jemar Napisano 6 Marca 2008 Share Napisano 6 Marca 2008 W tym roku wybieram się na południe Ukrainy w okolice Zaporoża. Będę chciał trochę powędkować na Dnieprze. Jeśli ktoś był w tamtych stronach to bardzo proszę o poradę jaki wziąć sprzęt, jakie i są opłaty, i inne warunki wędkowania, myślę o spiningu Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kolat66 Napisano 23 Sierpnia 2008 Share Napisano 23 Sierpnia 2008 Interesuja mnie informacje na temat oplat na wody gorskie na Ukrainie.Oraz poszukuje dwoch chetnych osob na wyprawe w ukrainskie Gorgany w drugiej polowie czerwca przyszlego roku. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 24 Sierpnia 2008 Share Napisano 24 Sierpnia 2008 Interesuja mnie informacje na temat oplat na wody górskie na Ukrainie.Popytam kolegę jak wróci z Ukrainy ,na razie go nie ma ,a swoją drogą ciągnął mnie już w tym roku ,z tego co opowiadał to w pierwszej chwili włos na mojej siwej głowie stawał dęba ,a potem trochę powątpiewałem w jego opowieści ,do czasu jak zobaczyłem fotki .kolat66, możesz coś bliżej zdradzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trini Napisano 24 Sierpnia 2008 Share Napisano 24 Sierpnia 2008 Ja i Łukasz jesteśmy chętni. Sami planowaliśmy taką wyprawę już w tym roku, przełom września i października - ale nie mamy z kim zostawić dziecka niestety. No ale nas interesują jeziora, nie górskie rzeki, ewentualnie okolice Dniepru właśnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kolat66 Napisano 24 Sierpnia 2008 Share Napisano 24 Sierpnia 2008 Co do miejsca jestem elastyczny.maniek bede wdzieczny za kazda informacje.Trini zauroczyly mnie fotki z obozu wedrownego corki mojej przyjaciulki,byla wlasnie w Gorganach.Przypominaja bieszczady z przed lat.Jest ona zauroczona Ukraina i zyczliwoscia ludzi tam mieszkajacych.Mysl;e ze prawie rok pozwoli mam cos zorganizowac.Moze jeszcze ktos bedzie chetny.Pisalem o dwoch osobach spowodowany mizeria mojego auta.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trini Napisano 25 Sierpnia 2008 Share Napisano 25 Sierpnia 2008 My też planujemy jechać swoim samochodem. Do przyszłego roku pewnie zmienimy na większy, więc też by się ktoś przydał na doczepkę, najlepiej z prawem jazdy Im nas więcej tym lepiej, bo w kupie i raźniej i bezpieczniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 25 Sierpnia 2008 Share Napisano 25 Sierpnia 2008 byla wlasnie w GorganachNo to żeś wybrał ,chłopie to najbardziej zapomniane miejsce na Ukrajnie .http://www.sywula.republika.pl/ http://przewodnik.onet.pl/1215,1660,1348201,0,0,przez_gorgany_gory_poza_czasem,artykul.html http://www.pbase.com/pkotla/gorgany Ale jak widać Polacy już ,te teren cywilizują . kolat66, Jaki okres czasu wchodzi w rachubę ,tz na jak długo byś się wybierał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
P Napisano 25 Sierpnia 2008 Share Napisano 25 Sierpnia 2008 A jesli tak podpytam bo temat jak by schodzi z glownego watku W planach macie tylko wedkowanie czy jeszcze jakies zwiedzanie itp Bo moze i ja bym sie skusil na taki wyjazd i byc moze znalazl bym chetnego/chetnych (niekoniecznie wedkarzy) na wyjazd Tak jak napisala Trini w grupie razniej Jesli cos bedziecie wiedzieli wiecej (glownie interesowalo bym mnie na poczatek kiedy i w jakie okolice) to poprosze o info nawet na priv Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 25 Sierpnia 2008 Share Napisano 25 Sierpnia 2008 (glownie interesowalo bym mnie na poczatek