Gość synek Napisano 17 Czerwca 2009 Share Napisano 17 Czerwca 2009 woda górska na 100% .A jeśli łapią na robala to chyba łamią RAPR.Ale to już nie moja sprawa.Woda nizinna jest od mostku w dół aż do ujścia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suhhar Napisano 17 Czerwca 2009 Share Napisano 17 Czerwca 2009 no widzisz i co zrobisz miesiarze wszedzie sa i nic im sam nie zrobisz. A tak sie spytam gdzie tam na topoli sa jakies fajne miejsca na leszczyka ? bo tam za tym mostkiem to strasznie gleboko jest i nie zabardzo ryba podchodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suhhar Napisano 29 Czerwca 2009 Share Napisano 29 Czerwca 2009 ostatnie wiesci z topoli woda juz opada ale jest kakao i strasznie ciagnie bo rzeka daje pelnym korytem takze mysle ze z miesiac nie ma co lowic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipton Napisano 29 Czerwca 2009 Share Napisano 29 Czerwca 2009 Witam Byłem ostatnio z odległosciówką , i tak jak sie spodziewałem masa małych leszczyków , żadko zdarzaja sie wieksze niz 40 cm . Miejsca dla każdego amatora . Dosłownie kazdy z federrem/piccerem lub spławikiem połapie tam od groma leczszczy-ków. Mysle ze zagorzałych wędkazy takie cos odstraszy. Szczeze wole juz bawic sie z 15 cm płotkami , niz ciagnać co rusz te małe "obslizdziuchy". Miejsce moim zdaniem dla pragnacych prawdziwych wrażeń słabe . Siedzielismy przy taśmociagu , wędkarz od wedkarza co 5-10 metrów . Kazdy , dosłownie bez wzgledu na metode jaka łowił wyciagał leszcze . Jest tam tego masa. Co ciegawy , kazdy kto odchodził je zabierał , mimo małych rozmiarów . Mnie w kazdym badz razie nie fascynuje taki połów . Pozdrawiam i polecam to miejsce wszystkim którzy chca połapac sporo małych rybek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suhhar Napisano 2 Lipca 2009 Share Napisano 2 Lipca 2009 Panie i Panowie jak tam teraz sytuacja wyglada na topoli ? da rade juz lowic czy nie zabardzo ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nalewator Napisano 4 Lipca 2009 Share Napisano 4 Lipca 2009 Byłem wczoraj na taśmach. Lipa 3 leszczyki takie max 35cm i 1 jazgar:). Reszta wędkarzy miała podobne rezultaty, woda strasznie wysoka i kawa z mlekiem. Jedyny plus to to ,że taśmociąg nie pracował było cicho (chyba ich podmyło po powodzi). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suhhar Napisano 9 Lipca 2009 Share Napisano 9 Lipca 2009 no ja bylem w poniedzialek i dzisiaj ale od prawej strony i polapalem ploci na kuku i woda jak dla mnie super i czysciutka byla tylko gdyby tak nie wialo to bylo by git. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nalewator Napisano 9 Lipca 2009 Share Napisano 9 Lipca 2009 Ja też byłem dzisiaj ,znowu na taśmach ale tym razem 22 leszcze takie 30-45cm wiało niemiłosiernie. Z prawej strony to znaczy gdzie?? Po drugiej strony mostu kamiennego ?(swoją drogą w remoncie) , od strony Błotnicy?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 10 Lipca 2009 Share Napisano 10 Lipca 2009 No proszę dobrze jednak wczoraj w wędkarskim słyszałam, że na Topoli coś ruszyło. Panowie, a jak tam drapieżnik stuka coś czy słabiutko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dambase Napisano 12 Lipca 2009 Share Napisano 12 Lipca 2009 Heh też byłem ostatnio na Topoli i fakt Leszczyki biorą takie po 35cm ale chciałem się pochwalić ze na białego rzucił mi się mały sandacz, gdy po kilku minutach wyciągnąłem go na brzeg okazało się że ma 57cm i równe 2Kg.. Szczęście że haczyk wbił się z boku paszczy bo przypon 0,16 a główna 0,18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suhhar Napisano 12 Lipca 2009 Share Napisano 12 Lipca 2009 nalewator to zalezy od ktorej strony patrzysz. Jesli jestes przy ujsiu i patrzysz na tame to ja siedzialem po prawej stronie brzegu tak gdzies wpolowie odleglosci od tamy. Tam jest taki drewniany mostek i parking i trzeba przejsc przez wal. Teraz z innej beczki powidzcie mi jak zlowic leszcza na topoli bo mi sie to jeszcze nie udało. Lowilem na wszystkie przynety i kicha ani dyga. A kolesie niedaleko mnie ciagneli leszcze. Z tego co widzialem to nie bialego a u mnie nic. Chyba mieli jakas dobra zanete. