keri Napisano 13 Lutego 2006 Share Napisano 13 Lutego 2006 Ja przeważnie rozpoczynam sezon spinningowy po zejściu lodu polując na jazia i klenia. Używam wędziska 4m typu match ponieważ w/w gatunki są piekielnie czujne i szybko się płoszą . Wędzisko tej długości daje możliwość podawania przynęty stojąc parę metrów od brzegu rzeki. Jako przynęta najlepiej sprawdzają się małe 2-4 cm woblerki pływające . A jak jest u was z jaziem i kleniem wczesną wiosną wobler129 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Razor Napisano 21 Lutego 2006 Share Napisano 21 Lutego 2006 Witam! Ja na wiosenne klenie/jazie używam długiego kija, minimum te 4m, dość cieńka żyłeczka 0,14-0,16. Jak mówił Keri takim sprzętem można podać przynęte stojąć pare metrów od wody, co daje przewage nad tymi płochliwymi rybami. W zeszałym roku udało mi sie na wisone klenia 54cm wyciągnąć, polowałem na nieg dobre 4 dni, za każdym razem kiedy chciałem go podejźć płoszył się kiedy np stanołem na kamień, który sutknoł o inny, w rezultacie klenia już nie było ale w końcu sie udało btw jaka waszym zdaniem jest najlepsza przynęta na wiosenne klenik ? Według mnie nie ma lepszej od 3cm woblerka pływającego Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keri Napisano 16 Marca 2006 Autor Share Napisano 16 Marca 2006 Rzeki zaczęły odsłaniać swoje lustra wody, więc klenie i jazie na wodach nizinnych są jedyną alternatywą spinningisty. I jak ? Są jakieś wyniki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bartosz Napisano 20 Marca 2006 Share Napisano 20 Marca 2006 Wczoraj byłem nad Wartą. Nastawiłem się na jazie ale ogólnie to było kiepsko. Brały sama maluchy, takie 15-25cm. Może jak w tym tygodniu trochę się ociepli będzie lepiej! Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keri Napisano 26 Marca 2006 Autor Share Napisano 26 Marca 2006 Po dzisiejszej wyprawie na rybkę chyba zamknę temat klenia na spinning. Dlaczego Dlatego że wczoraj spędziłem trzy godziny nad wodą ze spininngiem nastawiając się na klenia i jazia i NIC. Dzisiaj byłem ze spławikiem i puszką kukurydzy i trzy klenie / najmniejszy 32cm są moje/. Żaden robaczek czy inne żywe stworzenie na haku nie dawało rezultatów tylko kukurydza. Jaka ta ryba dzisiaj cywilizowana tylko z puszki je. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bartosz Napisano 27 Marca 2006 Share Napisano 27 Marca 2006 O kurczę! Ja wczoraj też byłem i tym razem nie udało mi się złowić nic! Ani skubnięcia przez 5 godzin! Tak samo moi dwaj towarzysze wyprawy! Kompletne dno jeśli idzie o spinning! Gratuluję połowu Keri! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 20 Października 2006 Share Napisano 20 Października 2006 Zawsze czytam, że jaź i kleń są płochliwe, a ja chodzę w woderach po wodzie i rzucam 10m. od siebie i je łapie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Papinos Napisano 4 Grudnia 2006 Share Napisano 4 Grudnia 2006 co myślicie o połowie dociążonymi mokrymi muszkami ,puszczać je pół metra pod wode i wyciągać podszarpywując ,żuty max 10 metrów ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 6 Grudnia 2006 Share Napisano 6 Grudnia 2006 co myślicie o połowie dociążonymi mokrymi muszkami ,puszczać je pół metra pod wode i wyciągać podszarpywując ,żuty max 10 metrów To moze przynieść efekty. Naawet bez dociążania spuszczając z prądem. Klenie lubia owady wiec moze sie pokusić Albo nakładasz na żyłke sam hak i zakładasz żywego konicka polnego lub innego owada - też ponoć dobre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Papinos Napisano 6 Grudnia 2006 Share Napisano 6 Grudnia 2006 w tym roku robiłem tak z malutkimi twisterkami ,brały bolenie ale klania nie złapałem ta metodą ,może dlatego że to było już po wakacjach one juz tak nie żerowały ,w tą wiosnę spróbuję na cieniutkiej żyłeczce puszczać muszką z prądem i podszarpywać ,na dole foto muszek które był do tego celu przeznaczył i twisterki też sie nadadzą (tego białego szczupak załatwił niestety ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 6 Grudnia 2006 Share Napisano 6 Grudnia 2006 Papinos tej muszce musisz nadać taką pracę, jakby