kiedy i w jakie okolicePrzemek no przecie pisze w ukrainskie Gorgany w drugiej polowie czerwca przyszlego rokuTeż bym był zainteresowany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kolat66 Napisano 25 Sierpnia 2008 Share Napisano 25 Sierpnia 2008 Mysle ze minimum to tydzien max dwa.Ze zapomniane miejsce to chyba dobrze:) Beda ryby.Pstragi na spina lub muche.Pozwiedzac tez mozna,ceny sa niewyobrazalnie ponoc niskie(wagon LM 15 zl,flaszka 5zl)Panie i panowie to jeszcze prawie rok i mysle ze mozna by bylo cosik zorganizowac.Zreszta jestem zdecydowany i nawed sam pojade Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
P Napisano 25 Sierpnia 2008 Share Napisano 25 Sierpnia 2008 Maniek wiem co Kolat napisal Tylko ze Trini pisala tez o innym terminie I wszystko takie patykiem po wodzie pisane Wiec jesli nabierze bardziej realnych ksztaltow to wtedy bym prosil o info Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kolat66 Napisano 25 Sierpnia 2008 Share Napisano 25 Sierpnia 2008 P czytaj co ludzie pisza.A co do tego ze patykiem na wodzie pisane,to zalezy od nas,czy sie uda czy nie.Maniek masz miejsce u mnie w aucie:). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 25 Sierpnia 2008 Share Napisano 25 Sierpnia 2008 Maniek masz miejsce u mnie w aucie:).A czym dysponujesz ,bo ja"graciarz" jestem . .Dziś ,byłem koło warsztatu kumpla ,jest jeszcze zamknięty,pewnie zjawi się w przyszłym tygodniu.No ale nas interesują jeziora, nie górskie rzeki, ewentualnie okolice Dniepru właśnieMożna tydzień tu i tydzień tam ,wszystko do dogadania.Jak zasięgnę języka to się zobaczy gdzie warto jechać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trini Napisano 26 Sierpnia 2008 Share Napisano 26 Sierpnia 2008 Można tydzień tu i tydzień tam ,wszystko do dogadania.Jak zasięgnę języka to się zobaczy gdzie warto jechać. O i bardzo dobrze Ja pojadę wszędzie gdzie są ryby, u mnie też Maniek masz miejsce, mamy w planach Toyotę Hilux zakupić, to duże auto z dużą paką, więc sprzęt się pewnie pomieści, my też graciarze - ale to pojemne autko Ale te Gorgany to tylko góry, góry i nic więcej Gdzie tam jaka woda? A jak już jest to pewnie zbyt zimne potoki w których ryb się raczej nie uświadczy... No w każdym razie ja to czarno widzę... Nie lepiej jechać gdzieś, gdzie na pewno połowimy? Bo chyba po to organizujemy tę wyprawę hę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 26 Sierpnia 2008 Share Napisano 26 Sierpnia 2008 Bo chyba po to organizujemy tę wyprawę hę?Trini na razie tylko dyskutujemy i rozważamy różne warianty ,oczywiście myślą przewodnią są tylko ryby a nie zwiedzanie czy folklor ,choć to wynika zawsze z boku jako dodatek ,to po pierwsze ,po drugieA jak już jest to pewnie zbyt zimne potoki w których ryb się raczej nie uświadczy wbrew pozorom te potoki jak powiadasz ,leżą w odludnych okolicach ,więc i kłusownictwo [czt rybałka -z rosyjskiego] jest znikoma lub żadna ,co może okazać się mini eldorado np.pstrągowe ,wiem jechać tyle km. aby się przekonać o tym jest bez sensu ,dlatego proponuje mieć coś w zanadrzu ,ale to jeszcze z tydzień potrwa ,nie będe pisać bo nie wiem na razie jak wielkie spustoszenie poczyniła letnia powódź na Urainieu mnie też Maniek masz miejsce, mamy w planach Toyotę Hilux zakupić, to duże auto z dużą pakąSuper i dzięk ,ale Aniu ja bym się bał przekraczać wschodniej granicy takim autkiem ,mimo że Ukrainicy to nasi wielcy przyjaciele [tak zapewniają] ale ja im nie wieże .Najlepsze