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nalewator Napisano 12 Lipca 2009 Share Napisano 12 Lipca 2009 Ok już wiem gdzie. A leszcza złapać na Topoli to łatwiej jak ładną płoć (fakt ,że leszcze rozmiarami nie grzeszą ale jest ich dużo i zabawa jest). Ja z reguły łapie od strony taśm ,na feeder + białe robaki + zanęta Traper leszcz czarna z dodatkiem kolorowej pinki. Nie ma siły żebyś nie złapał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomi_79 Napisano 30 Lipca 2009 Share Napisano 30 Lipca 2009 ja tez bylem ze 4tyg temu na topoli.zlapalem 5leszczy miedzy 35-40cm.ja jezdze tu od strony mostku wlasnie tego co jest w remoncie.a teraz mam pytanko drapieznik ruszyl juz na topoli????bo ostatnio jak bylem to caly dzien i noc nic.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomi_79 Napisano 31 Lipca 2009 Share Napisano 31 Lipca 2009 dajcie znac co tam na topoli bo wybieram sie jutro tj.31.07.09.dzieki za info.pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 31 Lipca 2009 Share Napisano 31 Lipca 2009 dajcie znac co tam na topoli bo wybieram sie jutro tj.31.07.09.dzieki za info.pozdro Byłam wczoraj i kompletne zero. Obok siedziała rodzinka i trafił się im jeden mały leszcz. Ogólnie: u nikogo nic Relacja z wczoraj jest TU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skibik Napisano 31 Lipca 2009 Share Napisano 31 Lipca 2009 Witam, bylem na Topolii w sobote 25,07,09 i w srode 29,07,09 . W sobote braly ladne plocie, chociaz nastawialem sie na leszcza zlowilem okolo 15 ploci i jednego leszczyka okolo 35cm, bradzo mocno zerowal drapieznik, podejrzewam, ze byl to bolen. Lowilem na bata 6 m, na lowisko przyjechalem okolo godz. 5,30 i do godz okolo 11,00 doslownie nic nie bralo, widocznie zaneta jeszcze sie nie rozprowadzila, najwiecej bran bylo po godzinie 14,00. Tamten wypad uwazam za udany. W srode bralo slabo, do godziny 13,00 ani brania nastepnie 4 plocie. Zarzucilem na koszyczek i zlowily sie 3 leszczyki, lecz nie byly wielki. W kolo ludzie nie lowili nic, tylko od czasu do czasu ktos wyciagal na sprezyne leszczyki. Mysle ze brak bran byl spowodowany zmiennym wiatrem, nawet nie bylo widac zerujacych drapieznikow. Pan z ktorym bylem lowil na tyczke wiec nie przeskadzal mu wiatr, natrzaskal 22 plocie i leszcza. Nastepny wypad we wtorek, rowniez zdam relacje, pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 31 Lipca 2009 Share Napisano 31 Lipca 2009 No to Skibik sobie połowiłeś, tylko czemu ja nie Może się kiedyś spotkamy nad wodą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nalewator Napisano 31 Lipca 2009 Share Napisano 31 Lipca 2009 Ja byłem w poniedziałek 27 i w czwartek 30. Jak zwykle za taśmami w poniedziałek nawet połapałem 19 leszczy wtym 3 rodzynki 47,48,51cm a reszta w przedziale 30-45cm. W czwartek nie było już tak wesoło 7 leszczy i 1 płoć . Dodam ,że łowiłem dosyć późno bo nad wodą byłem koło 9.30 (nie lubię rano wstawać) i łowiłem do 16. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suhhar Napisano 3 Sierpnia 2009 Share Napisano 3 Sierpnia 2009 ja bylem 31 lipca od strony mostku i slabiutko tylko 5 ploci do 11 ale drapieznik szalał chyba okon albo bolen no i kilka razy szczupaka widzialem ale napewno nie mial wymiaru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skibik Napisano 5 Sierpnia 2009 Share Napisano 5 Sierpnia 2009 Cześć, byłem wczoraj (cz. 04,08,09) na topoli z bratem i tatą (od strony garbatego mostu) i rybcie braly slabo. Nad wodą spędziliśmy 12h, a zlowilismy w trzech tylko 14 leszczy ( z nich 5 bylo okolo 35 cm, a reszta "oczy z ogonem) albo takie jak dlon) wiec nie za ciekawie, tata zlowil tez dwie plocie jedna konkretna, a druga troche mniejsza. Te wieksze leszcze wziely z gruntu ( spodziwalismy sie wiekszej czestotliwosci bran ;/) "oczy z oogonem na bata i odleglosciowke. Nawiasem mowiac bylismy od strony garbatego mostu od godziny 5,45-18,15. Pogoda byla inna niz mowili w telewizji bo mialo byc 23 stopnie, a bylo 16 , ale chociaz nie padalo. Dodam, ze tym razem nastawilem sie na plocie a podeszly leszcze (a zaneta typowo plociowa). Pozdrawiam Skibik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomi_79 Napisano 6 Sierpnia 2009 Share Napisano 6 Sierpnia 2009 Skibik, skad jestes z walka?ja z gluszycy i tez czesto na topole jezdze