Zbiornik Topola

[Szpalis]

W weekend miałem przyjemność spławikować od taśm i powiem ze lipa. Jakieś pojedyncze jazie i sporadyczne leszcze w Niedziele. Widziałem tez sporo jednostek na wodzie i chciałem zapytać może tam coś się działo? Woda kryształ

[trebor123]

Koło PZW Ząbkowice Śląskie zaprasza wszystkich wędkarzy zrzeszonych w naszym kole na ZAWODY GRUNTOWE które odbędą sie na Zalewie Topola

[suhhar]

trebor123, z której strony topoli te zawody bedą ?

[suhhar]

Wczoraj 4.5 godz pływania za jakimś drapieżnikiem i nawet węcha nie miałem, czy naprawde na tym zbiorniku nie ma drapieżnika ?

[Dambase]

Wczoraj na taśmie teść wyciągnął leszcza kolo 50, widać było po nim ze jeszcze się trze i pewnie dlatego nie biorą. Ja ze spinem na garbatym przez godzinę ani brania, za to urwałem najlepsza gume

[suhhar]

Japierdyka koniec czerwca a on dalej nie wytarty ;/ fakt woda na ujsciu ma 15 stopni,na drugiej czesci zbiornika ma 18. Kolega mi opowiadal ze na nyskim zlowil niewytartego sandacza co sie dzieje z tymi rybami ?

[speedy3457]

Witam.

Ja z kolei wczoraj złapałem szczupłego, tylko że na zalewie w komorowie i nawiązując do tematu, to też był jeszcze nie wytarty.

Pozdrawiam

[Dżejson]

Witam:) Zamierzam uderzyć w sobotę na noc na Topolę (nastawienie na leszcza, jazia, ew. karpia jako przyłów). Gdzie teraz Panowie lepiej uderzyć? Od strony Błotnicy, czy na taśmy? A może tama na Kozielnie?

[suhhar]

Jeśli chodzi o Topole to najlepiej iść sie w weekend najeb.. Topola to jakby byla woda bez ryby ostatnio. Ja bym szukał jakiejs plytszej wody czyli od blotnicy bo od tasm masz ok 5m wody. Na ujsciu sie w weekend nie wcisniesz, zapomnij.

[dobekfooto]

Ostatnio przejeżdżałem koło ujścia na weekend i byłem w szoku. Tam jest tyle wędkarzy dlatego że tak świetnie ryby biorą czy chodzi bardziej o aspekty towarzystkie tej miejscówki ??

[suhhar]

dobekfooto, raczej to drugie

[Dżejson]

I tak, byłem na nocce z soboty na niedzielę ze strony Błotnicy. Przyjechałem ok 15:00 , po małym "ogarnięciu stanowiska" ulokowałem swojego rod poda na wybranym miejscu, ogarnąłem manaty i zacząłem łapać. Niestety tego popołudnia, jak i wieczoru, mimo nęcenia i niezłej klasy zanęty na karpiowate z dodatkiem pinki i białych ryba brać nie chciała. Nocą z kolei przyszła nad Topolę ok 00:00 burza i duży deszcz. Schowałem się więc pod swój mini namiocik bez przedniej ściany i tak siedziałem do 1:30. Lało jak z cebra, ja nie zdążyłem do jednego brania. O 1:30 zaczęło się mocno błyskać i uciekłem do auta. Gdy o 3:00 przestało lać, udałem się nad łowisko i na moich wędkach , a raczej haczykach było "pusto". Stwierdziłem, niech to licho, tyle godzin, nęcenia, a jak ryba brała to musiało lać i się błyskać....Siedziałem tak dalej, nie było już brań, aż tu nagle niespodzianka. O 4:20 coś wyprostowało mi wędkę, byłem pewny, że to leszcz, a tu po zacięciu mój picker wygiął się w pałąk. Pompowałem rybę na hamulcu, w ogóle nie chciała iść ku brzegu, non stop odjazdy, aż w końcu po ok 10-15 min holu do mojego podbieraka trafił piękny - 3,2 kg karp długości 57 cm:) Połakomił się na 5 białych robaków nasączonych w czosnkowym atraktorze Tego dnia złapałem jeszcze o 6 rano jednego ładnego leszcza ok 50 cm i to by było na tyle. o 8:45 zebrałem manaty i wróciłem do domu, zmęczony, lekko rozczarowany, ale mimo wszystko bonus w postaci karpia uratował mi humor.

