Mody Napisano 3 Marca 2009 Share Napisano 3 Marca 2009 Sprawa dotyczy jak juz napisałem w temacie kształtu główek a mianowicie .. mam zamiar od czerwca zacząć łapać kolejny sezon na opad .. ale eliminujac już błędy z poprzedniego sezonu .. i chciałem się dowiedziec tutaj starszych fachowców co myślą w sprawie główek .. czy jest różnica pomiędzy główką okragłą która zdaje mi się że opada pionowo można powiedzieć że pod kątem 180 stopni a główką spłaszczoną troche na dole .. i wtedy środek cięzkosci jest przesunięty a więc główka spada już pod kątem mniejszym... nie tak pionowo .. i o ile się nie myle bo najwięcej chyba brań sandaczy jest przy opadzie to większa skuteczność by była przy zacinaniu gdyby hak tzn ostrze haka nie leciał pionowo do dołu lecz lekko pod ukos co wy o tym myślicie ;> wiem troszku namieszałem ale chyba wiecie o co biega ^^ .. licze na wasze opinie na ten temat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jeux Napisano 3 Marca 2009 Share Napisano 3 Marca 2009 co do sandacza więcej brań jest w momencie podrywania główki od dna . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mody Napisano 3 Marca 2009 Autor Share Napisano 3 Marca 2009 Ahaa no chyba że tak .. xD pomyłka .. ale to dlatego własnie napisałem chyba .. jak się okazuje warto zasięgnąć porady fachowców .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebastian10010 Napisano 4 Marca 2009 Share Napisano 4 Marca 2009 Moim zdaniem więcej brań jest w czasie opadu (wiem z doświadczenia) tylko tych brań niektórzy nie wyczuwają (za duży luz na żyłce lub plecionce) Podrywając przynętę z dna wykonuje się ruch podobny do zacinania tylko słabszy a wtedy łatwiej wyczuć branie gdyż luz na lince jest kasowany (jeśli jakiś zaspany sandacz ma jeszcze przynętę w pysku którą połknął gdy opadała to jest automatycznie zacinany) A jeśli chodzi o główki to dla mnie najlepsze są okrągłe z przesuniętym środkiem ciężkości. Główka taka opada pionowo w dół ale sama a jak dołożymy plecionkę to będzie opadała pod kątem około 45 stopni. (zależy to od wielkości główki i grubości plecionki) Jeśli masz zamiar łowić na koguty to opad można regulować za pomocą kryzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rybaaa Napisano 5 Marca 2009 Share Napisano 5 Marca 2009 zbliża się wiosna,z zarazem bardzo dobry okres na klenia.Kupiłem ostatnio imitacje żabki(gumowe) i mam pytanko jak spłaszczyć główkę jigową w bardziej płaską?Bo na okrągłej główce nienaturalnie zachowuje sie przynęta...macie jakiś pomysł?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek Napisano 5 Marca 2009 Share Napisano 5 Marca 2009 młotkiem? sorry, nie mogłem się powstrzymać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 7 Marca 2009 Share Napisano 7 Marca 2009 mam pytanko jak spłaszczyć główkę jigową w bardziej płaską?Nic prostszego ,albo szlifierka albo pilnik wybieraj sam ,pilnikiem można "spłaszczyć" główkę jak się chce ,kiedyś to robiłem ale zaprzestałem .Jest wiele możliwości ,wystarczy puścić wodze fantazji ,ja np. lekko spłaszczałem główkę jigową i przyklejałem krążek poliweglanu wielkości 50 groszy ,główka faktycznie "szybowała" w wodzie ,ale to połączenie nie było zbyt trwałe i przy najbliższym zderzeniu z kamieniem krążek odpadał nie szukałem trwalszych połączeń ,aczkolwiek na pewno są.Najlepiej zrobić sobie formę do odlewania jigów ,taką gipsową nie jest trwała ale daje jakieś możliwości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 ja polecam te bez ołowiu, są bardzo płaskie(na grubosc drutu) ósemki na okonia jedynki na szczupaka, do tego trok z oliwka wg. potrzeb. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinuh Napisano 17 Kwietnia 2009 Share Napisano 17 Kwietnia 2009 Witam, A co sądzicie o główkach antyzaczepowych? Z takim jakby wąsem osłaniającym hak. Mam u siebie zbiornik powstały po zalaniu wykarczowanej doliny, zaczep na zaczepie - panowie z łódkami wyciągają rekordowe okonie a ja ze spiningiem nie podejdę, bo musiałbym całe zarobki na przynęty i żyłki przeznaczyć Niestety nie ma tych główek w moich lokalnych sklepach dlatego zanim zamówię proszę o opinię jeżeli ktoś ich używał. Interesuje mnie skuteczność zacięcia no i czy faktycznie nie wbije się jeżeli powoli ściągając wjadę na krzaki czy pieńki... Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elton Napisano 17 Kwietnia 2009 Share Napisano 17 Kwietnia 2009 Na pewno pozwoliłoby Ci to zaoszczędzić część przynęt ale ile ciężko powiedzieć.Głównym utrapieniem podczas łowienia z opadu(obstukiwanie dna) jest klinowanie się obciążenia.Na to nie ma rady zbytniej.Jak się nie uda odstrzelić to tylko można liczyć na dobrą plecionkę(a i to zawodzi chyba że grubości sznurówki) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zambo Napisano 20 Kwietnia 2009 Share Napisano 20 Kwietnia 2009 Można też uzbroić gumkę w taki sposób, by hak był w środku przynęty i nie wystawał z niej. Robią tak głównie Amerykanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinuh Napisano 20 Kwietnia 2009 Share Napisano 20 Kwietnia 2009 Dokopałem się też do porady (tutaj, w którymś długachnym wątku) aby zrobić wąs z grubszej żyłki wchodzacy w paprocha tam gdzie wychodzi hak aby utworzył nad nim taką pętlę - brzmi sensownie. Próbowałem wczoraj tam porzucać - co dwa, trzy rzuty utrata przynęty, niezależnie czy prowadzone po dnie (dotknięcie dna = zaczep na 99%) czy w toni. Masakra. Po 3 razach mając dość wiązania pętelek odpusciłem. Poeksperymentuję i wkrótce podzielę się wnioskami Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pagori Napisano 20 Kwietnia 2009 Share Napisano 20 Kwietnia 2009 Co do spłaszczenia główki to idealnie napisał Jacek - młotek i stukać przez kombinerki Co do główek antyzaczepowych - ja zazwyczaj tracę przynęte przez zaklinowanie między kamieniami ręszte przypadków wystrzeliwuje z żyłki . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinuh Napisano 20 Kwietnia 2009 Share Napisano 20 Kwietnia 2009 Zaciekawiło mnie zagadnienie i przyjrzałem się dzisiaj na pstrągowaniu jak opada paproch na główce 3g z kulką i na główce o tej samej masie ale z częścią ołowiu na drucie. Dłużej trwa faza przechylania się paprocha do pionu na tych drugich. To "dlużej" to ułamek sekundy, ale zauważalny. Czyli przesunięcie środka ciężkości do wnętrza przynęty na pewno daje oczekiwany efekt. No i pewnie dlatego takie glówki robią . Kształtów gówek nie sprawdzałem, aż tak wysublimowany technicznie na razie nie jestem - póki co na paprocha złapałem tylko pstrąga co ledwo przestał być narybkiem Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.