Skocz do zawartości
tokarex pontony

Uprawnienia współmałżonka


swindler

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

Regulamin stanowi, że członek PZW ma prawo udostępnić współmałżonkowi jedną ze swoich wędek do wędkowania bez dodatkowych opłat.

Mam opłacone składki, czy żona może łowić pod moją nieobecność na łowisku, dysponując moimi dokumentami?

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
A jak padnie podchwytliwe pytanie kontrolującego:

na jakiej podstawie mam uwierzyć , że pani to aktualna małżonka?

Odpowiedż:

Bo z byłą małżonką nie jeździł bym na ryby ewentualnie spotykał w sądzie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>wszystko jest jasne i przejrzyste.wyrabia sie współmałżonce kartę(z adnotacją że wędkuje na twoje opłaty),wpisuje sie ją do twojej karty i już<

Małżonka posiada kartę wędkarską dłużej ode mnie, ale teraz nie zawsze możemy jeździć razem. W moim kole mówią, że może łowić tylko w mojej obecności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak padnie podchwytliwe pytanie kontrolującego:

na jakiej podstawie mam uwierzyć , że pani to aktualna małżonka?

Odpowiedż:

Bo z byłą małżonką nie jeździł bym na ryby ewentualnie spotykał w sądzie :mrgreen:

Wcześniej spróbowała by mnie utopić, mniejsze koszty :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>wszystko jest jasne i przejrzyste.wyrabia sie współmałżonce kartę(z adnotacją że wędkuje na twoje opłaty),wpisuje sie ją do twojej karty i już<

Małżonka posiada kartę wędkarską dłużej ode mnie, ale teraz nie zawsze możemy jeździć razem. W moim kole mówią, że może łowić tylko w mojej obecności.

To niech jeździ z twoimi dokumentami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dzisiaj wyrobiłem żonie kartę wędkarską :lol::lol:

Jeżeli chodzi o przepisy to w kole powiedziano mi tak:.

Ja mam kartę i opłacone składki a żona tylko kartę czyli może łapać tylko przy mnie na jedną wędkę i ja na jedną, Razem możemy złapać w limicie który mi przysługuje.

Żona nie ma opłaconych składek czyli może tylko i wyłącznie łapać przy mnie.

Jeżeli żona nie ma karty wędkarskiej to nie możesz oddać jej jednej wędki.

W przyszłym roku opłacimy żonie również składki ( dlaczego??.. bo kobiety mają 50% zniżki )

:?::?: Dwie karty, dwie składki, :!::!: cztery wędki :?::?::!::!: kobieta twojego życia w nockę na rybach przy Tobie :lol: żyć nie umierać :roll: tylko na ryby :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeden członek PZW rocznie może wyłowić 3,5 tony ryb według RAPR

I to wszystko za dwie stówki, a jeszcze narzekają że drogo! ;)

Poprawka... :mrgreen: ... nie za dwie stówki, bo kobiety płacą 50% składki....

I ja się pytam gdzie to równouprawnienie !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czego to wynika? Nie spotkałem się nigdzie z takim uregulowaniem, chyba, że szanowna małżonka skończyła 60 lat.

Nie skończyła 60 lat, ma dopiero 25 wiosenek, ale taka jest prawda, jeszcze przy wydawaniu karty pytałem się o składki i pani z urzędu to potwierdziła że KOBIETY PŁACĄ 50%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wszedłem na stronę Twojego okręgu i przejrzałem komu przysługują zniżki, o współmałżonku nic nie znalazłem, tak więc słowom pana Mietka z koła bym tak bardzo nie ufał. :wink:

edit: co ma jakiś urząd do składek PZW?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak więc słowom pana Mietka z koła bym tak bardzo nie ufał.

Jednak musisz :twisted: . O wszystkim decyduje skarbnik z zarządem jak podejmą uchwałę to nawet wszyscy w kole mogą płacić 50% a różnicę wypłaci koło na konto Okręgu z darowizny która się należy od okręgu a nazywa się "ODPIS NA CELE STATUTOWE". :mrgreen: Koło takie pieniądze może przeznaczyć na co chce, zawody, nagrody, art spożywcze na wycieczkę lub dofinansowanie do znaczków, byle nie na gorzałę :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwonić do koła w lubelskiem nie będę, jak podjęli uchwałę i chcą do tego dopłacać w danym kole, to ich sprawa.

