opium1221 Napisano 7 Lutego 2009 Share Napisano 7 Lutego 2009 Oglądając rożne filmy wędkarskie z zawodów wpadłem na pomysł szybkiego i celnego nęcenia. Na zwodach wędkarze łowiący tyczkami używają kubków zanętowych , jednak nęcenie nimi jest dość powolne i zajmuje dużo czasu tak jak rzucanie ręką. Ciężko zmieścić np. 5 kul naraz do jednego kubeczka. Lecz czemu nęcić kubeczkiem? Mój pomysł polega na wycięciu otworu w walcu ( rys.1)., do którego ładujemy kule jak do magazynku , a gdy chcemy go opróżnić obracamy wędkę o 180° a kule wylatują jedna za drugą w dane miejsce ( rys 2,3 ). Oczywiście zastanawiam się jeszcze nad skutecznością tego wynalazku ,chodzi mi głównie o to czy tuba wraz z zanętą nie będzie zbyt ciężka , jak zamocować tubę na wędce itp. Najpierw musiałbym to przetestować, ale to świeży pomysł i jeszcze nie miałem czasu go wypróbować. I tu pada moje pytanie: czy taki "wynalazek" ma sens czy to zupełna głupota , jak sądzicie?Może zaproponujecie jakieś poprawki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CHOMIK1980 Napisano 7 Lutego 2009 Share Napisano 7 Lutego 2009 A wędkę to za co chcesz trzymać jak ją obrócisz za SZCZYTÓWKĘ.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
opium1221 Napisano 7 Lutego 2009 Autor Share Napisano 7 Lutego 2009 W tym przypadku łowię na tyczkę , gdzie tuba przymocowana jest na stałe , więc logiczne , że gdy obrócę wędką ( nie samą szczytówką ) tuba również się obróci. W taki sam sposób jak gdybym nęcił kubeczkiem zanętowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 7 Lutego 2009 Share Napisano 7 Lutego 2009 Najpierw musiałbym to przetestować, ale to świeży pomysł i jeszcze nie miałem czasu go wypróbować. Dobre. nikt jeszcze na to nie wpadł. Byli tacy co w ten sposób nęcili specjalną rurą 13-to metrową, ale tak jak Ty jeszcze nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hexman Napisano 7 Lutego 2009 Share Napisano 7 Lutego 2009 a jak z wytrzymałością wędki przy takim obciążeniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 7 Lutego 2009 Share Napisano 7 Lutego 2009 a jak z wytrzymałością wędki przy takim obciążeniu? Wszystko będzie wiadomo po testach , nie zapeszaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
opium1221 Napisano 10 Lutego 2009 Autor Share Napisano 10 Lutego 2009 Za pomocą tego sposobu na pewno da się nęcić , lecz tu pojawia się jedno ALE tzn: trzeba troszkę zainwestować. Na pewno musimy zakupić nowy top , tak jak w przypadku nęcenia kubeczkiem zanętowym , który byłby sztywny i dość wytrzymały jak na taki ciężar. W ostateczności można zrezygnować z tego pomysłu , przecież mamy dwie zdrowe ręce , zawsze można rzucić , choć czasem może to nie być dość precyzyjne No cóż za wygodę trzeba płacić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konktenbit Napisano 11 Lutego 2009 Share Napisano 11 Lutego 2009 Nie znam się zupełnie na takim łowieniu i być może mój pomysł już był. Można zrobić pojemnik pływający, z pochylonym dnem i otwieraną jedną ścianką uruchamianą za pomocą linki. Pojemnik przyczepiamy do szczytówki, ładujemy co tam nam trzeba i holujemy wędką na miejsce. Pociągamy sznurek, burta się otwiera i wszystko ląduje tam gdzie powinno. Ewentualnie drobna modyfikacja polegająca na zastosowaniu przekładni aby ścianka wysuwała się po prowadnicach do góry a nie uchylała. Uniemożliwi to otwarcie klapki pod naporem zanęty. Pomysł ma ogrniczone zastosowanie na wodach płynących ale stojące i wolno płynące kanały... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
