Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Problem z zacięciem karpia


ds-fan

Rekomendowane odpowiedzi

50d15b946fad68b3m.jpgOd roku używam haków carp system i już 3 razy mi nie zacieły ryby.2 razy na kulkę z zestawem przelotowym i raz na kukurydzę na zestawie samozacinającym z ciężarkiem 70g.Brania były klasyczne ,to znaczy odjazd.Nie wiem szy coś nie tak z hakami czy co??przypon jest dobrze związany bo wiązałem tak jak P.Mroczek na filmie pokazywał.Wielkości haków do kukurydzy nr 6 ,do kulek 16mm nr 4(zdjęcie)

ps;sory za kiepską jakość zdjęcia ale mój kompakcik nie bardzo daje rady z tak małymi obiektami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

no w przypadku zestawu przelotowego z kulką 16mm-hak nr 4 ,odjazd,zacięcie ...i nic;pudło :evil: ,nawet ryby niepoczułem.

w przypadku kukurydzy 2 ziarna pływającej+2 zwykłej(wędkarskiej,miękkiej)zestaw samozacinający,ciężarek 70g,hak nr 6 ;odjazd ....i nagle puściło,nie zacięło :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz że ryby spadały Ci z haka, jaki procent stanowiły niepowodzenia tego typu w stosunku do zaciętych i wycholowanych

Albo to Karp i coś jest nie do końca tak z tym zestawem, albo to Amury :roll:

Na dwoje babka wróżyła :cool:

Jak możesz to pokaż zdjęcie całego zestawu z zamocowaną przynętą, może ktoś będzie miał jakiegoś pomysła :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kulką 16mm-hak nr 4
Wiesz ,pomyśl to nie zawsze może by karp ,leszcze też potrafią zrobi ładny odjazd ,ale z drugiej strony wiem że pewne haki rozcinają karpiom pyski ,zwłaszcza te cienkie.
ciężarek 70g,hak nr 6
Tu to ewidentnie twoja wina ,bo przy zestawach samozacinających nie stosuje sie ciężarków mniejszych niż 100g a i rozmiar haka jakiś mikro.Ale to tylko moja sugestja.

Mi natomiast coś zżera kulkę ,nie kiedy nawet bez brania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz że ryby spadały Ci z haka,
nie zostały wogule zacięte
jaki procent stanowiły niepowodzenia tego typu w stosunku do zaciętych i wycholowanych
jeśli chodzi o łowienie na te haki to 100%.tych które poprzednio stosowałem z dobrym skutkiem (nazwy nie pamiętam)nie było już w moim sklepie.

Jak możesz to pokaż zdjęcie całego zestawu z zamocowaną przynętą, może ktoś będzie miał jakiegoś pomysła :idea:

fac3401611ccae29m.jpg

3dbc59c2b7d48afem.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się wymądrzać, bo nie jestem specjalistą od karpi, ale pokazałem przed chwilą zdjęcia i opis koledze, co karpiuje od lat i mówi, pierwsze - pech, drugie za mały hak i jak pisał maniek, tak też kolega sugeruje, ze 100g na ciężarek do samozacinającego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o drugie zdjęcie to według mnie troszke z krótki włos przynajmniej ja stosuje dłuższe i jest ok oczywiście ciężarek ponad 100gr chyba że dno jest muliste to 80 wystarczy.

A co do pierwszego nie mam zastrzeżeń.

Takie jest moje zdanie ale profesjonalistą nie jestem w tej dziedzinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj wydłużyć przypon na zestawia samozacinającym niech ryba ma więcej czasu na leprze połknięcie zanim jej ciężarek zakotwiczony w mule wyrwie haczyk który nie będzie dobrze leżał w pysku.

I zastosuj na haczyku w miejscu wiązania rurkę termokurczliwą wychodzącą na przypon ok 2 cm w zależności od wielkości haczyka, uformuj ją nad parą w taki sposób aby przy zacinaniu ustawiała haczyk tak aby w 100% wbijał się w wargę a nie wysuwał się płasko.

Są takie specjalne imitacje robaków już odpowiednio uformowane wystarczy je tylko przeciągnąć na przypon a potem na haczyk i jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

muł, nie muł, ale 100 - 120 gram na samozacięcie musi być, karp ma twardy pysk, nie tak twardy jak amur, ale musi być spora siła przy zacięciu.

a jesli nie zatnie sie sam (przy 70 gram prawdopodobne), a ty masz żyłke a nie plecionkę, to trzeba go puscić samopas przez kilka sekund i wtedy moc w rękach tylko pomoże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Ja czesto łowiłęm na 70 g samozacinających i nie miałem problemówl. Praktycznie zawsze jak jechał to już był mój. Ale zdecydowanie 70g to minimum.

