orwon Napisano 21 Września 2009 Napisano 21 Września 2009 http://www.gloog.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=87&Itemid=65 twój wobler to gloog.
KarolPZWSkoki Napisano 21 Września 2009 Napisano 21 Września 2009 Ja zamówiłem te woblery z ciekawości i zobaczę jak się spiszą.Kupiłem je w prezencie dla małego kuzyna który ma już 10 lat a wędkuje.Zobaczymy co z nich będzie.Z rozmowy z sprzedawcą wywnioskowałem że te woblery nie są złe.Sprzedawca zapewnił że nie rdzewieją i 4 z nich są nawet firmowe.A cena jest taka niska ponieważ są one sprzedawane z niską marżą po naniesieniu na cenę hurtową.Zobaczymy jak mojemu kuzynkowi się spiszą.Na allegro też znalazłem młodzieńca który robi sam koguty po 6 zł sztukę na kotwiczkach gamakatsu i po przesłaniu mi zdjęć stwierdziłem że nie różnią się wcale od oryginału.Zobaczymy co z nich będzie też.Jeżeli ktoś chce to mogę podać maila do tego młodzieńca i może ktoś by coś kupił też u niego.Oto zdjęcie tych kogutów które dla mnie wykonał:
Deuuu Napisano 22 Września 2009 Napisano 22 Września 2009 Odnośnie woblerów typu bazarowego sam posiadam 3sztuki, chodzą kulawo, wyglądają mało atrakcyjnie ale są dalekosiężne co dla mnie jest duża zaletą Zastanawiam się czy nie spróbować przeróbki, może dogięcie oczka, zmiana kąta nachylenia steru albo zrobienie nowego nacięcia oraz wklejenie normalnego steru i przedewszystkim przemalowanie po uprzednim usunięciu starej farby zrobi z nich killery
cinek1979 Napisano 22 Września 2009 Napisano 22 Września 2009 raz jeden trzymalem wobki chińskie..dostaem od ex żony prezent z lidla: zestaw przynęt wędkarskich w tym trzy lub cztery wobki, plastikowe badziewie co owszem daleko latało ale pracy żadnej ,do tego nie do ustawienia poprzez uszko zatopione w plastikowym sterze...dlatego uważam ,że lepiej mieć dwa trzy dobre POLSKIE wobki niż wiadro chińskiego badziewia, sam mialem kiedyś naście lat i tylko moglem popatrzeć na cudeńka Salmo czy Rapali i zacząłem sam strugać początki naprawde ciężkie, zero artukułów w necie jedynie kilka znalazłem w prasie wędkarskiej ale nauka nie idzie w las i z czasem moje przynęty zaczeły pracować tak jak ja chciałem i łowić ryby...namawiam młodych wędkarzy do samodzielnego wykonania woblerów, nic tak nie cieszy jak ryba złowiona na przynęte własnoręcznie zrobioną z kawłaka drewna....
KarolPZWSkoki Napisano 23 Września 2009 Napisano 23 Września 2009 Cinek mówisz że z dalekiego wschodu sprzęt jest do bani i lepiej kupić 3 dobre polskie wobki niż wiadro....Ja wczoraj kupiłem 4 woblery imakatsu i widziałem wiele dobrej opinii o nich i mam zamiar je jutro albo pojutrze wypróbować... Mam nadzieje że będą dobrze pracować w wodzie bo jak będzie dobra praca to będą dobre wyniki tak myśle...Chyba że ktoś wszystkie drapieżniki już tam wyłowił...
cinek1979 Napisano 23 Września 2009 Napisano 23 Września 2009 KarolPZWSkoki, nie uważam ,że wszystko co z dalekiego wschodu to badziewie , ale woblery które są w detalu po 3-5 zł oraz te z którymi ja miałem styczność to jedna wielka pomyłka, ale posiadam wobler Pana Biedrona który jest produkowany gdzieś na dalekim wschodzie , kosztuje około 30 zl i pracuje rewelacyjnie....
