metody łowienia na gliniankach

[bieliko]

witam wszystkich zapalonych wedkarzy...jak wiadomo łowienienie na gliniankach jest znane praktycznie wszystkim....akwen na ktorym zajmuje sie wedkarstwem ma w najglebszym miejscu 16 m glebokosci wystepuja nastepujace ryby:karp,lin,ploc,wzdrega,szczupak,leszcz,karas,okon,sum,wegorz(niewiadomo czy dzis cos jeszcze zostalo)wiec pole do popisu jest dosc duze...ja wedkuje w oczku oddzielonym trzcinami gdzie jest okolo 3 stanowisk i codziennie ktos neci czym innym...ja mam taka miejscowke ktorasam zrobilem i nikt tam mi w miare nie wchodzi....zlapalem jakies karpie na kukurdzy z puszki do 1,5 kilo...kilka linow,karsaie okolo 1 kg sie nawet trafialy na biale robaki....pytanie: miejsce w ktorym łowie jest bardzo ciezkie metr od brzegu mam metr glebokosci a 3 metry od brzegu 4 metry i to jest najglebsze miejsce..strasznie duzo glonow i to sporych wiec lowienie na jakakolwiek metode gruntowa odpada... ryba bierze raczej 2 metry od brzegu....oczywiscie na spławik...sztuki w tym akwenie sa wrecz potznekarpie po 20 kilo to juz gradka...jaka zanete mam zrobic na taki trudny akwen???jak daje zwykłych ze sklepu to nic nie podchodzi juz lepiej biora bez futru...myslenad gotowana kukurydza ,mielona gotowana watrobka no i bułka tarta,maka kuku itd ktos ma jakies pomysly na taki staw??wiem ze nie jest latwo ale bede wdzieczny za konkretne podpowiedzi..z gory pozdrowka..i polamania kijow! p.s.jakiej przynety najchetniej byscie urzyli do swoich zanet....nie probowalem jedynie palletu i kulek proteinowych na tym stawie...

[dudi]

Ale jak rybe chcesz złowić to jest podstawowe bo kuku wątróbka - no to raczej nie na 1 gatunek ryb.

Ja łowie karpie w identycznym zbiorniku i łowie na grunt 1-2-3 m od brzegu !!

Jest to mozliwe łowić pod nogami na grunt ale zestaw musi byc dobrze skonstruowany.

Ja akurat obrałem sobie zatoczke gdzie rzucam po przeciwległy brzeg gdzie jest względna cisza na brzegu - brak ścieżki itd. No i krzaczory do wody schodzą, i łatwo w miarę się tam nęci. Miałem juz tam karpia ponad 10 kilo i ostatnio kolega amura 9,5kg.

Oczywiście sporo mniejszych ryb.

Nęce kukurydzą gotowaną ok 1 kilograma + kilkadziesiat kulek. Ale skoro amurki wchodzą to będe więcej kuku sypał teraz.

Także na takim zbiorniku jak nie znajdziesz żadnego blatu - półki to tylko pod brzegiem.

[bieliko]

ogolnie to jestem nastawiony na karpia i lina ale do normalnych zanet nie podchodza probowalem juz wielu sposobow....watrobke chce dac do podkrecenia jak jakis leszcz sie trafi to tez nie bede plakal....lin ogolnie bierze na bialego ,pszenice i sporadycznie na kukurydze...na czerwonego robaka mozna zapomniec(co jest bardzo dziwne) do ego jeszcze musi byc haczyk 10 albo 12 bo do wiekszego nie podejdzie w zyciu.....moglbym sprobowac pod druga strone zarzucac nie wiem jakie tam jest dno ogolem jest las glonow wszedzie dlatego duzo lina tam siedzi ale tak jak mowiles wszystko do 3 metrow od brzegu bierze....na grunt probowalem i nawet nie puklo...haczyk 6 kamatsu naprwde duzy jak na szostke..zylka anysplatowa zanet w koszyczku okolo 15 cm od haczyka...rozumiem ze lowisz na ta gotowana kukurydze??i jaki rodzaj kulek dokladnie pasuje u ciebie...sprobuje tego samego moze sie uda ...jesli mozesz to opisz dokladnie jak wyglada twoj dzien łowienia i jak ze sprawa zanecania z marszu czy kilka dni necisz?.....z gory dziekowka......zagubiony wedkarz

[dudi]

Z kulek dużo w tym roku łowiłem na brzoskwinie, i japońską kałamarnice i krabowe.

Ale na mojej gliniance nece juz ponad miesiąc tzn ide 1 lub 2 razy w tyg i sypie no i z raz łowie wiec tez podsypuje.

Więc karpie i amury biorą na prawie że wszystkie zapachy.

Ja bym polecił ci japońska kałamarnice - na prawie każdym stawie miałem efekty na ten zapach. A z owoców - co lubisz. Truskawka np tez mi sie sprawdzała ale na mixie rybnym.

Ale własnie u ciebie być może skuteczna się okaże metoda włosowa.

Jeśłi liny są duże to sobie poradzą spokojnie z przynętą na włosie.

Ja bym może spróbował na jakiś pellet ok 10mm podany na włosie, albo małe kulki.

A przypon z fluocarbonu - jest on baaardzo słabo widoczny w wodzie więc nie powinien odstaszać ostrożnych linów.

[bieliko]

sluchaj bartek sprawdzalem miej wiecej co jest z gruntem i tylko jedno miejsce po drugiej stronie stawu po starej plazy by sie nadawalo na grunt o wszedzie gdzie indziej jest taki mul ze caly koszyk by nawet w nm chyba zniknal...:/....moze pojde tam sprobowac ale napwno w przyszlym tygodniu..pellet calkowicie odpada....dno jest tragiczne....ciekawostka jest ze widzialem tam z jednym starym wedkarzem tołpygi ponad metr!! w zeszlym roku jeden gosc tam pociagnal jedna w moim miejscu,ale z ta ryba jest jak wiadomo wiecej komplikacji....mysle zeby kupic 20 kilo kukurydzy pogotowac ja na slodko i necic 3 dni az dno bedzie zolte:P.....jezeli bysbyl kiedys w bydgoszczy zapraszam na ten akwen z pewnoscia by cie zdziwilo tam wiele rzeczy jest naprawde nietypowy....dzieki za rady ...w przyszlym roku wypiele trzcine i zobie sobie swoje miejsce bede necil jedna metoda i gonil innych wedkarzy innej rady nie widz bo jak ta ryba ma miec apetyt jak codziennie wrzucaja jej kilogramy innych zanet (moze juz sie nia zywi:P).poki co jutro ide na linka i zaczaj sie na karpia przy gruncie ....siemanko i jeszcze raz dzieki