Skocz do zawartości
Dragon

Wszystko o kleniu i jaziu


keri

Rekomendowane odpowiedzi

Ja przeważnie rozpoczynam sezon spinningowy po zejściu lodu polując na jazia i klenia. Używam wędziska 4m typu match ponieważ w/w gatunki są piekielnie czujne i szybko się płoszą . Wędzisko tej długości daje możliwość podawania przynęty stojąc parę metrów od brzegu rzeki. Jako przynęta najlepiej sprawdzają się małe 2-4 cm woblerki pływające .

A jak jest u was z jaziem i kleniem wczesną wiosną

wobler129 :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Witam!

Ja na wiosenne klenie/jazie używam długiego kija, minimum te 4m, dość cieńka żyłeczka 0,14-0,16. Jak mówił Keri takim sprzętem można podać przynęte stojąć pare metrów od wody, co daje przewage nad tymi płochliwymi rybami. W zeszałym roku udało mi sie na wisone klenia 54cm wyciągnąć, polowałem na nieg dobre 4 dni, za każdym razem kiedy chciałem go podejźć płoszył się kiedy np stanołem na kamień, który sutknoł o inny, w rezultacie klenia już nie było :P ale w końcu sie udało ;) btw jaka waszym zdaniem jest najlepsza przynęta na wiosenne klenik ? Według mnie nie ma lepszej od 3cm woblerka pływającego

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
Gość Bartosz

Wczoraj byłem nad Wartą. Nastawiłem się na jazie ale ogólnie to było kiepsko. Brały sama maluchy, takie 15-25cm. Może jak w tym tygodniu trochę się ociepli będzie lepiej! Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dzisiejszej wyprawie na rybkę chyba zamknę temat klenia na spinning. Dlaczego :?: Dlatego że wczoraj spędziłem trzy godziny nad wodą ze spininngiem nastawiając się na klenia i jazia i NIC. Dzisiaj byłem ze spławikiem i puszką kukurydzy :!::!::!: i trzy klenie / najmniejszy 32cm są moje/. Żaden robaczek czy inne żywe stworzenie na haku nie dawało rezultatów tylko kukurydza. Jaka ta ryba dzisiaj cywilizowana :lol::lol::lol::lol: tylko z puszki je.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bartosz

O kurczę! Ja wczoraj też byłem i tym razem nie udało mi się złowić nic! Ani skubnięcia przez 5 godzin! :shock: Tak samo moi dwaj towarzysze wyprawy! Kompletne dno jeśli idzie o spinning! Gratuluję połowu Keri! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...
  • 1 month later...
Gość wobler129
co myślicie o połowie dociążonymi mokrymi muszkami ,puszczać je pół metra pod wode i wyciągać podszarpywując ,żuty max 10 metrów

To moze przynieść efekty. Naawet bez dociążania spuszczając z prądem. Klenie lubia owady wiec moze sie pokusić :cool: Albo nakładasz na żyłke sam hak i zakładasz żywego konicka polnego lub innego owada - też ponoć dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym roku robiłem tak z malutkimi twisterkami ,brały bolenie ale klania nie złapałem ta metodą ,może dlatego że to było już po wakacjach one juz tak nie żerowały ,w tą wiosnę spróbuję na cieniutkiej żyłeczce puszczać muszką z prądem i podszarpywać ,na dole foto muszek które był do tego celu przeznaczył :wink: i twisterki też sie nadadzą (tego białego szczupak załatwił niestety )

d0497b3a87abbe76.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129

Papinos tej muszce musisz nadać taką pracę, jakby w nurcie walczyła o życie - myśle że rozumiesz. Podszarpywać tak, żeby od niej szłu malutkie fale. Myśle że rozumiesz :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129
wiem ,kijkiem który ma 5-15 c.w i dynamicznymi ruchami to da sie zrobic ,nie pozostaje nic jak czekac do wiosny

Dokładnie... Zobaczysz ten czas szybko zleci. Jak byłęm w podstawówce, to czas mi sie dluzyl. A jak wszedłem do gimnazjum rok temu to zaczął płynąć szybko... Takie moje spostrzeżenie. Nie wiem dlaczego :oops: A muszka 5 od lewej trony licząc - pszczółka wygląda bardzo ciekawie i pewno nie jeden kleń się pokusi :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129
a i tak lodu nie będzie

Wszystko się może zdarzyć :roll: Ale raczej popieram bo z tego co widzę za oknem...

A co do klenia to w tym roku sprubuje zapolować zimą ale z gruntu. Latem karmiłem je grochem, a łowiłem na kukurydzę i ładnie brały - codzień strzelałem im procą porcje grochu z miodem. problem byl tylko z zacieciem. Kto łowił klenia na drgającą szczytówkę to wie o czym pisze :cool: Byłem tam z 2 kolegami i z nas 3 tylko ja pokapowałem, wyczułem kiedy zaciąć - zacinałem nie w momęcie szarpania bo po takim zacieciu czesto byl pusty hak. Robiłem tak: widze branie przykladam reke do wedki i czymam 5cm. od rekojesci. Widze, że szczytówka powoli się nagina - tak wygladala polowa bran - i zacinalem. Wtedy wiekszosc bran byla zacieta i to dobrze zacięta - ryba prawie zawsze ladowała w ręce. Ten tydzien ponęce i na drugi sie wybiore :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129

