Skocz do zawartości
Dragon

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

W tym w sumie słabym sezonie wreszcie trafił mi się na prawdę fajny dzień.

Wiosenna aura skusiła mnie na pierwszą w życiu wyprawę na górską Rudawę. Jako że jestem początkującym muszkarzem postanowiłem upolować lipienia. Na razie mój rekord z Dunajca to coś koło 12cm. Słabo mi ta mucha idzie, ale jestem na etapie gdzie nie szukam okazów, a każda ryba cieszy jak rekord Polski.

Zgodnie z zasadą "lipień na jesień to suche muszki" zacząłem spławiać sucharki lecz bez efektu. Ryb nie było widać. Przezbroiłem się na nielubianą jak dotąd nimfę. W 2 godziny złowiłem 10 pstrągów z czego 3 podebrałem, resztę udało się wypiąć luzując żyłkę. Myślę że jeden mógł mieć do 30 cm, reszta od 20 do 25 i jeden mikrus. Już straciłem nadzieję a nagle delikatne przytrzymanie i jest. Inny kształt, podbieram i mam swojego lipienia około 25 cm.

Ale najlepsze na koniec. W dołku bierze jakaś wieksza ryba. Po krótkim holu melduje się tęczak około 35 cm i jest to moja największa ryba złowiona na muchę. Obłędne kolory, jakby go ktoś pędzlem pociągnął :)

Wszystkie rybki na muchy własnej roboty.

Zastanawiam się czy jutro nie powtórzyć...

przynęty na klenia   Dragon
Napisano

Górski odcinek lubi zaskoczyć ;) Chodziła mi myśl aby pospacerować po nizinnej Rudawie jako że słonce fajnie świeci a nóż może coś by się uwiesiło :mrgreen:

Niestety na górski jeszcze nie mam wjazdu jako że mój zestaw muchowy jak na razie to wędka, kołowrotek i sznur + zero umiejętności rzutowej :mrgreen: Szkoda nerwów nowicjusza :wink: Gratuluje połowu.

Napisano

Zaryzykowałbym twierdzenie że nie trzeba umieć rzucać żeby tam połowić. Ja wszystkie ryby złowiłem na krótką nimfę, czyli praktycznie " pod kijem ", trochę tak jak na przepływankę ze spławikiem.

  • 2 months later...
Napisano

Rozpoczecie sezonu na Rudawie. Wszystko super poza rybami :) Piekna pogoda, idealne warunki, miłe pogaduchy nad wodą i ZERO ryb. Gratuluje kolede który połowił na Dłubni. Ale i tak odżyłem... Wreszcie wedka w ręce. W środe na pradnik, zobaczymy.

Napisano

Na Rudawie w Kochanowie trochę ludzi było. W sumie na dość krótkim odcinku do mostu w górę rzeki spotkałem 6 wędkarzy. Dużo gorzej w rybami, albo jakieś podskubywanie albo jakiej przedszkole. Sam miałem tylko jeden pewny kontakt i maluszek niewiele ponad 20 na brzegu, do tego chudy jak palec. Pogoda faktycznie super, choć koło 7 rano mrozik trochę dawał po palcach, ale później już zrobiło się rewelacyjnie. Teraz kolej na Dłubnię, zobaczymy co słychać na rzeczce na której łowię najczęściej, dziś trochę wędkarzy na niej widziałem.

Napisano

Zgubiłem 1.02 na Rudawie na odcinku no kill ( od mostu kolejowego w dół ) pudełko z woblerami. chyba że zgubiłem je dziś na pradniku ale raczej nie...

Zlituj się znalazco, podzielimy się jakoś...

Napisano

Siemka! Pierwszy raz opłaciłem kartę w Krakowie i szukam miejsc gdzie by można pobawić się z kleniem albo pstrągiem ;)

Czy odcinek Rudawy błonia do ujścia jest wart obrzucenia?

Pozdrawiam!

Em

Napisano

pan.cernik, rzuć temat na forumkolazwierzyniec (obowiązkowa rejestracja), tam jest sporo miłośników (w tym członków KPRu) Rudawy i może któryś z nich natrafił na Twoje pudełko.

Em, odcinek od Błoń do ujścia jest wart uwagi,czasem mozna trafić fajnego klenia;)

Napisano

Dzięki, miło to słyszeć ;)

Mieszkam w pobliżu i z pewnością będę tam zaglądał.

