kasko43 Napisano 25 Października 2010 Share Napisano 25 Października 2010 Będę na kanale czwartek, piątek, sobota(może), tylko w dzień a i zależnie od pogody. Kto mi powie jak dojechać/wjechać pomiędzy hodowle karpi?( te poldery na wodzie). Ostatnio jak jechałem tam drogą to brama zamknięta, teren prywatny( a na googlach widzę, że jest tam most). Wzdłuż zachodniego brzegu biegnie droga ale nie widzę żadnego dojazdu do niej. Ma ktoś pomysł? Artone, kocur? Ryba może się tam trzymać bo przecież tego karpia czymś karmią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smogu Napisano 25 Października 2010 Share Napisano 25 Października 2010 mozesz pokazac o ktore miejsce ci dokladnie chodzi? jezdze czasem na cieply ale nie kojarze miejsca o ktorym mowisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goral28 Napisano 25 Października 2010 Share Napisano 25 Października 2010 Karpie mają specjalne karmniki na drucik i raczej nic do wody nie wpada. Kiedyś kupowałem od tego gościa pół tony dużego karpia do stawu i mówił, że do kiedy karmił paszą to ryba się trzymała. Teraz ryba uczy się dotykać drucik a z podajnika wypada kulka prosto do paszczy i nic się nie marnuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasko43 Napisano 25 Października 2010 Share Napisano 25 Października 2010 smogu: http://maps.google.pl/maps?hl=pl&biw=1672&bih=839&q=53.228778%2C14.476672&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=wl Te konstrukcje na wodzie, to chyba właśnie "klatki" z karpiem, nie wiem może od czechosłowackiej byłby dojazd Aff to karpie nie chcą się podzielić posiłkiem. Ale czy taka ilość ryby nie zwabi tam suma? W końcu czuje on, że ma masę ryby tuż pod nosem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smogu Napisano 25 Października 2010 Share Napisano 25 Października 2010 Zawsze jeździłem na "kwadrat" , wiec nie powiem Ci dokladnie, ale proponowałbym raczej dojazd od łużyckiej w strone mostu. Albo przez most i po drugiej stronie się rozbić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 25 Października 2010 Share Napisano 25 Października 2010 kasko43, ten most prowadzi na teren elektrowni i jest zamknięty. Połowić możesz tylko po prawej stronie mostu, do dyspozycji jest jakiś 100 m, wiecznie okupowanego przez tubylców brzegu. Dalej są działki z płotami do samej wody. Po lewej stronie jest teren prywatny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goral28 Napisano 31 Października 2010 Share Napisano 31 Października 2010 Wiecie może co się teraz dzieje na kanale? Jest szansa na leszcza po awarii w elektrowni? Dwa lata z rzędu łapałem leszcze na kanale późną jesienią ale ciekaw jestem jak teraz po awarii, czy temperatura wody jest taka jak rok temu czy nie ma czego tam szukać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasko43 Napisano 31 Października 2010 Share Napisano 31 Października 2010 Byłem na kanale w piątek na parę godzin. Najpierw zamierzałem ustawić się pomiędzy hodowlami karpia, ale badając wodę była zimna, toteż myśląc, że bliżej kwadratu będzie cieplejsza pojechałem w tamtą stronę. Na miejscu masa ludzi, grunciarze tyczkarze, i jadąc wzdłuż brzegu wylądowałem jakieś 100 metrów przed pierwszą hodowlą. Zarzuciłem zestaw z podwodnym spławikiem na żywca, gdy uwagę moją zwróciła rybka na płyciźnie zupełnie mi nie znana (myślałem, że to pielęgnice ktoś wpuścił na kanał). zamontowałem zestaw z haczykiem 2 śruciny i zarzuciłem na białego robaka. Po chwili wyciągnąłem takie cuś: Okazało się że tam jest całe stadko toteż po paru minutach: Rybki te stały tuż przy kamienistym brzegu widać było jak polują na robaka. Bardzo waleczne i posiadają płetwę grzbietową z kolcami tak jak okonie. Po zrobieniu im zdjęcia wrzuciłem spowrotem do wody i zarzuciłem drugą