qniq Napisano 3 Marca 2009 Napisano 3 Marca 2009 Zacznę od pobieżnego opisu. Zbiornik (jeziorko) znalazłem za pomocą google.maps i tylko kilku mieszkańców wiedziało o jego istnieniu (to nie żart) jeden z nich chwalił się że wyciągnął 3 kilowego szczupaka. Ostatnio byłem oglądałem ten zbiorniczek i na mapce zaznaczyłem jak to wygląda "realnie". Maj jeszcze daleko, ale mam zamiar z efektami zapolować tam na szczupłego, gdy jego okres ochronny się skończy. Proszę was, drodzy użytkownicy o dorysowanie, lub podpowiedzenie gdzie Wy ułożylibyście swoje zestawy z żywcem.
Unises Napisano 4 Marca 2009 Napisano 4 Marca 2009 Ja zaczął bym sobie w maju połów gdzieś od strony północnej {góra zdjęcia} miejsce zasłonięte od wiatru przez trzciny, słońce dość długo tą cześć bajora nagrzewa, myślę, że w tych rejonach mogły by być tarliska płoci itp.., może zębacze będą tam jeszcze stały.. - Pomierz głębokość zbiornika, sprawdź gdzie są płycizny dołki itp - jak tylko rozmarznie, i zacznie się jakiś ruch w wodzie, weź lornetkę i zobacz którędy te rybki tam sobie pływają.. - który z tych brzegów jest najczęściej nawietrzny.. - w których miejscach są jakieś naturalne ostoje ryb zatopione korony drzew krzaki itd.. Przy odrobinie desperacji wiosną to, możesz sobie nawet pomierzyć temperaturę wody w różnych miejscach bajora Z takich zdjęć wróży się podobnie jak z fusów sam będziesz musiał zebrać dane przeanalizować, by maksymalnie zwiększyć swoje szansę na udany połów.
qniq Napisano 4 Marca 2009 Autor Napisano 4 Marca 2009 - który z tych brzegów jest najczęściej nawietrzny.. To znaczy ten w który "wali wiatr" czy ten od ktorego wieje i który zazwyczaj ma spokojna wodę bez oznak wiatru(fali)? Ogólnie to wątpie by na tym bajorku bywały wiatry, otaczają go dość gęsto różne liściaste drzwa i krzaki Ot taka ostoja wśród pól.
tomek1 Napisano 4 Marca 2009 Napisano 4 Marca 2009 Nie wiem jak duży jest ten zbiornik, ale z zaznaczenia pola rzutu wynika że mały. Ja podobnie jak Unises próbowałbym na stanowisku od strony "legendy" tj na granicy trzcin i drzew. Można spenetrować duży obszar- łącznie z rzutami pod drugi brzeg.
qniq Napisano 4 Marca 2009 Autor Napisano 4 Marca 2009 Nie no on wielki nie jest (pewnie między innym dlatego jeszcze nie jest spenetrowany przez wedkarzy) Kwestia tych promieni to wiadomo taka pi razy drzwi, ale północna zatoczka raczej jest w 100% w zasięgu rzutu żywcem bez zbędnego przeciążania zestawu i "uszkodzenia" żywczyka. Mam rozumieć że pierwsze swoje rzuty w maju mam kierować pod wszystkie pasy trzcin jakie będą w zasięgu mojego rzutu? W weekend może odwiedzę ten zbiornik, to porobię pare fotek, bo sam dokładnie nie zwiedziłem go i tak patrzę to ciekawym miejscem był by ten półwysep na prawym brzegu (żeby sobie w takiej ostoii się zrelaksować). Ale dojście do niego raczej będzie kłopotliwe (podmokły bagnisty teren wkoło) i raczej okalająca go trzcina była by tylko problemem Pozdrawiam.
tomek1 Napisano 4 Marca 2009 Napisano 4 Marca 2009 Jeżeli z drugiego brzegu dorzucisz to nie ma sensu się przedzierać przez bagno. Ciekawią mnie też te ciemne cienie na południu. Trudno powiedzieć, ale być może zdjęcie jest na tyle dokładne, że to co widać to jakieś dołki, albo wręcz przeciwnie jakieś zarośnięte płycizny. To wymaga zbadania "w realu". Generalnie jak myślę szczupak, to mówię trzciny- jeśli chodzi o stojącą, niedużą wodę.
