madi Napisano 5 Września 2009 Share Napisano 5 Września 2009 Interesują mnie stawy w Byczeniu. Mało nas Dolnoślązaków, ale być może jest ktoś kto czasem tam bywa i mógłby podzielić się własnymi spostrzeżeniami co do najczęściej poławianych ryb, stosowanych metod, zanęt, przynęt, miejscówek itp. Nie jest to jeden staw, natomiast ładny kawałek wody w "ratach". Powiem nieskromnie, że bardzo mnie ciekawi staw nr 1 (wg rejestru 339), pomóżcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suhhar Napisano 5 Września 2009 Share Napisano 5 Września 2009 madi bylem tam miesiac temu i powiem szczerze ze wiecej tam moja noga nie stanie bo i nie ma po co. Ludzi oczywiscie było multum na kazdym stawie obozowiska bo to byl weekend. Nie bylo gdzie kija wepchnac czyli mozna zapomniec o jakis tam rybach, wiec pojechalem na topole. Jutro tez tam jade ze spinnem bo cos szczuply zaczal gryzsc. Lepiej juz pojechac na pilce tak mi sie wydaje. Napisz jakie mialas efekty. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 5 Września 2009 Autor Share Napisano 5 Września 2009 Toś mnie teraz dobił Swego czasu wiele osób jeździło na Byczeń, nie wiem właśnie jak teraz sytuacja wygląda. Ale masz jakieś info na co tam ew. można zrobić zasiadkę - białoryb czy raczej coś z zębami? W weekendy presja z reguły wszędzie jest konkretna, zwłaszcza na Pilcach, ciekawe jak tam sytuacja wygląda w ciągu tygodnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość synek Napisano 5 Września 2009 Share Napisano 5 Września 2009 tutaj jest krótki opis (który to staw tego nie wiem): http://wedkuje.pl/lowisko,byczen-zwirak,4467 http://wedkuje.pl/lowisko,bartniki,8406 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 6 Września 2009 Autor Share Napisano 6 Września 2009 Dzięki synek za opisy, dość skąpe, ale są Nie bywałeś tam może? W sumie miejsce nie zbyt oddalone od Topoli czy Pilc. Jak mi się uda to w tym tygodniu wybiorę się tam na mały rekonesans. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość synek Napisano 6 Września 2009 Share Napisano 6 Września 2009 wiesz co Madi, bywałem tam bardzo czesto ale daaaawno temu , przed powodzią jeszcze.Zawsze jezdzilem z moim wujkiem i tatą na ten staw ktorego teraz juz nie ma ("policyjny") i zawsze rybki tam brały.Teraz jak jade w tamte okolice to wybieram albo ujście na topoli albo Nysę w Paczkowie bo tam zawsze mozna coś połapać.Co do tego Byczenia to jakoś chyba nie za wiele ludków tam jezdzi , sam nie wiem dlaczego , podobnie jak z naszym Radkowem. ps.bylem przejazdem w dzikowcu wczoraj i widziałem dzieło Twojej Ryjówki hehh , dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 6 Września 2009 Autor Share Napisano 6 Września 2009 bylem przejazdem w dzikowcu wczoraj i widziałem dzieło Twojej Ryjówki hehh , dobre No masz Tak jeszcze do sedna Dzikowca, uważaj na ten pieniek po lewej stojąc przodem do lustra wody, masa żmij tam jest Co do tego Byczenia to jakoś chyba nie za wiele ludków tam jezdzi , sam nie wiem dlaczego , podobnie jak z naszym Radkowem. No właśnie nie wiem jak teraz, parę lat temu to non toper słyszałam o Byczeniu, nawet teść tam jeździł dość często (już po powodzi). A z Radkowem to już całkiem niewypał, wędkować można tylko z jednej strony razem z cholernymi plażowiczami, żadnego krzaka gdzie by można skoczyć do ToyToy'a, a za plecami same domki i roztaczający się po okolicy zapach grilla, którego i tak fakt faktem nie czuję Jedno co jest pewne w kąpielisku pływają pstrągi, w samym zalewie już nie, bo i dojścia nie mają. Ktoś brzydko mówiąc dał ciała niezabezpieczając strumyka Co do samego Byczenia mam jeszcze nadzieję, że zgłosi się jakaś dobra dusza, która podzieli się choć