Skocz do zawartości
tokarex pontony

Krakowska "Wspólnota"


gemar

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Do wędkarzy, głównie z Krakowa i okolic. Jestem ciekawy, jakie jest Wasze zdanie o łowiskach „Wspólnoty”. Na których akwenach łowiliście w ubiegłym roku i z jakimi efektami ? Które oceniacie jako najciekawsze i jakie ryby udało się Wam z nich wyciągnąć ?

Ja w 2005 roku łowiłem na wodach „Wspólnoty” zaledwie kilkanaście razy, i to tylko na łowisku w Podgórkach Tynieckich..

Niestety, nie mogę pochwalić się jakimiś znaczącymi sukcesami wędkarskimi na tym zbiorniku. Może dlatego, że bywałem tam zbyt rzadko i w dodatku krótko, po dwie, trzy godziny. Złowiłem wszystkiego kilkanaście karpi, ale zaledwie dwa (!) miarowe – 32 i 36 cm, reszta wróciła do wody. Wszystkie, co ciekawe, na spławik. Z gruntu prawie nie miałem brań. Cztery miarowe leszcze, kilkanaście większych okoni, chyba 6 czy 7 sztuk i sporo ładnych płoci, w granicach między 24 a 28 cm, których w Podgórkach nie brakuje. O drobnicy, która zawieszała się na haku, oczywiście nie wspominam, bo tak się dzieje wszędzie. Na drapieżniki nie polowałem, ale kolega, podczas moich pobytów nad wodą, wyciągnął na spinning trzy miarowe (ledwo) szczupaki i kilkanaście okoni.. I to wszystko w tym sezonie, jeżeli chodzi o „Wspólnotę”, z mojej strony. Napiszcie, jakie Wy mieliście efekty na tym i pozostałych zbiornikach należących do „Wspólnoty”. Czy Waszym zdaniem warto wykupywać zezwolenie na połów, na ten rok, które przecież nie jest tanie ? Czy zarybianie tych wód jest Waszym zdaniem wystarczające ? Czyli, krótko mówiąc, czy jest tam (duża) ryba ?

Napisałem ten post w temacie "Łowiska komercyjne", chociaż zdaję sobie sprawę że wody Wspólnoty nie są typowym, łowiskiem komercyjnym. Ale nie są też ogólnodostępne i chcąc tam łowić trzeba wnieść dodatkową opłatę.

przynęty na klenia   Dragon
Gość Dwie_sety
Napisano

Jak już gdzieś wspominałem krakusów zarejestrowanych i aktywnychna tym forum jest zaledwie dwu czy trzech więc nie spodziewaj się licznych odpowiedzi.

Ja zrezygnowałem ze wspólnoty kilka lat temu, nie lubię bylejakich karpi. Łowię na Wiśle i myślę, że można tam jeszcze poszaleć. Wędkarstwo muchowe też zabiera mi kawałek sezonu, jakiś wypad na dorsze i nie tęsknię za wspólnotą.

Napisano

No tak … Przed napisaniem postu, nie wysiliłem się na sprawdzenie, ilu jest zarejestrowanych uczestników Forum z Krakowa. Rzeczywiście, masz rację. Jest nas, krakusów, na dzień dzisiejszy, zaledwie sześciu. W każdym razie tych, którzy podali miejsce swojego zamieszkania. Może są jeszcze jacyś „zakamuflowani” (nie wiem czemu), ale tak czy inaczej, dyskusja raczej nie rozgorzeje. A już myślałem, że założymy „grupę krakowską” :D:D

Osób, które tak jak Ty, nie mają ochoty łowić na Wspólnocie, jest chyba coraz więcej. Spotykam kolegów, którzy przestali tam jeździć, bo nie mieli efektów, a opłata nie jest taka mała. Ja lubię łowić na wodach stojących, dlatego czasem tam zaglądałem, ale najczęściej wracałem rozczarowany. Stąd moje pytania, jak inni sobie tam radzili. Trzeba będzie w tym roku więcej czasu spędzić nad brzegami królowej polskich rzek, albo jeździć w nowosądeckie, na Dunajec czy Poprad. Łowisz tam także ? Jeżeli tak, to gdzie najczęściej ?