w nurcie walczyła o życie - myśle że rozumiesz. Podszarpywać tak, żeby od niej szłu malutkie fale. Myśle że rozumiesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Papinos Napisano 6 Grudnia 2006 Share Napisano 6 Grudnia 2006 wiem ,kijkiem który ma 5-15 c.w i dynamicznymi ruchami to da sie zrobic ,nie pozostaje nic jak czekac do wiosny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 6 Grudnia 2006 Share Napisano 6 Grudnia 2006 wiem ,kijkiem który ma 5-15 c.w i dynamicznymi ruchami to da sie zrobic ,nie pozostaje nic jak czekac do wiosny Dokładnie... Zobaczysz ten czas szybko zleci. Jak byłęm w podstawówce, to czas mi sie dluzyl. A jak wszedłem do gimnazjum rok temu to zaczął płynąć szybko... Takie moje spostrzeżenie. Nie wiem dlaczego A muszka 5 od lewej trony licząc - pszczółka wygląda bardzo ciekawie i pewno nie jeden kleń się pokusi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Papinos Napisano 7 Grudnia 2006 Share Napisano 7 Grudnia 2006 mam te muchy po dziadku ,nie wiem czy sam je kręcił czy kupił bo jeżeli je zrobił to miałem zdolnego dziadka no niech mija ta zima bo wiosna jest super ,a i tak lodu nie będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 7 Grudnia 2006 Share Napisano 7 Grudnia 2006 a i tak lodu nie będzie Wszystko się może zdarzyć Ale raczej popieram bo z tego co widzę za oknem... A co do klenia to w tym roku sprubuje zapolować zimą ale z gruntu. Latem karmiłem je grochem, a łowiłem na kukurydzę i ładnie brały - codzień strzelałem im procą porcje grochu z miodem. problem byl tylko z zacieciem. Kto łowił klenia na drgającą szczytówkę to wie o czym pisze Byłem tam z 2 kolegami i z nas 3 tylko ja pokapowałem, wyczułem kiedy zaciąć - zacinałem nie w momęcie szarpania bo po takim zacieciu czesto byl pusty hak. Robiłem tak: widze branie przykladam reke do wedki i czymam 5cm. od rekojesci. Widze, że szczytówka powoli się nagina - tak wygladala polowa bran - i zacinalem. Wtedy wiekszosc bran byla zacieta i to dobrze zacięta - ryba prawie zawsze ladowała w ręce. Ten tydzien ponęce i na drugi sie wybiore Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Papinos Napisano 7 Grudnia 2006 Share Napisano 7 Grudnia 2006 no tylko czy klenie będą chciały brać zimą ,one zaczynają aktywność jak poczują ciepło wiosny ,ale jak podkarmisz i poczują żarcie to możesz nałapać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 11 Grudnia 2006 Share Napisano 11 Grudnia 2006 Byłem na kleniach i nic Czasem jakby branie, ale niewiadomo do końca, bo uciag byl taki ze po 2 minutach zestaw przeplywał o 20 metrów dalej Tak więc do końca nie wiem, ale też 5 zacieć p\ustch nawet ziarnka kukurydzy na haku nie było Więc raczej brania... No to sezon 2006 uważam za zamknięty - to była ostatnia nieoczekiwana wyprawa Teraz czekam do końcówki lutego - rusze ze spinnem za kleniem i jaziem i wtedy im pokaże... i spytam dlaczego nie brały w grudniu Papinos na wiosnę koniecznie zaopatrz się w wobki J. Pawlosa są estetycznie wykoane, maja dobra prace i najwazniejsze - są łowne Na klenia i jazia to jedne z lepszych wobków Bynajmniej u mnie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Papinos Napisano 11 Grudnia 2006 Share Napisano 11 Grudnia 2006 Papinos na wiosnę koniecznie zaopatrz się w wobki J. Pawlosa są estetycznie wykoane, maja dobra prace i najwazniejsze - są łowne Na klenia i jazia to jedne z lepszych wobków Bynajmniej u mnie.... nie tylko u Ciebie ,oto link na stronke z ciekawym artukułem i znane wielu osobom żuczki J.Pawlosa i M.Osińskiego http://okon.ehost.pl/mambo1/index.php?option=com_content&task=view&id=220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keri Napisano 11 Grudnia 2006 Autor Share Napisano 11 Grudnia 2006 Byłem na kleniach i nic Jakoś klenio-jazie już od jesieni nie chcą współpracować, myślę że damy in czas do wiosny. http://okon.ehost.pl/mamb...ask=view&id=220 hmyyyy jak sie doszukałeś Radzowego tekstu. Facet jest zapalonym spinningistą i wiedzę ma spora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 11 Grudnia 2006 Share Napisano 11 Grudnia 2006 hmyyyy jak sie doszukałeś Radzowego