Na popupie to bardzo możliwe że to był Amur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj wydłużyć przypon na zestawia samozacinającym niech ryba ma więcej czasu na leprze połknięcie zanim jej ciężarek zakotwiczony w mule wyrwie haczyk który nie będzie dobrze leżał w pysku.

I zastosuj na haczyku w miejscu wiązania rurkę termokurczliwą wychodzącą na przypon ok 2 cm w zależności od wielkości haczyka, uformuj ją nad parą w taki sposób aby przy zacinaniu ustawiała haczyk tak aby w 100% wbijał się w wargę a nie wysuwał się płasko.

Są takie specjalne imitacje robaków już odpowiednio uformowane wystarczy je tylko przeciągnąć na przypon a potem na haczyk i jest ok.

nigdy w zyciu!! im dluzszy przypon tym karp ma wiecej czasu na wyplycie haczyka!!

w takich przypadkach trzeba skrocic przypon a nie wydluzyc

tak samo jest z dlugoscia wlosa

70g to za malo zeby duzy karp sie zaciol male karpie maja miekkie wargi i taki sie moze zaciac przy 70g ale duzy karp ma juz wargi tak twarde ze 100g to minimum

ale blad tkwi w tym ze stosujesz zestawy przlotowe!! na karpia tylko samozacinajace!! przy przelotowych karp spokojnie ma czas sobie wypluc haczyk chyba ze siedzis przy wedkach i na kazde pii zacinasz

a z kukurydza to mogla byc mala rybka np. maly leszcz i sie mogl nie zaciac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.Chyba faktycznie to były małe ryby bo pytałem miejscowych karpiarzy i wszyscy powiadają że zestawy związane dobrze.

70g to za malo zeby duzy karp sie zaciol male karpie maja miekkie wargi i taki sie moze zaciac przy 70g ale duzy karp ma juz wargi tak twarde ze 100g to minimum

:???: Niewiem jak to jest z tymi ciężarkami bo w tamtym sezonie zaciął mi sie 15 kilowy karp na ciężarek 53gramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze to raczki Manius raczki, mi tez sie to przytrafia
Miro1956, z raków w Odrze to zostało tylko wspomnienie :wink: ,niestety miejscówki stale nęcone ściągają też i drapieżniki w tym sumy i to ich wina np. brak brań białej ryby lub wyżeranie kuku i kulek ,takie ryby jak kleń ,płoć czy leszcz znikają w popłochu ,dodam że nie stosowałem do tej pory kulek "śmierdzieli"na swoim łowisku tzn były próby ale nie przynosiły efektów więc zrezygnowaliśmy ,w nowym roku chcę przetestować śmierdziele i zobaczymy czy moje przypuszczenia się sprawdzą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maniek, u mnie natomiast np. po cało nocnym moczeniu kulki, po wyciagniecu przy stoperze jest widoczna dziurka i nie raz bywa ze jest poobgryzana na okolo, tak jak przez raki, bo brania nie bylo, a tak wlasnie obgryzaja raki :lol: oczywiscie na mojej wodzie, a przewaznie wedkuje na nie duzych stawach- cegielnie- glinianki itp. a musze przyznac ze wyniki mam i to dosc znaczne :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miro1956, zapewniam cię że raki nie są jedynymi sprawcami takich podgryzanek :wink: ,lat dobrych kilka jak PZW zaczynało dopiero zarybiać sumem Odrę ,częstym gościem na kulce lub kuku trafiały się szczeżuje czyli nasze małże i nie były to przypadkowe zaplątania ,bo nie raz i nie dwa kulka czy kuku była w środku skorupy ,zawsze myślałem ze szczeżuje to takie filtry i tylko tak się odżywiają ,ale matka natura mnie trochę wyprostowała w poglądach . :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maniek chyba jestem bliski tego ze mnie przekonales- tz. ze jak np. wedkuje odleglosciowka przy delikatnym zestawie, i przez dluzszą chwile nie widze brania, wyciagajac zestaw okazuje sie ze hak jest pusty, czy o robota małży czy tez szczezui? A nie raz wyciąglem raka- nie widzac brania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo nie raz i nie dwa kulka czy kuku była w środku skorupy

Też już nie raz złowiłem małże. O ile na spławiku czy gruntówce to mogę zrozumieć, ale raz zdarzyło mi się złowić to stworzenie na gumę na bocznym troku :shock:

A w temacie. :mrgreen: Dziś rozmawiałem ze znajomym- w Andrzejki miał dziwne drgnięcia na 14 mm kulkę rybną, ale bez konkretnego pociągnięcia. Zdjął bombkę i założył papierek. Jak podjechał- zaciął. Efektem był 117 cm ...jesiotr :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.