"ODPIS NA CELE STATUTOWE".[...]byle nie na gorzałę

Dobra księgowa by to rozpisała na catering dla prezesa, a w jego ramach można zakupić większą ilość 'małpek' i nie tylko. W ubiegłym roku w Dzień Dziecka (zawody wędkarskie dla młodych adeptów) w swoim kole widziałem suto zakrapianą biesiadę (z naciskiem na zakrapianą), zapewne z pieniądzy związkowych (cel statutowy - oliwienie gardeł). Wówczas skarbnik z dużym trudem trafił znaczkiem (dopłata za łódkę) w legitymację. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ubiegłym roku w Dzień Dziecka (zawody wędkarskie dla młodych adeptów) w swoim kole widziałem suto zakrapianą biesiadę

Tego typu zawody są przeważnie sponsorowane i sponsor może dać samą wódkę bo to jego sprawa i wcale to nie musi iść z pieniędzy związkowych. Po co potem komisja rewizyjna z Okręgu ma wyciągać skarbnikowi nieprawidłowości. I aby przyciągnąć nowych członków lepiej podjąć uchwałę o dofinansowaniu pewnej grupy np kobiet niż zarybić szkodnikiem- karpiem w sumie obcym gatunkiem dla naszych wód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOBIETY PŁACĄ 50%
O wszystkim decyduje skarbnik z zarządem jak podejmą uchwałę to nawet wszyscy w kole mogą płacić 50% a różnicę wypłaci koło na konto Okręgu z darowizny która się należy od okręgu a nazywa się "ODPIS NA CELE STATUTOWE".

Szkoda tylko, że u mnie taka uchwała nie została podjęta :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko, że u mnie taka uchwała nie została podjęta :evil:

Czemu tak myslisz? Czy pelnoletnia, pełnosprawna kobieta jako osoba fizyczna powinna byc traktowana lepiej niz mężczyźni? Tak jak Jarosław napisał, różnicę wypłaca koło, a więc ktoś na tym jednak ucierpi. Moze od razu zarządzić ulgę dla każdego, bo ulgi, dla uczniów/studentów, emerytów, teraz dla kobiet :o etc to za mało. Jedyną logiczną ulgą są ulgi dla młodych ludzi, którzy dopiero zaczynają i najzwyczajniej nie mają pieniędzy na płacenie paru stówek za sezon (rzadko w ktorym okręgu jest to pare stówek). Dla przykładu ja, jako student ostatniego roku, któremu przysługują ulgi zdecydowałem w tym roku, że kupię składki pełme. W kole babka namawiała mnie żebym wzial koniecznie ulgę bo mi przysluguje. Stwierdzilem jednak ze legitymacja studencka konczy mi sie z początkiem listopada i nie chce miec nieprzyjemności (babka powiedziała ze jak cos to na siebie by wziela ew. mandat bo mam teraz legitke ważną ;) ) potem powiedziałem, że 45zl mnie nie zbawi, a bedzie ciut więcej na zagospodarowanie wód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madi napisał/a:

Szkoda tylko, że u mnie taka uchwała nie została podjęta :evil:

Czemu tak myslisz? Czy pelnoletnia, pełnosprawna kobieta jako osoba fizyczna powinna byc traktowana lepiej niz mężczyźni? Tak jak Jarosław napisał, różnicę wypłaca koło, a więc ktoś na tym jednak ucierpi.

Tak myślałem Madi, że takich tematów lepiej na publicznym forum nie poruszać, bo a nóż koło poniosło by straty i "się" rozpadło i brakło by na opony dla prezesa :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdze zeby sie rozpadlo, ale uwazam obnizenie skladki dla kobiet za zupelnie nieuzasadnione. Sam Jarosławie często podkreślasz ze skladki są zdecydowanie za niskie. Po co więc je jeszcze obniżać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.