Wedziska spiningowe Daiwy

[michorn]

Koledzy nie wiem jakie są warunki gwarancji ale skoro przelotki są źle założone to jest to ewidentnie wina producenta i nie może się uchylać od uznania gwarancji, tym bardziej sprzedawca/dystrybutor nie powinien się tak zachowywać, pewnie nie chce przyjąć żeby sobie nie robić kłopotów z serwisem itp. Ale mogę wam poradzić skuteczny sposób, jeśli sprzedawca nie chce przyjąć to poinformujcie że udacie się ze sprawą do UOKiK sam pomysł już potrafi pomóc. A jeśli faktycznie czujecie się pokrzywdzeni z tą gwarancją to udajcie się do lokalnego biura UOKiK, na miejscu macie z pewnością, więc kłopotu wiele nie będzie a oni naprawdę potrafią pomóc.

[slowik]

mam ten sam problem

Ja też

W kijku za 400zł,ale jak mówi prawo [wady widoczne podczas zakupu NIE PODLEGAJĄ REKLAMACJI] ja nawet swojego nie próbowałem reklamować bo po co i tak nie uwzględnią

Po prostu trzeba dobrze oglądać kupowany towar

[michorn]

wady widoczne podczas zakupu NIE PODLEGAJĄ REKLAMACJI

Zaraz zaraz, gdzie tak prawo mówi? Chyba wam tak sprzedawca w sklepie powiedział. Nie dajcie sie nabrac, owszem wady widoczne nie podlegają reklamacji tylko jeśli przed zakupem zostaliście poinformowanie przez sprzedawcę o ich występowaniu!!! napomnijcie o UOKiK a zobaczycie że jednak chyba kijki podlegają gwarancji

[maniek]

Ciekawi mnie czy to polityka dystrybutora czy krokodyla bo zapewne tam kupiłeś kijek?

Nie dość ze zapłaciłem za swój jak za zboże to jeszcze wadliwy;)

Tak tam ,w odpowiedzi usłyszałem to co napisałslowik, ale z tego co wiem to taką wadę miały tylko pierwsze egzemplarze ,lub pewna partia ,reszta była OK.

[Gobio Gobio]

właśnie zamówiłem INFINITY Q 2,7 3-18 z 2008r zobaczymy co przyjdzie..

[Gość Tench]

"Art. 4. 1. Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest niezgodny z umową; w przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania."

"Art. 8. 1. Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia."

Czy jeśli nigdzie nie było napisane ze kupujemy kij z wada fabryczną, to jest to towar niezgodny z umową? Kupując jakikolwiek sprzęt, nabywca nie ma obowiązku szukać wad fabrycznych. Czy może jestem w błędzie? Wydaje mi się ze to jest kwestia złożenia pisemka w sklepie, z odpowiednimi paragrafami.

[michorn]

Czy jeśli nigdzie nie było napisane ze kupujemy kij z wada fabryczną, to jest to towar niezgodny z umową?

Właśnie o to chodzi. Zasada najprostsza jest taka jak napisałem, jeśli sprzedawca przy kupnie powiadomił o wadzie produktu to wtedy nie można jej reklamować. Ale jeśli tutaj nic nie było powiedziane to jak najbardziej jest to wada która można reklamować.

[Gość Tench]

IMHO prawo jest po to żeby bronic konsumentów... równie dobrze można sprzedać produkt wypełniony złomem, np telewizor, i powiedzieć "widziały gały co brały"..

[Gobio Gobio]

dzisiaj odebrałem Infinity q 2,7 3-18 (model 2008) kijek rewelacja i wszystkie przelotki ma na miejscu także jest radość:)

ps: a reklamować nie mogę ponieważ sprzedawca zapomniał chyba o karcie gwarancyjnej więc nie może się zepsuć

[Gość Tench]

"Na co" kupiles kijek?

[Gobio Gobio]

jeśli pytanie do mnie to na jazia klenia pstrąga i reszte;)

[Gość Tench]

A machales tym kijkiem przed zakupem? ja mam wrazenie ze jest za toporny do najmniejszych przynet. Gumowymi paprochami zupelnie nie da sie lowic. Ale za to woblerki od 3-4cm w miare leca a i nurt nie robi na kijku wrazenia. Czesto polecane na klenia, jazia sa kije kluskowate a Daiwa to x fast.

