Miras Napisano 24 Lipca 2008 Napisano 24 Lipca 2008 Niedaleko mojego miejsca zamieszkania znajduje się bazarek zdominowany głównie przez chandlarzy z krajów byłej WNP i Azji (chyba wiecie co mam na myśli). Otóż na tym targowisku jest kilka stoisk na których można nabyć podrywki, sieci i więcierze. Gdy zapytałem właściela jednego ze straganów, czy wie że w Polsce połów za pomocą sprzedawanych przez niego sprzętów jest nielegalny odpowiedział mi: "Jak masz problem to nie kupuj". Zastanawiam się czy sprawę należy zgłościć na policję czy do swojego koła pzw, nie mam pewności czy wogóle ktoś na to zareaguje. Moim zdaniem to niedopuszczalne żeby na bazarku można było kupić np. więcierz lub sieć i kłusować do woli. Czy ktoś z was miał podobny problem? Co razdzicie drodzy forumowicze?
Miras Napisano 24 Lipca 2008 Autor Napisano 24 Lipca 2008 Być może, ale sprawy nie można ot tak poprostu zostawić, jeśli my nie zadbamy o nasze łowiska to nikt tego za nas nie zrobi.
Homegeon Napisano 24 Lipca 2008 Napisano 24 Lipca 2008 ale w takiej sytuacji nie jesteś w stanie nic zrobić. Na sprzedaż sieci, więcierzy, żaków itp. nie potrzeba mieć zezwoleń ani tym podobnych uprawnień. u mnie w mieście tez sie da w takim miejscu kupić profesjonalne sieci
Miras Napisano 24 Lipca 2008 Autor Napisano 24 Lipca 2008 Skąd masz takie informacje? Rozumiem że sprzedarz sieci może być jeszcze dozowolona, ale podrywki i więcierze, przecież to służy tylko do kłusowania.
oszolom87 Napisano 25 Lipca 2008 Napisano 25 Lipca 2008 Sprzedaż tych rzeczy jest zupełnie legalna tylko używanie jest zabroione, to podobnie jak z zakupem antyradaru do samochodu - można go legalnie kupic, tylko używanie jest karane i nic się z tym nie zrobi.
jony Napisano 25 Lipca 2008 Napisano 25 Lipca 2008 Jeżeli sprzęt typu np. siatka, drygawica itp. nie ma zamontowanych pływaków od góry i obciążenia na dole w świetle prawa nie służy do kłusowania. Podobna historia była kiedyś z wędkami elektrycznymi. Producent sprzedający przez net stwierdził iż jest to wyłącznie do użytku na prywatnych zbiornikach, a tam przecież wszystkie chwyty są dozwolone. Podobnie na prywatnych wodach można łapać siecią włokiem, niewodem itd.
brosaczony Napisano 25 Lipca 2008 Napisano 25 Lipca 2008 Jeśli nie może wytrzymać i musisz to gdzieś zgłosić to proponuje tutaj: http://www.przyjaznepanstwo.pl/ Bo w tym wypadku może pomóc jedynie zmiana prawa, a i temu jestem przeciwny, bo uważam, że nadmiar koncesji i pozwoleń jest zły. Łapać należy przestępców, a nie wszystkich obywateli (również tych z prywatnymi stawami) oskarżać o kłusownictwo.
Endrju Napisano 2 Sierpnia 2008 Napisano 2 Sierpnia 2008 Jeśli się nie mylę samo posiadanie podrywki jest już wykroczeniem. Zawsze można chociaż taką nieprzyjemność bambusowi zafundować xD
egon Napisano 14 Września 2008 Napisano 14 Września 2008 Podobno tak właśnie jest, ale ostatnio znalazłem podrywkę, toteż zabrałem ją ze sobą, w sklepie wędkarskim taką można kupić za 35zł ( w Pszczynie ), więc niejako jestem trochę do przodu
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.