koszyczki zanętowe Browning i Cormoran

[Miras]

Przeglądałem Allegro i znalazłem ciekawe koszyczki firm Bowning i Cormoran. Na rzekę chyba się nie nadają ale na jeziorze powinny się sprawdzić. Łowił ktoś na takie? Chyba kupię kilka i przetestuję.

Tutaj linki:

speed feeder

window

węgorz

[jmk81]

speed feeder

Bardzo dobre koszyki. U mnie w sklepie kosztują ze 3zł, co prawda nie tej firmy ale nie są gorsze.

Takie umiejscowienie ołowiu powoduje że koszyk dalej leci i co dla mnie jest istotne, zanęta w wodzie rozchodzi się cylindrycznie.

[Miras]

speed feeder

Bardzo dobre koszyki. U mnie w sklepie kosztują ze 3zł, co prawda nie tej firmy ale nie są gorsze.

Takie umiejscowienie ołowiu powoduje że koszyk dalej leci i co dla mnie jest istotne, zanęta w wodzie rozchodzi się cylindrycznie.

Zakładasz koszyczek na rurkę czy do bocznego troka? Moim zdaniem niezły będzie ten na węgorza

[jmk81]

stosuję takie koszyki do rurki antysplątaniowej. O wiele lepiej mi się takimi rzuca.

Moim zdaniem niezły będzie ten na węgorza

Na temat tego koszyka nie mam zdania...

[wojtt]

Co do koszyka węgorzowego, Miras, myśle że taniej wyszłoby Cie zrobienie samemu czegoś takiego, nie myślałeś żeby zamiast tego koszyka użyć woreczka rozpuszczalnego? W wodzie stojącej myśle że mogłoby to być lepsze rozwiązanie.

[Unises]

speed feeder - naprawdę niezły koszyczek na dalekie dystansy oczywiście w komplecie z mocniejszym kijem i cienką plecionką - która pozwoli właściwie przenieść na szczytówkę nawet delikatne branie z dużej odległości.

window - używam z powodzeniem czegoś zbliżonego z tą różnica że zamiast okienka jest kilka otworków {polowe mniejszej średnicy niż robi się dziurkaczem} poszukaj sobie takich na wiosnę na pewno się przydadzą

węgorz dla mnie wygląda jakoś tak dziwnie - prowizorycznie, może rzeczywiście wojtt, ma sporo racji w swojej propozycji.

[Pi]

To okienko w koszyku window jest jakoś zamykane? Bo jeśli nie, to przy rzucie robaki chyba są rozpylane po całym łowisku.

A ten węgorzowy jest na siekane lub zmielone ryby, ciekawe jak chcecie podac coś takiego w PVA?

[Miras]

Przetestuję na pewno koszyk na węgorza. Może wygląda prowizorycznie ale powinien spełniać swoje zadanie lepiej niż PVA bo zostaje na wędce a nie w wodzie. Łowiąc w nocy nie rzuci się dwa razy w to samo miejsce więc nęcenie PVA może tylko pogorszyć sprawę. Mając ten koszyk przynęta leży zawsze tam gdzie zanęta, a wiadomo że węgorz posługuje się głównie węchem. Naładuję do koszyka zmiksowaną wątrobę + zmiksowane ryby, wychodzi z tego taki jakby budyń (dość gęste) powinno ładnie smużyć i wabić węgorza.

[Kubiak]

To okienko w koszyku window jest jakoś zamykane? Bo jeśli nie, to przy rzucie robaki chyba są rozpylane po całym łowisku.

Pisze,że w czasie rzutu nie wysypują się,gdyż koszyczek leci stabilnie i nie koziołkuje dzięki obciążeniu umieszczonemu w dolnej części.

[Unises]

A ten węgorzowy jest na siekane lub zmielone ryby, ciekawe jak chcecie podac coś takiego w PVA?

W ogóle pomysł jakiś taki średnio trafiony z tym miękkim koszyczkiem na węgorza. Zastanówmy się wspólnie jak to ma wyglądać - podpłynie węgorz zwabiony siekanym mięskiem , pocycka chwile koszyczek a następnie ruszy w kierunku np. rosówki na haku , a jeśli złapie w pysk ten cały patent i odpłynie,...tniemy? czy czekamy aż połknie w całości

Wydaje mi się, że na drapieżnika w większości przypadków lepiej sprawdzą się klasyczne zestawy..