artech Napisano 23 Września 2009 Napisano 23 Września 2009 A wracając do tego świetnego woblera za 12zł to może ktoś zna firmę robiącą woblery w Polsce w tej cenie ? Bo chciałbym zaopatrzyć się w większą ilość woblerów tej marki. Proszę bardzo, woblery colsheep: http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1690508
KarolPZWSkoki Napisano 23 Września 2009 Napisano 23 Września 2009 KarolPZWSkoki, nie uważam ,że wszystko co z dalekiego wschodu to badziewie , ale woblery które są w detalu po 3-5 zł oraz te z którymi ja miałem styczność to jedna wielka pomyłka, ale posiadam wobler Pana Biedrona który jest produkowany gdzieś na dalekim wschodzie , kosztuje około 30 zl i pracuje rewelacyjnie....Ja kupiłem od chłopaka z świebodzina koguty za 6 zł co robi sam...widać je wyżej na zdjęciu i byłem tylko zobaczyć jak pracują w wodzie nad jeziorem i ładnie pracują...pojadę je wypróbować w sobotę na swoje łowisko spiningowe....Przepraszam cię cinek ale źle cię zrozumiałem...Nie zawsze tanie woblery są słabe...można naprawdę za grosze też kupić dobrego...Ja zamówiłem przed wczoraj Javallon Imakatsu i jestem bardzo podekscytowany jak one będą pracować....
artech Napisano 23 Września 2009 Napisano 23 Września 2009 Ja zamówiłem przed wczoraj Javallon Imakatsu i jestem bardzo podekscytowany jak one będą pracować.... Woblery czy gumy ? Jeżeli gumy to pracują nieźle, ale są bardzo słabe. Po braniu szczupaczka około 35 cm ostał mi się jeno hak, guma została w jeziorku
Arek0402 Napisano 28 Września 2009 Napisano 28 Września 2009 jeśli nie pracują zawsze można je do tego zmusić odpowiednio obciążając, przycinając ster Ktoś wie jak to zrobić ?
Plakon83 Napisano 29 Września 2009 Napisano 29 Września 2009 Pewnie każdy kto w swoim życiu trochę woblerków wystrugał. Możesz naginać oczka, ster, możesz ster przyciąć, możesz dołożyć obciążenie(raczej z przodu) i na pewno zacznie pracować. Z pewnością w necie znajdziesz sporo na ten temat.
pawel332 Napisano 30 Września 2009 Napisano 30 Września 2009 Jest jeszcze jedna istotna sprawa SKUTECZNOŚĆ na danym łowisku sam wiem ze taki sam wobek czy blaszka na jednej wodzie łapie rybki a na drugiej nie.To ze wygladaja "fajnie"na zdj.nie oznacza ze są dobre (mam na myśli pracę wykonanie i inne).Jak mawiał mój sąsiad na pewną markę aut gówno zawiniete w celafon .
Zambo Napisano 13 Października 2009 Napisano 13 Października 2009 Panowe, to porażka! Wobki z aukcji, do której jest link w pierwszym poście tego tematu to jedno wielkie nieporozumienie. Miałem kilka sztuk tego czegoś (dostałem w prezencie) i powiem jedno: największy bubel, którego nie sposób nazwać woblerem. Rdzewieją nie tylko kółka i kotwice, ale nawet drut montażowy. Z 10 pracowały w wodzie zaledwie dwa. Podginać oczek i zmienić steru się nie da (ster jest wykonany z jednego "odlewu" plastiku jak i cały korpus), a oczka są wtopione i próbując je odgiąć można połamać, uszczerbić ster - tak, że się je po prostu wyjmie. Ja ze swoich wydłubałem oczka i zacząłem je wklejać do swoich hand - madeów
Rafix Napisano 24 Marca 2010 Napisano 24 Marca 2010 a w coś takiego warto zainwestować czy lepiej kupić jeden a konkretny? 1. zestaw woblerów na wiosennego drapieżnika 10szt - http://www.allegro.pl/item957513031_zestaw_woblerow_na_wiosennego_drapieznika_10szt.html 2. zajerzysty zestaw woblerów na drapieżnika 10szt - http://www.allegro.pl/item965649211_zajerzysty_zestaw_woblerow_na_drapieznika_10szt.html ew. który zestaw byłby "lepszy"?
woytek Napisano 24 Marca 2010 Napisano 24 Marca 2010 a w coś takiego warto zainwestować czy lepiej kupić jeden a konkretny? 1. zestaw woblerów na wiosennego drapieżnika 10szt - http://www.allegro.pl/item957513031_zestaw_woblerow_na_wiosennego_drapieznika_10szt.html 2. zajerzysty zestaw woblerów na drapieżnika 10szt - http://www.allegro.pl/item965649211_zajerzysty_zestaw_woblerow_na_drapieznika_10szt.html ew. który zestaw byłby "lepszy"? Lepiej kupić mniej a porządnie, znajomy napalił się na coś takiego, po paru próbach nad wodą w tamtym roku szybko zmienił zdanie. Niestety woblery swoje kosztują, poszukaj jakiś okazji na allegro.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.