jezioro Dziekanowskie

[bobiniarz]

Wszystko o tym jeziorku.

[Sociu]

Odwiedziłem dzisiaj za namową znajomego pierwszy raz to jezioro.Byłem od strony ulicy Wędkarskiej,na takich kamykach na brzegu.Łowiłem przez 4h na dendrodenę "4".

Wynik:

1 wymiarowy okonek hurra;d

3 jazgarze

1 koza

Nie znam tego jeziora ale w miejscu gdzie łowiłem było może z 1,5 głębokości,piasek tak do 30 metrów wgłąb wody.Nie podeszło nic ciekawego,co przeraża woda była o kolorze "mountain dew".Co do kolegi, okazał się wybornym poławiaczem uklejek .

Jeżeli można, to zapodajcie jakieś fajniejsze miejsca do połowienia .Słyszałem że i leszcza można tam złapać i szczupak chodzi ale to jak zawsze tylko z opowieści

[bobiniarz]

Na leszcza trzy szerokie miejscówki obok siebie (najlepsza środkowa - kolor zielony na mapce).

Szczupaka szukać trzeba w zatoczce koło cypla (tej od strony Wisły), na podwodnej górce na wprost cypla tak z 80 - 100 m i wzdłuż brzegu (przy Rolniczej) od drugich wysokich czcin do ,,stalowej łódki (miejsce gdzie do dwóch pływaków (jak od katamaranu) jest przycumowana stalowa łódka słóżąca za pomost) trzy miejsca - kolor czerwony

To są miejsca sprawdzone przeze mnie, ale napewno nie jedyne

[Sociu]

Wypas mapka dzięki .Jak tylko mi sesja poluzuje, to pojdę na mały rekonesans

[bobiniarz]

Tylko jak zwykle pomyliłem kolory w opisie, powinno być na odwrót

[MD]

Mialem okazje tam dzisiaj zajrzec, ale niestety na krotko i nic nie zlapalem. Jak duze chodza tam ryby? Widzialem paru wedkarzy lawiacych na splawik ale z pustymi siatkami. Szukam od jakiegos czasu miesca w okolicah Warszawy, ale cos chyba nie mam szczescia. Poleccie to jeziorko na spining albo feeder?

[lutek]

to co udało mi się znaleźć w sieci odnośnie tego jwziora dodam że 10 lat temu jak mieszkałem z rodzicami w Wa-wie łowiłem w nim węgorze .

Od kąd się wyprowadziłem nie po drodze mi do niego ale wiem że nikt się nim teraz nie zajmuje a miejscowi klusuja na potęgę takie są fakty od kolegów z Dziekanowa z którymi chodziłem do szkoły zawodowej .

Jezioro Dziekanowskie

Jezioro Dziekanowskie położone w Kotlinie Warszawskiej w starorzeczu Wisły w bezpośrednim sąsiedztwie miejscowości Dziekanów Nowy, w powiecie Warszawskim Zachodnim w województwie Mazowieckim.

Jezioro do czasów usypania wałów przeciwpowodziowych w latach pięćdziesiątych XX wieku miało połączenie z Wisłą. Po wybudowaniu wałów jezioro zwiększyło swoją objętość i zmieniło kształt. W chwili obecnej zasilane jest wysychającym okresowo strumieniem. Jest to jezioro pochodzenia starorzecznego.

Przed wielu laty znajdował się tam ośrodek wędkarski a w okresie letnim czynne było kąpielisko i wypożyczalnia sprzętu pływającego. Wielu Warszawiaków spędzało tam wolny czas. Jezioro było atrakcyjnym miejscem dla wędkarzy i turystów. Potem jezioro Dziekanowskie stało się łowiskiem specjalnym. Było intensywnie zarybiane obcym gatunkiem – czyli karpiem. Dziś wydaje się zapomniane i pozbawione opieki. Nie figuruje już jako łowisko specjalne, nie jest oznaczone żadnymi tablicami informacyjnymi. Ośrodka wędkarskiego już nie ma a kąpielisko zarosło trzcinowiskiem. Całe jezioro mocno zarosło (patrz fotografie) a woda stała się niedostępna dla łowiących z brzegu. To piękny i dość duży akwen wodny i szkoda, że nie ma opieki ze strony okolicznych kół PZW.