opium1221 Napisano 11 Lutego 2009 Autor Share Napisano 11 Lutego 2009 Jest to bardzo podobny sposób jak nęcenia za pomocą łodzi na sterowanie, jednak ten sposób jest również kosztowny gdyż taka zabawka kosztuje około 1000 zł , zależy od wagi przynęty którą chcemy dostarczyć. Konktenbit , twój pomysł ma taki sam cel jak mój lecz twój ma pewne plusy , nie obciąża wędki , ponieważ pojemnik pływa. Ale czy ruchy na wodzie nie spowodują płoszenia ryb ? Jak na początku wspomniałem liczy się również czas z jakim przynęta wędruje na dane miejsce i chyba jest to dość czasochłonny sposób Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hexman Napisano 11 Lutego 2009 Share Napisano 11 Lutego 2009 pomysł konktenbita moze byc dobry, lecz, gdy łowimy na rzece... efekt będzie wiadomy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 11 Lutego 2009 Share Napisano 11 Lutego 2009 opium1221, konktenbit, To jest dział o wyczynie a Wy piszecie takie pierdoły, że nie wiadomo czy śmiać się czy płakać, nawet Słodowy by nic lepszego nie wymyślił. Można jeszcze nęcić z latawca na uwięzi, kiedyś Chińczycy wygrywali tak wojny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
opium1221 Napisano 11 Lutego 2009 Autor Share Napisano 11 Lutego 2009 tak dla Twojej wiadomości dodałem temat do Tematy ogólne , lecz został on przeniesiony , jeśli masz pretensje to kieruj je do admina. Co masz na myśli pisząc: pierdoły ??? Pozdrawiam opium1221 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konktenbit Napisano 12 Lutego 2009 Share Napisano 12 Lutego 2009 piszecie takie pierdoły Może i pierdoły, jest temat to napisałem. Śmiej się w zaciszu sam z tego. Tyle w tym temacie. pomysł konktenbita moze byc dobry, lecz, gdy łowimy na rzece Napisałem o tym w ostatnim zdaniu. Ale czy ruchy na wodzie nie spowodują płoszenia ryb ? Na zawodach i tak nie ma spokoju i ciszy. W kubeczek nie wiem ile kul wchodzi, wysuwając wędkę klika razy aby umieścić w łowisku ileśtam kul też spokojne nie jest. Nie wiem to są takie moje fantazje.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
opium1221 Napisano 12 Lutego 2009 Autor Share Napisano 12 Lutego 2009 To co napisał Jarosław w temacie Technika nęcenia , wcale nie zaprzecza mojemu pomysłowi ,ponieważ przynęta nie ma styczności z wodą i tuba ma działać tak jak kubeczek zanętowy. Uważam że jest to w 100 % zgodne z regulaminem , co do nęcenia łodziami na sterowanie , nie wolno używać ich na zawodach ( ale po za nimi , czemu nie ). Lecz w kwestii pomysłu Konktenbita Jarosław ma racje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 12 Lutego 2009 Share Napisano 12 Lutego 2009 wcale nie zaprzecza mojemu pomysłowi ,ponieważ przynęta nie ma styczności z wodą i tuba ma działać tak jak kubeczek zanętowy. Nie wykonalne z powodu wagi "urządzenia" a nawet jeśli waga byłaby zbliżona do dotychczas stosowanych kubków to po co takie innowacje? I tak byłby potrzebny osobny top. Jeśli nawet top by wytrzymał to wędka może strzelić w jeszcze droższym miejscu. Teraz już wyprodukowano kubki które "prawie" nic nie ważą, bo maja grubość ścianki 0,3mm i jeszcze są ażurowe. W czasie zawodów liczy się czas i precyzja a wszystko to zdobywamy w czasie łowienia rekreacyjnego i treningów. Postęp jaki jest w tej branży będzie ewoluował w kierunku nowych rozwiązań ale za tym muszą iść i przepisy. Tak jak nie wolno łowić wędkami dłuższymi niż 13 m (a były już18m!) tak teraz technologia idzie w kierunku wytrzymałości a zarazem zmniejszenia wagi. Wędka 13m poniżej 900gr karpiowa na uciągi do 50g to już prawie norma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