autko" tam" to Łada niwa którą można zresztą wypożyczyć na miejscu za 100 dolców na miesiąc i dają tyle paliwa że nie przejeździsz ,to slowa kumpla ,który jedzie pociągiem i na miejscu załatwia pojazd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pio Napisano 26 Sierpnia 2008 Share Napisano 26 Sierpnia 2008 " Wędkowanie na Ukrainie " - kurcze fajnie to wyszysko wygląda.., Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trini Napisano 29 Sierpnia 2008 Share Napisano 29 Sierpnia 2008 wbrew pozorom te potoki jak powiadasz ,leżą w odludnych okolicach ,więc i kłusownictwo [czt rybałka -z rosyjskiego] jest znikoma lub żadna ,co może okazać się mini eldorado np.pstrągowe ,wiem jechać tyle km. aby się przekonać o tym jest bez sensu ,dlatego proponuje mieć coś w zanadrzu ,ale to jeszcze z tydzień potrwa ,nie będe pisać bo nie wiem na razie jak wielkie spustoszenie poczyniła letnia powódź na Urainie Dowiedziałam się nieco w temacie Gorganów. Więc sprawa wygląda tak, że dróg dla samochodów nie ma tam wcale. Jest pod tym względem prawdziwe odludzie. Rzeki są. Są to górskie potoki, wysoko zmineralizowane, z zerową zawartością roślinności. Jeziora są cztery - wszystkie umieszczone na wysokich półkach skalnych, ze średnią głębokością 80 cm. Również zmineralizowane, bez większych oznak życia. Jest to pewne, że ryb tam nie w zasadzie wcale. Miejscowości, żeby zatankować samochód lub kupić coś do jedzenia też praktycznie nie ma wcale, są jedynie u podnóża i to tylko dwie. Ale mam jeszcze jedno miejsce bardzo ciekawe - i godne rozpatrzenia. Pojezierze Szackie. Tam własnie znajduje się jezioro Świteź. Co Wy na to? Powędkować w Świtezi... To jest dopiero coś! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kolat66 Napisano 29 Sierpnia 2008 Share Napisano 29 Sierpnia 2008 Moze byc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kolat66 Napisano 22 Września 2008 Share Napisano 22 Września 2008 Maniek zasiegnoles informacji u kolegi na temat Ukrainy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 22 Września 2008 Share Napisano 22 Września 2008 Maniek zasiegnoles informacji u kolegi na temat Ukrainy?Jeszcze u niego nie byłem ,może w sobotę się uda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kuros Napisano 4 Marca 2009 Share Napisano 4 Marca 2009 Gdy bylem na Ukrainie to polapalem sporo karasi dopuki koles siecia jeziora nie przeciagnol... A bylo nawet fajnie - tak sielankowo Lowienie pomiedzy gesiami )) Potem znalazlem rzeczke i cos niby tam w niej nylo, ale przyszli tamtejsi sie wykompac i czar prysl. Bylo jeszcze karpiowe, jeziorko prywatne, ale nie starczylo czasu. Wszystko w okolicach Sum - takie wieksze miasto (choc moze i sumy tez wystempuja w tamtejszej rzece - o ile ich sieciami nie przefiltrowano...) PS. w sklepie wedkarskim najlepiej sie spytac - foty jakie widzialem robia wrazenie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiszka Napisano 7 Maja 2011 Share Napisano 7 Maja 2011 Witam wszystkich zakochanych w Ukrainie - byłem tam w połowie kwietnia tego roku na takim dzikim jeziorku (ok 20 ha, i jakieś 240 km od granicy Polski) nie wiele miałem czasu na łowienie, ale widziałem okazy co tam łowią to dech zapiera w piersiach. Mam zaproszenie tam od miejscowych. Jeśli znalazła by się grupa chętnych do połapania w dzikim zbiorniku szczupaków, karpi a nawet jesiotrów bo takie też tam są to chętnie pomogę to zorganizować.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.