[oI0]

W chwili obecnej jeziorko jest w rękach prywatnych - a współwłaścicieli pełno , ciężko z wszystkimi się skontaktować i wydzierżawić ten akwen.

[Skip2myloo]

Czy cos sie zmienilo na dzien dzisiejszy jesli chodzi o mozliwosc lowienia na tym lowisku?

Z kim sie kontaktowac w spawie pozwolenia?

[bobiniarz]

specjalnych pozwoleń nie ma. karta wystarczy.

[oI0]

na jeziorko nawet karta wędkarska jest nie potrzebna, jest to w prywatnych rękach i nie jest to woda pzw.

[Skip2myloo]

Czyli mam rozumiec ze nie jest dostepne dla osob ktore nie sa jego wlascicielami czy mozna poprostu u kogos z wlascicieli wykupic pozwolenie na lowienie?

[oI0]

u nikogo nie musisz wykupywać pozwolenia, nikt Tobie nie sprawdzi karty wędkarskiej ani nie będzie sie pytał o dodatkowe opłaty na ten akwen. Jedyne co to mogą mieć pretensje o stanie na ich pomostach, do zwodowania łódki jest pełno miejsc , silnik elektryczny.

[Skip2myloo]

Dzieki za wyjasnienie. To otwiera wiele mozliwosci:)

[oI0]

no np. takich, że spod lodu na żywca łapali .... że siata na siatce stoii ... szarpią , drygi stawiają żak wpływa w żak . Ludzka pazerność nie zna granic. Skoro właściciele nie potrafią się dogadać będzie ciężko cokolwiek z tym jeziorem zrobić . A takie piękne jest.

[Skip2myloo]

Maskara... Wyglada naprawde fajnie. Widzialem kilka fotek. Napewno sie tam wybiore...

[qazqq2]

dalej nie potrzeba na to jezioro dodatkowych zezwoleń ? jak z dojsciem ze spinningiem ? bywa ktos ?

[Skip2myloo]

Jesli chodzi o pozwolenia to podobno nie trzeba... Najlepiej zadzwonic do zwiazku... Ja oplacam skladki... Wie, ze dla oplacajacych skladki w Lomiankach dojazd samochodem np na j.Kielpinskie ktore jest obok jest mozliwy... W innym wypadku nie bo to teren Parku Krajobrazowego...

Wracajac do spiningu to brzeg od strony dzialek jest jak najbardziej dostepny. Nawet mozna wejsc na jeden z wielu pomostow... Jeszcze nigdy nikt mnie z nich nie przegonil... Po drugim brzegu nie chodzilem ale wyglada a trudniej dostepny...

[loloxl]

Przepraszam, że się wtrącę, ale czy ktoś w ogóle ostatnimi czasy wyciągnął z wody jakąś konkretną rybkę na tym jeziorze? Ja osobiśnie nie znam nikogo takiego...

[Skip2myloo]

Pare dni temu bylem ze spiningiem... Wynik to 2 okonie tak po 25 cm i jeden szczuply tak pod wymiar... Idac brzegiem widzialem martwego sandacza takiego z 65cm... Dzien wczesniej podobno ktos wyciagnal 2 sandacze po 2.5 kg... Ryba tu jest, to jest pewne...

[loloxl]

dobrze wiedzieć, bo już spisałem to jeziorko (podobnie jak te w Łomnej i na Kiełpinie) na straty. A tu proszę - taki news

[Robio]

Witam, w tym roku w maju złowiłem 2 szczupaki na gnoma jeden 60 cm 1.5 kg drugi mniejszy 45 cm, kumpel wyciągnął takiego pośredniego. W północnej części jeziorka znaleźliśmy z pontonu dobrą miejscówkę na ładne karasie, trafił się też spory okoń, kilka podleszczaków, jakieś płotki, facet obok wyciągnął niezłego karpia, można też podobno złapać lina ale osobiście nie widziałem, więc ryba jest tylko trzeba się postarać, dobra zanęta bardzo pomaga.

[Skip2myloo]

A nie mowilem... Jest jeszcze sandacz...

[bobiniarz]

Liny też są i to ładne

[loloxl]

No proszę, same miłe dla ucha wiadomości. Gratuluję szczupłych, może sam odkurze to jeziorko, bo nie byłem tam już od baaaardzo dawna. Pozdrawiam kolegów po kiju!