gruntówkę. Co się okazało te rybki brały również z gruntu..... a i dodatkowym łupem padł mikroskopijny okonek... Po 2 godzinach znużony łapaniem tych "piranii" postanowiłem wrócić na kwadrat, nikt z łowiących nie miał nic konkretnego ( większość już się zabrała do domu), same podleszczaki. Woda na kwadracie tak samo zimna jak i dalej. Rozłożyłem się zarzucając jedną wędkę na fileta, drugą na kulki rybne, by później zmienić je na robaki (białe, czerwone) i złowiłem jazgara wielkości tamtego okonia. I tak do godziny 17:00 nie brało już nic. Na wieczór przyjechał jeszcze wędkarz który mówił, że ciepłą wodę spuszczają bardzo wcześnie rano, że złapał w tamtym tygodniu karpia kilowego... aa i że jak był 2 tyg temu to spotkał 3 kolesi, mieli ponton, i w siatce każdy po amurze i jakiś leszczach (każdy miał to samo). Mówił, że pewnie stawiali sieci, bo mieli akumulator ( a silnika brak) i jak zapytał po co im on odpowiedzieli (będziemy na ryby świecić). Gdzie nie pojadę to dowiaduję się, że kłusują i że ryby nie ma ehhhhhhhh. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek Napisano 1 Listopada 2010 Share Napisano 1 Listopada 2010 O kurczę, kasko43, faktycznie ciekawe "cuś". Wrzuć to do tematu Co to za ryba , może ktoś będzie wiedział co to. Żyją w tym kanale bassy, ale to nie jest bass. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość naleśnik27 Napisano 1 Listopada 2010 Share Napisano 1 Listopada 2010 Jacek, to jest bass tylko jego mniejsza odmiana -BASS SŁONECZNY ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek Napisano 1 Listopada 2010 Share Napisano 1 Listopada 2010 No i zagadka rozwiązana A przy okazji pewne rozczarowanie, myślałem że w ciepłym kanale żyją sobie "prawdziwe" bassy, choćby w wersji mini, a nie takie "popierdółki" które ludzie trzymają w akwariach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość feeder Napisano 1 Listopada 2010 Share Napisano 1 Listopada 2010 dokładnie jak pisze Piter Bass słoneczny na kanale ciepłym w Policach też to jest tak samo na nie których powyrobiskach żwirowych spotkałem .. chociażby na Warcisława na J.Portowym też prawdopodobnie są bo koleś złowił ... szkoda że to bass słoneczy a nie wielkogębny u nas wystepuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 1 Listopada 2010 Share Napisano 1 Listopada 2010 kasko43, na 100% bass. Ulubiona potrawa miejscowych szczurów, piżmaków, kotów, lisów i cholera wie kogo jeszcze. Tam mięsne przynęty nie mają szans bo te małe gó..na obżerają wszystko z haczyków. Robią to na spółę z jazgarzami i mikro okonkami. Dlatego na ciepły nie lubię jeździć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasko43 Napisano 1 Listopada 2010 Share Napisano 1 Listopada 2010 Tak teraz poszukałem i to ten gatunek. "Największa populacja występuje na kanale Dolnej Odry". Tylko, że ta rybka nie dorasta pow 15 cm :<. Ja też już się nie wybiorę na Dolną Odrę w dzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość naleśnik27 Napisano 1 Listopada 2010 Share Napisano 1 Listopada 2010 ciekawe jakby to zastosował na żywca ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 1 Listopada 2010 Share Napisano 1 Listopada 2010 naleśnik27, zapytaj sumy co tam na wczasach siedzą. Z tego co wiem lokalsi często stosują to właśnie na żywca i jego pochodne. Ja ilekroć tam jestem dokarmiam tym okoliczne drapieżniki Dla nich nie ma C&R Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artone Napisano 2 Listopada 2010 Share Napisano 2 Listopada 2010 Tak jak koledzy już powiedzieli jest to bass. W połowie kanału jest tego masa. Czym bliżej elektrowni tym ich mniej - niby a jak w praktyce wiadomo różnie bywa. A oto mój kolorowy stworek złapany podczas jednego z wypadów : Ciepły istne zoo z tym, że czasem łatwiej jest złapać