qniq Napisano 4 Marca 2009 Autor Napisano 4 Marca 2009 Te cienie na dole to niestety tylko cienie największych drzew które tam są, i co ciekawe tylko przy tych wielki wiązach jest dość czyste dojście do połowu i To by świadczyło o tym co powiedział Unises, że górna część bajora jest nagrzewana słońcem. Tylko znów tak na wyrost nasuwa mi się pytanie czy taka mega cicha nagrzana woda może być stanowiskiem szczupaka? (ta zatoczka u góry zdjęcia) Ale lekki Cień przy trzcinach szczególnie przy pólwysepku najprawdopodobniej świadczy o łagodnie schodzącym dnie. No i jedno co jeszcze przypomniało mi się jak byłem to przynajmniej na południu bajorka. jest około 3-4metrow plycizny na ktorej rosną rozne roślinki (przebijaly sie przez tafle lodu co niektore) za nimi powinien być albo stromy spad, albo lagodny spadek
Unises Napisano 5 Marca 2009 Napisano 5 Marca 2009 To znaczy ten w który "wali wiatr" czy ten od ktorego wieje i który zazwyczaj ma spokojna wodę bez oznak wiatru(fali)? brzeg nawietrzny to ten na którym stoisz i masz wiatr w twarz, oraz lekką falkę przybojową zawietrzny przeciwnie, wiatr w plecy , oraz woda w postaci kawałka "lustra" którego wielkość zależy od wysokości nabrzeżnych przeszkód czyli drzew itp... Ogólnie to wątpie by na tym bajorku bywały wiatry, otaczają go dość gęsto różne liściaste drzwa i krzaki no to masz problem z głowy..choć pojawia się nowy..takie leśne oczka mają specyficzną termikę...późno zamarzają i równie późno się rozmarzają..może być tak że różnica wynosi 2-3 tygodnie w porównaniu z podobnej wielkości i głębokości miskami położonymi np. wśród pól..a wiec wszystko do życia budzi się troszkę później. Tylko znów tak na wyrost nasuwa mi się pytanie czy taka mega cicha nagrzana woda może być stanowiskiem szczupaka? (ta zatoczka u góry zdjęcia Teraz wiosną właśnie w ciepłej nagrzanej wodzie ryby dochodzą do siebie.Troszkę wyższa temperatura {niezbędna do tarła} oraz naświetlenie sprzyja, szybszemu rozwojowi rożnych form żyjątek i roślin, którymi napełnia sobie brzuszki drobnica..a za nią podążają jak cienie szczupaki.. Leśne stawy, na pierwszy rzut oka wyglądają na bardzo łatwe, szybkie do zmierzenia i opanowania sprzyja mała powierzchnia prawie wszędzie można dotrzeć i zarzucić...ale to tylko pozory...bo z połowami wcale nie jest tak prosto. Po pierwsze ryby wyczają każdą zmianę na brzegu szybciej niż Ty na wodzie.{częsta przyczyna niepowodzeń łażących jak niedźwiedzie i świstających spinningistów} Po drugie zbyt mocne nęcenie często może przynieść odwrotny skutek do oczekiwanego, jakbyś np. chciał ściągnąć drobnicę w konkretne miejsce. Ja wyrzucił bym jednego żywczyka.. na niezbyt krzykliwym spławiku w kierunku otwartej wody, oraz drugi kij z gruntu wzdłuż trzcin (1-1,5m od ich pasa) na trupka..włączył sygnalizatory i wycofał się kilka metrów wgłąb brzegu. Nie zrażaj się gdy przez kilka kolejnych wypraw..nie będziesz miał brań, ..a co więcej, nie zauważysz nawet jakichkolwiek oznak życia na wodzie. Poruszaj się cicho powoli i obserwuj, pamiętaj że miękkie ukorzenione brzegi daleko i szybko przenoszą drgania. Jeśli są ryby to po jakimś czasie będziesz wiedział jak i kiedy je wyciągnąć.
maniek Napisano 5 Marca 2009 Napisano 5 Marca 2009 Co do leśnych jeziorek- będąc dwa lata temu w maju na jednym z jeziorek w Lubuskim ,miałem możliwości kontrolowania tem.wody przez echosondę oczywiście echo mierzy tem. na powierzchni wody ,co ciekawe zauważyłem że w dzień słoneczny tem. wody w cichej osłoniętej zatoczce jest mniejsza od wody po stronie nawietrznej ,i to o całe 2 stopnie ,wiatr spychał [fala] całą ciepłą wodę na jeden brzeg ,oczywiście na tym brzegu tarły się krasnopiórki co ściągnęło oczywiście też szczupaki ,pływaliśmy po całym jeziorku ale brania były tylko przy tym brzegu.Tu dodam jeszcze że głębokość łowiska w tym miejscu jest 4-6m czyli nie płytko ,bo są na jeziorze miejsca płytsze a mimo to szczupaki brały jak zwariowane.Czyli klucz znalezienia dobrego miejsca to termometr.
qniq Napisano 5 Marca 2009 Autor Napisano 5 Marca 2009 Świetne informacje. Jestem zaskoczony tak rozległymi i konkretnymi pomysłami. Gdy będę miał tylko możliwości będę spacerował i obserwował to jeziorko, w między czasie do Maja spróbuje wyczaić jaki białoryb tam jest. oczywiście na tym brzegu tarły się krasnopiórki Jak wygląda tarło krasnopiórki? Temat wciąż oczywiście otwarty, mapka poglądowa jest, i na podpowiedzi jestem szczerze otwarty.
maniek Napisano 5 Marca 2009 Napisano 5 Marca 2009 Jak wygląda tarło krasnopiórki?Tak jak i innych ryb np płoci .
RADEKg2 Napisano 5 Marca 2009 Napisano 5 Marca 2009 Spróbuj namierzyć miejscowych, jak jest woda to często ktoś łowi. Przejdź sie brzegiem i wypatrzysz na pewno miejsca w ktorych ktoś łowił (stare podpórki z gałązek, pudełka po ćmikach, i najpewniejsze:puszki po browarach Jeżeli trafiłes na perełke, dziewiczą wode to ja bym zaczął od trzcinek, płycizn i przenosiłbym się na wodę głębszą. Wielkieego szczupala życze!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.