A tak ogólnie to bryndza Panowie. Na łowisku 6 namiotów karpiarzy, którzy grzali wódę całe popołudnie, wieczór i skonczyli ok 3 nad ranem jak ja wrocilem do wedkowania po burzy. Oni siedzieli sobie w namiotach i mieli wy***** na pogodę. Śpiewy, śmiechy, szczerze irytujące to trochę, bo myślą, że są najważniejsi i sami na łowisku. Starałem się znaleźć miejsce daleko od nich, ale i tak ich było słychać. Ludzie z tego co widziałem nic nie połapali. Karpiarze złapali tylko jednego dużego leszcza na te swoje kulki, choć podobno w czwartek i piątek połapali "świniaków" trochę - jak to oni je nazywają. Ludzie zwijali się rano bez ryb, albo z pojedynczymi leszczami. Jedno co rzuciło się moim oczom to facet, który przyszedł o 5 rano i usiadł obok mnie złapał leszcza ok 65 cm. Nie chcielibyście widzieć mojej reakcji, bo jestem pewny, że był to efekt mojego zanęconego łowiska i powinien się znaleźć na moim kiju, a nie gościa, który staje kilka metrow od Ciebie i ledwo 30 minut wcześniej rzuca pierwszy raz zestaw do wody...

Chodzili też jacyś spiningiści, ale nic nie mieli.

Nie mam pojęcia co się dzieje z tymi rybami. Może coś w lipcu się ruszy jak się wreszcie ta ryba wytrze...

[suhhar]

Dżejson, tak czasem jest ty necisz inni lowią, jak wiesz od błotnicy jest prąd wsteczny czyli necisz na wprost siebie a zaneta plynie na lewo bo prad ja ciagnie, nie raz tak miałem. Ciesz sie ze w ogole cos zlowiles bo kumpel raz byl to 2 dni bez brania był Moze nastepnym razem bedzie lepiej.

[venom92]

Łapie może ktoś z was na spina z brzegu ,są jakieś efekty czy na topoli opłaca się tylko z łodzi?

[suhhar]

venom92, szczerze to w ogole sie nie opłaca ja w tym roku z łodzi 4-5 razy byłem jedna ryba spieta nawet brania nie czułem, takze lipa straszna.

[LeChifre]

suhhar Musze sie z tb nie zgodzic kolega z pracy z 3 ostatnich wypraw nigdy nie wracał o kiju zawsze jakis szczupaczek sie uwiesi a i jeszcze jedno suhhar jesli chcesz cos fajnego złapać to polecam odcinek nysy kłodziej na wysokości pomianowa dolnego na 3 wyjazdy z teściem 2 razy wracałem z sandaczem 60-70cm

[suhhar]

LeChifre, no widzisz bo czasem jest tez wazne z kim sie wedkuje bo ja sam a Ty masz dobrego doradce i stąd lepsze wyniki

[venom92]

venom92, szczerze to w ogole sie nie opłaca ja w tym roku z łodzi 4-5 razy byłem jedna ryba spieta nawet brania nie czułem, takze lipa straszna.

To słabo ja byłem kilka razy na bartnikach i ani brania więc chciałem sprubować na topoli ale właśnie boje się że będzie ten sam efekt

[suhhar]

venom92, jesli ze spinem to na garbaty ale idz na prawo wzdłuz brzegu tam koryto płynie i duzo gorek jest, troche zaczepów, coś tam mozna trafic na gume albo blache, bolen tam bije. Na reszcie zbiornika nie wiem ale przy brzegu duzo miejsc nie ma.

[venom92]

venom92, jesli ze spinem to na garbaty ale idz na prawo wzdłuz brzegu tam koryto płynie i duzo gorek jest, troche zaczepów, coś tam mozna trafic na gume albo blache, bolen tam bije. Na reszcie zbiornika nie wiem ale przy brzegu duzo miejsc nie ma.

Dzięki za podpowiedź przy najbliższej okazji tam podjade

[Dambase]

Witam, byłem dziś od 9 do 15 na cypelku, zacząłem od bata i ds niestety ani brania, koło 13 się poddałem i wyciągnąłem spina, po dwóch godzinach biczowania złapałem wymiarowego okonka i to byłoby na tyle. Kilka osób na taśmie ale zbyt daleko by powiedzieć czy coś mieli.. Pogoda ładna ale ryb brak Kompletnie nie rozumiem co się dzieje, ten rok zdecydowanie najgorszy w całej mojej "karierze" jeśli chodzi o Topole.. Dajcie znać jak coś się ruszy bo w najbliższym czasie nie wybieram się na to bezrybie P.S. Woda ciepła jakby ktoś chciał popływać

[venom92]

W tym roku to jakaś tragedia ja nic nie złapałem a jak się pytam innych to wcale nie mają lepszych efektów conajwyżej jakieś gówienka po 10 cm

[LeChifre]

LeChifre, no widzisz bo czasem jest tez wazne z kim sie wedkuje bo ja sam a Ty masz dobrego doradce i stąd lepsze wyniki

co racja to racja dzis z dziewczyna na dzbanowie od rana i tylko jeden leszczyk na cypelku.. Obok sumiarze siedzieli i nic nie brało ;p

[suhhar]

Siemka jak tam sytuacja na Topoli ktoś coś wie ? dzieje sie coś czy cisza ?

[rolando22]

Bryndza nic sie niedzieje, sporadycnie ktos z rana złapie większegoleszcza