[Gobio Gobio]

wczesniej nie miałem w rękach, posiadam powermesha z serii klusek, uważam ze pod jazia nie trzeba mieć bardzo miękkiego kija, infinity pod obciazeniem pracuje elegancko a do tego jest bardziej uniwersalna a chciałem też coś pod pstraga na Dunajec

[jabadaon]

Gobio Gobio jeśli można wiedzieć ile dałeś za ten kijek

a zresztą, żeby nie śmiecić w temacie wysłałem Ci wiadomość na pw

[Gobio Gobio]

513+koszty wysyłki w szczupaku pl.

[jabadaon]

dzięki wielkie Gobio Gobio

[marcin78]

Panowie może ktoś połamał Daiwe Shoguna ? chętnie przyjmę na części

Nie a Ty połamałes ?

mam 2 całe Zandera 2,8 i Spina 2,8

ale chce zrobić w pracowni pałkę pod koguta i szukm uchwytu i całą rękjeść od Shoguna /najlepsze materiały jakie widzaiłem/

niestety nikt w pracowniach nie ma takich uchwytów /jedynie fuji ma coś ala" ale z gąbką feeeeeee/

tak więc trzymam kciuki za Twojego Shoguna "płamania kija" hahahah[/quot3

Czym się różni Daiwa Shogun Zander od Shogun spina ?

[jabadaon]

Panowie koledzy, a powiedzcie mi czym się różni Infitity od Tournament w c.w 3-18 ?

Prócz ceny oczywiście

Infinity trochę łowiłem i jakieś pojęcie mam co prezentuje sobą ten kijek - swoją drogą uważam, że jest świetny, ale Tournament to dla mnie ciemna strona księżyca - nie łowiłem, nie macałem, nawet nie widziałem

Będę wdzięczny za spostrzeżenia i uwagi.

[Gość naleśnik27]

czy ktoś posiada DAIWA EXCELER TROĆ 3.15 cw do 45 g prosze o opinie na temat tej wedeczki ???

[Gość naleśnik27]

nikt jej nie posiada

[Dawido]

Czołem, Panowie.

Noszę się z zamiarem zbycia Daiwy Infinity-q 7-28g, która w przeciwieństwie do (3-18) nie do końca mi leży i kupna czegoś w jej miejsce, w rachubę wchodzi zwłaszcza połów sandaczy (którego w końcu chcę się wyuczyć), ale oczywiście ma służyć również do chwytania szczupaków, może i bolków. Wybór padł na Shoguna Zandera, pytanie tylko czy warto w odniesieniu do powyższej infinitki? - Zważywszy, że wędkuję głównie na średniej rzeczce nizinnej (jednak w przyszłym roku i Warta będzie w moim zasięgu) i zbiorniku zaporowym, w którym najgłębsze dołki mają 5 metrów.

Pozdrawiam

[marcin78]

Czołem, Panowie.

Noszę się z zamiarem zbycia Daiwy Infinity-q 7-28g, która w przeciwieństwie do (3-18) nie do końca mi leży i kupna czegoś w jej miejsce, w rachubę wchodzi zwłaszcza połów sandaczy (którego w końcu chcę się wyuczyć), ale oczywiście ma służyć również do chwytania szczupaków, może i bolków. Wybór padł na Shoguna Zandera, pytanie tylko czy warto w odniesieniu do powyższej infinitki? - Zważywszy, że wędkuję głównie na średniej rzeczce nizinnej (jednak w przyszłym roku i Warta będzie w moim zasięgu) i zbiorniku zaporowym, w którym najgłębsze dołki mają 5 metrów.

Pozdrawiam

Infinity JiggerSpin 2,70 7-28 seria z 2008 roku miałem Badziewie wadliwie była wykończona Krzywa szczytówka i przelotka druga od góry sporo większa od trzeciej (w starej serii podobno bardzo dużo takich było) uchwyt przynety po jednym dniu łowienia zaczał sie ruszać aż delikatnie stukał o blank przy wyrzucie Porównywałem ją z Shimano beastmasterem bx i Daiwa to była klucha

[maniek]

Daiwa to była klucha

Widać że podróbę ci wcisnęli.

[phantom]

Czołem, Panowie.

Daiwa to była klucha

Miałem 3 modele Daiwy Infinity(3-18,7-28 i 10-40) i zaden z tych kiji nie był kluskowaty

[Gobio Gobio]

jak infinity to klucha to styl od miotły powinien Ci leżeć idealnie