Byłem na kleniach i nic :mad: Czasem jakby branie, ale niewiadomo do końca, bo uciag byl taki ze po 2 minutach zestaw przeplywał o 20 metrów dalej :lol: Tak więc do końca nie wiem, ale też 5 zacieć p\ustch nawet ziarnka kukurydzy na haku nie było :shock: Więc raczej brania... :razz:

No to sezon 2006 uważam za zamknięty - to była ostatnia nieoczekiwana wyprawa :evil::cry::neutral::???::shock::sad: Teraz czekam do końcówki lutego - rusze ze spinnem za kleniem i jaziem i wtedy im pokaże... :mrgreen: i spytam dlaczego nie brały w grudniu :lol:

Papinos na wiosnę koniecznie zaopatrz się w wobki J. Pawlosa są estetycznie wykoane, maja dobra prace i najwazniejsze - są łowne :cool: Na klenia i jazia to jedne z lepszych wobków :mrgreen: Bynajmniej u mnie.... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papinos na wiosnę koniecznie zaopatrz się w wobki J. Pawlosa są estetycznie wykoane, maja dobra prace i najwazniejsze - są łowne Na klenia i jazia to jedne z lepszych wobków Bynajmniej u mnie....

nie tylko u Ciebie ,oto link na stronke z ciekawym artukułem i znane wielu osobom żuczki J.Pawlosa i M.Osińskiego

http://okon.ehost.pl/mambo1/index.php?option=com_content&task=view&id=220

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129
hmyyyy jak sie doszukałeś Radzowego tekstu

Ma go ode mnie. Piszę codziennie z Papinosem na GG :razz: I ustaliliśmy już, że w wakacje razem zapolujemy na drpieżniki. Ja pojade do Zielone Góry nad Odrę i pare dni po tem Papinos przyjedzie do mnie do mnie - do Trzciela nad Obrę. Postaramy się nałapać - szczególnie kleni i pasiaków :mrgreen:

Jakoś klenio-jazie już od jesieni nie chcą współpracować, myślę że damy in czas do wiosny.

Chyba tak :wink::wink::wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Gość wobler129

A może ktoś wstawi fotkę swojego arsenały przynęt na te rybki? Jak tak to niech wstawi fotke :mrgreen: Myślę, że ja skompletowany sprzęt na klenia i jazia będę miał pod koniec lutego - w sam raz :cool:

A może ktoś wymieni firmy wobków na jazie bądź klenie?

Ja myślę tak:

Oczywiście swojego wyrobu,w które nigdy nie zwątpiłęm :mrgreen: , J. Pawlosa, Storki, J. Gusmana, Siek-M, WZ, Jugolki, woblerki produkcji allegrowiczów i Dorado Magic. Wszystkie do 2,5cm. Co sądzicie o takim arsenale? Może na tą wiosnę się już we wszystkie nie zaopatrzę, ale na następną wiosmnę myślę, że będą wszystkie w pudełku :cool:

A może ktoś opowie o prowadzeiu przynęty?

Ja na jazia prowadzę raczej wolniej... Często smużę powierzchnię wody malusieńkim woblerkiem tam, gdie spodziewam się brań - co sprawia efekt walczącego o przeżycie owada w wodzie. Brania są widowiskowe :o Moje miejscówki nie przekraczają 1 metra wody. Najczęściej zauważam je po setkach wyskakujących rybek z wody :mrgreen: Wakacjami klenie widać jak skaczą nad wodą - chyba jak zbierają pokarm z powierzchni :o Jednak tam, gdzie złapałem największe klenie - nie spodziewałem się tego. Obalone drzewa, krzaki zalane wodą, wylane łąki... Przy drzewach spuszczam wobka powierzchniowego - bo zazwyczaj nawet te płyciutko wchodzące zostają na konarach drzew :cry: a efekt praiwe taki sam kleń lub jaź - z prądem aż do mementu gdy dojdzie do interesującego mnie miejsca - zwykle jest to silniejszy prąd za drzewem, pod nim lub obok niego. Tam przytrzymuję na chwilę wobka i smużę nim powierzchnię. Jednego się naczyłęm na pamięć - zacinam dopiero wtedy gdy poczuję opór ryby, a nie gdy zobaczę widowiskowe branie. Podwodne krzaki to także doskonałe miejsca. Wtedy przynętę prowadzę nad nimi - podwodnymi krezewami. Również smużę powierzchnię lub zakłądam płyciutko wchodzącego woblerka o drobnej akcji. Brania są równmnie widowiskowe - często widać wiry i inne rzeczy, które powodują wzrost adrenaliny :mrgreen: Z łąkami to już trochę inna bajka... Trzeba się ciiiichutko zachować - w pozostałych pprzypadkach także, ale tutaj szczególnie - i tutaj tylko powierzchniowe wobki. Prawie że niezbędną rzeczą na płytszych rzekczach lub miejscach są wodery :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na jazia i klenia z Odry stosuję 3-5 cm rybopodobne ,różnych kolorów w zależności od słońca ,chmur itp. Za żyłkę od dwóch sezonów uważam 0.18 firmy Scroft .Najłowniejsze okazują się wobukleje koloru srebrnego ,chociaż czasami zdażyło mi się wyciągnąc klenia na twister chociaż sporadycznie zakłądałem tego typu przynęte na agrafkę :wink: Jeżeli chodzi o samo prowadzenie to używam technik zbliżonych do technik woblera .Przytrzymywanie pod drzewami itp. Jak już wcześniej pisałem wiosenne połowy jazia i klenia to moje ulubione wypady ,ponieważ aktywność tych ryb jest wtedy wzmożona ,a temparetura wysoka no i nie ma komarów :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.