szczura niż rybę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemek24rm Napisano 2 Listopada 2010 Share Napisano 2 Listopada 2010 Artone masz racje bass skrzyzowanie okonia z pielegnica ,ale cos mnie sie wydaje chopie zes Ty ostatnio wedkarstwo zaniedbał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 2 Listopada 2010 Share Napisano 2 Listopada 2010 Bo chory leży a i ja na wyjazdach prawie cały miesiąc byłem więc nie miał z kim. Za tydzień może tam wpadniemy jak pogoda dopisze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasko43 Napisano 2 Listopada 2010 Share Napisano 2 Listopada 2010 Artone, z tym że im bliżej elektrowni tym mniej basa to prawda. Jak przeniosłem się na kwadrat to tam już nic nie brało oprócz jednego jazgarka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artone Napisano 3 Listopada 2010 Share Napisano 3 Listopada 2010 przemek24rm : Dokładnie tak jak napisał kocur brak czasu to raz ... dwa na dany moment zdrowie nie pozwala ale mam nadzieje, że do weekendu stanę na nogi i gdzieś się skoczy jeśli pogoda na to pozwoli bo po poważnym zapaleniu oskrzeli nie mogę przeginać ... kasko43 : okolice kwadratu są dość głębokie - ciężko tam zaszaleć drobnicy natomiast w połowie kanału mają jak w raju ( hodowle ) gdzie dużo paszy przedostaje się poza tereny hodowlane. Co do połowów to na ciepłym nie ma reguły czy dzień czy noc po prostu musisz się wstrzelić. Jeśli nic nie bierze przez pierwsze godziny to raczej nie warto siedzieć lepiej wrócić do domu i wypić piwko . Co do mostu to dużo wędkarzy przechodzi przez niego na drugą stronę w celach połowów z tym, że czy jest sens ? Kanał nie jest dość szeroki i bez problemu z brzegu a można dorzucić do brzegu b. Jeśli polujesz na duże rybsko to tylko i wyłącznie kwadrat a dokładniej jego róg na wejściu do kanału i rzucanie w nurt. Jeśli chcesz połowić coś drobnego relaksacyjne bądź chcesz potrenować połowy spławikowe to kanał okolice hodowli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczyyy Napisano 8 Listopada 2010 Share Napisano 8 Listopada 2010 byłem ostatnio na kanale i obok rur i jeden leszczyk około 0,6 kg , tylko dziadki po drugiej stronie targali jazie i klenie w ogromnych ilosciach słyszałem natomiast ze przysamym wypływie kanału do odry to mozna liczyc na niezłego leszcza nawet 3 kg czy t orawda nie wiem ale ogólnie lipa a na kwadracie jak tam jestem to zawsze ciągaja maluchy leszczyki płocie czasami jakiegos linka , karasia ale wsyzstko małe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczyyy Napisano 10 Listopada 2010 Share Napisano 10 Listopada 2010 chce dojechac na zimny kanał przy samym ujsciu kanału do regalicy prosze o szybka odpowiedz jutro rybki i zdam relacje jak wróce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Deuuu Napisano 10 Listopada 2010 Share Napisano 10 Listopada 2010 Chłopaki, a jak sprawa wygląda z drapieżnikiem na ciepłym? Bo dochodzą do mnie słuchy o potężnych boleniach łapanych przy "Śmieciołapie". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczyyy Napisano 10 Listopada 2010 Share Napisano 10 Listopada 2010 ja sobi e daruje na pewno okolicekwadratu widzac same malutkei jazie i klenie i słyszac ze ogólnie całkowicie lipa jest a jak byłem na kwadracie to nie spotkałem sie tam z porzadna rybą najwieksza jaką widziałem był leszcz koło 40 cm karas koło 30 cm i koledzy mówili w lecie o 5-6 kg sumkach na rosówy a jakies 500-700m na prawo od rur spotkałem sie z gosciem majacym całą siatke leszczy 50 -55 cm najmniejsyz to wazył jakie 1,5 kg i miał 3 jazie kazdy koło kilograma a widziałem tam jeszcze atak ogromnego suma z kumplem ocenialismy go na minimum 30 kg chlust to taki myslałem ze jakiegos kłusownika wrzucili do wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.