bobry). Znaleziony obrazek poniżej.

http://images39.fotosik.pl/778/02e5c6c84e818f7egen.jpg

GobioGobio

Taki sobie, miałem wieki temu. Wyobraź zaczep – kotwica, przynęta, agrafka, żyłka i na niej wyczepiacz, to wszystko w jednej lini. Za co miałby zaczepić, za kotwicę? Jest ustawiona grotami do wędkarza. Lecz jeśli przynęta jest zbrojona podwójnie (np.wobler), wówczas zadziała. Ale spróbuj wyczepić wirówkę, gumę, koguta, steamer, itd.

Najgorsze są z łańcuszkami, kiedy wyczepiacz opiera się o (np. agrafkę), a łańcuchy wiszą przed przynętą pionowo w dół, jak je zmusisz, aby dotarły do kotwicy, będąc np. 10m od miejsca zaczepu. Jaki zrobisz manewr, no chyba, że łańcuchy o tym wiedzą, że muszą się zaczepić. One pięknie machają się na powietrzu, w wodzie jest du..użo gorzej. Ktoś mi tłumaczył, że szybki prąd wody przemieści je do kotwicy, musiałby być tak szybki, jak z węża strażackiego, (i w tym kierunku) ale tak silny prąd, wyrwałby przynętę bez wyczepiacza. A co na wodzie stojącej? Wyobrażam sobie stadko tarzających się ze śmiechu okoni.

Radzę, aby przed użyciem sprawdzić na płytkiej wodzie, aby w „ostateczności” odczepić ręką. Ta chwila zabawy da wiedzę, czego można się spodziewać i jak należy zadziałać.

Krzyś xD

Odpowiem Ci w końcu kwietnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienie, z rysunku widać że blokuje się na kotwicy a więc nie myliłem się.

A jak nie może dotrzec do kotwicy? Zablokuje się na agrafce czy krętliku?

Aktualnie używam Groma, a ten jest w takich sytuacjach bezbłędny, problem bywa przy silnym nurcie i większej odległości, stawia spory opór, nie jest tak płaski jak ten, który opisałeś. Na mniejszych rzekach daje radę, na większych bywa że nie dochodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak nie może dotrzec do kotwicy? Zablokuje się na agrafce czy krętliku?

Sprawdź. Lekko napięta żyłka i linka (wyczepiacza). Luzujesz żyłkę, jeśli linka przesunie się do przynęty, jest zaczepiony za krętlik. Jeśli nie ma ruchu, jest na kotwicy. Aby przesunąć z krętlika na kotwicę, należy szarpnąć żyłką i napiętą przytrzymać (linka luźna). Krętlik wysunie się z wcięcia, a wyczepiacz najedzie na kotwicę. Cała operacja (od zaczepu do wyjęcia) jest szybka i „bezszelestna”. 5 minut to szmat czasu. Wychodzi b.dobra stawka godzinowa. O ile mniej zamieszania, odpada zbędne szarpanie i bieganina po brzegu.

Przy dużej odległości, ciężki wyczepiacz (z racji swojej wagi) często nie dociera do zaczepu. Na tyle obciąża żyłkę, że metr lub dwa przed, musiałby przesuwać się do góry, a to chyba niemożliwe. Poza tym krętliki i agrafki to najsłabsze punkty w zestawie, "sprawdziłem" to kilka razy. Dlatego używam ten. Malunek w załączeniu

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/43d27d993ec78dd1.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Może jeszcze parę szczegółów, to to ma 7 stref wczepiania, bierze wszystko z równym powodzeniem trudne przynęty: gumy, mikrojigi, mormyszki , a o dziwo haczyki (najmniejszy, przy jakim była próba nr 12).

Kolejną korzystną cechą, jest gwałtowne unoszenie się przyrządu, które występuje tylko w momencie szarpnięcia, podczas uwalniania. Wypadkowa sił, unoszenia przyrządu i napięcia linki powoduje wykręcanie kotwicy z zaczepu, lub „wyskakiwanie” przyrządu ze szczeliny np. pomiędzy kamieniami. Jest ona większa o ok. 50% od siły naciągającej linkę.

Po wyczepieniu, przyrząd osłania korpusem przynętę, zapobiega zaczepieniu się jej w trakcie powrotu i traci zdolność do obracania się. Uniknięto opcji, gdzie dociążona uwalniaczem przynęta, zaczepiona za krętlik lub ściśnięta za korpus jest wleczona po dnie, grabi je, aż trafi na solidny zaczep. W tym przypadku, przyrząd ślizga się, kontaktując się z dnem poprzez gładki spód w formie płozy. Malunek poniżej.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6e14c0709eee6454.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Witam, ja z kolegami używam z powodzeniem "coś" takiego- podobne do innego którego można dostać w internecie- ale ta wersja z foto jest trochę inaczej pomyślana

Obrazek

Obrazek

Też mam taki, kilkukrotnie pomógł mi uporać się z zaczepem a i wyciągnałem kilka cudzych zestawów (urwanych wcześniej) także polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.