Pozdrawiam

Napisano

Witam. Ja "Wspólnotę" płaciłem przez 2 sezony i żałuję, choć zapowiadało się rewelacyjnie. Woda naprawdę kusi (Przylasek Rusiecki) i tylko "kusi", poza tym prawie zadnych efektów. Mozna duzo o tym pisac, ale szkoda czasu. Przestałem płacić od 2 lat. Teraz łowie na Wiśle (stopień Dąbie - z efektami i Tyniec - bez efektów). Powiem szczerze miejsca nawet atrakcyjne. W moim przypadku łatwy dojazd i blisko (7 i 8km). Mieszkam w Krakowie i moje potrzeby te miejsca zupełnie spełniają (jeżdżę na ryby średnio raz na 2 tygodnie - sobota lub niedziela, zwykle z rana). Mogę je polecić kazdemu, który nie musi za każdym razem cos złowić, ale jak juz biorą to duże sztuki. Pozdrawiam Krakusów i nie tylko. :)

Gość Dwie_sety
Napisano

Zimą lubię połowić spod lodu, najczęstrzym miejscem jest Budzyń z racji dostępności za opłatą okręgową i najbliższego położenia od domu. Drugie zimowe łowisko to starorzecze Wisły od strony Piekar z przepięknym widokiem na klasztor. również dostępne za opłatą okręgową i również z dobrym dojazdem z domu.

Zbiornik czorsztyński to świetne łowisko podlodowe, ale to już wyprawa na którą musi się zebrać kilku kolegów (koszty).

Zimą odwiedzam jeszcze trzy cztery razykanał Łączański pod śluzą w Skawinie, taki niedzielny wyjazd na dwóch, żeby zmienić łowisko.

W sobotę i niedzielę byłem na komercyjnym łowisku pstrągowym Cholerzyn

Doskonałe łowienie pod lodem.

Bardzo blisko mam do Rudawy, gdzie łowię na muchę na odcinku należącym do KTWS jak i na odcinku PZW, tu głównie drobne płotki na spławiczek, lubię tak czasem posiedzieć nad wodą a z pracy mam pięć minut na piechotę.

Na muchę wiosną i jesienią jeżdżę nad San w różne miejsca, ale powiedzmy górne rejony.

Nowosądeckie sobie odpuściłem nie ma po co zaglądać.

Zdaża się czasem muchowy wyjazd nad Rabę.

Wisła to przede wszystkim okolice stopnia wodnego Kościuszko, najczęściej wypady z drgającą szczytówką, ładne leszcze i nieprzespane noce.

Czasem nosi mnie do Władysławowa na dorsze, musi nas być jednak kilku ze względu na koszty.

I tak wygląda moje łowienie, mogę żyć bez wspólnoty i żadna krzywda mi się nie dzieje.

Dodam jeszcze, że dwa kilometry od domu mam inne łowisko PZW "Pasternik", które omijam szerokim łukiem.

  • 1 year later...
Gość Anonymous
Napisano

Wspólnota to pieniądze wyrzucone w błoto! Poza tym Wspólnota jest niezgodna z przepisami/prawem PZW! Jeżeli jest ktoś zainteresowany, to napiszę więcej.

  • 3 months later...
Napisano

Witam,

Od dzisiaj dołączam do kolegów z Krakowa.

Na pytanie czy warto opłacać wspólnotę, trzeba samemu sobie odpowiedzieć.

Moim zdaniem tak.

Co roku udaje mi się złapać trochę karpi, szczupaków, płoci i okoni.