kiedys moze sie spotkamy nad woda?pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suhhar Napisano 6 Sierpnia 2009 Share Napisano 6 Sierpnia 2009 skibik jesli nastawiasz sie na plocie to low na splawik wagler i rzucaj blisko brzegu na grunt 2.5-3 metry. Ja tak lowie na topoli plocie ale po drugiej stronie od drewnianego mostku, tam jest fajnie bo nie jest az tak gleboko jak przy ujsciu. Przyneta to kukurydza i dobra zaneta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skibik Napisano 6 Sierpnia 2009 Share Napisano 6 Sierpnia 2009 Wlasnie odleglosciowka byla z waglerem i zaneta byla niezla z wieloma dodatkami i sie nie skusily, a lowilem tylko z gruntu, jak bylem kiedys to wlasnie leszcze nie braly tylko same plocie, mam zamiar w jak najblizszym czasie zakupic tyczke, poniewaz wiecej mozna zlowic niz na zwyklego bata, na bata przeszkadza zmienny wiatr, ktory jak wiadomo na topolii czesto gosci. I jeszcze mam pytanie na kozielnie wiecej ryby niz na topolii czy jak to tam jest?? pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość synek Napisano 13 Sierpnia 2009 Share Napisano 13 Sierpnia 2009 Madi co do Twojego pytania na temat paskud (jesiotr jest naprawde paskudny pfuuuj ) to powiem tak - brały doslownie na wszystko tzn. biały , pinka , czerwony , kanapka.Będąc tam przedostatnim razem , około 3 tygodni temu , niestety wtedy tylko przejazdem bez wędek ,dowiedziałem sie od wędkarzy że praktycznie wszyscy wędkujacy tego dnia mieli z nim jakiś kontakt . Tzn.jedni mieli branie , inni złowili, a jeszcze innym się spiął.Niektórzy wtedy mieli w siatkach po 5 a nawet więcej sztuk.Zaraz pojawiły się głosy (tych co nie złowili ) że to gatunek chroniony , i inne takie bzdury i że trzeba go wypuścić.Paskuda w Nysie Kłodzkiej pojawiła sie po ostatnim podwyższonym stanie wód (choć widywano je już wcześniej), który miejscami zamienił sie w powodzie i podtopienia.Woda zabrała ryby ze stawów chodowlanych powyżej Kłodzka.Coraz częściej słychać o jesiotrze w Otmuchowie .Więc prawdopodobnie dotarł już tam. Co do samego brania to u mnie wyglądało to tak - wędka postawiona prawie w pion (dość silny uciąg Nysy był wtedy za Mostkiem) przygięła sie masakrycznie , tak jakby zaczepił o zestaw płynący konar.Parę sekund później piękna świeca ryby tak ze 20 cm nad lustrem wody.Na szczęście się nie spiął.Potem krótki , lądowanie w podbieraku i zaraz słyszę głos wędkarza za mną " -UUu , Panieee , trzeba będzie go wypuścić , to pod ochroną jest ". ps.Oczywiście że nie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 13 Sierpnia 2009 Share Napisano 13 Sierpnia 2009 Madi co do Twojego pytania na temat paskud (jesiotr jest naprawde paskudny pfuuuj ) to powiem tak - brały doslownie na wszystko tzn. biały , pinka , czerwony , kanapka. Tak też myślałam, że na wszystko skoro to "wersja hodowlana", jednym słowem potwierdziłeś moje przypuszczenia Zaraz pojawiły się głosy (tych co nie złowili ) że to gatunek chroniony , i inne takie bzdury i że trzeba go wypuścić.Paskuda w Nysie Kłodzkiej pojawiła sie po ostatnim podwyższonym stanie wód (choć widywano je już wcześniej), który miejscami zamienił sie w powodzie i podtopienia.Woda zabrała ryby ze stawów chodowlanych powyżej Kłodzka. Dokładnie tak, ten jesiotr, a jest to jesiotr syberyjski nie podlega ochronie; co oczywiście nie znaczy, że należy nim napchać siatę w taki sposób by ledwo oczka trzymały. Choć znając życie, Ci którzy zorientują się, że jest to "ten", a nie inny jesiotr, włączy im się syndrom mięsiarstwa Co do samego brania to u mnie wyglądało to tak - wędka postawiona prawie w pion (dość silny uciąg Nysy był wtedy za Mostkiem) przygięła sie masakrycznie , tak jakby zaczepił o zestaw płynący konar.Parę sekund później piękna świeca ryby tak ze 20 cm nad lustrem wody.Na szczęście się nie spiął. No pięknie, zazdroszczę wrażeń podczas brania, holu, jak i lądowania w podbieraku. To musiało być fajne doświadczenie słyszę głos wędkarza za mną " -UUu , Panieee , trzeba będzie go wypuścić , to pod ochroną jest ". ps.Oczywiście że nie jest Hehe dobrze, że nie wszyscy wędkarze śledzą stronę PZW z najnowszymi aktualnościami. Tutaj znajduje się info dot. ów jesiotrów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.