Skocz do zawartości
Dragon

Zanęty i przynęty roślinne


maniek

Rekomendowane odpowiedzi

Własnie podpytalem ojca i on mi powiedzial ze kiedys jezeli chodzi o czosnek przed nbiciem bialego robaczka przebijal chaczyk przez zabek czasnku ok ja ide sie polozyc ( rano ide biegac ) :D zycze powodzenia wszytkim tym ktorzy teraz siedza na nocce :D i nie moga tego czytac :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 409
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Styper91,

dipu z czosnku nigdy nie robiłem. ale jak pisała madi granulowany kupisz w każdym większym spożywczaku...z poznania jesteś to masz do wyboru PiP, Chatę czy nawet warzywniaki na osiedlach....poszukaj znajdziesz.

w każdym wędkarskim można kupić aromat czosnkowy (bynajmniej 2 lata temu były w każdym). osobiście jednak polecam świeży czosnek do zanęty, który stosowałem niejednokrotnie i uważam że efekt był lepszy niż po granulowanym. jedna uwaga techniczna kup w zwykłym warzywniaku (albo weź z działki) bo te z marketów chińskie badziewie się nie nadaje. czosnek po obraniu należy zmiażdżyć nożem (lub inny płaskim metalowym narzędziem) i następnie drobno posiekać. używając wyciskarki do czosnku stracisz większą część soku. najczęściej tak posiekany czosnek mieszałem z niewielką ilości wody (max. 20% ilości jaka szła do zanęty) co pomagało równomiernie rozprowadzić czosnek w zanęcie bo w suchej się sklejał.

powodzenia :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem ucznim moje dochoty zaleza od kieszonkowego

granulowany czosnek kosztuje 1-1.5zł za paczkę więc :roll: .

nie dipów nie robiłem, ale aromaty darmowe znajdziesz u mamy w szufladzie (olejki do ciast), np. migdałowy na leszcza lub waniliowy na płoć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Murzynek, właśnie kupiłam 2x po 50g na próbę :smile:

Hmmm prażone mielone? moczone i ugotowane?

Jak i na co, (pytam bo nawet nie wiem czym to pachnie), a może jakieś inne pomysły na przygotowanie murzynka?

Jakieś innowacje?

Proszę również o spostrzeżenia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm prażone mielone? moczone i ugotowane?
Murzynek osobiście stosuje przy kulkach karpiowych wyrabianych domowym sposobem,w zasadzie daje w calosci do masy w ilosci ok3-5% wagowo,w procesie produkcji jest gotowany ale krótko.Czy do dany do zanęt sypkich podniesie walory ,sądze że tak ,proponuje zaparzyć wrzątkiem i dodać do zanęty 50g na 1kg zanety .Madi w czasie zaparzania nie dodawaj zbyt wiele wody ,aby tylko zakryc,wode nie wylewaj tylko calości dodaj do zanęty w czasie rozrabiania jej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Murzynek osobiście stosuje przy kulkach karpiowych wyrabianych domowym sposobem,w zasadzie daje w calosci do masy w ilosci ok3-5% wagowo,w procesie produkcji jest gotowany ale krótko.
Na zabawę z kulkami muszę jeszcze troszczę poczekać, ale i tak będę kombinować.
Madi w czasie zaparzania nie dodawaj zbyt wiele wody ,aby tylko zakryc,wode nie wylewaj tylko calości dodaj do zanęty w czasie rozrabiania jej.

Acha rozumiem, czyli przepis przygotowania mam zerżnąć z poczciwego kuskusa :wink:

Jeszcze jedno pytanie: jak powinien wyglądać murzynek po zaparzeniu, żebym wiedziała, że to "już" :roll:

Dziękuję :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak powinien wyglądać murzynek po zaparzeniu, żebym wiedziała, że to "już
Madi to odkrywanie tajemnic pozostawiam już tobie ,nie robiłem tego wię licze w tym względzie na ciebie.

Rozumiem :wink: No to będę próbować, opiszę co i jak wyszło.