Ale dopiero jak się troszkę cieplej zrobi bo póki co zmarzłem a ryby mnie miały w głębokim poważaniu.

Napisano

Dziś Krzeszowka, na której bylem pierwszy raz. Trochę lepiej niż tydzień temu na Rudawie. Trzy brania, 2 pstrągi na brzegu pod wymiar 29 i 28 cm. Pogoda jak marzenie, choć mrozik szczypał w paluszki i utrudniał rzuty. Ogólnie ladny kawałek wody.

Napisano

Zupełnie nie orientuję się w Rudawie, gdzie tam można połowić teraz? Chodzi mi o to, gdzie jej nie zmeliorowali.

W zabierzowie już da radę, czy dopiero Kochanów i wyżej?

Napisano

I jeszcze jedno pytanko - na stronie klubu przyjaciół rudawy jest taki zapis odnośnie odcinka no kill:

Wszystkie gatunki ryb po złowieniu na tym odcinku należy natychmiast wypuścić do wody, a fakt ten odnotować w Rejestrze połowu ryb w tabeli nr 2

Cóż to za tabela nr 2 w rejestrze? Ja w książeczce mam tylko tabelę 1 i o ile mi wiadomo wpisuje się tam ryby zabrane. Jest coś jeszcze specjalnie na ten odcinek?

Może pytanie głupie, ale w tym roku pierwszy raz od kilku lat opłaciłem kartę, więc jestem trochę nie w temacie.

Napisano

Jaką składkę kolego opłacasz? Pełną czy niepełną?

No-kill na Rudawie jest dostępny na składce krakowskiej pełnej. Mozliwe, że tabela nr 2 jest tylko w tych rejestrach, których właściciel opłacił ww składkę (może to ktoś z forumowiczów potwierdzić?).

Zerknij na strone krakowskiego PZW - tam znajdziesz info:

http://www.pzw.org.pl/29/wiadomosci/106459/63/wykaz_skladek_i_oplat_za_wedkowanie_w_okregu_pzw_krakow_w_roku_2

Napisano

Odnośnie tabeli to teraz jest inaczej niż było kiedy zapisano to na stronie KPR. Odnotowywano wtedy na zakończenie wędkowania. :wink:

I radzę stosować się do przepisów bo kontrole na Rudawie są częste.

Napisano

Składkę mam opłaconą Pełną, więc z tym nie ma problemu.

Ale sprawa już się rozwiązała, doczytałem w "podstawowych warunkach połowu..." pzw kraków na 2015 rok. Wynika z tego, że wszystkie ryby złowione na odcinku no kill trzeba odnotowywać w rejestrze połowu, ale nie w "tabeli 2" (bo takiej nie ma) tylko po prostu w tabeli 1, tak jak wszystkie inne ryby na innych łowiskach. (§9 pkt 4)

Napisano

aldebaran:

Co do Twojego pytania o odcinki niezmeliorowane Rudawy to najłatwiej - i tak własnie robię - spojrzeć po prostu na google maps i będziesz widział które to są odcinki. W ten własnie sposób ostatnio wybrałem się na nieregulowany odcinek Krzeszówki (w górę rzeki od mostu w kierunku Pisarów). Często również korzystam ze street view i oglądam sobie z mostów jak rzeka wygląda, daje to pewien ogląd sytuacji.

  • 2 weeks later...
Napisano

Dzisiaj na Rudawie wynik zerowy niestety... Odcinek od mostu na ul.Piastowskiej do ujścia. Woda płytka i przejrzysta ale nawet bez puknięcia. Wędkarz ,którego mijałem trafił dwa kleniki... na robaka...

  • 4 weeks later...
Napisano

Co tam ciekawego pływa w nizinnej Rudawie?

Chciałem jutro rano wybrać się na odcinek od mostu na Piastowskiej kawałek w górę rzeki, ale nie wiem na co się nastawiać. Co tam prócz klenia można trafić?

Chcę przetestować nowy kij, więc najlepiej, żeby były tam ryby i to chętne :D

Napisano
Aż takich nie ma ale ciut ciut mniejsze się zdarzają z tego co słyszałem... ;)

A tam gdzie go wyjąłeś są i większe. :cool:

Czyli wieść się szybko niesie. Zchęcam do odwiedzenia tego miejsca, można jak widać się zaskoczyć, choć bardzo rzadko..

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.