tekstu Ma go ode mnie. Piszę codziennie z Papinosem na GG I ustaliliśmy już, że w wakacje razem zapolujemy na drpieżniki. Ja pojade do Zielone Góry nad Odrę i pare dni po tem Papinos przyjedzie do mnie do mnie - do Trzciela nad Obrę. Postaramy się nałapać - szczególnie kleni i pasiaków Jakoś klenio-jazie już od jesieni nie chcą współpracować, myślę że damy in czas do wiosny. Chyba tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Papinos Napisano 11 Grudnia 2006 Share Napisano 11 Grudnia 2006 Zgadza się. Codziennie na GG prowadzimy długie konferencje odnoście przynęt ,doświadczeń ,metod itp. W wakacje zamierzamy wybrać się razem na rybki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keri Napisano 12 Grudnia 2006 Autor Share Napisano 12 Grudnia 2006 wobler129, Papinos, Fajnie że zawiązują się tak ciekawe znajomości. Życzę wam na wspólnych wypadach rekordowych klenio-jazi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Papinos Napisano 12 Grudnia 2006 Share Napisano 12 Grudnia 2006 Dziękuje w imieniu moim i Woblera.Po wakacjach napewno wpadną fotki i relacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 28 Grudnia 2006 Share Napisano 28 Grudnia 2006 A może ktoś wstawi fotkę swojego arsenały przynęt na te rybki? Jak tak to niech wstawi fotke Myślę, że ja skompletowany sprzęt na klenia i jazia będę miał pod koniec lutego - w sam raz A może ktoś wymieni firmy wobków na jazie bądź klenie? Ja myślę tak: Oczywiście swojego wyrobu,w które nigdy nie zwątpiłęm , J. Pawlosa, Storki, J. Gusmana, Siek-M, WZ, Jugolki, woblerki produkcji allegrowiczów i Dorado Magic. Wszystkie do 2,5cm. Co sądzicie o takim arsenale? Może na tą wiosnę się już we wszystkie nie zaopatrzę, ale na następną wiosmnę myślę, że będą wszystkie w pudełku A może ktoś opowie o prowadzeiu przynęty? Ja na jazia prowadzę raczej wolniej... Często smużę powierzchnię wody malusieńkim woblerkiem tam, gdie spodziewam się brań - co sprawia efekt walczącego o przeżycie owada w wodzie. Brania są widowiskowe Moje miejscówki nie przekraczają 1 metra wody. Najczęściej zauważam je po setkach wyskakujących rybek z wody Wakacjami klenie widać jak skaczą nad wodą - chyba jak zbierają pokarm z powierzchni Jednak tam, gdzie złapałem największe klenie - nie spodziewałem się tego. Obalone drzewa, krzaki zalane wodą, wylane łąki... Przy drzewach spuszczam wobka powierzchniowego - bo zazwyczaj nawet te płyciutko wchodzące zostają na konarach drzew a efekt praiwe taki sam kleń lub jaź - z prądem aż do mementu gdy dojdzie do interesującego mnie miejsca - zwykle jest to silniejszy prąd za drzewem, pod nim lub obok niego. Tam przytrzymuję na chwilę wobka i smużę nim powierzchnię. Jednego się naczyłęm na pamięć - zacinam dopiero wtedy gdy poczuję opór ryby, a nie gdy zobaczę widowiskowe branie. Podwodne krzaki to także doskonałe miejsca. Wtedy przynętę prowadzę nad nimi - podwodnymi krezewami. Również smużę powierzchnię lub zakłądam płyciutko wchodzącego woblerka o drobnej akcji. Brania są równmnie widowiskowe - często widać wiry i inne rzeczy, które powodują wzrost adrenaliny Z łąkami to już trochę inna bajka... Trzeba się ciiiichutko zachować - w pozostałych pprzypadkach także, ale tutaj szczególnie - i tutaj tylko powierzchniowe wobki. Prawie że niezbędną rzeczą na płytszych rzekczach lub miejscach są wodery Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Papinos Napisano 29 Grudnia 2006 Share Napisano 29 Grudnia 2006 Ja na jazia i klenia z Odry stosuję 3-5 cm rybopodobne ,różnych kolorów w zależności od słońca ,chmur itp. Za żyłkę od dwóch sezonów uważam 0.18 firmy Scroft .Najłowniejsze okazują się wobukleje koloru srebrnego ,chociaż czasami zdażyło mi się wyciągnąc klenia na twister chociaż sporadycznie zakłądałem tego typu przynęte na agrafkę Jeżeli chodzi o samo prowadzenie to używam technik zbliżonych do technik woblera .Przytrzymywanie pod drzewami itp. Jak już wcześniej pisałem wiosenne połowy jazia i klenia to moje ulubione wypady ,ponieważ aktywność tych ryb jest wtedy wzmożona ,a temparetura wysoka no i nie ma komarów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.