opium1221 Napisano 12 Lutego 2009 Autor Share Napisano 12 Lutego 2009 aaa to pardąsik zamykam temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 12 Lutego 2009 Share Napisano 12 Lutego 2009 Lepiej pytać niż całe życie błądzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ledo69 Napisano 7 Lutego 2012 Share Napisano 7 Lutego 2012 Oglądając rożne filmy wędkarskie z zawodów wpadłem na pomysł szybkiego i celnego nęcenia. Na zwodach wędkarze łowiący tyczkami używają kubków zanętowych , jednak nęcenie nimi jest dość powolne i zajmuje dużo czasu tak jak rzucanie ręką. Ciężko zmieścić np. 5 kul naraz do jednego kubeczka. Lecz czemu nęcić kubeczkiem? Mój pomysł polega na wycięciu otworu w walcu ( rys.1)., do którego ładujemy kule jak do magazynku , a gdy chcemy go opróżnić obracamy wędkę o 180° a kule wylatują jedna za drugą w dane miejsce ( rys 2,3 ). Oczywiście zastanawiam się jeszcze nad skutecznością tego wynalazku ,chodzi mi głównie o to czy tuba wraz z zanętą nie będzie zbyt ciężka , jak zamocować tubę na wędce itp. Najpierw musiałbym to przetestować, ale to świeży pomysł i jeszcze nie miałem czasu go wypróbować. I tu pada moje pytanie: czy taki "wynalazek" ma sens czy to zupełna głupota , jak sądzicie?Może zaproponujecie jakieś poprawki. Z posranych pomysłów rodzą się gówniane Rzeczy .!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarthSuoniu Napisano 15 Marca 2012 Share Napisano 15 Marca 2012 Szczególnie jak się wraca do tematu sprzed 3 lat :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konktenbit Napisano 4 Lipca 2014 Share Napisano 4 Lipca 2014 Kilka lat temu napisałem w temacie: Nie znam się zupełnie na takim łowieniu i być może mój pomysł już był. Można zrobić pojemnik pływający, z pochylonym dnem i otwieraną jedną ścianką uruchamianą za pomocą linki. Pojemnik przyczepiamy do szczytówki, ładujemy co tam nam trzeba i holujemy wędką na miejsce. Pociągamy sznurek, burta się otwiera i wszystko ląduje tam gdzie powinno... ( całość trochę wcześniej) A tu łup http://www.ww.media.pl/?page=PArticleViewer&nid=5634 Jakoś zapamiętałem sobie ten post i od razu skojarzenie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 14 Maja 2015 Share Napisano 14 Maja 2015 Wracam do tematu ponieważ celne nęcenie podczas łowienia na tyczkę to połowa sukcesu. Stosuję od trzech lat swój patent. Z twardego styropianu wykonałem kwadrat o wielkości 13x13 cm a w nim dziurę aby umieścić w nim pasownie największy z kubków jakie istnieją. Przykręcam do topu taki zestaw, wkładam dużą kulę i opuszczam zestaw na wodę, dołączam tyczkę i holuje przed siebie(?), raczej popycham na docelowe miejsce a następnie wywracam i kula wylatuje. Taki rodzaj nęcenia może być tylko w wędkowaniu rekreacyjnym lub zawodach towarzyskich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 15 Maja 2015 Share Napisano 15 Maja 2015 Brzmi po inżyniersku. Czy stosujesz to zawsze? Czy raczej tylko w sytuacji, gdy ryba jest marudna. Nasuwa się bowiem pytanie, kiedy decydować się na taki zabieg. Nie decydowałbym się na takie coś, gdy ryba wali zaraz po opadnięciu przynęty, wtedy wolałbym donęcać z ręki. Jaki impuls decyduje, że używasz patentu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 16 Maja 2015 Share Napisano 16 Maja 2015 Brzmi po inżyniersku. Czy stosujesz to zawsze? Czy raczej tylko w sytuacji, gdy ryba jest marudna. Nasuwa się bowiem pytanie, kiedy decydować się na taki zabieg. Nie decydowałbym się na takie coś, gdy ryba wali zaraz po opadnięciu przynęty, wtedy wolałbym donęcać z ręki. Jaki impuls decyduje, że używasz patentu? Czy zawsze, zawsze kiedy jest taka potrzeba, jeśli ryby są płochliwe i ciężkie donęcanie z ręki je wystrasza i jest długa przerwa w braniach. Stosuję na łowiskach które znam z tej strony. Donęcam w ten sposób nie tylko kulami ale i robakami czy pociętymi rosówkami na łowiskach karpiowych. Także kukurydzę czy pellet tak podaję. Nie sprawdziło mi się w rzekach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.