odrobiną bezcennych informacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patbaj Napisano 7 Września 2009 Share Napisano 7 Września 2009 Co do samego Byczenia mam jeszcze nadzieję, że zgłosi się jakaś dobra dusza, która podzieli się choć odrobiną bezcennych informacji. madi, w sezonie gdy jeszcze łowiłem 2 szczupaki na spina (ok 50-55cm) okoń 30cm i mnóstwo roślinności - był bardzo niski stan wody (chyba czerwiec i lipiec) i całe zielsko zaraz pod powierzchnią wody. Ja tylko ze spinem tam bywałem, ale już bym racej nie pojechał. miejscowy mów8ił, że jak jeziorko było połączone z rzeką, to była ryba, a teraz nie ma. Jakieś karpie i leszcze oraz płoć tam poławiają okonie takie 20-30 cm, no i nieduży szczupak się trafia, ale raczej na zywca. Nie lepiej na Nysę za boleniem i brzaną? będę w Paczkowie za tydzień na weekend idziemu porzucać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 7 Września 2009 Autor Share Napisano 7 Września 2009 madi, w sezonie gdy jeszcze łowiłem 2 szczupaki na spina (ok 50-55cm) okoń 30cm i mnóstwo roślinności - był bardzo niski stan wody (chyba czerwiec i lipiec) i całe zielsko zaraz pod powierzchnią wody. Na wszystkich stawach czy piszesz tu o jakimś konkretnym? Troszkę niepokojące informacje Nie lepiej na Nysę za boleniem i brzaną? No lepiej, lepiej, ino ja mam pewien interes w tym, że tak podpytuję będę w Paczkowie za tydzień na weekend idziemu porzucać? A ja w niedzielę właśnie w Byczeniu, chyba, że te opisy mi wybiją to z głowy. Zobaczymy.... dam znać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skibik Napisano 7 Września 2009 Share Napisano 7 Września 2009 Cześć osobiście nigdy nie łowiłem w Byczeniu, ale słyszałem że dużo tam uklei takiej większej i małej płotki, nie takiej jak na Topoli bywa, podobno też jakiś leszczyk się trafia. Ktoś mi mówił że na płoć skutecznym aromatem zanętowym jest anyż. Przepraszam za dość ogólnikowe wiadomości, ale nie posiadam innych .Pozdrawiam i połamania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 7 Września 2009 Autor Share Napisano 7 Września 2009 Każde info na wagę złota Panowie a orientujecie się jakie głębokości występują na stawach w Byczeniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patbaj Napisano 9 Września 2009 Share Napisano 9 Września 2009 Najwięcej łowiłem na tym największym najbliżej drogi prowdzącej od Byczenia do Paczkowa. Ja w niedzielę będę biczować Nysę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość synek Napisano 9 Września 2009 Share Napisano 9 Września 2009 patbaj, no to powodzenia na Nysie kolego powiem ci tylko ze na Nysie zaraz za elektrownią Kozielno z poniedziałku na wtorek koleś wyciągnął w nocy sandałka 94 cm.Poza tym woda baaaaardzo niska.Jeśli nic sie nie zmieni w najblizszym czasie to o bialej rybce mozna zapomnieć , bolenia za to pod dostatkiem i ładnie bierze.Pięknie widać takie sztuki po 60-70 cm z wału , jak słonko przyświeci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suhhar Napisano 10 Września 2009 Share Napisano 10 Września 2009 co z tego skoro bolen hałasuje a nie bierze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patbaj Napisano 10 Września 2009 Share Napisano 10 Września 2009 no to powodzenia na Nysie kolego dzięki synek zobaczymy jak będzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość synek Napisano 10 Września 2009 Share Napisano 10 Września 2009 co z tego skoro bolen hałasuje a nie bierze Eee..... chłopaki coś tam połapali w zeszłym tygodniu , ale fakt faktem bolek jest wybredny niekiedy.Na Paczkowie , na rzece kluczem do sukcesu jest ....... no właśnie , jak wszędzie - ODPOWIEDNIA PRZYNĘTA .Ta sama zresztą co na Topoli , z tym