Moje małe rekordy na Wspólnocie to:

Bagry:

Płoć 35 cm

Amur 67 cm

Leszcz 54 cm

Przylasek:

Szczupak 67 cm

Okoń 36 cm

Ja czerpię przyjemność z wędkowania. W tym roku odkrywam i uczę się spiningu.

Mogę się pochwalić, że prawiez za każdym wypadem udaje mi się złapać 2 lub 3 szczupaki, z reguły niemiarowe, ale są

Pozdrawiam wszystkich kolegów wędkarzy

  • 2 weeks later...
Napisano
Czyli, krótko mówiąc, czy jest tam (duża) ryba ?

Myślę, że jednak jest, może nie dużo ale jest. Wczoraj złapałem szczupaka 70 cm, 2,35 kg na Bagrach. A słyszałem z wiarygodnego źródła, że jest jeszcze kilka dużych sandaczy i szczupaków. Chodzi też duży sum.

Jest tylko jedno pytanie, na co łapać te największe i dość rzadkie (na Wspólnocie) okazy

Szczupak z Bagier

  • 4 months later...
Napisano

Ja mam pytanie do tej calej wspolnoty :)

Narazie oplacilem sama okregowke, czy jak oplace wspolnote to juz prawie wszedzie moge lowic ?? (pomijam jakies prywatne zbiorniki) Czy wspolnota to wszystkie zbiorniki na brzegach (to chyba nowe bagry) po za 1 i 3 ktory nalezy do okregowki ??

Ile kosztuje oplata na wspolnote ?? i czy jest znizka dla uczacych sie tak jak w przypadku oplaty okregowej ???

ps. szczupaczek piekny, a na ktorych bagrach go wyciagnales ??

Dzieki za wyjasnienie sytuacji :)

Napisano

Wspólnota to stawy w Przylasku Rusieckim, Kryspinów i Bagry na Prokocimiu.

http://www.pzw.org.pl/29/pliki/cms/szablony/511/pliki/wykaz_wod_wspolnoty.pdf

Na Brzegach jedynym zbiornikiem na którym nie możesz łowić na bank jest 3c należący do koła Zwierzyniec, staw nr.2 chyba również odpada koło Wieliczka(nie mam 100% pewności)

Tutaj opłaty:

http://www.pzw.org.pl/29/mod.php?dir=wiadomosci&file=cascade&id_wiadomosci=1532&id_kategorii=4&opcja=wiadomosc&pozycja=0

Napisano

Na brzegach jest dosc sporo zbiornikow, za oplata okregowa mozna lowic na 1 i 3, wspolnota nie ma tam zadnych lowisk ??? Czyli 3c i nr2 odpadaja a z reszta co ?? Te podzialy lowisk to najbardziej chore i strasznie mnie wkurza, zebym kurde nie wiedzial gdzie moge lowic bo tu mozna tam juz nie, bezsens na maxa ;/

Napisano

Podlinkowałem ci oficjalny wykaz łowisk Wspólnoty, innego nie ma. Po jakiego grzyba nadal się dopytujesz. Na brzegach są 4 zbiorniki + 2 bajorka. Ta reszta to właśnie 1 i 3 (zaznaczam że co do 2 nie mam 100% pewności) możesz sobie na nich łowić do bólu (jeżeli jeszcze coś zostało).

Jak nie wiesz co i gdzie to rusz dupę do związku wszystkiego się dowiesz, ale nie lepiej wylewać żale na forum.

Mamo nie wiem gdzie łowić :cry: wydzierżawili stawy poszczególnym kołom wędkarskim, a te niedobre koła nie wpuszczają tam obcych.