A skoro będę testować to chyba zakupię jeszcze ze 2 opakowania :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam jedno pytanie odnośnie pszenicy? aromatyzować ja czy lepiej nie ingerować w jej naturalny zapach? nęce także makaronem zapachu miodowo-cynamonowo-kolendrowym :mrgreen: zastanawiam sie więc czy pszenice też aromatyzować jak makaron czy lepiej nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pszenica ma dość specyficzny zapach ,więc nie ma specjalnej potrzeby ją aromatyzować. Pisze specjalnej bo są sytuacje ze nie ma wyjscia ,jak nęcisz na wodzie stojącej o twardym dnie to ryba z czasem znajdzie nęcisko ,aromat uwalnia się powoli ale skutecznie ,i ściągnie rybe ,tyle ze nęcić trzeba regularnie i w większych dawkach ,inaczej jest z dnem mulistym tu sprawa nabiera innego znaczenia ,pszenica bardzo szybko nabierze zapachu mulistego i nie bardzo to smakuje rybkom . Na rzece też w zasadzie jest inaczej ,ale generalnie zasada dna decyduje o wszystkim ,ale jeśli nie muszę to nie aromatyzuje,jest jeszcze jedna prawda ,a mianowicie ,jak jestem na sporym odcinku brzegu sam ,to po co mi aromatyzować ,gorzej jak mam po bokach ,konkuręcje ,nawet jak to są kumple . :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pszenica bardzo szybko nabierze zapachu mulistego i nie bardzo to smakuje rybkom

Ja mam mniej dowświadczenia w łowieniu na ziarna ponieważ na zawodach na to się w zasadzie nie łowi, dlatego zapytam: czy ta pszenica nawet jak krótko jest zanętą też nabierze tego zapachu czy tylko jak nęcisz przez kilka dni i skąd wiesz o tym. Może pobierałeś z dna tą zanetę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może pobierałeś z dna tą zanetę?
Tak ,pobierałem ,kiedyś się tak zdarzało ze ,maska do nurkowania na twarz i nura do wody [raczej latem],teraz mama już na to patęnt ,ziarenka do starej pończochy+kamieni i do wody ,oczywiście na cienkiej lince.[szpagat] Takie poczynania sa robione jak w dobrym miejscu [nęconym] nie ma brań od dłuszego czasu a byly ,nie powiem ze robie to często ,ale zdarza się ze trzeba sprawdzać wszystko od nowa ,nie twierdze też że dotyczy to ryby małej i średniej ,bardziej wybredne stają się ryby duże czy jak kto woli stare.Tu może dodam taką małą ciekawostke ,może ją znasz Jaroslawie ,miejscówki stale nęcone ,rytmicznie przez wedkarzy ,i nie istotne czym ,bardziej sa "zarobaczone" ,niekiedy ale i często zdarza się że ryby jest mult na lowisku ale nie bardzo bierze ,wedkarz często zwala wine na [tu w/g uznania] a prawda jest taka ze ryba opycha się robactwem z dna ,jakim ,jest tego ogrom ,ale z nastaniem jesieni "robale" się koniczą i ryba zaczyna szukać pozywienia nie naturalnego.Reszte już znacie.Wedkarstwo to nie tylko ,wędka ,kręcioł ,żyłka i tym podobne "pierdoły" to także przyroda ,środowisko wodne i cala masa informacji z tym związanych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ,pobierałem ,kiedyś się tak zdarzało ze ,maska do nurkowania na twarz i nura do wody

Ja takie testy przeprowadzam z podwodną kamerą na 30-to metrowym kablu i mogę ja opuścić lub położyć na pływaku i obserwować z góry. Zauważyłem trzy fazy. Najpierw zwiad i małe sztuki i bardzo ostrożne podchodzenie, nastepnie faza pobierania pokarmu i trzecia faza z doskoku na zakończenie. Potem stado odchodzi choćby zostało pokarmu. Wtedy czas na niedobitki ewentualnie młodsze roczniki mieszanych gatunkow. Dlatego jest tak ważne dokładne miejsce nęcenia nawet do jednego metra i stosowanie markera. Bo co z tego jak zanęcimy nawet najlepszą zanetą przez kilka dni a potem przynęta będzie kilka metrów dalej.

Wedkarstwo to nie tylko ,wędka ,kręcioł ,żyłka i tym podobne "pierdoły" to także przyroda ,środowisko wodne i cala masa informacji z tym związanych.

I setki godzin nad wodą spędzone na eksperymentach a nie bezmyślne siedzenie z zarzuconym zestawem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak aromatyzować kukurydze miodem?
Po procesie gotowania ,odcedzasz ,gorące ziarno ,dodajesz miód na gorące i mieszasz ziarno jak gorące szybko wchłonie miód i odstawiasz do wystygnięcia .Można też na zimno ,tyle że miód rozpuszczasz w niewielkiej ilości gorącej wody ,powstały syrop zalewasz ziarno .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można też na zimno ,tyle że miód rozpuszczasz w niewielkiej ilości gorącej wody ,powstały syrop zalewasz ziarno .

Jest to trochę szkodliwe dla miodu , ponieważ wszystkie właściwości odrzywcze i substancje witaminowe tracą swoje właściwości na zawsze w miodzie powyżej temperatury 45-50 stopni. Zostaje tylko cukier, ale już w innej postaci i słabszy aromat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.