że tam jest boleni więcej ale mniejsze.MADI przepraszam za mały Off T. w Twoim temacie .A co do Byczenia to na razie nic sie nie dowiedzialem ciekawego , choć ciągle pytam wśród swoich znajomych , oraz ludków spotkanych nad wodą. PATBAJ jak wrócisz z Paczkowa daj cynk czy coś brało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 10 Września 2009 Autor Share Napisano 10 Września 2009 MADI przepraszam za mały Off T. w Twoim temacie Czuj się rozgrzeszony Info dotyczący Byczenia jakoś mnie nie napawają radością, zwłaszcza, że w najbliższą niedzielę (może nawet już w sobotę) jadę tam na zawody O siet - wydało się Z tego co się sama dowiedziałam to ponoć jest tam wszelka ryba, nawet dochodząca do pokaźnych rozmiarów. Całkiem możliwe, że kryją się tam "niespodzianki" tak samo jak np. na Pilcach = biorąc pod uwagę nawet rekord Polski karasia. Co myślicie Panowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość synek Napisano 11 Września 2009 Share Napisano 11 Września 2009 MADI przepraszam za mały Off T. w Twoim temacie Czuj się rozgrzeszony Hehhhhee , dzięki Z tego co się sama dowiedziałam to ponoć jest tam wszelka ryba, nawet dochodząca do pokaźnych rozmiarów. Całkiem możliwe, że kryją się tam "niespodzianki" tak samo jak np. na Pilcach = biorąc pod uwagę nawet rekord Polski karasia. Co myślicie Panowie? Masz rację Madi , w Byczeniu rybka pływa każda , i pewnie jest jej sporo , i właśnie dlatego naprawdę bardzo zastanawiało mnie to dlaczego tak niewielu wędkarzy tam jeżdzi.No i tak się zastanawiałem i doszedłem do takiego wniosku. Otóż stawy w Byczeniu sąsiadują ze zbiornikiem Topola , a w niedalekiej odległości jest też Kozielno .Na zbiornikach tych , z białorybu przeważa leszcz , który jak wiadomo nie jest rybą która w łowieniu wymaga szczególnych umiejętności (mam na myśli średnie leszcze).Przeważnie wystarczy koszyczek , zanęta na leszcza i białe robaki , i mamy parę godzin zabawy z leszczami.Bierze prawie zawsze. Wiadome jest że jadąc na ryby , chcemy coś tam zawsze złapać.Na Topoli leszcza mamy pewnego , więc po co ryzykować pwrót o kiju jadąc gdzieś indziej (tu mam na myśli właśnie np. Pilce i Byczeń , które nie są zbiornikami typowo leszczowymi i trzeba posiadać pewną wiedzę żeby powędkować). Sam czasem (i to właśnie ostatnio) łapię się na tym że mam ochotę zmienić miejscówkę i pojechać wlaśnie do Byczenia zamiast na Topole, lecz z obawy przed porażką wybieram jak zwykle swoją starą sprawdzoną miejscówkę.I wydaje mi się że właśnie w ten sposób myśli spora część wędkarzy którzy wybierają sobie miejscówkę w tamtych okolicach.Na potwierdzenie teorii jeszcze fakt: Otóż atrakcyjność naszych Bartników zmalała w momencie gdy obok powstały dwa , dość spore zbiorniki: Topola i Kozielno.Kiedyś gdy ich jeszcze nie było Byczeń był nr.1 wśród ząbkowickich , wędkarskich miejscówek , a z tego co się dowiedziałem dalej jest , tylko że dla wytrawnych wędkarzy (przeważnie miejscowych) którzy znają to łowisko oraz ryby.Ich na Topoli nie zobaczysz - oni siedzą sobie gdzieś na którymś ze stawów i z odpowiednią przynętą oraz zanętą łapią rybki. A co do powodzi ,to jestem pewien że wielka woda na pewno nie wypłukała całego rybostanu z Byczenia.Poza tym minęło już 12 lat , spora część gatunków się odrodziła , do tego dochodzą zarybienia , więc rybka jest tam na 100% . Zostaje Ci więc Madi , rozkminka nad odpowiednią przynętą.Myślę że może wyszpieguj miejscowych na co łapią , oni najlepiej znają wodę . Ja bym stawiał na pszenicę , pęczak , ryż dmuchany.Stawy są ponoć mocno muliste więc przynęty dość lekkie. Oczywiście będe trzymał kciuki - łam kije Madi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 11 Września 2009 