Te niedobre koła władowały w te łowiska bardzo konkretne pieniążki i bardzo konkretny nakład własnej pracy. Dbają, systematycznie i sensownie zarybiają po to żeby mieć gdzie wędkować. Nie wypowiem się co do 2, ale sytuacja zbiornika 3c jest mi doskonale znana. Gdy koło Zwierzyniec zaczęło dzierżawić tę żwirownie była tam niemalże zupełna pustynia. Dzięki w miarę inteligentnemu gospodarowaniu ryby jest coraz więcej, a kłusoli coraz mniej i jeżeli zbiornik ten będzie rozwijał się w takim tempie i kierunku jak dotychczas szybko zostanie Perełką wśród Krakowskich zbiorników. Licencja dla członka koła kosztuje tyle ile licencja na całą Wspólnotę, prócz tego wielu wędkarzy składa dobrowolne wpłaty na utrzymanie i zarybianie tego stawu, oraz nie szczędzi własnego czasu i pracy. Od tego roku polityka koła wobec kłusowników ma być jeszcze bardziej rygorystyczna i mam nadzieję jeszcze bardziej skuteczna. Jeżeli nadal nie rozumiesz dlaczego jest to łowisko zamknięte i nadal twierdzisz że to chore to przykro mi nie potrafię Ci pomóc.

Napisano

Spin, nie Spinaj sie tak bo jeszcze cos Ci sie z tych nerwow stanie... nie masz ochoty odpisywac to po jaka chol..e tak sie produkujesz ??? ty moze wedkujesz dlugo i dla Ciebie to jest oczywiste jak slonce, ale pomysl ze nie kazdy wedkuje od wielu lat.. takie posty jak Twoje odstraszaja ludzi z forum bo wielu po czyms takim bedzie sie wstydzilo zapytac o co kolwiek zeby go znowu nie wysmiano...

W tym sezonie dopiero zaczynam wedkowac i te wszystkie wspolnoty, okregowki, lowiska specialne to jeszcze nie jest dla mnie takie wszystko jasne, a kobita co siedzi w kole mam wrazenie ze wie tyle co i ja.

A wypytuje bo wole byc pewny gdzie lowie niz dowiedziec sie o tym od straznika...

Napisano
Te podzialy lowisk to najbardziej chore i strasznie mnie wkurza, zebym kurde nie wiedzial gdzie moge lowic bo tu mozna tam juz nie, bezsens na maxa ;/

To twoje słowa, twoje marudzenie. Skoro zaczynasz wędkować to powstrzymaj się łaskawie od tego typu komentarzy na tematy o których nie masz zielonego pojęcia. Jeżeli informacje podane przeze mnie w niczym ci nie pomogły to przykro mi bardzo.

Map rysował ci nie będę. Luknij sobie w google earth-wklep Brzegi-z listy wybierz brzegi,wielicki,małopolskie-oddal nieco obraz (zobaczysz grupę stawów-to wlaśnie to czego szukasz) Zobaczysz dokładny układ zbiorników, terenu, dróg, widoczne są nawet polne dróżki.

Z istotnych rzeczy nie ma tam tylko numeracji zbiorników. Zbiornik usytuowany na samym dole to 3c, te powyżej z lewej strony to prawdopodobnie 1 i 3( jednak tutaj mogę się mylić). Może pomogą inni userzy. Dawniej na miejscu były tabliczki z mapkami jednak czy dalej są nie mam pojęcia.

I na koniec nie obawiaj się, nie spinam się, nie jestem zdenerwowany, nic mi nie pęknie.

W jednym masz racje, Związek powinien zadbać o mapkę na której są czytelnie zaznaczone wszystkie łowiska żeby nikt nie musiał błądzić.

Napisano

witaj spin czy może kolega z kola zwierzyniec ?

łowie na brzegach od zeszłego roku i bardzo mi sie spodobało miejsce a jeśli tam podlawiasz to wspólne połowienie mile widziane))

pozdrowka

coż kiedyś opłacałem wspólnote ale myśle że o bezsens ryby jak na lekarstwo i wieczne tlumy np. na przylasku nie mowiac ze w lecie tłumy plażowiczów(((((

Napisano

no ja pozastanowieniu sie chyba faktycznie zostane narazie przy okregowce :)

A mam pytanie do tego zbiornika 3c o ktorym byla mowa ( ze dobrze zarybiany i wogole dbaja o niego) czy mozna wykupic na niego zezwolenie ?? Gdzie i jaka cena ?

