Miras Napisano 11 Marca 2009 Share Napisano 11 Marca 2009 Jakich składników smużących i w jakich proporcjach używacie wiosną? Sam stosuję suszoną krew w ilości ok.15-20% Co jeszcze można wykorzystać wczesną wiosną? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zdrapek Napisano 11 Marca 2009 Share Napisano 11 Marca 2009 Glinę smużącą (rozpraszającą) ok. 10 - 15% mieszanki. Arachid - preferencje lin 10 - 20% Mączki - piernikowa, orzechowa, kukurydziana 15% Bardzo fajnie w zanęcie pracują prażone konopie wiosną zawsze dodaje do zanęty - płotka i leszczyk fajnie wtedy wchodzą w łowisko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miras Napisano 11 Marca 2009 Autor Share Napisano 11 Marca 2009 Dzięki, masz odemnie "pomógł". Ktoś ma jeszcze jakieś propozycje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubiak Napisano 11 Marca 2009 Share Napisano 11 Marca 2009 Generalnie, tak jak napisał poprzednik wiosna dodaje glinę smużącą i konopie oraz na płoć pęczak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 11 Marca 2009 Share Napisano 11 Marca 2009 Ktoś ma jeszcze jakieś propozycje? Mam ale całkowicie odmienne do zdrapek-a. O tej porze roku takich zapachów się nie daje w zimnej wodzie, tylko atraktory mięsno- rybne- ochotkowate i dodatkowo z alkoholem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cinek1979 Napisano 11 Marca 2009 Share Napisano 11 Marca 2009 zdrapek, bardzo pożywna i zarazem sycąca Twoja propozycja wiosennej zanęty ,u mnie na kanałach sprawdza sie czrna mieszanka płociowa lorenca jak i marcela(turbo)ale pół kilograma spożywczej zanęty na kilka godzin wędkowania do tego 3-4 kg gliny (odpowiednia mieszanka gliny wiążącej i rozpraszającej) 100-150 gram jokersa i dwa opakowania pinki, możesz zamiast atraktorów do spożywczej zanęty dodaćć dwie łyżeczki od herbaty soli, gline z jokersem i opakowaniem pinki wrzucam pierwszą a na to dopiero spożywczą zanęte z drugim opakowaniem pinki, 2/3 zanęty wrzucam odrazu reszte zostawiam na ewentualne donęcanie jak brania ustają.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zdrapek Napisano 11 Marca 2009 Share Napisano 11 Marca 2009 Ja nie napisałem że należy stosować wszystkie skłaniki, które wymeniłem... ooo nie to by było zabujecze:) Wymieniłem tylko składniki smużące (JAK W TEMACIE)oraz niezawodne w wiosnnych zasiadkach konopie prażone (łatwo trawione). Wszystkie skladniki są dodatkami do zanęty stanowiącej bazę, naturalnie dodatki należy dobrać odpowidnio do łowiska i gatukku ryby na jaki się nastawiamy(ale to wzyscy wiemy- sporo info na forum). Wczesną wiosną jokers OK. jaednak pinka troszkę później. Zanęty wrzucamy wczesną wiosną mało, a przy dobrych braniach podsypujmy niewielkie ilości, żeby utrzymć rybę w łowisku ale żeby nie przekarmić, co o tej porze jest bardzo łatwe (stymulatory smakowe i trawienne mile widziane). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zdrapek Napisano 11 Marca 2009 Share Napisano 11 Marca 2009 Ktoś ma jeszcze jakieś propozycje? Mam ale całkowicie odmienne do zdrapek-a. O tej porze roku takich zapachów się nie daje w zimnej wodzie, tylko atraktory mięsno- rybne- ochotkowate i dodatkowo z alkoholem. Czy ja wyminiłem jakiś atraktor lub booser? Pozatym zanęta smużąca służy do szybkiego zwabienia ryby drobnej jak płoć, lesczyk, karas a za nią lin i moze jakis karpik.. Z alkcholem są najgorsze atraktory na rynku bo mają bardzo duzo substancji lotnych (właśnie przez alkohol - tak jak perfumy /kiepska baza/)... atraktory nie mają się szybko ulatniać tylko rozprowadzac wraz z ruchami wody aby zwabić rybę do łowiska. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abu Napisano 11 Marca 2009 Share Napisano 11 Marca 2009 O tej porze roku takich zapachów się nie daje w zimnej wodzie, tylko atraktory mięsno- rybne- ochotkowate i dodatkowo z alkoholem. Wszystko zgoda, a ochotka, to popiątna zgoda, ale mów Jarosław, o co chodzi z tym alkoholem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 12 Marca 2009 Share Napisano 12 Marca 2009 O tej porze roku takich zapachów się nie daje w zimnej wodzie, tylko atraktory mięsno- rybne- ochotkowate i dodatkowo z alkoholem. Wszystko zgoda, a ochotka, to popiątna zgoda, ale mów Jarosław, o co chodzi z tym alkoholem? Alkohol jak i eter jest najlepszym ze wszystkich nośnikiem zapachów i smaków w zimnej wodzie. Na mam na myśli Boosterów (trochę przereklamowanych) tylko niewielką 0,50 gr na kilogram zanęty wódki. I nie ma to nic wspólnego z perfumami bo to ma działać w wodzie a nie my mamy wąchać. Jak ktoś nie chce nie musi, ja daję. I wcale za to nie muszę mieć plusa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sekret1 Napisano 12 Marca 2009 Share Napisano 12 Marca 2009 Lepiej spryskać wódką kule przed wrzuceniem do wody czy wymieszać w wiadrze z zanętą podczas rozrabiania?. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 12 Marca 2009 Share Napisano 12 Marca 2009 Odwołuję ten wątek z alkoholem do zanęt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 12 Marca 2009 Share Napisano 12 Marca 2009 sekret1, najlepiej dwie setki doustnie i potem można zacząć wrzucać kule. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robal Napisano 12 Marca 2009 Share Napisano 12 Marca 2009 najlepiej dwie setki doustnie i potem można zacząć wrzucać kule. Wiedziałem że ktoś to napisze, ale dobre dobre Jak się zaczyna wątek to się go kończy..tak na przyszłość. A próbowaliście mleko w proszku słyszałem że dobrze smuży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sekret1 Napisano 12 Marca 2009 Share Napisano 12 Marca 2009 Po dwóch setkach przybywa ryb w siatce bo się widzi podwójnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szotornik Napisano 12 Marca 2009 Share Napisano 12 Marca 2009 ja wole make kukurydziana to dopier smuzy i jest tanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miras Napisano 12 Marca 2009 Autor Share Napisano 12 Marca 2009 Mam jeszcze parę pytań: 1. Składniki smużące dodawać na sucho czy dosypać po rozrobieniu zanęty? 2. Jakie są optymalne proporcje % składników smużących w zanęcie? 3. Czy do łowienia na kanale (Port Czerniakowski) wystarczy taki zestaw: baza: mondial "black bream", prażone pieczywo zmielone składniki smużące: suszona krew, mąka kukurydziana ochotka mrożona (akwarystyczna) Zanęta jest bardzo drobna nie wiem czy nie dodać jeszcze czegoś grubszego. Co radzicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zdrapek Napisano 12 Marca 2009 Share Napisano 12 Marca 2009 Wszystkie składniki sypkie mieszamy razem przed rozrobieniem zanęty - to samo dotyczy składników płynnych. % składników smużących zależy od wody na jakiej będziemy łapać jadnak nie więcej jak 20% w stosunku do reszty sypkich składników. Nie znam tego kanału ale myślę że 10% w zupełności wystarczy. Czy dodać czegoś grubszego? To zależy na jakie rybki się nastawiasz, jak długo zamierzasz łowić i jak intensywne będą brania(sam musisz zdecydować) . W zalezności od uciągu dodał bym jeszcze klej do zanęt - czym większy uciąg więcej kleju żeby zanęta nie powędrowała na stanowisko kolegi:) Jak woda płynie bardzo leniwie to i bez kleju będzie ok. Żeby jeszcze uatrakcyjnić zanętę dodał bym melasę naturalną i jakiś atraktor w płynie.. Czemu ochotka mrożona - nie masz możliwości kupienia w wędkarskim jokersa? PS. mleko w proszku też dobrze smuży ale ok. 8zł za woreczek troszkę drogo wychodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abu Napisano 12 Marca 2009 Share Napisano 12 Marca 2009 Miras, ochotka, posiekany czerwony, pinka, delikatnie, acz treściwie, dobrze smuży zwykła śruta zbożowa. Jak pisał zdrapek, sypkie osobno, płynne osobno mieszaj. Generalnie na wiosnę ostrożnie dozuję mieszanki i raczej więcej mięska niż słodyczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.