Autor Share Napisano 11 Września 2009 synek super, dzięki Ci bardzo dobry człowieku Ja bym stawiał na pszenicę , pęczak , ryż dmuchany Właśnie tak mi zalatuje, że na tych stawach najlepiej próbować na stare dobre przynęty. Stawy są ponoć mocno muliste więc przynęty dość lekkie No tego się właśnie obawiałam Trzeba będzie nieźle pokombinować nad prezentacją przynęty. Oczywiście będe trzymał kciuki - łam kije Madi "Nie dziękuję" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jareksm2 Napisano 14 Maja 2010 Share Napisano 14 Maja 2010 Odświezenie tematu Wczoraj zamiast na Pilcach od samego rana znajomi atakowali Byczeń. Efekt to trzy zebacze, w tym dwa ledwo wymiarowe kilka leszczy w granicach 30-35cm oraz ładny okoń. Ta wiadomośc zmobilizowała mnie do odwiedzenia tego okwenu po długiej przerwie. Na stawie nr 5 (ten przy drodze) pojawiłem sie wraz z moim kompanem (synem) z zamiarem pełnego rozpoznania terenu ok. godz. 17.00. Ku naszemu zdziwieniu woda była przejrzysta jak łza, bez przesady ale na 2 metry spokojnie było widać dno. Nasze zmagania na spin legły w gruzach, nawet podbicia. Nie jestem wprawnym spiningistą, ale taki sam efek albo raczej porażke odniesli pozostali tam obecni. Ludzi nie było dużo, wszyscy nastawieni na drapieżnika, dwóch łowiących na żywca reszta na spin. Łowisko piękne i chyba należy sie zgodzić z kolega synek, że dość trudne. Jak woda będzie bardziej metna chyba tam wrócę. A czy ktoś jeszcze tam jeżdzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
feeder2010 Napisano 4 Lipca 2010 Share Napisano 4 Lipca 2010 Witam.Dawno nie byłen na stawach w Byczeniu(Bartniki) ale dzis podczas rodzinnej wyprawy ładne okazy.Od godz 7.30 do 19.00 2 leszcze 45 cm ,karas 30 cm oraz płocie ok 30 cm w ilosci 6 szt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johny476 Napisano 22 Lipca 2010 Share Napisano 22 Lipca 2010 w tą sobote na bartnikach są zawody na stawie nr 1 tak bynajmniej słyszałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smołki Napisano 28 Lipca 2010 Share Napisano 28 Lipca 2010 witam!!! Byłem w niedziele rano ok godz.7 efekt-okoń 28cm pięknie ubarwiony potem dwa brania ktore spartoliłem i dalej nic .dwaj moi kompani nic nie licząc szczupaczków wielkości woblerka pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jazgarz333 Napisano 29 Lipca 2010 Share Napisano 29 Lipca 2010 Hmm. Na Bartniki za często nie jeżdze ale coś tam wiem. Jako, że często są tam organizowane zawody, coś tam moge powiedziec. Na zawodach łowi się głównie płoć, leszzca,krąpia, okonia - wszystko odpowiedich rozmiarów czyli 10-20cm... Smutna prawda czasami komuś trafi się karpik, czasami karasek. Sam byłem świadkiem jak sąsiad złowił tam karasia ok. 40 cm ( na zawodach). Poza tym mnogo jest uklei i jazgarzy. Czasami trafi się leszczyk. Co do drapaków to głównie niewymiarki, ostatnio złowiłem dwa okazy takie po 15 cm... ;| No i okoń jest. Całkiem spory ale trzeba trafić na dzień z braniami. Ojciec moj jeszcze przed powodzią złowił na stawie nr5 pieknego 50cm pasiaka... Szczupaki podobno też duze są. Ale bliższych informacji nie mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Salmiak Napisano 29 Lipca 2010 Share Napisano 29 Lipca 2010 Na Byczeniu dwa lata temu znajomy złowił na blaszke szczupaka 106cm. Ja powiem szczerze, że nie jeżdzę tam tylko dlatego, że mam tam daleko, a bliżej mam Pilce. Na Byczeniu to samo co na Pilcach, łowisz łowisz łowisz takie po 10-20cm rybki, ale raz na jakiś czas jak coś walnie to porządnego. Powiem tak, bo sporo znajomych tam łowi, warto na sandacza się nastawić. Karp jest bardzo duży ale trzeba nęcić proteiną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.