Napisano

Buster szczerze ci powiem że nie mam pojęcia czy możesz kupic licencję, ale spróbuje się dowiedzieć.

Witaj Jurus tak należę do koła Zwierzyniec, na Brzegach się jednak nie spotkamy. Powód jest prozaiczny nie wykupiłem w tym roku. Nie mam na tyle czasu żeby bujać się po wszystkich łowiskach koła więc postanowiłem sobie odpuścić. Najwięcej i tak siedzę na Wiśle (sumy ciągle łażą mi po głowie). Na krótkie kilkugodzinne wypady nie wymagające przygotowań zostawiłem sobie Pobiednik. Jednak jeżeli masz jakieś pytania to spróbuję pomóc.

Z tym Przylaskiem to też tak nie do końca pustynia, choć do ubiegłego roku sam tak twierdziłem. W wakacje byłem tam z rodzinką nad wodą, poznałem wtedy wędkarzy którzy łowią tam regularnie. Wybrałem się z nimi na kilkudniowy wypad na ten zbiornik i udowodnili mi że jeżeli chodzi o drapieżnika wcale nie jest źle (choć nie jest łatwo). Cienko jest podobno z karpiem który trzebiony jest okrutnie zaraz po zarybieniu, a sztuki które są na tyle cwane żeby nie wylądować od razu na patelni wymagają sporych podchodów.

Napisano

siemanko PAnowie :)

Buster co do licencji na łowisko brzegi. Ostatnio byłem w jednej z filii Barweny na ulicy Kościuyszki, tam na drzwiach wejściowych do skelpu masz wszystko pięknie wypisane. Moge się mylić ale zeby móc łowić na tym zbiorniku trzeba należec do koła Zwierzyniec. Proponuje przedzwonić do Barweny i porozmawiać z pracownikiem - napewno Ci odpowie na te pytania

Pozdrawiam

Napisano

witaj Spin pomimo nie mozliwosci połowienia na Brzegach bardzo chętnie możemy sie zaczaić na sumika bardzo lubię wyskoczyć na Wisłę jet to fajne łowisko i jak zarazie w miare rybne)))która okolice Wisły obławiasz z sumów?))

Napisano

A skoro mowa o wedkowaniu na wisle, ktore miejsca szczegolnie polecacie ??

I jak oceniacie lowienie drapieznikow w wiselce ?? Sa tam jeszzce jakies ??

Pozdrawiam

Napisano

A pewnie że są ;) Na całym odcinku Krk. A ja szczególnie polecam odcinek za stopniem wodnym Kościuszko. Polecam bo znam go najlepiej. :wink: Pływają tam sumy naprawde warte uwagi. W tamtym sezonie czaiłem sie tam z bratem na suma wielkości ok 2m ale niestety drapieżnik był sprytniejszy. Okoni także nie jest mało. Poza tym tam był kiedyś sandaczowy raj :roll: , niestety przebiegająca po stopniu wodnym autostrada zwabiła ślązaków (oczywiście nie wszystkich :lol:) i w 3-4 lata zabrali ze sobą 3/4 populacji tej ryby :sad: . Teraz rzeka się odradza i naprawde warto tam pojechać :wink:

Napisano

witaj Buster abyś mógł sie relaksować na Brzegach udaj sie do kola Zwierzyniec przy al. Słowackiego najlepiej we wtorek lub czwartek około 17-19 i musisz zakupić licencje za 100 zl a na 99% musisz zostać członkiem tego kola aby łowić

cieszą słowa ze Wisla kolo stopnia Kościuszko sie odradza))

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.